Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Ciekawe maile/ogłoszenia i oszustwa internetowe


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Praktycznie każdego dnia dostaje różne "ciekawe" maile. Propozycje, pytania, zaproszenia... Kilka dni bez kompa i skrzynka staje się nie do ogarnięcia... jednak nie o tym chciałem.

Jaki? czas temu, a wczoraj ponownie, dostałem takie co?:

Wiadomo?ć od ******** wysłana z komputera o numerze IP: 195.**.***.**

--------------------------------------------------------------------------------

Tre?ć wiadomo?ci:

Cze?ć !

Jaki? czas temu prawdopodobnie korespondowali?my ponieważ mam Twój adres email - st?d moje pytanie.

Teraz będzie można skorzystać z fajnej sprawy kupuj?c w niesamowicie niskich cenach nowiutkie sprzęty elektroniczne na gwarancji producenta - wybór jest naprawdę ogromny - (markowe produkty - głównie elektronika, sprzęt komputerowy, RTV, car-audio, sprzęt foto, telefony komórkowe, itp.) - ceny nawet do 70% niższe niż gdzie indziej (dzięki temu iż omija się szereg po?redników a towar pochodzi bezpo?rednio od producentów można uzyskać takie obniżki cenowe) - oto kilka propozycji z których można skorzystać:

- nowiutki na gwarancji firmowy laptop Toshiba Satellite za 1049 zł, (z procesorem Intel Pentium IV) który w niektórych sklepach kosztuje 3100 zł

- nowiutki na gwarancji monitor LCD 19'' Samsung MS913N za 399 zł, cena rynkowa ok. 1100 zł

- sporo najnowocze?niejszych telefonów komórkowych np. Motorola V3 za 279 zł która w sklepie kosztuje grubo ponad 800 złotych, albo nowoczesna Nokia 6030 za 149 zł, a w salonie prawie za 5 stów

- ?wietna cyfrowa kamera video Canon MV800 za 299 zł, a w sklepach prawie 1000 zł.

- lub aparat cyfrowy 5,3 mln pikseli Canon Power Shot za nieco ponad 500 zł, czyli za trzykrotnie mniejsz? kwotę niż obecnie zapłacimy w sklepie

- oprócz tego sporo innej elektroniki, akcesoriów komputerowych, aparatów cyfrowych, sprzętu audio oraz AGD oraz zabawki i odzież - wszystko nowe na gwarancji a ceny do 70% niższe niż na naszym rynku

Dodatkowo otrzymasz zupełnie za darmo dostęp do:

- 46 wyj?tkowo przydatnych programów, narzędzi, ebooków, itp. dla aukcjonerów (to ł?cznie 2 płyty CD)

- prawie 1600 najlepszych ebooków o różnej tematyce

- 1300 ebooków i publikacji elektronicznych dla użytkowników komputerów

- oprócz tego blisko 1500 najnowszych programów i gier komputerowych - i to wszystko ZA DARMO !!!

Jeżeli do końca miesi?ca skorzystasz z oferty dostaniesz za darmo 6 super wypasionych unikalnych płyt CD/DVD - to ł?cznie 4,5 GB programów, ebooków, gier, rozrywki itp. - tematykę i zawarto?ć tych sze?ciu płyt wybierzesz sobie osobi?cie - do wyboru jest ponad 20 różnych płyt tematycznych.

A jak kupisz jaki? towar w sklepie "BB" (np. akcesoria komputerowe itp.) za więcej niż 100 złotych to za przesyłkę nie zapłacisz nic !!! - wygodne formy płatno?ci, w niektórych przypadkach przy odbiorze po sprawdzeniu towaru u kuriera itp. - więc nie ma obaw itp.

Oczywi?cie oferta jest olbrzymia i nie ma sensu abym teraz Ci wszystko wymieniał.

Jeżeli Cię to zainteresowało to po prostu napisz do mnie (albo ode?lij mi zwrotnego nawet pustego maila), a ja prze?lę do Ciebie więcej szczegółów oraz linki do stron z pełn? ofert? (tania elektronika oraz zupełnie darmowe ebooki, publikacje, programy, gry itp).

Je?li jednak nie zainteresowało Cię to, to z góry PRZEPRASZAM za zawracanie głowy i za?miecanie Twojej skrzynki.

pozdrawiam

M.W.

Dodam, że nigdy z człowiekiem nie korespondowałem... przynajmniej nie przypominam sobie. Go?ć rozsyła to poprzez allegro.

