Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rajska Dolina JSB 2022 02-04 Września


BUGI

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpakowany wykąpany motur umyty czeka do ćwiartku Wszystkim dziękuję było zajefajnie Bugi dzięki że Ci się chciało i proszę o jeszcze Wszystkim dziękuję jeszcze raz za pamięć sówenir i życzenia i do zobaczenia. 

Odnośnik do komentarza

O 16 zameldowany w Kielcach. Dzięki Bugi za organizacje i piękne towarzystwo reszty dziewczyn i chłopaków 🛵. Do następnego spotkania

Odnośnik do komentarza

Podbeskidzie również w domku .

Dziękujemy wszystkim za imprezę szczególnie Bugiemu za organizację 

P.s Sobierowi za prezent będzie na szczególną okazje 😉

 

20220904_085344.jpg

20220904_182359.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Chcę z Sabinką podziękować ze bardzo udanie JSB organizatorom _torowi za zabezpieczenie zagara Bugi jesteś taki organizator że już możesz załatwiać impreze za rok bo kto jak nie Ty

Odnośnik do komentarza
Podbeskidzie również w domku .
Dziękujemy wszystkim za imprezę szczególnie Bugiemu za organizację 
P.s Sobierowi za prezent będzie na szczególną okazje 
 
20220904_085344.thumb.jpg.98dc9729660be7135116e8cf80feb1dd.jpg
20220904_182359.thumb.jpg.2b5b83e4a3596e8e7adca43621b5ebb7.jpg
Jaki ładny ale porzucony baner w tle.
Odnośnik do komentarza

Dzięki wszystkim za super długi weekend spędzony w Biesach👍organizatorowi za dopilnowanie wszystkiego, ekipie z domku i ekipie powrotnej za świetne towarzystwo! Do następnego

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

To były bardzo emocjonalne i czasem tragikomiczne Biesy Dużo pozytywnej energii, dużo śmiechu i nie mniej adrenaliny podczas tras na miejscu. Faktycznie, dziś było mega dużo 2oo na drogach. Te tereny ciągną motonitów od zawsze. Wiemy dlaczego.
Podziękowania za organizację dla @BUGI.
Thx dla @arturo-bb za opracowanie tras piątkowo sobotnich oraz dla grupy T-max za wspólny, niespieszny powrót.
Łączny dystans weekendu 1416 km.
964a6faab0ad176f995320927d5f0d79.jpg


Ps. I żeby nie było... Na następne imprezy zapraszamy tylko bez "klapków"!
fa15fdf87a20fc284e554f5967c13931.jpg

Odnośnik do komentarza

Znalazłem ale skitrałem na pamiątkę zdjęcia nie zamierzam wstawiać bo niedaj Boże Kto rozpozna i będzie gadania że hoho albo jeszcze dłużej. 🤣🤣🤣

