Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Półwysep Iberyjski Maxiskuterem październik/listopad 2021


SzymonSeptic

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze

Dziś znów po 8:00 zaczęło pomału wschodzić slońce, więc z łóżka wygramolilismy się koło 8:30. O 9:30 śniadanie w hotelu i po spakowaniu mandzuru wyjazd z Motril w kieruku gibraltaru przez Malagę i Marbellę wzdłuż wybrzeża. Mimo, że nie lubię autostrad to tutaj nachylenie terenu, tunele, mosty - dają dużą frajdę przy prędkościach 100km/h + . Dotarliśmy na Gibraltar około 14:00. Najdalej wysunięty punkt naszej podróży na południe Europy osiągnięty 😍 Pogoda jak dotąd nam bardzoi sprzyjała, niestety ma się popsuć - ale, z cukru nie jestesmy 

20211029_142232.jpg

Regionalne jedzenie Angoli - na Gibraltarze to samo - Fish & Chips 🥴

20211029_154221.jpg

20211029_154228.jpg

Na skałę gibraltarską wjechaliśmy oczywiście kolejką mimo, że mój lęk wysokości w porównaniu do Domi to lekki pikuś 🤣 Zamknęła oczy i jechaliśmy 

20211029_160803.jpg

20211029_160806.jpg

20211029_160812.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Małpki na górze to czasami Małpy a nie małpki, są dość natrętne i otwierją plecak w mgnieniu oka (nawet ten zamknięty) ....Nam się nic nie przytrafiło, ale obok paru osobom wypruły całą zawartość .

Pogoda dopisała - Afrykę widzieliśmy 

 

20211029_162154.jpg

20211029_163729.jpg

20211029_162317.jpg

20211029_162440.jpg

20211029_163803.jpg

Na Gibraltarze skuterów jest pewno więcej niż w dwóch wojewódzwach w PL , parkingi mamy GRATIS 😉

20211029_165911.jpg

20211029_165844.jpg

20211029_165817.jpg

20211029_165813.jpg

W wyścigach od świateł do świateł staraliśmy się bronić naszego Polskiego, ale z kuframi nie zawsze wychodziło 🤣

IMG-20211029-WA0023.jpg

IMG-20211029-WA0024.jpg

IMG-20211029-WA0025.jpg

IMG-20211029-WA0026.jpg

IMG-20211029-WA0017.jpg

IMG-20211029-WA0021.jpg

IMG-20211029-WA0019.jpg

IMG-20211029-WA0018.jpg

Dzisiaj śpimy 20km od Gibraltaru w Torreguadrio, jutro kierujemy się już na północ  i mam nadzieję, że mimo prognoz jednak aura będzie dla nas łaskawa. Dotychczas było przewyśmienicie.Teraz na tarasie mamy 21"C a jest godzina 23:15 

IMG-20211029-WA0014.jpg

Odnośnik do komentarza

23:15 😮 

Zajebiscie wcale mi  nie żal 😭

Dominika, Szymonie póki zdrówko jjest i trochę wolnego  trzeba korzystać z takich wyjazdów zaje ......scie. 

Smaka  narobiłeś 🤔🏍️👍 

P.s Jak dasz rady to jedną kapucyke proszę 😁

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dzisiaj miedzy innymi ze względu na prognozy pogody musieliśmy zmodyfikować trasę powrotną do Barcelony.Wstępnie mieliśmy zachaczyć o Portugalię i wracać przez centralną Hiszpanię i stolicę .Mówimy - co się odwlecze to nie uciecze, wracajmy  znowu wschodnim wybrzeżem lekko zmodyfikowaną trasą . Śniadanko i w drogę ....

 

20211030_080925.jpg

20211030_090342.jpg

Mimo, że trasa była w teorii wytyczona przez miejsca gdzie według google było małe prawdopodobieństwo deszczu, to w okolicach Malagi profilaktycznie wkładaliśmy w kurtki membrany.

