Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Skrzynia DCT - tryby jazdy i codzienna praktyka


arturas

Rekomendowane odpowiedzi

W mojej opinii różnica pomiędzy S1, a S3 jest tylko taka, że automat przy wyższych obrotach zmienia bieg, bez szczególnego wpływu na oddawanie mocy 😉. Jeśli na S1 odkręcisz maksymalnie manetkę gazu, to też pociągnie obroty wyżej. Nie widzę spektakularnych różnic w trybach S1-S2-S3 (przy maksymalnym odkręceniu manetki). Oczywiście możliwość dopasowania trybu pracy skrzyni biegów jest dobrym rozwiązaniem, bo generalnie można lubić jazdę w wyższy zakresie obrotów silnika, no i bardzo dobrym rozwiązaniem w przypadku jazdy po górach, czy szybkiej jazdy po krętych drogach.

Trybu D praktycznie nie używam, wyłączam silnik wrzucając wcześniej N, wymieniam filtr DCT łącznie z filtrem oleju. Kiedyś bolało mnie ucho słysząc odgłos przy "wbijaniu" 1 i 2 (potem aksamitna zmiana biegów), ale teraz tego nie słyszę 🙂  Manualnej możliwości zmiany biegu używam często przy okazji redukcji. Mój X ma przejechane 30k i w tym czasie nic się nie działo z DCT.

Dla mnie DCT jest super.

Pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, Yazin napisał(a):

różnica pomiędzy S1, a S3 jest tylko taka, że automat przy wyższych obrotach zmienia bieg, bez szczególnego wpływu na oddawanie mocy

A czy nie obroty wpływają na oddawanie mocy w danym momencie kiedy chcemy np. wyprzedzić? Koni oczywiście nie przybędzie, ale moment reakcji motocykla jest dużo lepszy przy wyższych obrotach i po to są te tryby, żeby można było wybrać co najbardziej nam odpowiada.

Ps. Janusz Integrą na MotoGP nie da rady 😉

Odnośnik do komentarza

Piotrek pewnie masz rację, moja racja i odczucia są takie jak opisane wcześniej. W mojej głowie z założenia tryby powinny regulować moc ( np. S1 na deszcz, a S3 na tor😉) Jak już wspomniałem, widzę zalety trzech trybów, ale nie jest to coś znaczącego.
Honda tak to wymyśliła i wiedziała co robi, ulepsza to rozwiązanie i chwała jej za to 👍

Godzinę temu, BUGI napisał(a):

A czy nie obroty wpływają na oddawanie mocy w danym momencie kiedy chcemy np. wyprzedzić?

Myślę, że ten silnik więcej oddaje w średnim zakresie obrotów niż w wysokim. Jeździłem kiedyś autem w którym redukcja biegu powodowała podwyższenie obrotów, bez przełożenia na dynamikę. 🤣

Jeszcze raz podkreślę, jestem fanem DCT i nie krytykuję tego rozwiązania, a jedynie piszę o moich odczuciach.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, Yazin napisał(a):

tryby powinny regulować moc ( np. S1 na deszcz, a S3 na tor😉

To by było dobre, zmiana mapy.

Odnośnik do komentarza

W nowej forzie 750 nie ma już trybów s1, s2, s3. Obecnie ma tryby Drive , Rain , Sport i User . Trochę mi tu brakuje czegoś pośredniego między drive , a sport . Tryb drive ma fajne zużycie paliwa ale zdarza się ,że wibruje na wyższych biegach przy większym obciążeniu . Tryb Sport jest za to bardzo dynamiczny ale kosztem spalania . Mam wrażenie ,że to dwie skrajności i trochę brak czegoś pomiędzy nimi . Obecny tryb drive powinien się nazywać Economic , a Drive powinien być między Economic a  Sport z podniesioną wartością prędkości obrotowej o około 300+ obrotów  na poszczególnych biegach . To oczywiście moje osobiste odczucia po pierwszych kilku dniach użytkowania i ktoś może pomyśleć, że się czepiam . Sprzęt jest super ale gdyby stu różnym osobom dać taki sam motocykl i dać możliwość zmiany wszystkiego po swojemu to powstało by sto różnych motocykli i z tym już nie wygramy . 

