Plusy minusy kwarantanny i wszelkich zakazów i nakazów

[Ananakofana]

„Globalny wskaźnik śmiertelności zakażonych [SARS-COV-2] wynosi około 0,15% spośród 1,5–2,0 miliarda zakażonych do lutego 2021 r.”

to lockdown zabija więcej ludzi niż sam wirus!

https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/eci.13554#.YGG_rI0ZwN0.twitter

 

[Conan]

Gdybym był adminem to dał bym ci bana na wchodzenie tutaj. Bo ileż można... jak cie ściska co się dzieje to oszczędź nam wypocin chociaż. 

[dr.big]

21 minut temu, Conan napisał:

Gdybym był adminem to dał bym ci bana na wchodzenie tutaj.(...)

Niestety nic nie mogę zrobić, bo "strona decyzyjna" ma podobne poglądy. Nie moja wina. Moja prywatna opinia oraz ta dla spójności forum oraz wszystkich użytowników? Ja bym dawno za podjudzanie go dał.

Dlatego przestałem "udzielać" się w tym temacie. Niektórzy głupimi się rodzą i głupimi umierają 🙂 . Tu masz przykład.

PS. Za innych adminów nie zabieram głosu. Mówię za siebie.

[xmarcinx]

Gdyby każdego zapytać "czy jest tolerancyjny?", to na pewno każdy by potwierdził. W mojej osobistej opinii, wypowiedzi @Ananakofana mieszczą się w dozwolonych granicach wolności słowa. Jednocześnie, ponieważ gość jest męczący, to ustawiłem ignorowanie użytkownika, funkcję dostępną na Forum dla każdego.

[dr.big]

Godzinę temu, xmarcinx napisał:

(...)Jednocześnie, ponieważ gość jest męczący, to ustawiłem ignorowanie użytkownika, funkcję dostępną na Forum dla każdego.

No niestety mi nie "wypada" 🙂 . Jako admin muszę raczej każdy post przeczytać i sprawdzić na użycie wulgaryzmów.

Z tolerancyjnością to wypływasz tym twierdzeniem Marcinie na głęęębokie wody 🙂 . "Tolerancyjność" czy po prostu podejście "mnie to nie obchodzi i tego nie zauważam"? Bo to nie to samo. Ale to nie na dyskusję na forum 🙂 .

[Lucjan73]

Robert szkoda prądu. Nie rozumiem tylko jednej kwestii. Człowiek 99 % wpisów ma tylko i wyłącznie w tm temacie a przecież to forum tematyczne, ten wątek jest z natury poboczy. Po co się nam tu wyłuszcza i rozsiewa swoje teorie ? Specjalnie nam tu 💩 do "naszego ogródka" ? Po co ? Jest tyle innych miejsc gdzie można znaleźć słuchaczy ?

[dr.big]

Ja już ten nick dawno monitowałem u "szefa" 🙂 . Spójrz na wpisaną datę jego urodzin: 24.12.1948. To nie może być nikt normalny, na co zwracałem 2 razy uwagę.

Raz był na kilka godzin zablokowany, ale po "delikatej wskazówce" cofnąłem bana. No cóż, mogę dodać od siebie, ja próbowałem .

[xmarcinx]

Hej @Ananakofana czy wpisałeś swoją datę urodzenia w profilu tego Forum i brzmi ona: 24.12.1948 ?

[Geni]

3 godziny temu, xmarcinx napisał:

Jednocześnie, ponieważ gość jest męczący, to ustawiłem ignorowanie użytkownika, funkcję dostępną na Forum dla każdego.

Podpowiedz kolego, jak to mogę zrobić, bo moje pokłady tolerancji właśnie się wyczerpały.

[xmarcinx]

W menu na górze po prawej stronie wybieramy "Konto" i wewnątrz mamy to co trzeba.

 

 

[Nazir]

Łączę się w bólu z kolegami.