20211030_120117.jpg

20211030_120122.jpg

Inposta też mają 😉

20211030_131952.jpg

Plan zakładał, że dotrzemy do Almerii czyli " największej szklarnii warzyw na świecie" - tam mieliśmy zakotwiczyć. Przewodniki ładnie opisują ten region jako "rodem z filmów western" - wszędzie piach, pustynne klimaty, odludzie - to mówimy - lecimy tam i w tym miejscu bierzemy nocleg.Dzięki bogu nic wcześniej nie bukowaliśmy 🙄

20211030_161358.jpg

20211030_161403.jpg

20211030_161413.jpg

20211030_161422.jpg

IMG-20211030-WA0012.jpg

IMG-20211030-WA0027.jpg

IMG-20211030-WA0040.jpg

Wszędzie sucho, tu na mapie normalnie jest rzeka a w rzeczywistości tylko koryto

IMG-20211030-WA0028.jpg

Spotkaliśmy lokalsa na skuterze na stacji benzynowej i jak odłożył kask to się śmialiśmy jak ma zajechaną szybę od kasku i skuter , samochody zapiaszczone jakby stały parę lat.....pół godziny później wiedzieliśmy dlaczego tak jest 

IMG-20211030-WA0009.jpg

IMG-20211030-WA0023.jpg

IMG-20211030-WA0039.jpg

Planując trasę brałem pod uwagę dwie rzeczy - temperaturę powietrza oraz możliwość występowania opadów deszczu. Czy coś więcej potrzeba do planowania miłej podróży na skuterze ? Myślałem że nie, i się grubo myliłem. Jak widać człowiek się uczy całe życie i ta dzisiejsza sytuacja dała mi lekcję na przyszłość - wiem, że nigdy tego błędu już nie popełnię 🤓

Niedaleko Almerii na cyplu los escullos mieliśmy wjechać na plażę dziką i to zrobiliśmy, ale .... Z 20km przed Almerią zaczęło wiać, bardzo mocno. Myślę jeszcze niżej zjedziemy to pewnie będzie mniej wiało, jakby nie to pojadę wolniej - i tak z każdym kilometrem się łudziłem, że będzie lepiej. Łudziłem się i to tyle.

2km przed miejscem docelowym wjechaliśmy na plażę zrobić foto

 

20211030_172357.jpg

20211030_172450.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Z tej plaży zaczęliśmy się kierować do Rodalquilar, ujechaliśmy z 2km i przed oczami ukazał się znak wzniesienie 10%, jak zaczęło gwizdaać i miotać iksem to pampersów na zmianę mi zabrakło. Gdyby nie żona to z kuframi za cholerę sam bym na tym wzniesieniu nie zawrócił. Wiatr wiał cały czas 45km/h a porywy około 70km/h wg aplikacji.Według moich odczuć wiało z z 200🥴 .Mądry Polak po szkodzie - ponoć tam tak wieje bardzo często.Niektórzy motocykliści parę dni czekali aż przestanie wiać żeby stamtą się wydostać. .Udało nam się zawrócić i spierdzielać stamtąd jak najdalej. Przez  następne 70km w kierunku Kartageny o była walka o przetrwanie na drodze, naprawdę nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. O postoju i noclegu nie było mowy bo na tym wygnajewie nawet nie szło moto postawić na bocznej stopce bo go wyginało z kuframi na bok, masakra, a oprócz pustynii nie było nic. Od dziś już wiem - gdziekolwiek jadę sprawdzam również siłę wiatru !

Jedno jest pewne żaden deszcz i żadna niska temperatura nie zrobi tyle bajzlu co wiatr. Nadrzuciliśmy 150km żeby z tego bajzlu wyjechać, teraz jesteśmy w Kartagenie i należy się po dzisiejszym dniu 2 dni chilloutu - w cywilizacji 😍. Jeden plus - deszcz nas nie zastał 

Powrót oczywiście po zmroku

 

IMG-20211030-WA0025.jpg

IMG-20211030-WA0029.jpg

IMG-20211030-WA0033.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Zawsze powtarzam - najgorszy jest wiatr !
A tak poważnie - dobrze, że obyło się bez strat.  Ostrożności

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dziś mieliśmy nocleg bez śniadania ale radzimy sobie w takiej sytuacji, kuchenka pod dupskiem jeździ i nie tylko "fasolkę" przygrzeje 😉

20211031_075629.jpg

Do następnego noclegu mieliśmy dziś niewiele ponad 150km, więc zanim się zameldowaliśmy w hotelu zaczęliśmy od rekonesansu pobliskiej plaży

20211031_135956.jpg

Po rozpakowaniu bagaży w hotelu i zrzucenia ciuchów motocyklowych przywdzialiśmy odzież "na włocha" - adidaski i na krótko, temperatura w cieniu oscylowaa w Alicante dzisiaj około 30stopni 🥴Zaczęliśmy oblot miasta obowiązkowo zaliczając twierdzę Castell de Santa Barbara skąd można zobaczyć piękną panoramę Alicante i San Juan

