Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Gdzie Długiego poniosło 2023


Długi 1973

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś znów polatane wokoło komina ~270km, temperatura w granicach 33-37’C
Widoki przepiękne, asfalt szorstki, znów drogi bez kawałka prostej.
Bajka dla nas.
Ogólnie w „środku” wyspy ruch znikomy, ale nad morzem przy plażach korki. A na samych plażach ludzi jak w sierpnie we Władku
Jutro znów na północ wyspy z Portoscuso do Olbia tym razem zachodnim wybrzeżem. Tam dzień lub dwa i dalej kolejny etap wycieczki.

Kilka widoczków z dziś:

f52e06899f302b9296826dc54e5318f5.jpg
c6b88f0e9a2e89cf2d31247519dbd986.jpg
2c7a7cff8bc4fe49e828302ac9a218da.jpg
97ad974bd41d3edf66d8c6f979622d4d.jpg
e49400c51beb8f8bd4cf48c19a891e4c.jpg
125fd212ff10bccfb8f96bf0ea4d3059.jpg
daaba7b4a552dacdbb4830164bd63af2.jpg

LWG

Odnośnik do komentarza

Dziś był szybki i Krety przelot z południa na północ.
Drogi cudnie kręte miejscami tylko troszkę dziurawe. Było również troszkę offroadu, ale wesoło. Temperatura w granicach 34-39,5’C ogólnie gorąco.
Na równiach bardziej, w górkach troszkę chłodniej i można znaleźć cień.
Kilka foto z dziś:
68750a9cf98c0070d1260de3db872539.jpg
4610e73fd174885aaff87da1d1229c43.jpg
324e340a28194f08e95c8ec1c69d1d2e.jpg

A tu już sama Olbia:
8fd5cd186b4b4112c4595ab575846d90.jpg
0e9214ad0933b1db3a0722194d7a0c72.jpg
38a5dd8aaaa7a0182470e11f3d0b6639.jpg
60bda1a9fc977b268137ab3cab77d723.jpg
4170a72a5c523925acb47cc44c40b176.jpg
badad4a3d56f85de215ff2b808c36443.jpg

bf7f65580c9f451ae9930fee30972057.jpg

A to dzisiejszy dystans:
bdc1b7c0decd017f90924cbea233819c.jpg




Jutro objazd północnej części ze słynnym „Szmaragdowym wybrzeżem”

LWG

Odnośnik do komentarza

Dziś (a właściwie wczoraj) objazd szmaragdowego wybrzeża czyli  „Costa Smeralda” oraz północnej części wyspy. 
Nic dodać nic ująć bogactwo aż kipi, wielkie zielone ogrody z ukrytymi w ich wnętrzach willami. W zatoczkach „biedne” jachty, dyskoteki np Biolionaire w Porto Cervo  gdzie loża kosztuje 5000-10000€ per noc. Notabene właścicielem jest Flavio Briatore.
Jutro opuszczamy Olbia i kierunek Santa Teresa Gallura, a stamtąd prom na Korsykę

Kilka fotek z dziś:

b154511638e93337b58c7e2d003bd8a9.jpg


 417e905f9fe552a9bc48199c8cadc26f.jpg
26603c2f11eec064b748348641cf1ea7.jpg
c483fe50fa7eb49981b448568e26fef7.jpg
8bbbf622ff286f4bb8e34f2b5f40f175.jpg
3f6ba7204bf3a1654294c093df0ca258.jpg
85a0e1d313b01862c203684cd6f3ba2f.jpg
5da48d559c1bd997e45957900964721b.jpg
5e06818e7fe996e9a319069329fc4158.jpg
7a9d7fdad0e49ff99cc87edf890a2761.jpg


Wieża sygnalizacyjną z okresu 300-400 lat pne czyli z okresu Punickiego:
6752f1c8e7cfb7c51e66dadebb78f93c.jpg
A tu widać prom który regularnie kursuje z kontynentu.
6a59705644f4fbf5f5674c591c7e0255.jpg


A popołudniu korzystając z gościny znajomego udało się popływać w morzu i basenie.
W tle Isola Tavolara:
5d17443d7f569eb6e55620546a58826f.jpg