Czytanie wpisów niejakiego Annanakofana jest wielce męczące - ten gość żyje chyba sam i z domu nie wychodzi. Znalazł tu miejsce na trucie innych. Choć najbardziej żal mi tych, którzy stracili kogoś bliskiego lub sami to ciężko przeszli/przechodzą bądź są w tym temacie z racji swojego zawodu i trafiają na te wypociny. Z szacunku dla nich powinno się takiego ignoranta usunąć.

[tommac]

W zupełności się z Wami zgadzam. Cóż ale niestety niektórzy mają taki charakter, że piszę bzdury, tylko po to żeby innych zdenerwować  dla własnej przyjemności. Jedynym rozsądnym wyjściem jest "ignorowanie użytkownika" - dla świętego spokoju wybieram tą opcję.

[krzytro]

Może włożę teraz kij w mrowisko,ale muszę się zgodzić z kolegą tak znienawidzonego przez was wszystkich.Nie uważam że jestem nieśmiertelny i że to gówno mnie nie dopadnie ale nie dajmy się zwariować.Jeśli ten wirus jest tak niebezpieczny to dla czego w tym samym domu na niewielkim metrażu jedna osoba jest chora a druga nie? Dajcie człowiekowi spokój każdy ma prawo mieć swoje zdanie bo na tym polega wolność słowa i demokracja.Koniec przekazu z mojej strony.A i jeszcze jedno.ilu z was prowadzi własną działalność?

[dr.big]

Krzytro, czym innym jest świadome przestrzeganie pewnych zasad oraz propagowanie stylu "życie i działanie nadal", bo przecież trzeba żyć i wykonywać pewne codzienne czynności, a czym innym negowanie i wyśmiewanie realnego niebezpieczeństwa. Nikt z nas nie jest nieśmiertelny, ale ignorowanie czy wręcz zaprzeczanie zakrawa w tej sytuacji na ponury żart. Historia osądzi każdą ze stron i mam nadzieję, że to ja będę się mylił. Tyle w wieeelkim skrócie.

[Lucjan73]

23 minuty temu, krzytro napisał:

A i jeszcze jedno.ilu z was prowadzi własną działalność?

Krzysztof , podziękuj tym którzy mają gdzieś wszelkie nakazy i zalecenia bo wiedzą lepiej i roznoszą to gówno bez końca.

Nie rozumiem o czym piszesz bo u mnie żeby umówić się do mechanika to wolny termin ma za dwa tygodnie w ASO umówienie serwisu służbowego auta minimum tydzień czekania.  Z tego co widzę to akurat w tej branży - przynajmniej w mojej okolicy nie jest gorzej jak było a śmiem twierdzić po obłożeniu pracą że mają full zleceń.

[Nazir]

35 minut temu, Lucjan73 napisał:

Krzysztof , podziękuj tym którzy mają gdzieś wszelkie nakazy i zalecenia bo wiedzą lepiej i roznoszą to gówno bez końca.

☝️I to jest jedno z dwóch istotnych przekazów, które nadal ignorantom trudno pojąć👍

Drugie jest takie, że to forum raczej ludzi z pasją chcących poczytać tu o wyprawach, ciekawostkach czy rozwiązać parę problemów technicznych, życiowych być może też. Wchodzenie na takie wpisy nawet przypadkiem ( lub odpowiedzi na nie - bo wszystkich użytkowników nie zablokujecie chyba) jak Ananakofana to ładunek złych emocji. Jeszcze raz podkreślę - wywalcie gościa, bo niema uprawnień, by negować powagę sytuacji i niema prawa, by sprawiać przykrość ludziom, którzy są dotknięci przez tę chorobę bezpośrednio - a wiemy, że tacy tu są. Powtarzanie im pierdół o przereklamowanym problemie raczej nie działa pozytywnie - delikatnie rzecz ujmując.

PS

Moja tolerancja kończy się tam, gdzie zaczyna się sprawianie innym bólu.

[Długi 1973]

W sumie to miałem nie udzielać się w tym wątku, ale....