Odnośnik do komentarza

A co to za tryb User? Może jest możliwość jakiejś konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To tryb użytkownika, w którym czynisz własne ustawienia i zapisujesz pod siebie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, cezzar napisał(a):

A co to za tryb User? Może jest możliwość jakiejś konfiguracji.

Tryb User pozwala na ustawienie 4 parametrów w różnych stopniach .Pierwszy parametr to Power czyli moc silnika ustawiany od 1 do 3 . Drugi to Engine Brake czyli poziom hamowania silnikiem I on również jest od 1 do 3 . Trzeci parametr to kontrola trakcji ,którą można wyłączyć lub ustawić od 1 do 3 . Czwarty i ostatni to DCT który ma zakres ustawień od 1 do 4 . Im wyższy poziom tym wyższej prędkości obrotowej silnika można używać . Ten ostatni ciekawi mnie najbardziej i na nim skupi się moja uwaga w pierwszej kolejności jak tylko będę mógł wyjechać z garażu . Muszę przetestować czy parametr ten ogranicza prędkość obrotów silnika jako taką czy ma wpływ na prędkość obrotową silnika przy której następuje zmiana biegu na wyższy . No chyba że ktoś już to sprawdzał to niech da znać . 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Dla mnie najciekawszy wydaje się parametr hamowania silnikiem. Nie miałem okazji popróbować tego ustawienia. Ciekawe jakie odczucie w jeździe miejskiej, między skrajnymi nastawami?

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, ComoDo napisał(a):

W nowej forzie 750 nie ma już trybów s1, s2, s3. Obecnie ma tryby Drive , Rain , Sport i User . Trochę mi tu brakuje czegoś pośredniego między drive , a sport . Tryb drive ma fajne zużycie paliwa ale zdarza się ,że wibruje na wyższych biegach przy większym obciążeniu . Tryb Sport jest za to bardzo dynamiczny ale kosztem spalania . Mam wrażenie ,że to dwie skrajności i trochę brak czegoś pomiędzy nimi . Obecny tryb drive powinien się nazywać Economic , a Drive powinien być między Economic a  Sport z podniesioną wartością prędkości obrotowej o około 300+ obrotów  na poszczególnych biegach . To oczywiście moje osobiste odczucia po pierwszych kilku dniach użytkowania i ktoś może pomyśleć, że się czepiam . Sprzęt jest super ale gdyby stu różnym osobom dać taki sam motocykl i dać możliwość zmiany wszystkiego po swojemu to powstało by sto różnych motocykli i z tym już nie wygramy . 

Ja zależnie od korków w mieście używam trybu standard i user. Usera ustawiam tak jak sport tylko zmniejszam kontrolę trakcji i ewentualnie hamowanie silnikiem. Ma pełną regulację tych parametrów tak więc musisz sobie dopasować do swojego trybu jazdy.

Sportu używam rzadko bo obroty jednak osiąga za wysokie jak dla mnie, no chyba że jakiś moto chce się pościgać ze świateł to wtedy czeka go spore zaskoczenie :)

