cris76 Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 Qrcze, piszecie ze made in tajwan to padaka ale to KYMCO jest MiT i z tego co sie orientuję to swoje doświadczenie zbudowało na podwalinach współpracy z HONDĄ. Dzisiaj urosło do rangi firmy produkujacej największą ilość motorowerów, motocykli ATV, quadów i oczywiście squterów. Moja przygoda z maxi rozpoczęła się od Xcitinga 250 i 500, uważam że jakość i funkcjonalność jest na wysokim poziomie a o aspekcie finansów nie wspomnę . Będąc na bałkanach i IT na parkingach oprócz masy piaggio beverly, ostatnio ukochanego X-maxa, zauważyłem; Dink, Grand Dink, People, Xciting, Super8- najczęściej w wypożyczalniach, Agility, Dowtown, Like, tysiące ludzi chyba nie może się mylić? Czy BMW C650 ma piec KYMCO? Bo jeśli tak to jestem w stanie bronić tą zasłużoną markę i już.
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 28 Marca 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 28 Marca 2020 24 minuty temu, cris76 napisał: Czy BMW C650 ma piec KYMCO? Bo jeśli tak to jestem w stanie bronić tą zasłużoną markę i już. NIe. Też tak kiedyś myślałem ale zostałem wyprowadzony z błędu ? Cały skuter jest produkowany w zakładach Kymco, ale zarówno silni jak i cała reszta to konstrukcja BMW. Generalnie to nie ma dramatu, tylko BMW chce uchodzić za markę "Premium". Ceny też są premium, więc te usterki nie bardzo się wpasowują w owo "premium" ? Dobrze że marzec się już kończy bo wam wątek zszedł na boczne tory ?
cris76 Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 3 minuty temu, EndriuBis napisał: NIe. Też tak kiedyś myślałem ale zostałem wyprowadzony z błędu ? Cały skuter jest produkowany w zakładach Kymco, ale zarówno silni jak i cała reszta to konstrukcja BMW. Generalnie to nie ma dramatu, tylko BMW chce uchodzić za markę "Premium". Ceny też są premium, więc te usterki nie bardzo się wpasowują w owo "premium" ? Dobrze że marzec się już kończy bo wam wątek zszedł na boczne tory ? Faktycznie.? Ale szkoda ze tak dobrze prezentujący się skuter ma znaczące niedociągnięcia?, chociaz wiemy że ukochane GS wcale nie są takie cudowne, to i c650 i pochodne są przecież tej samej matki.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 29 Marca 2020 Administrator Opublikowano 29 Marca 2020 8 godzin temu, EndriuBis napisał: Cały skuter jest produkowany w zakładach Kymco ?
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 29 Marca 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 29 Marca 2020 Ok , muszę sprostować, bo płacz Mariusza uruchomił lawinę telefonów do mnie z OPR-em ? ok, silnik jest produkowany w Kymco, reszta w Niemczech ?, a przynajmniej składana. Czyli teoretycznie jest jednak Made In Germany ? Dlatego taki drogi ??
dr.big Opublikowano 29 Marca 2020 Opublikowano 29 Marca 2020 5 godzin temu, EndriuBis napisał: (...)przynajmniej składana.(...) Podejrzewam, że nawet loga nie są "made in germany" ? . Ale naklejane na skuta w Berlinie. Byłem na wycieczce prowadzonej przez całą linię produkcyjną. Silniki wraz z przeniesieniem napędu były wyjmowane ze skrzyń przewozowych i podczepiane do skuterów. Sam montaż. Już kiedyś o tym pisałem ? . W skuterach klasy 400ccm BMW poszło jeszcze dalej. Edit: Robienie zdjęć i filmików było zabronione. Ale tu 33 sekunda na youtubie ->
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 29 Marca 2020 Administrator Opublikowano 29 Marca 2020 9 minut temu, EndriuBis napisał: bo płacz Mariusza Nie płacz a emotka z nosem Pinokia ?
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 29 Marca 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 29 Marca 2020 ? no kurde, faktycznie - długi nochal , ciemno było, nie zauważyłem ?
cris76 Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr?. Przymroziło na przełęczy?
cris76 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Ale posucha na forum?, nic się nie dzieje? wczoraj wracałem z pracy do domu w śnieżycy? na szczęście nie mam daleko ale jak jest ładnie to się wkrewiam że za blisko..... jak tu żyć?