Godzinę temu, dr.big napisał:

Krzytro, czym innym jest świadome przestrzeganie pewnych zasad oraz propagowanie stylu "życie i działanie nadal", bo przecież trzeba żyć i wykonywać pewne codzienne czynności, a czym innym negowanie i wyśmiewanie realnego niebezpieczeństwa. Nikt z nas nie jest nieśmiertelny, ale ignorowanie czy wręcz zaprzeczanie zakrawa w tej sytuacji na ponury żart. Historia osądzi każdą ze stron i mam nadzieję, że to ja będę się mylił. Tyle w wieeelkim skrócie.

pisałeś tu wcześniej o "bezsensownym łażeniu" po galeriach czy jeżdżeniu na nartach, wbrew panującym zakazom czy "zasadom" które ktoś nam narzuca.

Wiemy przecież, że to własnie wychodzenie z domu, spotykanie się z ludźmi oraz uprawianie sportu powoduje u nas nabywanie odporności, a nie właśnie siedzenie w domu i izolowanie się na maksa tak jak większość z nas właśnie robi. 

Powiedzcie mi gdzie się podział wirus grypy?

Powiedzcie mi co się stało z dostępnością do służby zdrowia w momencie gdy właśnie pilnie potrzebujemy pomocy?, czego doświadczył nie tak dawno nasz kolega i znajduje się teraz w tak ciężkim stanie. A pewno w tym czasie zespół ratownictwa zajmował się "pilnie potrzebującym" pomocy chorym z wysoką gorączką i lekką dusznością. Taki chory w NORMALNYCH czasach leżałby sobie w domu, spokojnie wygrzewał  i ani myślał o wzywaniu karetki, a robi to teraz po to tylko chyba, żeby dostać pozytywny wynik g...o wartego testu PCR....i posiedzieć sobie wraz z bliskimi w domu.

Teraz wszystkie siły rzucone są w wir walki z bardzo groźną zarazą nie patrząc na "oboczne" skutki tej walki, na ustalaniu coraz bardziej wymyślnych zasad izolacji czy zamykania wszystkiego, propagowania szczepień itd np. zaszczepmy lekarzy i służbę zdrowia i stwórzmy przy tym brak dostępności do służby zdrowia, zaszczepmy nauczycieli i pozamykajmy szkoły, zamknijmy siłownie, zamknijmy zakłady fryzjerskie żeby sklepowa z biedronki nie mogła tam pójść, ale ta sama sklepowa może spotkać tego fryzjera w kościele....przepraszam może się mylę, ale przecież nie ma tu żadnej logiki. 

Nie neguje tego, że nie ma jakiegoś wirusa, który atakuje ludzi, że ludzie chorują, jedni mniej, drudzy bardziej, bardzo przykro mi, że umierają. Ale nadal uważam, że w tym przypadku leczenie jest groźniejsze od samej choroby.

Pewnie ktoś za chwilę na mnie "naskoczy" ale takie coś rzuciło mi się w oczy:

53 minuty temu, Nazir napisał:

☝️I to jest jedno z dwóch istotnych przekazów, które nadal ignorantom trudno pojąć👍

.....

Moja tolerancja kończy się tam, gdzie zaczyna się sprawianie innym bólu.

Przepraszam iż może mój wpis sprawia komus bół, ale piszemy tu w dziale off topic i rozmawiamy o tak jak napisałeś problemach życiowych nas wszytkich i nie uważam się za ignoranta.

Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia oraz wytrwałości w próbie przetrzymania tego wszystkiego.

 

 

[EndriuBis]

23 minuty temu, Długi 1973 napisał:

....   Pewnie ktoś za chwilę na mnie "naskoczy" ale takie coś rzuciło mi się w oczy:..........

no to "skaczemy" 🙂  a co ma piernik do wiatraka ?  Na raka ludzie umierają od początku świat i pewnie jeszcze długo będą umierać - niestety 😞 a te ponad 50 tys. ludzi w PL którzy zmarli na (lub chyba raczej - przez Covid)  mogło by spokojnie sobie żyć dalej. Jedni pewnie dłużej inni krócej, ale jednak.

A swoją drogą to jak to jest ? Jest tak grupa w Polsce która straszliwie zapatrzona jest na "zachodnią stronę". Jaki tam jest dobrobyt, a jaka tolerancja, a w PL to taki zaścianek i najlepiej będąc na zachodzie to nie przyznawać się że jest się Polakiem. 😞 a tu nagle co ? 

