Ciekawe maile/ogłoszenia i oszustwa internetowe

[Gość Fazi69]

Tacy oszuści pełnią w społeczeństwie bardzo pożyteczną, edukacyjną funkcję. Skoro państwo uczy w swoich szkołach "darmo' to kto ma tych ludzi naiwnych nauczyć że there is no free lunch i że za darmo to można dostać tylko po ryju. "Darmowa edukacja","darmowa służba zdrowia" ... a potem "darmowe" płacimy też podatki po 80%.

[Marcino1]

A ja od czasu do czasu kupuję coś na aukcjach. O zaliczkach wpłacanych na konta nie ma mowy. Pomimo całej moej wrodzonej naiwności i wiary w drugiego człowieka nie miałbym odwagi wpłacić żadnej kwoty na wirtualny rachunek. Ale zdarzyło mi się parę razy, że ktoś chciał zaliczkę bo pojazd był atrakcyjny i sprzedający miał "wiele ofert kupna". Ponieważ chodziło o większą kwotę (ponad 2.000 Euro) zaproponowałem escrow account. Osoba uczciwa zawsze się zgadzała, oszust kończył na tym rozmowę...

Pozdrawiam

M.

[Marynarz]

Tak się zastanawiam, dlaczego portale ogłoszeniowe typu otomoto do tej pory nie mogą sobie poradzić z takimi ofertami 

KLIK

Tak BTW, napisałem z ciekawości żeby zobaczyć jak to jest (tylko z ciekawości więc komentarze proszę zachować dla siebie ! ).

I oto co dostałem (dopiero dziś zajrzałem do spamu - a swoją drogą ciekawe czemu tam to trafiło ) :

Na pytania z cyklu, gdzie można obejrzeć, jaki jest stan, dokumenty, itp, itd.. normalne pytania przed zakupem

1szy e-mail :

"Dear Sir ,

Suzuki Burgman AN 650

The bike is in excellent condition,no damage or no accident.I am the first owner.The total price is

1900 EUR ( shipping included ).It has polish documents ,registration certificate and all papers in

Poland ! If you are interesed to buy the bike please contact me ( WRITE IN ENGLISH ) .

For translation use : http://www.google.com/language_tools?hl=pl

Regards and i wait your e-mail "

2gi e-mail :

"Dear Sir ,

The bike is in has no technical damage at all, no scratches or damage, no hidden defects .

I bought the bike while I stayed in Poland.Now I stay in London / United Kingdom and the bike is here with

me.The bike has polish documents with polish registration .

It comes with all the documents you need to register it on your name.You will not have to pay additional taxes for this (the bike is registered in Poland and have polish documents)It's my personal bike.I've listed the bike under this price so I can sell it faster.

I have worked in Poland for the last 1 year and I've purchased the bike there.

I have decided that it's better to sell it because I don`t use it anymore , it `s a pity to keep such a bike and not to use it. Now I'm trying to sell it back in Poland and because i want to sell it fast i sell it for this good price .

I tried to sell the bike in UK, but nobody want`s to buy it with polish documents .

I will cover all the taxes for shipping ( the shipping is free to your home address ) .

If you want to buy the bike let me know your address so i can calculate the shipping taxes .

For translation use : http://www.google.com/language_tools?hl=pl

Regards and i wait your e-mail "

ps. Ogłoszenie już usunięte przez pracownika allegro

NIE DAJMY SIĘ NACIĄGNĄĆ !!!

pozdrawiam

ps.2 No już dawno nie widziałem tak sumiennego sprzedawcy

[dr.big]

Hehehe, na allegro to jedynie czubek gory lodowej... Wystarczy przejrzec mobile czy scouta... Tam to dopiero roi sie od oszustow ...

[smok.wawelski]

A co powiecie na tego klienta: NADUŚ ?

Szczególnie ciekawie wyglądają inne przedmioty sprzedającego...

[Kisiel]

Ze stanów. Taki sam jest w Warszawie za 29900.