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 31 Marca 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 31 Marca 2020 W śnieżycy można jechać, byle nie "po śniegu" ?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 31 Marca 2020 Klubowicze Opublikowano 31 Marca 2020 Ja już się mentalnie nastawiam na drugi stracony sezon z rzędu (pierwszy od czerwca po wypadku)... Może się uda pojeździć do pracy i późnym wieczorem lotka po mieście... Bieszczady w czerwcu coraz bardziej "blado" wyglądają ?
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 31 Marca 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 31 Marca 2020 41 minut temu, SlawoyAMD napisał: ...Bieszczady w czerwcu coraz bardziej "blado" wyglądają ? Spoko Sławek. Przylecisz do nas we wrześniu. Jest jeszcze piękniej, kolory takie że jak to mówi nasz kolega "klękaj-ta narody" ? a potem razem polecimy na "Majówkę" ?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 31 Marca 2020 Klubowicze Opublikowano 31 Marca 2020 10 minut temu, EndriuBis napisał: Spoko Sławek. Przylecisz do nas we wrześniu... Tyle, że ja wtedy już urlopu nie mam ? Zaplanowałem na Burgmanię i drugą część jakoś w sierpniu, a tu taaaaka niespodziewajka dziejowa...
Sympatycy Urbi Opublikowano 31 Marca 2020 Sympatycy Opublikowano 31 Marca 2020 2 godziny temu, EndriuBis napisał: Spoko Sławek. Przylecisz do nas we wrześniu. Jest jeszcze piękniej, kolory takie że jak to mówi nasz kolega "klękaj-ta narody" ? a potem razem polecimy na "Majówkę" ? Jeśli uda się w tym roku zorganizować "Majówkę"... ?
Rzelu Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Żeby Was zabawić opowiem Wam jak w niedzielę Honda okazała się mądrzejsza od właściciela. W sobotę założyłem nowe klocki hamulcowe na tył i poszło mi tak sprawnie, że podbudowany swoimi umiejętnościami postanowiłem sprawdzić też klocki w obu zaciskach z przodu. Poszło mi elegancko, tylko raz psiknąłem sobie w twarz zmywaczem do hamulców K2, ale ważne że wszystkie klocki okazały się być w dobrym stanie. Włożyłem je na miejsce i poszedłem do domu, bo był już późny wieczór i zrobiło się zimno. W niedzielę koło 14 stwierdziłem że cieplej nie będzie i ruszyłem do garażu żeby pojeździć trochę w ramach terapii zajęciowej. Odpaliłem Hondę. Trochę zaskoczyła mnie miękka klamka hamulca, no ale przecież cofałem tłoczki żeby włożyć klocki. Wyprowadziłem Hondę przed garaż, założyłem kurtkę i kask, puściłem muzykę z telefonu. Jako że mam założoną nówkę tylną oponę postanowiłem najpierw pokrążyć trochę po alejkach między garażami, żeby "zetrzeć" na żwirze jej śliską, ochronną warstwę. Skierowałem się w wąskie przejście między garażami. Po trzech metrach przednie koło wpadło w dziurę wypłukaną przez wodę z rynny i się obaliłem na bok. Oczywiście od razu wyłączyłem zapłon, nic się nie stało. Jak już wypełzłem spod motocykla okazało się że nie bardzo idzie mi podnoszenie 260 kilo i to na żwirze. Nie wiem czemu. Jak okiem sięgnąć żywego ducha, wszystkie garaże pozamykane. Na szczęście dwie alejki dalej młody koleżka grzebał przy bramce i pomógł mi podnieść Hondę, przestawić ją na równy placyk i poszedł. Tylko że Honda nie odpala. Kręcę raz , drugi, trzeci...i akumulator który założyłem tydzień temu - mój jest na kuracji odmładzającej u Melmacia - mówi: zdechłem. Dobra, mówię sobię, zapcham Moto do garażu, oczywiście alejką dookoła kwartału garaży, żeby znowu nie wpakować się w dziurę. To tylko jakieś 50 metrów. Może się trochę spocę. Może zdejmę kurtkę i kask to będzie mniej żenująco. Wstawię Hondę do garażu, podepnę ładowarkę do aku i za pół godzinki wyruszam. Będzie dobrze. Kiedy ruszyłem do garażu schować kurtkę, z nieba zaczęły się sypać białe kuleczki śniegu. Jeśli myślicie że coś Wam opowiedziałem to jesteście w błędzie. Gdy otworzyłem drzwi garażu, na samym środku podłogi zobaczyłem leżący klocek hamulcowy. Ja patrzyłem się na niego. A klocek na mnie. - Ojej - powiedziałem. Zabijcie mnie, nie wiem jak to się stało. Czy zadzwonił telefon? Czy Księżyc wchodził w inną fazę? Czy to wina promieniowania z najbliższej wieży 5G? Faktem jest że źle założyłem jeden klocek w przednim zacisku, nie przełożyłem nawet bolca przez jego ucho, i wypadł w momencie gdy wyjeżdżałem tyłem z garażu... Jak już skończyłem mówić do siebie różne rzeczy, poszedłem do motocykla. Bez nadziei przekręciłem kluczyk. Honda odpaliła od pierwszego razu. Podjechałem do garażu, założyłem klocek jak się należy. Niebo się rozjaśniło.. Ubrałem się, puściłem Iron Maiden i pojechałem w miasto...