20211031_160039.jpg

20211031_161501.jpg

20211031_161607.jpg

20211031_161733.jpg

20211031_161947.jpg

Reszta dnia to odpoczynek, bo kilometrów już zrobiliśmy dosyć sporo na tym wypadzie. Polataliśmy też po zmroku po Alicante - w krótkich rękawkach o 20:00 w "prawie" listopadzie 🤓

20211031_173646.jpg

20211031_173504.jpg

20211031_171909.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dziś zacumowaliśmy w Walencji, około 150km mieliśmy do pokonania plus około 50 zrobiliśmy " po mieście" .Na trasę podręczny zapas wody zabrany, bo temperatura wyjątkowo wysoka jak na listopad 30" w cieniu w ciągu dnia 

20211101_123851.jpg

Pewnie dziwicie się  co za mandżur wieziemy na kufrach bocznych ze sobą ....Otóż profilaktycznie w razie W zabraliśmy ze sobą zestaw namiotowy, śpiwory, materace . Zakładaliśmy noclegi raczej tylko w hotelach, ale jako, że Dominika jest szczepiona tylko 1 dawką co nic nie znaczy, woleliśmy mieć jakąś alternatywę jakby się okazało, że w hotelach wymagają szczepień czy np testów których moglibysmy nie mieć. Na miejscu okazało się, że tylko w jednym miejscu przy kwaterowaniu w hotelu Pani mierzyła nam temperaturę. W pozostałych hotelach, restauracjach absolutnie nigdzie nikt niczego nie wymagał. Przejechaliśmy całą europę bez najmniejszych komplikacji z tym związanych.

Oczywiście na kołach, więc stąd ten fart. Po powrocie jednak Domi idzie na 2 dawkę, co by na przyszłość nie musieć targać zbędnych kilogramów .

Parking przy " dzielnicy przyszłosci" w Walencji

20211101_164156.jpg

20211101_165538.jpg

20211101_225021.jpg

20211101_165916.jpg

20211101_165925.jpg

Taka sytuacja 🤣Dodam, że jeden z mundurowych dzięki bogu jeździ Hondą X-ADV 2021 

IMG-20211101-WA0048.jpg

Screenshot_20211101-194825_Gallery.jpg

Wieczorkiem wybraliśmy się na kolację przy promenadzie w Walencji

20211101_172759.jpg

20211101_181232.jpg

A teraz mniej więcej wieczór wygląda tak 🤓Kleciłem posta popijając cervezą - Wasze zdroofko - do jutra 😉 

20211101_192127.jpg

20211101_193020.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

A teraz mniej więcej wieczór wygląda tak Kleciłem posta popijając cervezą - Wasze zdroofko -


To tak jak ja
Zdrowie Señor Septic
baefaa2d52f32aaf58eb6343c21da858.jpg
Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wtorek. Po śniadaniu poszliśmy pożegnać się z hotelowym kawałkiem plaży, trochę temperaturka spadła i powiało więc kurteczki trzeba było przywdziać.Ostatnie foto na falochronie, membrany wpięte w ciuchy motocyklowe i obrany kierunek - Barcelona.

20211102_223537.jpg

Po drodze do Barcelony na przydrożnym parkingu, lokalni "gospodorze" ustawili stragan z mandarynkami - Domi mówi - bierzemy worek !. Se myślę chyba uberem wyślemy go do domu bo kufry pełniejsze niż mój bęben po obiedzie 😳Jak baba mówi bierzemy - to trza wziąć . Szybkie upychanie nogami i łokciami, zarządziła lekkie roszady w kufrach na zlecenie i nie do wiary - worek wlazł 🙃

20211102_125135.jpg

20211102_125459.jpg

20211102_130123.jpg

Sagrada Familia i Polski akcent 🤓

20211102_163116.jpg

20211102_163531.jpg

20211102_171025.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Z tymi pomarańczami to już jesteście lepiej dociążeni. 🤣. I życzę Wam wiatru, ale bezpiecznego w plecy w drodze powrotnej do Polski /pamiętam , pamiętam , że na przyczepce/. Uważajcie i czekamy na meldunek z naszego Kraju

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jak wrzuciłeś Sagrada Familię to znaczy, że Barcelona, czyli pakowanie na cycepkę i powrót. Jaki dystans zrobiliście na 2oo po ESP?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jesteśmy w domu od 17:00 💪Skuterem wyszło nam 2900km , autem z przyczepą 4300km .