235b5bf4bd257f6615db0509a4abd37d.jpg

e356a41a672890a7a5487498fc9786e9.jpg

Dziś zrobione tylko około 270km


LWG

Odnośnik do komentarza

Wczoraj był przelot z Olbia do Porto na Korsyce. Około godziny promem i jesteśmy na Korsyce. Pojechaliśmy kawałek wschodnim wybrzeżem, a później przecięliśmy wyspę w kierunku zachodnim. Widoki przepięknie, drogi miejscami idealne, miejscami lekko zmęczone.
Przepiękna górzysta wyspa, drogi w górach i widoki to bajka. Uważać trzeba tylko na spacerujące dzikie świnie i kozy. Które nie robią sobie nic z tego, że akurat jedziesz. A i tubylcy jeżdżą mocno „temperamentnie”
Temperatura bardziej znośna, niż na Sardynii, tam miejscami dobijało do 40’ a tu skromne 35 w maksie, w górach nawet 27’C
Kilka fotek:
Za nami Sardynia
8d49bd8094534cbcc4b3e4b79b9c2a48.jpg

A tu przepiękne wybrzeże Korsyki i wejście do portu w Bonifacio:
7abefe4f5bf3fda99647241bc471ba67.jpg
6f85158313e85891693aa6ffcf6655e3.jpg

094539424397b1bfe791f91bd53c6411.jpg

Kilka widoczków:
f645a1e9495045e2037a588111a27e56.jpg
4dcfd0ebd5fc6a61ae99cac307a5ed65.jpg
0c2eb229008b06462c57b89b4b2682f2.jpg
7de2b056d22c86b8a2573c24181aaf78.jpg
b85ae48a153ea74d783b76eb2a27c0fc.jpg
1b2923c2147c0273af229354f4d6298b.jpg
80d3f4962ddfbed4fe3ce9c8e63aa587.jpg

LWG

Odnośnik do komentarza

Ja już na promie do Genui
Dziś pojeżdżone po górach, czyli banan na twarzy

zdjęcia z dziś:
3100d30e982a916c27a919c1f1c62675.jpg
9ccd5880acb995c46d0cb48ef23939a2.jpg
bf1c6af3bec4d568fbb6957ef992e515.jpg
22909bf47ca081fb654934171931fa46.jpg
7d4fda89084b8d3f79c6900d87d595eb.jpg
6a936f4459735d612e1dc776d4c9301f.jpg
eedb8f9613ab8bea679350739c78d950.jpg
8d48cfd08133079b35f5ffa6a724042c.jpg
1fb2cdb3bc61fa448da85846f0675fd2.jpg
6fd73ad6ad9f7319e282b7589a19da48.jpg
ce5fdcd60215343c016cee94f89fd434.jpg
7e913bf8617b97332dbc1ac0cb872dbd.jpg
4f791f9548ff890a75307fc67eadb289.jpg
9efff90e9fb796aa6f6a129446c20de6.jpg
fd532084ee12e4645d0364d82e923caa.jpg
50c2b772418b9dd2e637d7189dafa7a8.jpg
e681efbdef32757a05fc74e5d1c2f254.jpg
4751f159fb390228ac1464e7bd841895.jpg

A tu w oczekiwaniu na zaokrętowanie:
03b8438e6849fd41cc14411c9e541e60.jpg

A tu jedna z ulubionych zabaw Korsykan:
cb9a593926cdd2c6b1ce35b6625b7808.jpg

Odnośnik do komentarza

 

Droga z Genui nad Gardę całkiem fajna, długi odcinek prowadził przez dolinę rzeki Taro, później przejazd przez Parmę i nizinę padańską przez którą przepływa  rzeka Pad  

Teraz odpoczynek, a jutro znów w góry i zakręty 😆

LWG

 

Odnośnik do komentarza

Dziś poniosło mnie aż w okolice Brennero…
Jez. Garda żegnało mnie pięknymi widokami:
267ff046cf6d1047dc59d4444bac8932.jpg
d02ab3055238f93289a50f83a4fa8b35.jpg

Jazda wzdłuż jeziora dość męcząca, wszędzie turyści…
Po drodze oczywiście Madonna di Campiglio:
49c5757fd8018c72e1aad30a946687e0.jpg