Odnośnik do komentarza

Odnośnie trybu USER i parametru DCT to przetestowałem różnice . Parametr ma czterostopniową regulację . Tryb STANDARD (DRIVE) ma to ustawione na dwa, a tryb SPORT na cztery , czyli w trybie USER można sobie to ustawić na trójkę i wtedy uzyskujemy coś pomiędzy STANDARD a SPORT jeśli chodzi o prędkość obrotową silnika przy której skrzynia zmienia biegi na wyższe . Ponad to z tego co zauważyłem to tryb STANDARD czyli DCT 2 zmienia biegi przy około 2800 obrotów nie zależnie od tego czy jest to pierwszy czy szósty bieg . Natomiast tryb USER z ustawionym DCT na 3 nie ma stałej prędkości obrotowej przy której są zmieniane biegi tylko im wyższy bieg tym wyższą prędkość obrotowa silnika potrzebuje do zmiany. Pierwsze dwa - trzy biegi ciągnie obrotami wyżej niż na DCT2 ale różnica nie jest znaczna . Natomiast im wyższy bieg tym bardziej rośnie  prędkość obrotowa przy której następuje zmiana biegu . Już przy 3 i 4 biegu różnica między DCT2 a DCT3 jest znaczna , a przy biegach 5 i 6 to w ogóle bez porównania . We wtorek jadę do Warszawy do serwisu to jeszcze na trasie przetestuje kilka różnych ustawień . 

Odnośnik do komentarza

Witam. 

Od niedawna posiadam NC750X z DCT (2017) i mam pytanie do innych, bardziej doświadczonych,  użytkowników tej skrzyni. Czy to normalne, że w czasie jazdy już z zapiętym biegiem słychać jakby "grzechotanie" skrzyni. Występuje raczej tylko przy delikatnej jeździe i przyspieszaniu, przy mocniejszym przyspieszaniu nie występuje.  I nie chodzi o dźwięk silnika, który się zmienia przy obciążaniu go na niskich obrotach i wysokim biegu, ten dźwięk jest inny. Nie wiem czy to normalne czy raczej jakaś usterka. Motocykl ma 24 tys.km przebiegu. Dziękuję. 

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Miałem podobne efekty dźwiękowe, kiedy kupiłem swoją Integrę przy przebiegu około 26K (ten sam silnik)... Na początku nie dawało mi to spokoju, ale uczyłem się jej, więc "może tak miało być". Podczas wyprawy do Czech przy około 32K przy hamowaniu silnikiem hałasowało już mocniej (sprawdź z jakiejś większej góry) i wpadłem do chłopaków z MotoPower w Warszawie, gdzie okazało się, że kompletnie skończył mi się napinacz łańcucha rozrządu... Jak ściągniesz pokrywę głowicy, to po lewej stronie w górnej części, jest taki "cycek" (patrz foty)... On normalnie nie może wystawać poza obudowę napinacze więcej, niż 5 milimetrów (to już natychmiastowa wymiana). Jeśli ta kostka metalu wystaje mocno, to może padł Ci napinacz, jak u mnie (prawdopodobnie wada fabryczna), bo nie powinien wystawać dużo, około 1 mm. U mnie wybiła się bieżnia rolki i napinacz stanął, luźny łańcuch wtedy dość mocno hałasuje podczas jazdy. jaka ulga była po jego wymianie...

 

IMG_20180605_130545.jpg

IMG_20180605_132807.jpg

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, SlawoyAMD napisał(a):

Miałem podobne efekty dźwiękowe, kiedy kupiłem swoją Integrę przy przebiegu około 26K (ten sam silnik)... Na początku nie dawało mi to spokoju, ale uczyłem się jej, więc "może tak miało być". Podczas wyprawy do Czech przy około 32K przy hamowaniu silnikiem hałasowało już mocniej (sprawdź z jakiejś większej góry) i wpadłem do chłopaków z MotoPower w Warszawie, gdzie okazało się, że kompletnie skończył mi się napinacz łańcucha rozrządu... Jak ściągniesz pokrywę głowicy, to po lewej stronie w górnej części, jest taki "cycek" (patrz foty)... On normalnie nie może wystawać poza obudowę napinacze więcej, niż 5 milimetrów (to już natychmiastowa wymiana). Jeśli ta kostka metalu wystaje mocno, to może padł Ci napinacz, jak u mnie (prawdopodobnie wada fabryczna), bo nie powinien wystawać dużo, około 1 mm. U mnie wybiła się bieżnia rolki i napinacz stanął, luźny łańcuch wtedy dość mocno hałasuje podczas jazdy. jaka ulga była po jego wymianie...