To przecież na Zachodzie (Niemcy, Wielka Brytania, Francja) są o wiele bardziej restrykcyjne obostrzenia. To może "mordeczka w kubeł" i siedzimy cicho, tak jak na wspomnianym zachodzie 🙂 

[krzytro]

Długi.szacun

18 minut temu, EndriuBis napisał:

no to "skaczemy" 🙂  a co ma piernik do wiatraka ?  Na raka ludzie umierają od początku świat i pewnie jeszcze długo będą umierać - niestety 😞 a te ponad 50 tys. ludzi w PL którzy zmarli na (lub chyba raczej - przez Covid)  mogło by spokojnie sobie żyć dalej. Jedni pewnie dłużej inni krócej, ale jednak.

A swoją drogą to jak to jest ? Jest tak grupa w Polsce która straszliwie zapatrzona jest na "zachodnią stronę". Jaki tam jest dobrobyt, a jaka tolerancja, a w PL to taki zaścianek i najlepiej będąc na zachodzie to nie przyznawać się że jest się Polakiem. 😞 a tu nagle co ? 

To przecież na Zachodzie (Niemcy, Wielka Brytania, Francja) są o wiele bardziej restrykcyjne obostrzenia. To może "mordeczka w kubeł" i siedzimy cicho, tak jak na wspomnianym zachodzie 🙂 

A kiedy ostatnio byleś w Niemczech?

[Długi 1973]

37 minut temu, EndriuBis napisał:

no to "skaczemy" 🙂  a co ma piernik do wiatraka ?  Na raka ludzie umierają od początku świat i pewnie jeszcze długo będą umierać - niestety 😞 a te ponad 50 tys. ludzi w PL którzy zmarli na (lub chyba raczej - przez Covid)  mogło by spokojnie sobie żyć dalej. Jedni pewnie dłużej inni krócej, ale jednak.

A swoją drogą to jak to jest ? Jest tak grupa w Polsce która straszliwie zapatrzona jest na "zachodnią stronę". Jaki tam jest dobrobyt, a jaka tolerancja, a w PL to taki zaścianek i najlepiej będąc na zachodzie to nie przyznawać się że jest się Polakiem. 😞 a tu nagle co ? 

To przecież na Zachodzie (Niemcy, Wielka Brytania, Francja) są o wiele bardziej restrykcyjne obostrzenia. To może "mordeczka w kubeł" i siedzimy cicho, tak jak na wspomnianym zachodzie 🙂 

I widzisz kolego.... piszesz, że „na lub przez Covid” na podstawie czego jest to stwierdzane się pytam???

„....piernik do wiatraka” powiedz to komuś choremu na nowotwór, który z powodu niemożności otrzymania prawidłowej opieki skończy jak skończy👍 Tak samo będzie można za kilka lat stwierdzić iż na Covid ludzie umierają od 2020 roku i umierać będą nadal

Piszesz zachód .... hmmm restrykcje i tak dalej....maski FFP.... i co? Jakoś im wyniki nie spadają lub jak to mówią u nas „krzywa się nie wypłaszcza” 😱

Ale czy cały jak to mówisz „zachód”?

 

 

 

Twórca tego cytatu jednak był genialnym człowiekiem 👍

[Trybus]

22 minuty temu, Długi 1973 napisał:

I widzisz kolego.... piszesz, że „na lub przez Covid” na podstawie czego jest to stwierdzane się pytam???

„....piernik do wiatraka” powiedz to komuś choremu na nowotwór, który z powodu niemożności otrzymania prawidłowej opieki skończy jak skończy👍 Tak samo będzie można za kilka lat stwierdzić iż na Covid ludzie umierają od 2020 roku i umierać będą nadal

Piszesz zachód .... hmmm restrykcje i tak dalej....maski FFP.... i co? Jakoś im wyniki nie spadają lub jak to mówią u nas „krzywa się nie wypłaszcza” 😱

Ale czy cały jak to mówisz „zachód”?