Później chwila zastanowienia się i decyzja, trzy przełęcze: Tonale, Gavia i Stelvio:
c3ce893ec8d59f419cb4ce3e127193a2.jpg
b08e508a232dd7f47104a59071d9315c.jpg
6873721cf76b4262a3290287f82cb070.jpg
f849b1010bde9dde9c0dc0b5ff9864d0.jpg
149cc7996e418a8023e3084efc625078.jpg
a26970d5788af9cd83197567bc7d6517.jpg
16891b984bc6fe23d740c6c96cc0e8b6.jpg
f61a704371dea80fa90db4f143fe3090.jpg
f34df82e4d34804e7c5ecb0112cf10a3.jpg
f539bcdf9a9896582817c1eb0f9ea0af.jpg
8a730dbb16951a642aaf2c867c20f823.jpg
3efdc04f1873a9717304b4127895294e.jpg
9818af74f6917ed3d048437493462612.jpg
9ef546d19bd80824aab2ad2b62df9362.jpg
d8b81327d574c2171772689c58bb9227.jpg

A stąd blisko już do:
f82cd575b55d8b4f32feb98a4ebba3e3.jpg
a40a073105b31778ee371231e71e6cb5.jpg

Wiadukty autostrady Brennero:
076151b927e1fda2767c52909e2e4bd5.jpg

I jak coś to smacznego
c759af68f23cc15edbdba175e17874d8.jpg

Na liczniku „wybiło” dziś:
466675c524f72367b3d8f69f77d2de5f.jpg

LWG

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszy dzień był dość męczący,
Wyjeżdżając z Breennero postanowiłem nie jechać autostradą i użyć „landówki” oj nie długo trzeba było czekać żebym zaczął tego żałować. Korek większy lub mniejszy ciągnął się przez około 30km. Ale jakoś się udało. Celem był oczywiście Grossglockner, ale po drodze udało się przejechać przez kilka fajnych dróg.
Z samej przełęczy nie mam zdjęć bo ich tam nie robiłem, ogólnie tłum rowerów, motocykli i wszystkiego co począwszy od autokarów, starych aut, które ledwo człapały się pod górę po najnowsze lambo czy porsche
Ogólnie nie jest to miejsce do którego chciałbym znów zawitać.

Kilka fotek z dziś:
0d069c0376dffdc3d23eb207dad9929d.jpg
fee7f28af1c2300157d3e0e12537e0f0.jpg
a642990be77491e4bcbc6ae40bce2c21.jpg
881beb8af03d31797e0b5dc617927ff8.jpg
c7aa89eedbf2b4cc830453d04fef3bf3.jpg
7a6f2325cd5ee5cf41684f69b5519833.jpg
c6fabb816104b668d7d178b18d3e4065.jpg
2da8065441a466e3bc85a4adb93d1cd5.jpg

I oczywiście jak coś to smacznego:
1e7c3942a811c7f1a06f629dffc3c3c7.jpg


A to stan dzisiejszego licznika:
8569319873166ba4b04851fece577df0.jpg

Jutro udaje się już w kierunku domu, ale chyba jeszcze z noclegiem po drodze
Trochę mnie te wysokie temperatury zmęczyły.

LWG

Odnośnik do komentarza

Dotarłem do kraju,
Austria znów mnie żegnała deszczem, ale przy 27’C to nawet było miło.
Droga spokojna i nudna.

1fa755dce3defc768072483fd6bd3314.jpg
eb93858eb80d77f753e8ae8a976543e9.jpg

Zatrzymałem się gdzieś w okolicy Rabki, wystarczy na dziś tej jazdy.
cb501c1f4e5b6f23992b8d2b92b90331.jpg

I oczywiście smacznego:

2aac8c593aaaf6bc46771d87649a282c.jpg

Jak dojadę jutro do domu to zrobie małe podsumowanie

LWG

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich.

Ja już szczęśliwie w domu,
Starałem się pokazać jak najwiecej, ale ogólnie po drodze było tyle ciekawych widoków, że nie sposób było zatrzymywać się co chwile.
Drogi przepiękne, w większości bardzo dobrze utrzymane.
We Włoszech czy w Austrii bardzo dużo motocykli, widać turystykę motocyklową.
Korsyka sporo spokojniejsza pod tym względem.

Dziękuje wszystkim za dobre słowo i za doping

Trip z całego wyjazdu:
082efe0ffdedd7cf935e057fe6d3c01b.jpg

LWG i do następnego

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wreszcie jakiś swojski placek po góralsku, a nie tylko pizza i pizza :) Świetna wyprawa i fotki.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

6,5 koła nalotu to słuszny wynik 🙂. Fajnie się czytało i oglądało, najważniejsze że ty masz banana na twarzy i wszystko odbyło się bezpiecznie i bez przygód 👌.

Szacun dla ciebie 😉

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...