Czy kto? z Was dostał co? podobnego?

Temat mnie zainteresował bo zastanawiam się gdzie i jaka jest metoda oszustwa.

Czyżby taki banał, że wpłacam kase a on znika? Chyba nie bardzo bo ok. 6 mie? temu dostałem podobnego maila więc go?ć nadal szuka leszczy na kajak !scooter .

Nie chcę dyskutować nad tym co tutaj proponuje bo to bajka dla dzieci. Chodzi mi o to czy kto? z Was się zetkn?ł z tym typem.

A może po prostu te propozycje s? wzięte z kosmosu i maj? robić za reklame, ?ci?gnięcie człowieka i jest to zwykły sklep internetowy? Tzw. "chwit reklamowy"? ;)

Ogólnie lubię wiedzieć gdzie, jak, w którym momencie kto? mnie może próbować oszukać oraz jakie s? najnowsze trendy "wywałek internetowych" dlatego założyłem ten w?tek :D

Czekam na inne przykłady podobnych "wałków" :D

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    21

  • dr.big

    10

  • Marynarz

    8

  • Lucjan73

    4

Dla mnie takie chwyty reklamowe s? poniżej pasa, obliczone na niekumatych debili. Takim spamerom rozsyłaj?cym niechciane maile ucinałbym paluchy, żeby nie mogli więcej dotkn?ć się do klawiatury. :rolleyes:

Czasem dostaję takie ?mieci na skrzynkę pocztow? i od razu je kasuję. Najbardziej wkurzaj?cy jest spam przychodz?cy po angielsku, zaczynaj?cy się od You have won... itp. :blink:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

to niestety robi się standart.

w poniedziałek piewsza czynno?c na kompie w pracy to czyszczenie poczty - masa ?mieci - i tylko robota niepotrzebna.

Pozdrówko!

Odnośnik do komentarza

Predzej czy pozniej zostana wprowadzone drobne oplaty za kazdego wyslanego maila i problem zaniknie :) .

Dzisiaj mam ustawione blokady antyspamowe, ale znowu np. na onecie, duzo jest info "reklamowych" dopuszczonych przez wlasciciela.

Ale zgadza sie, po kazdym kilkudniowym wyjezdzie, ponad setka spamu do usuniecia :) .

Jesli adres mamy "utajony", to jest dostepny jedynie dla 2-3 osob i nie byl on nigdzie afiszowany, to spamu nie ma.

PS. Absurdalne? Nie wazne czy chodzi o zakup lub leasing czegos, o podzial "zbyt duzego" majatku wsrod "wszystkich zainteresowanych", czy wrecz o chec rozdawania za jedynie mail zwrotny :) . Nie wazne tez w jakim jezyku napisany jest post. To SPAM i nadaje sie jedynie do skasowania :) .

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Poczekajcie...!

Ja pisałem o przekrętach a Wy tu przeskakujecie na spam... :)

Kolejnym przykładem, napewno znanym wielu bardziej do?wiadczonym, jest metoda na "ciekawe ogłoszenie".

Nie ważne w jakim kraju ale najczę?ciej Hiszpania, Włochy, Francja lub Niemcy. Nie ważne jaki pojazd ale najczę?ciej typowy, do?ć popularny. Np. może to być VW Golf IV TDI z 2000 roku za 3990 EUR lub też Suzuki Burgman 650 '03 za 2500 EUR. Na zdjęciach wygl?daj? idelanie, nie rozbite. Cena musi być niska ale teoretycznie realna (niestety tylko w głowie tego, który za chwile zostanie oszukany).

Naiwny internetowy poszukiwacz okazji pisze do go?cia. Ten na ogół do?ć szybko odpowiada, że wła?nie jest w innym kraju, że co? załatwia ale pojazd z ogłoszenia stoi u niego w garażu i że ma mase telefonów i maili w sprawie tej oferty.

"Je?li jeste? zainteresowany zarezerwuje pojazd dla Ciebie... TYLKO WPŁAĆ 1000 EUR zaliczki. Za kilka dni możesz przyjechać po odbiór"

Na ogół te "kilka dni" odbioru przekręciarz stara się odwlec jak najdłużej tak aby jak najwięcej "leszczy" wpłaciło kase na ?wieżo założone konto.