Jutro wrzucę jeszcze parę moich spostrzeżeń odnośnie wyjazdu, bo dzisiaj już mi się nie chce 🥴

20211102_203221.jpg

Odnośnik do komentarza

Biorąc pod uwagę, że X był dociążony dwiema osobami i kuframi (że o worku mandarynek nie wspomnę 😀), to na koniec wyszła dobra średnia L/100km 👍

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

No to delikatne podsumowanie wypadu na półwysep. Cel został osiągnięty - dojechanie na gibraltar z Barcelony. Planując na ostatnią chwilę nasze moto wakacje na przełomie października i listopada zakładaliśmy, że sa to "moto wakacje" a nie wylegiwanie na plaży. Moja żona nie była nigdy na takim wypadzie i miałem związane z tym lekkie obawy czy nie będzie to dla niej za duży hardkor jesli chodzi o ilość zjechanych km i codzienne bukowanie hoteli, targanie kufrów w te i nazad itd. Na dobre myślę wyszło, że w Portugalii zepsuła się pogoda i mimo, że mieliśmy zahaczyć o nią i wracać przez centrum Hiszpanii to powrót wschodnim wybrzeżem z piękną pogodą powodował uśmiechy na naszych twarzach. Nie było zatem hardkorowej gonitwy na którą sam byłbym przygotowany ale nie wiem jak Dominika by to zniosła.

Generalnie największą frajdą dla mnie z tego wypadu jest to, że Ona miała z tego frajdę i mega Jej się podobało. Cieszę się, że się nie zraziła, i myślę, że podłapała lekkiego podróżniczego bakcyla. Nie ukrywam, że z lekką " zazdrością" w pozytywnym tego słowa znaczeniu spoglądam na wypady @RONINz Elizą i mam nadzieję, że też wspólnie z Domi pójdziemy w tym kierunku, Mówi, że możemy coś planować na przyszły rok ale na dłużej 😍 Tyle odnośnie mojego banana na twarzy odnośnie wyjazdu.

Ciekawostka dla mnie - nie miałem z tym wcześniej do czynienia, może ktoś mi odpowie na to pytanie bo bardzo mnie to zastanawia. Dlaczego w Hiszpanii startując na KAŻDYCH światłach i wszędzie ZAWSZE startowałem jako ostatni. Robiły mnie chińskie 50tki nawet. Sytuacja wyglądała tak - patrzę jak szpak w 5 groszy kiedy się zapali zielone światło (czy normalne czy to dla motocyklistów bez żółtego), a i tak wszyscy na jednośladach startowali plius minus 2 sekundy przed zapaleniem zielonego światła - startowali na czerwonym. Obserwowałem później sygnalizację na prześciu dla pieszych - bo myślałem, że startują w momencie jak pieszym wskoczy czerwone. Ta teoria też się nie sprawdziła, nie wiem jaki mieli schemat, ale fakt jest taki że zawsze startują na czerwonym nawet jak obok stoi radiowóz 🤣Czułem się jak zawalidroga 🙃

Wspomnę też o "błędzie w sztuce" - zachowałem się jak zwykły amator ( Jak do tego doszło - nie wiem 🤣)Wybrałem sie na wyjazd iksem z Żoną z kuframi, namiotem, i kuchnią mobilną i dziesiątkami innych rzeczy które dawały pewnie łączną masę całkowitą oscylującą wokół "pół tony" a zawieszenie miałem ustawione na "medium" tak jak latałem na codzień 🤦‍♂️Zanim się zorientowałem na drugi dzień polatanki po Hiszpanii mielismy już przejechane prawie 400km. Finał taki, że ślizg łańcucha się powyrywał i musiałem go lekko oberżnąć nożem na stacji i niezwłocznie przestawić sprężynę na Hard. Wspominam o tym, żeby innych przestrzec przed takim  szkolnym błędem. 

IMG-20211027-WA0021.jpg

20211106_174041.jpg

20211106_174049.jpg

Teraz trza zamawiać nowy ślizg łańcucha i przygotowywać skuter na nowy sezon 2022 ✌️

W dniu 4.11.2021 o 22:39, RONIN napisał:

musiał Szymon cisnąć

tak było 🤓

W dniu 4.11.2021 o 22:39, RONIN napisał:

gdzie teraz następny kierunek

Podejrzewam, że jak będzie jakis plan to będziesz wiedział pierwszy z uwagi na fakt, że zatruję Ci dupsko milionem pytań 🤣

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...