 

 

 

Twórca tego cytatu jednak był genialnym człowiekiem 👍

👍

Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Ale nie mogę juz dzisiaj dodawać polubień....

[dr.big]

 

51 minut temu, krzytro napisał:

(...) kiedy ostatnio byleś w Niemczech?

Krzytro, co chciałbyś wiedzieć? Odpowiem Ci z "pierwszej ręki", a tak się składa, że ostatnio spędziłem parę dni w szpitalu odebrany z domu przez karetkę. Tak więc informacje z "pierwszej ręki" mam, bez potrzeby "kreowania" rzeczywistości, polegania na mediach, czy relacjach z wyjazdów😁.

@Długi 1973: Nie ma sensu pisać poematów, najpierw spójrz na przypadki liczone na 100.000 mieszkańców w danych krajach , a później przedstaw argumenty 🙂. Rzewnych obrazków nie chce mi się wklejać. To domena "interetowców" jak ja ich nazywam 😉. 

[EndriuBis]

33 minuty temu, krzytro napisał:

......A kiedy ostatnio byleś w Niemczech?

oj dawno, ale mam kontakt z ludźmi którzy tam pracują, a w UK mam rodzinę i stały kontakt. 

Wiem też że pomoc od państwa dla zamykanych firm jest zdecydowanie większa jak u nas, no ale państwa są jednak bogatsze. 

25 minut temu, Długi 1973 napisał:

........piernik do wiatraka” powiedz to komuś choremu na nowotwór, który z powodu niemożności otrzymania prawidłowej opieki skończy jak skończy👍 ....

akurat tego faktu nie podważam 😞 i tyczy się to wielu innych chorób. Pytanie tylko czy winny tu jest Covid czy ogólnie stan i organizacja naszej służby zdrowia ??? 

29 minut temu, Długi 1973 napisał:

...Piszesz zachód .... hmmm restrykcje i tak dalej....maski FFP.... i co? Jakoś im wyniki nie spadają lub jak to mówią u nas „krzywa się nie wypłaszcza” 😱 ...

oj, chyba jednak u nich coś w tej materii drgnęło. Być może to bardziej zasługa masowych szczepień, ale jednak po woli tam widać światełko w tunelu, a u nas niestety nie.

Na koniec pytanie do wszystkich sceptyków i zwolenników teorii spiskowych. 

Mam rozumieć że wszyscy też jesteście przeciwnikami szczepienia przeciw Covid ?   Bo jak tak, to kiepsko to wygląda 😞  

[Długi 1973]

27 minut temu, dr.big napisał:

 

Krzytro, co chciałbyś wiedzieć? Odpowiem Ci z "pierwszej ręki", a tak się składa, że ostatnio spędziłem parę dni w szpitalu odebrany z domu przez karetkę. Tak więc informacje z "pierwszej ręki" mam, bez potrzeby "kreowania" rzeczywistości, polegania na mediach, czy relacjach z wyjazdów😁.

@Długi 1973: Nie ma sensu pisać poematów, najpierw spójrz na przypadki liczone na 100.000 mieszkańców w danych krajach , a później przedstaw argumenty 🙂. Rzewnych obrazków nie chce mi się wklejać. To domena "interetowców" jak ja ich nazywam 😉. 

Liczba przypadków piszesz... ale zapytam przypadków czego oraz potwierdzonych przy pomocy czego?

[Krzychu13]

30 minut temu, EndriuBis napisał:

Na koniec pytanie do wszystkich sceptyków i zwolenników teorii spiskowych. 

Mam rozumieć że wszyscy też jesteście przeciwnikami szczepienia przeciw Covid ?   Bo jak tak, to kiepsko to wygląda 😞  

Jak pytasz to odpowiem: ja i moja rodzina dobrowolnie się nie będziemy szczepić substancją niewiadomego pochodzenia za którą nikt nie odpowiada. Ale oczywiście jak ktoś chce to nie zabraniam💉. Na wyspach już trzecią dawkę szykują, a u nas plany produkcji szczepionki więc jak widać nikt nie myśli o zakończeniu tej "pandemii".