[MariuszBurgi]

Kolejna oferta wałka ogłoszeniowego... KLIK

Zresztą fotki i część opisu są "buchnięte" z tego ogłoszenia: KLIK2

[grzegorz76]

Kolejna oferta wałka ogłoszeniowego...    KLIK

Zresztą fotki i część opisu są "buchnięte" z tego ogłoszenia: KLIK2

Też na to zwróciłem uwage,zwłaszcza, że oglądałem u prawdziwego właściciela.

Takich oszustów powinno się zamykac

[dr.big]

Wydaje mi sie, ze ktos naprawde zainteresowany zakupem GP800, spojrzawszy na ta cene wzruszy tylko ramionami i sie usmiechnie ...

Szukajacy "okazji" moze sie na to zlapie, mimo tego, ze cena jest niemozliwa, sadzac ze zdjec, jaki towar jest oferowany.

Dodatkowym aspektem jest tu sposob kontaktu, brak danych jest tu nastepnym punktem...

Czyli brak danych, cena wrecz urągająca sredniemu poziomowi cen za dany produkt i juz wiadomo, ze to oszust.

Takich okazji nie ma, a juz na pewno nie ma ich na allegro .

[Gumisiek]

Kolejna oferta wałka ogłoszeniowego... !happybth KLIK

Zresztą fotki i część opisu są "buchnięte" z tego ogłoszenia: KLIK2

Fajny sprzęcik ale ta cena . !happybth

[MariuszBurgi]

Kolejna modyfikacja wałka "na zaliczkę"

Auto poleasingowe z UK

Jak widać 2 szukających "okazji" się załapało !yawn

A ilu jest takich co się nie chwali?

I jeszcze przy okazji: Artykuł

[Marynarz]

A ilu jest takich co się nie chwali? 

masz rację Mariusz, to tylko kropla w morzu !yawn

[dr.big]

Cos nowego w temacie . O ile przekrety z uczestnictwem "Western Union" powoli sie koncza (bo jaki idiota da sie na to nabrac?), o tyle zaczyna przybierac na sile tak zwany "phishing"...

W skrocie. Chcecie sprzedac cos na np. ebayu, szybko znajduje sie chetny, ktory potwierdza zaplate np. PayPal. Przesyla adres falszywej strony na ktorej widoczna jest dokonana wplata, z tym ze adres strony PayPal rozni sie np. jedna litera (np. payapal). Logujac sie tam, przesylacie bez wiedzy swoj nick i haslo osobie ktora startuje ten przekret...

System dziala juz od dawna (np. wyludzanie dostepow bankowych), ale powoli zyczyna krolowac w przekretach przy zakupie uzywanych pojazdow.

Edit: W Niemczech dziala jeszcze jeden system: na czek bez pokrycia ...

W skrocie: Ktos sprzedaje pojazd powiedzmy za 10 teuro, zjawia sie (koniecznie w niedziele - banki zamkniete) kupujacy z czekiem wypisanym na 12 tys euro...

Nie wnikajac w mentalnosc sprzedajcego napisze w skrocie, ze sprzedaje on pojazd za 10 tysi (bierze czek za 12 tysi), zapyla do bankomatu po reszte (2 tysie euro). Kupujacy odjezdza samochodem za 10 tysi plus ma 2 tysie gotowka swiezo wyplacone z bankomatu....

W poniedzialek sprzedajacy leci z wywieszonym jezorem i wrecza w banku czek... Po kilku dniach okazuje sie, ze czek byl bez pokrycia i sprzedajacy nie ma upragnionej kasy, a sprzedany pojazd jest juz "za siedmioma gorami i za siedmioma lasami..."

Fajne historie, co !V ? I najdziwniejsze, ze sa ludzie, ktorzy daja sie na to zlapac... Do tego stopnia, ze w niemieckiej TV byly programy przestrzegajace przed tego typu zachowaniami .

[Marcino1]

Nie wnikajac w mentalnosc sprzedajcego !happybth napisze w skrocie, ze sprzedaje on pojazd za 10 tysi (bierze czek za 12 tysi), zapyla do bankomatu po reszte (2 tysie euro). Kupujacy odjezdza samochodem za 10 tysi plus ma 2 tysie gotowka swiezo wyplacone z bankomatu....