cris76 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Godzinę temu, Urbi napisał: Jeśli uda się w tym roku zorganizować "Majówkę"... ? Coś mi sie wydaje że cały ten rok upłynie pod wezwaniem JEŚLI? Póki co prowadzilismy luźne rozmowy, można jeździć czy nie?. Teraz wiem na pewno że nawet wyjście do garażu może skończyć się grzywną?.
Sympatycy Robsson Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Sympatycy Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Rzelu, to opowieść rodem z "Oszukać przeznaczenie 2 i 1/2". Fart Jacku jak hooy. ???
dr.big Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 11 godzin temu, Rzelu napisał: Żeby Was zabawić opowiem Wam(...) Rzelu, dlatego ja preferuję moto, nad którymi jestem w stanie "zapanować" :). I nawet po latach doświadczeń na naprawdę wielu, na niektórych "grzmotach" czuję się niekomfortowo właśnie z powodu nie panowania nad nimi ? . Po co mam doświadczać takich "przygód"? Są inne, ciekawsze ? . PS. Kiedyś w Norwegii, na jakiejś polnej drodze zbierałem, jeźdźca GSa, który się przewrócił i leżał mając nogę przygniecioną swoim załadowanym wołkiem. Leżał tak prawie pół godziny i czekał na kogoś nadjeżdżającego i właściwie to miał szczęście, że było to tylko pół godziny w tym miejscu.
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 1 Kwietnia 2020 11 godzin temu, Rzelu napisał: .........Gdy otworzyłem drzwi garażu, na samym środku podłogi zobaczyłem leżący ...........klocek hamulcowy.......... Zabijcie mnie, nie wiem jak to się stało. Czy zadzwonił telefon? Czy Księżyc wchodził w inną fazę? Powiem tak. Jeżeli to nie żart Prima Aprilis-owy to nasuwają mi się dwie rzeczy. Jak skończy się pandemia umów się do okulisty ? , a na przyszłość nie rób samodzielnie nic przy hamulcach no może tylko sprawdzaj poziom płynu w zbiorniczkach. ?
dr.big Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 1 minutę temu, EndriuBis napisał: (...)Jeżeli to nie żart Prima Aprilis-owy(...) A faktycznie, może masz i rację ? . Mimo tej "barwnej opowieści" nie cofam swojego zdania o "grzmotach" ? .
Rzelu Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 8 godzin temu, EndriuBis napisał: a na przyszłość nie rób samodzielnie nic przy hamulcach Jakby człowiek wiedział że się przewróci to by się położył...
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 2 Kwietnia 2020 13 godzin temu, Rzelu napisał: Jakby człowiek wiedział że się przewróci to by się położył... spoko ? weź poprawkę na wczorajszą datę, bo ja trochę wziąłem ? ale jeżeli to wszytko o czym pisałeś miało miejsce, to niech Cię to coś nauczy. Człowiek się ponoć całe życie uczy.
Klubowicze bilety Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Klubowicze Opublikowano 10 Kwietnia 2020 Dnia 29.03.2020 o 12:58, EndriuBis napisał: Ok , muszę sprostować, bo płacz Mariusza uruchomił lawinę telefonów do mnie z OPR-em ? ok, silnik jest produkowany w Kymco, reszta w Niemczech ?, a przynajmniej składana. Czyli teoretycznie jest jednak Made In Germany ? Dlatego taki drogi ??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się