PóĽniej telefon milczy a adres okazuje się jakim? domem w którym mieszka babcia nic nie wiedz?ca o całej sprawie. :)

Nieoficjalnie dowiedziałem się od pewnego "tureckiego Niemca", że na takim "patencie" można zarobić w tydzień nawet 30- 50 teur!

No cóż... głupich nie siej? :)

Odnośnik do komentarza

Hm, je?li go?ć rozsyła takie oferty przez Allegro, to przede wszystkim zgło? to administracji serwisu, bo spamowanie jest zabronione.

A je?li chcesz się troszkę pobawić, to napisz do go?cia, że jeste? zdecydowany na zakup, ale z asortymentem chcesz zapoznać się osobi?cie - niech poda adres, pod którym sprzęt można go sobie obejrzeć :), w końcu uczciwy sprzedawca odbioru osobistego się nie boi :) Ciekawe, jak go?ć zareaguje...

Odnośnik do komentarza
(...)"Je?li jeste? zainteresowany zarezerwuje pojazd dla Ciebie... TYLKO WPŁAĆ 1000 EUR zaliczki. Za kilka dni możesz przyjechać po odbiór"(...)

Od lat sa o tym przekrecie nawet programy telewizyjne :) .

Podobnie jak o numerze z z zaplata czekiem (oczywiscie bez pokrycia) :) . Jeden z mozliwych scenariuszy: np. na miejscu prosza o zwrot "nadplaty"... Czyli w powietrze idzie pojazd plus "kieszonkowe" :) ...

Smierdzi lipa juz na kilometr :) ...

PS. Ostatnio czytalem, ze ok. 60 -70 % ofert pojazdow w internecie to oszustwa.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Od?wieżę temat bo sezon nadci?ga wielkimi krokami a więc i poszukiwania na różnych ogłoszeniach mocno się nasiliły.

Oto jak wygl?da najnowszy patent przekrętu (edycja 2008 :) ) najczę?ciej stosowanego w Niemczech ale nie tylko na tzw. "super cenę w ogłoszeniu".

1. Znajdujesz super pojazd w super cenie bo... przecież okazje się zdarzaj? :) .

2. Nawi?zujesz kontakt mailowy przeważnie po angielsku ze "sprzedaj?cym".

3. Dowiadujesz się że sprzedaj?cy jest np. lekarzem, prawnikiem z Anglii pracuj?cym w np. Berlinie/Hannoverze/Hamburgu (czy innej dużej aglomeracji w której poszkodowanemu ciężko się będzie odnaleĽć) ale w chwili obecnej on jest w Anglii jednak auto stoi w wyżej wspomnianym przykładowo Berlinie.

4. Umawiacie sie na finalizację sprzedaży w Berlinie, ale ponieważ sprzedaj?cy musi specjalnie w tym celu przyjechać do Berlina, co oczywiscie jest dla niego kosztem, to chce mieć pewno?ć że kupuj?cy nie wystawi go do wiatru.

5. Sprzedaj?cy proponuje takie rozwi?zanie: je?li prze?lesz sam do siebie pieni?dze do obioru w Berlinie, to on ma pewno?ć że przyjedziesz zobaczyć samochód. Ty nic nie tracisz bo pieni?dze wysyłasz na swoje nazwisko, a nie jest to zaliczka, więc jak samochód ci się nie spodoba to odbierasz pieni?dze i nic nie tracisz. Super układ. Tu nie można stracić! (tzw. zabawa w "nabierz do mnie zaufania" :) )

6. Przesyłasz okre?lon? kwotę do Berlina na swoje nazwisko za pomoc? Western Union a sprzedaj?cemu potwierdzenie wpłaty.

7. Jedziesz do Berlina. Nie ma samochodu. Nie ma sprzedawcy i twoich pieniędzy w Western Union.

W 90% takich przypadków poszkodowany nawet nie zgłasza tego na Polizei. Nie zna języka, nie wie gdzie i jak miałoby wygl?dać to zgłoszenie, nie ma dostepu do maila, nie ma na miejscu dowodu przestępstwa... więc wsiada w poci?g do domu i temat się zamyka!

Wła?nie dlatego takie oferty cały czas pojawiaj? się na mobile.de, motoscout czy innych portalach ogłoszeniowych. Coraz większa ilo?ć takich ofert "wałków" ?wiadczy o tym, że naiwnych nie brakuje :) .