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Pozwólcie na kilka zdań podsumowania JSB2022 z mojego punktu widzenia.
Może pare osób zauważyło, że wyjechałem niespodziewanie w sobotnie przedpołudnie do domu, a właściwie nie do domu, a do szpitala. Z kilkorgiem z Was udało mi się nawet pożegnać. Tegoroczne JSB to niestety dla mnie najmniej szczęśliwa impreza organizowana pod egidą Burgmanii w jakiej kiedykolwiek uczestniczyłem, a byłem na bardzo wielu z nich licząc od października 2010 roku. Spotkanie rozpoczęłem we czwartek po 17:00 i w zasadzie zakończyłem w okolicach północy z czwartku na piątek. Wszystko co dla mnie złe wydarzyło się w saunie. Wszyscy byli bardzo rozbawieni, niektórzy agresywni, którzy próbowali udowadniać innym jacy są "silni" i muszą "coś" wyperswadować za pomocą siły fizycznej. Ktoś może powiedzieć, że znalazłem się w  nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie. W pewnym momencie rozpoczęła się w saunie szarpanina. Ja siedziałem po prawej stronie na końcu i widząc, że ktoś próbuje inną osobę okładać pięściami krzyknąłem, aby tego nie robił, aby natychmiast zaprzestał. Potem już tylko zostało mi się "ratować" przed piecem sauny, aby całym ciałem nie być do niego przypartym. Niestety poskręcana na śruby lewa noga nie pozwoliła mi się dobrze zaprzeć. 
Na początku nawet nie zdawałem sobie sprawy z ran, które wtedy odniosłem.  Mam 3 miejsca z poparzeniem 2 stopnia. Jedna rana 15cmx6cm, dwie pozostałe 5cmx5cm. Jakoś dowlokłem się do Warszawy, potem wylądowałem na SOR w szpitalu Św. Elżbiety na Mokotowie. Czeka mnie długotrwałe leczenie ran oparzeniowych. Oczywiście musiałem przyjąć szczepionkę przeciw tężcową.
Specjalne podziękowania dla @smarciuza przywiezienie z apteki w piątek leków pierwszej pomocy oraz współlokatorowi z domku nr. 5 @Kris67za zrobienie bardzo dobrego opatrunku dzięki któremu mogłem dojechać Integrą do domu. @BUGI tobie także dziękuję za okazaną pomoc w piątkowy poranek. Jak to mówią ?  "Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie/w potrzebie".
Długo zastanawiałem się czy napisać tego posta. Miałem dziś kilka telefonów od niektórych z Was, pytaliście o zdrowie. Żeby nie było niedomówień.  Incydent opisałem z mojego punktu widzenia, z punktu widzenia osoby jak by nie było poszkodowanej.  Nie chciałbym, aby pod tym postem pojawiły się komentarze typu "bo pić to trzeba umić". To każdy wie. Kto mnie zna to wie, że nigdy nie szukam "zaczepki". 
Na najbliższy czwartek miałem zaplanowany wyjazd na Majówkę zachodniopomorską. Niestety wyjazd stoi pod wielkim znakiem zapytania. 
I już na sam koniec. Wiadomość do tego który wepchnął mnie na piec. Jak masz choć krztę odwagi cywilnej to napisz do mnie na PM, a jak masz mój numer telefonu zadzwoń.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dziękuję bardzo  organizatorowi za super imprezę  w tak trudnych czasach , Dziękuję  wszystkim za miłe towarzystwo i przykro mi Piotrek - szybkiego powrotu do zdrowia .Pozdrawiam  wszystkich  serdecznie 

Odnośnik do komentarza

Co do pisma Piootra to nie wiem co napisać.🤔

Piootruś bądz twardy meski trzymaj się i szykiego powrotu do zdrowia a nad morze jedz wymoczysz dupsko i resztę ran we morzu i będzie gitara. 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Szkoda, że taki incydent się wydarzył. Dużo zdrowia i powrotu do formy. Nie było mnie przy tym, ale doskonale wiem że @Piootr zaczepki nie szuka a raczej pomaga.

Odnośnik do komentarza

W ogóle cala sytuacja w saunie była  śmieszno- tragiczna. @Piootrpowrotu do zdrowia. Parę osób pytało mnie czy jestem zła na nich (bo niestety sytuacja saunowa nie obeszła mnie bokiem, wręcz przeciwnie,tylko nie mam ran na ciele), ciężko nie być złym,bo naprawdę niektóre osobniki zachowały  się "chi.." i żeby się nakręci tak o KLAPKI!!!??? i nie usprawiedliwia was nawet to,że byliście pod wpływem....mam nadzieję,że niektórzy przemysla swoje zachowanie. Ja wybaczam,bo w życiu nie warto trzymać urazy. Mam nadzieję,że uda się jeszcze spotkać w Bieszczadach i atmosfera będzie taka jak dawniej. 

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Napiszę krótko. Pomimo, że to frazes -- "pić trzeba umić"... albo inaczej - jak nie kontrolujesz bajery po alko to pij wodę. Piszę to na podstawie spotkań/zlotów pod naszym szyldem na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. 99% rozkminek, awantur, plaskaczy czy innych "upadków niekontrolowanych" jest po alko. W sumie żadna nowość.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Choć nie było mnie na miejscu to wyrażam to, zgadzam się z powyższymi opiniami. Ale pamiętajmy wszyscy, że jesteśmy wąską grupą skupiającą nas wspólnymi zainteresowaniami, przeżyciami, wyprawami i warto dbać, aby nadal przyświecała nam KOLEŻEŃSKOŚĆ. To musi być bezdyskusyjne!  Przecież zawsze ktoś czeka na nas w domu z takich wypraw, abyśmy wrócili cali!  Jak mówił klasyk: ,,Warto być przyzwoitym"- i o tę ,,przyzwoitość" warto zawalczyć, choćby pozytywnymi uczynkami, uśmiechem i serdecznością. Może to za wiele?!🤔

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Przykro się czyta, że takie wydarzenia mogą się zdarzyć w tak zdawałoby się zgranym towarzystwie.
Piootr, szybkiego powrotu do zdrowia!

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

 

Z tego co widać nie wszystkim służy Bieszczadzkie (czy aby tylko Bieszczadzkie?) powietrze.

 

Piotrek trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...