 

IMG_20180605_130545.jpg

IMG_20180605_132807.jpg

Dzięki za odpowiedź.  Może jeszcze podjadę żeby ktoś tego posłuchał,  ale ja mam wrażenie że ten dźwięk bardziej zależy od obciążenia skrzyni a nie silnika.  Przy mocniejszym przyspieszaniu jest ok, przy delikatnym słychać.  Jeszcze zaobserwuję jak przy hamowaniu silnikiem. Na wolnych obrotach też było słychać ten łańcuch czy tylko podczas jazdy czy hamowania silnikiem?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
4 godziny temu, miros2 napisał(a):

Na wolnych obrotach też było słychać ten łańcuch czy tylko podczas jazdy czy hamowania silnikiem?

Ogólnie z każdym "kilometrem" dźwięk lekko narastał i z czasem słychać już było te stukanie-dzwonienie nawet na wolnych obrotach. Pamiętam, jak na Burgmanii rozmawiałem z chłopakami, czy też to słyszą... Apogeum hałasu (już takiego niepokojącego), miałem przy zjeździe po stronie czeskich gór, więc zajechałem do serwisu Hondy w Mlada Boleslav, gdzie uprzejmy pan przeczołgał się pod motocyklem i powiedział (zapis fonetyczny): "Pro me, to system kasowani...", czyli coś w rozrządzie lub związanego z zaworami, ale nie był mi w stanie pomóc, bo jego serwis ograniczał się do montażu akcesoriów. Poleciałem do Wrocławia, gdzie znów mechanik z łaski mnie obsłuchał i on stwierdził dzwonienie koszy sprzęgłowych, więc uciekłem do Warszawy i tam bez wróżenia z fusów chłopaki od razu rozebrali silnik (to znaczy pokrywę głowicy i system sterowania zaworami), no i napinacz pokazał, co go boli... To się tak niesie po całym silniku, że naprawdę trudno zlokalizować ten dźwięk, czy to z przodu, w środku, czy na zewnątrz. Z Bochni masz 310 km do Wawy, więc w jakiś ładny dzień wybierz się do MotoPower, oni już dobrze poznali ten silnik (od mojego zaczynali)...

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, SlawoyAMD napisał(a):

Ogólnie z każdym "kilometrem" dźwięk lekko narastał i z czasem słychać już było te stukanie-dzwonienie nawet na wolnych obrotach. Pamiętam, jak na Burgmanii rozmawiałem z chłopakami, czy też to słyszą... Apogeum hałasu (już takiego niepokojącego), miałem przy zjeździe po stronie czeskich gór, więc zajechałem do serwisu Hondy w Mlada Boleslav, gdzie uprzejmy pan przeczołgał się pod motocyklem i powiedział (zapis fonetyczny): "Pro me, to system kasowani...", czyli coś w rozrządzie lub związanego z zaworami, ale nie był mi w stanie pomóc, bo jego serwis ograniczał się do montażu akcesoriów. Poleciałem do Wrocławia, gdzie znów mechanik z łaski mnie obsłuchał i on stwierdził dzwonienie koszy sprzęgłowych, więc uciekłem do Warszawy i tam bez wróżenia z fusów chłopaki od razu rozebrali silnik (to znaczy pokrywę głowicy i system sterowania zaworami), no i napinacz pokazał, co go boli... To się tak niesie po całym silniku, że naprawdę trudno zlokalizować ten dźwięk, czy to z przodu, w środku, czy na zewnątrz. Z Bochni masz 310 km do Wawy, więc w jakiś ładny dzień wybierz się do MotoPower, oni już dobrze poznali ten silnik (od mojego zaczynali)...

Dziękuję bardzo. Spróbuję moze najpierw coś bliżej znaleźć, a jak się nie uda to może rzeczywiście tam. Pozdrawiam i miłego weekendu. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...