Odnośnik do komentarza

6. Przesyłasz okre?lon? kwotę do Berlina na swoje nazwisko za pomoc? Western Union a sprzedaj?cemu potwierdzenie wpłaty.

7. Jedziesz do Berlina. Nie ma samochodu. Nie ma sprzedawcy i twoich pieniędzy w Western Union.

W 90% takich przypadków poszkodowany nawet nie zgłasza tego na Polizei. Nie zna języka, nie wie gdzie i jak miałoby wygl?dać to zgłoszenie, nie ma dostepu do maila, nie ma na miejscu dowodu przestępstwa... więc wsiada w poci?g do domu i temat się zamyka!

Wła?nie dlatego takie oferty cały czas pojawiaj? się na mobile.de, motoscout czy innych portalach ogłoszeniowych. Coraz większa ilo?ć takich ofert "wałków" ?wiadczy o tym, że naiwnych nie brakuje :) .

Mariusz a w jaki sposób pieni?dze wysłane na moje nazwisko też znikaja ... bo jako? nie mogę tego pokumać ... o co kaman ???.

Przecież typ nie ma podstaw do pobrania z w/w subkonta w Western Union.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wła?nie na tym polega myk... W WU aby móc wypłacić kasę z przekazu wystrarczy znać kwotę przekazu oraz mieć wydrukowany przelew wpłaty... z nazwiskiem osoby przekazuj?cej.

WU nie robi żadnych problemów... przynajmniej do tej pory nie robiło wychodz?c z założenia (co jest zawarte w przepisach WU), że je?li kto? ma kopie przekazu i zna kwotę to znaczy, że jest osob? która ten przekaz może odebrać :) .

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

pewnie nie jednego z nas kiedy? kto? zwałkował i dlatego im dalej w las tym ciemniej i człowiek staje ostrożny , dlatego dziwiłbym się potencjalnemu nabywcy 4oo że w ciemno wysłałby oryginalny dowód wpłaty . wiadomo że kserokopia jako tako nie jest wiarygodnym dokumentem i oddaj?c oryginał sam na siebie ukręcił bat , chyba co zostało już wcze?niej napisane przepisy WU stanowi? inaczej.

ps do mnie dzisiaj z free lotto przyszedł meil że wygrałem 1000000 USD , fajnie by było .

Odnośnik do komentarza

Opisywany przez Mariusza wałek "przerabiałem" ok. 2 lat temu, nie wdaj?c się w szczegóły chyba raczej intuicyjnie wyczułem że to przekręt, sprzedaj?cym był marynarz na kontrakcie w Anglii,auto ponoć stało w Berlinie,miałem zrobić przelew przez WU,na moj? propozycję że mam znajom? w Berlinie i chciałbym przez ni? obejrzeć auto wykręcił się sianem,to znaczy: auto stoi u znajomego w garażu,a znajomy pracuje ....z nim ;) i oczywi?cie przebywaj? obecnie na statku,lecz jeżeli wpłacę 2 tys € to on mi zarezerwuje auto....itp...itd :(:(:P

Nie przewidział jednego......mojego cwaniactwa ;)

Efekty?

Wybrałem się do WU,pobrałem druk przelewu,wypełniłem go,i postawiłem datownikiem odpowiedni? datę,oczywi?cie znalazła się również piecz?tka (nie wnikać jaka !!! :P:P

Zrobiłem skan,wysłałem frajerowi lecz większo?ć danych typu kto-kwota-jaki oddział WU była zamazana,nie omieszkałem zamazać również hasła i numeru,klient mocno zburzył się że nie będzie mógł podj?ć kasy ponieważ nie ma żadnych danych,odpowiedziałem że chciał przelew jako zabezpieczenie to go zrobiłem,a jeżeli obejrzę auto to pojedziemy wspólnie do WU i podejmiemy kasę !TAZ :D:D

Nast?piła 3 dniowa cisza,po której to mały oszu?cik napisał mi że jestem cwańszy od niego ponieważ zanim zorientował się że zrobiłem "lipny" przelew to trochę "zwiedził" Berlin :(:P:o:(:(

I tak skończyła się moja przygoda z wpłacaniem zaliczki,?miem twierdzić że okazje zdarzaj? się a jakże, lecz tylko wtedy jak sprzedaje nasz dobry znajomy,znamy jego,znamy 4oo lub 2oo.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Radio, piękna zemsta ;)

A tu poniżej typowy wałek z mobile.de: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=37656135

Uwielbiam tlumaczenia, dlaczego nie należy kontaktować sie z go?ciem przez mobile.de tylko przez maila ;)

"do not contact me over the mobile services because i have problem with the original e-mail addres. .. contact me directly in this e-mail address:" :o;)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

A to ciekawe ;)

Wygl?da to tak jak by kto? się wmiksował na konto firmy Stelimo. Sprawdziłem, takie BMW maj? w ofercie ale za 15200 Euro netto !OKK co jest dalece bardziej realn? cen?

