Pompa paliwowa/ Yamaha Xmax 125.

[Pawełeq]

Witam serdecznie wszystkich. 

Piszę post bo mam mały problem z moim xmax'em z 2007r. Mam go około rok i działał bez zarzutów, nic praktycznie nie było w nim wymieniane prócz jak wiadomo olejów. Dzisiaj rano było podobnie, odpalił od razu i pojechałem na stację, dojechałem do stacji, zatankowałem i gdy chcę go odpalić po prostu rozrusznik kręci ale nie odpala. Po przypchaniu go do domu zacząłem szukać usterki. Sprawdziłem bezpieczniki i wszystko w porządku, świeca też w porządku tyle ,ze sucha i coś mi już nie pasowało. Zakręciłem ponownie rozrusznikiem i zobaczyłem ,ze w ogóle paliwo nie dochodzi. Odpiąłem wężyk doprowadzający paliwo i zakręciłem rozrusznikiem i z tego co mi wiadomo paliwo powinno wtedy zacząć pryskać przez pompę a tak nie było. Po prostu nic, nawet kropla nie poleciała a gdy zakropiłem paliwo strzykawką na wtrysk paliwowy to odpalił bez problemu. 

Pytania do was. 
Czy za tą pompę odpowiada jakiś bezpiecznik a przede wszystkim gdzie go znaleźć? 
Czy to normalne ,ze pompa tak z dnia na dzień przestała działać? 
Czy da się jeszcze w jakiś sposób uratować tą starą pompę?

Pozdrawiam wszystkich użytkowników!

[kga1]

Pompa paliwowa w Xmax jest umieszczona w zbiorniku paliwa na czujniku paliwa. Jest to pompka elektryczna i po włączeniu zapłonu powinieneś ją słyszeć. Jeśli nie pracuje sprawdź połączenie kostki do zbiornika tej od wskaźnika paliwa i pompki, jeśli w dalszym ciągu nic, a przebieg dość duży to możliwe że się skończyła jej żywotność. Bezpiecznika osobnego chyba nie ma.Pompka to normalny silniczek elektryczny z zworkami, mógł się zepsuć silniczek, mogły zaworki, tak czy owak jeśli się skończyła należy wymienić na nową.

[Pawełeq]

Problemem był zapchany filtr paliwa Problem rozwiązany ale dziękuję za chęć pomocy