W poniedzialek sprzedajacy leci z wywieszonym jezorem i wrecza w banku czek... Po kilku dniach okazuje sie, ze czek byl bez pokrycia i sprzedajacy nie ma upragnionej kasy, a sprzedany pojazd jest juz "za siedmioma gorami i za siedmioma lasami..."

Fajne historie, co !tut ? I najdziwniejsze, ze sa ludzie, ktorzy daja sie na to zlapac... Do tego stopnia, ze w niemieckiej TV byly programy przestrzegajace przed tego typu zachowaniami !happybth .

Niesamowita historia.

I niesamowite jest to, że ktoś się na to nabiera.

W Polsce byłoby to niemożliwe. Czeki raczej nie wystepują w obrocie prywatnym !OKK

[Gość]

U nas, nikt się tak nie stara. Było opisywane, jak to się w Polsce robi.

Kupujący przyjeżdża, dosiada i odjeżdża.

I już.

[dr.big]

U nas, nikt się tak nie stara. Było opisywane, jak to się w Polsce robi.

Kupujący przyjeżdża, dosiada i odjeżdża.

I już.

No i ma kradziony pojazd bez doku . A odpowiednie sluzby sa poinformowane w kilka minut po kradziezy.

Z przekretem "na czek", ma doku, spisana umowe, pojazd, troche drobnych i przynajmniej jeden dzien na przejechanie granicy.

Jeszcze inna proba wyludzenia !OK ... Po pomyslinie zakonczonej aukcji np. na ebayu, osoby ktora podaje sie za np. brata kupujacego probuje wyludzic jakas sume... Np. przy pojezdzie opowiada przez telefon o wypadkowosci lub ukrytej wadzie i w ten sposob za "drobna oplata" stara sie wyludzic sume powiedzmy 500- 1000 euro... Za obiecywany spokoj i potrzebe wloczenia sie po sadach... Podobno ludzie sie na to lapia !sciana ...

Telefon wziety jest z ogloszenia, kupujacy nawet nie wie, ze ktos gdzies dzwoni i jest zadowolony z pojazdu...

Moge sobie wyobrazic, ze jesli ktos sprzedal samochod za np. 15 teuro, to lyknie ten kit i zaplaci np. 500 euro dla wlasnego spokoju...

I na to licza naciagacze.

[stapoz]

Łyknie jeśli auto faktycznie miało wadę ukrytą lub zatajoną przeszłość powypadkową. W takim wypadku wszystko OK - niech płaci !vampire

Jeśli sprzedający poinformował uczciwie o wszystkich wadach auta to wątpię, żeby zgodził się na płacenie, tym bardziej jakiemuś bratu !starwars

[dr.big]

Mozesz mi wierzyc lub nie, jednak malo ktory samochod oferowany na eBayu jest np. bezwypadkowy albo nie ma wad ukrytych lub zatajonych !starwars ...

[Marynarz]

Ha ha ha... z czego łon zrobiony ??

No takiej ceny to już dawno nie widziałem... chyba jakaś wersja kolekcjonerska... z przebiegiem 0 km !happybth

[superspeedo]

Pewnie właściciel na kasie pracuje i myślał, że mu dwa zera za przecinek wskoczą !happybth

[Gość]

To w starych złotych jest !happybth

[GrzechoCnik]

Nie znacie się. To jest tylko obudowa do pełnego bagażnika marychy !happybth

[MariuszBurgi]

Od jakiegoś czasu można zauważyć takie aukcje... teraz także w PL !OKK

Aukcja została usunięta przez pracownika serwisu aukcyjnego jako niezgodna z regulaminem.

EDIT> Jest świeża aukcja > WYDUŚ

[szorstki]

Aktualny "zuch":

SZNUREK

501 PLN !OKK

pzdr

EDIT: Mariusz, wrzuciłem posta kiedy Ty edytowałeś swojego

[MariuszBurgi]

A wystarczyło by wrzucić te aukcje do działu Fotografia> pozostałe i pracownicy portalu aukcyjnego mieli by niezłą zagwostkę co z tym fantem zrobić !OKK

W sumie ładne foto telefonu też jest coś warte

Ps. Jakiś czas temu widziałem aukcje gdzie gość kupił za 300 eur pudełko od Iphona