Zwrócie uwagę, że nie wszystkie ogłoszenia tej firmy na Mobile s? tak "ztuningowane" STELIMO NA MOBILE

Nadmienię, że Stelimo NV Leuvensesteenweg 1210 B-1200 Brussel to normalna istniej?ca wiele lat firma sprzedaj?ca używane samochody odbiorcom hurtowym.

A z drugiej za? strony, każdy kto jest tak naiwny, że chce kupić 120-tkę z 2004 roku po 50 kkm za 3000Euro zasługuje na solidnego prztyczka w nos ;)

Odnośnik do komentarza
(...)A z drugiej za? strony, każdy kto jest tak naiwny, że chce kupić 120-tkę z 2004 roku po 50 kkm za 3000Euro zasługuje na solidnego prztyczka w nos !OKK

Przeciez takiej OKAZJI sie nie przepuszcza ;):o;) .

Nic tylko brac i wierzyc we wszystkie bajki ;) .

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Tak się zastanawiam, dlaczego portale ogłoszeniowe typu otomoto do tej pory nie mogą sobie poradzić z takimi ofertami !happybth

KLIK

Odnośnik do komentarza

a co w tym ogłoszeniu nie tak ? no może ktoś nie jest zbyt wylewny jeśli chodzi o informacje ale podał e-amil do siebie prznajmniej !happybth

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
a co w tym ogłoszeniu nie tak ? no może ktoś nie jest zbyt wylewny jeśli chodzi o informacje ale podał e-amil do siebie prznajmniej :)

I właśnie na tym to polega, że są tacy którzy nie widzą nic dziwnego w takich ogłoszeniach... i próbują kupić wirtualny obiekt !happybth

Echh Marynarz... !happybth

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
no i moze mam racje.wydaje sie..

Na pewno masz! !happybth

To teraz spróbuj kupić tego Burgmana !happybth

Odnośnik do komentarza
Tak się zastanawiam, dlaczego portale ogłoszeniowe typu otomoto do tej pory nie mogą sobie poradzić z takimi ofertami !happybth

KLIK

Mariusz, poprostu nie to że nie mogą ale nie chcą nic robić. Zawsze w regulaminach jest zapis ....za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada... lub coś w tym guście a kasa za zamieszczenie ogłoszenia jest już na koncie a że frajerów nie sieją... no cóż. Do mnie któregoś sobotniego poranka zadzwonił telefon, gość pytał o adres na mojej ulicy ale niestety nie ma takiego numeru domu i nazwisko nic mi nie mówi (a mieszkam w tym samym miejscu od 37 lat !happybth ). Okazało się żw wpłacił zaliczke 2 tyś. na Skode Oktawie w okazyjnej cenie ale kontakt ze sprzedającym jakoś nagle się urwał. Ogłoszenie pochodziło z Allegro.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
a że frajerów nie sieją... no cóż.

Jest popyt, jest podaż !happybth

A portale ogłoszeniowe chyba nie tyle nie chcą co nie mają jak ugryźć tematu (żeby można było ścigać najpierw musi być zgłoszenie o przestępstwie) a sami poszkodowani często wstydzą się przyznać, że chcieli nabyć "okazje" a wcześniej nic dziwnego w ogłoszeniu nie widzieli !happybth

Odnośnik do komentarza

Od dawna się zastanawiam jak można wpłacić jakąkolwiek zaliczkę PRZED obejrzeniem! Dla mnie jest to jakiś absurd i w życiu bym w to nie uwierzył gdybym nie słyszał o takich przypadkach.

Odnośnik do komentarza

No właśnie!!!!! Trzymajmy się więc starej zasady

Obejrzałeś,wytargowałeś, nie masz przy sobie całej kwoty, to wpłać zaliczkę ale tylko na umowę :)

Są specjalne druki takich umów !bicz

Ja też wpadłem na to ogłoszenie i byłem przerażony, tym jakie teraz tanie są nasze sprzęty :)

Ale Mariusz potraktował mnie przysłowiowym kubłem !tut i mi przeszło !YES !w00t

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...