burgifan Opublikowano 4 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Szczerze współczuję Kowalowi Wiem, że chłop chętnie wszystkim w razie czego pomoże, tym bardziej, że w swoim ekwipunku ma prawie wszystko i za każdym razem nas zaskakuje. Nie sądzę natomiast, żeby akurat miał w swoim czarodziejskim plecaku regulator napięcia, czy alternator. Teraz potrzebuje naszej pomocy, a nas po prostu nie ma. Informujcie na bieżąco co z Aprilką. Powodzonka Kowal, jesteśmy z Tobą (niestety już tylko duchowo)! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- A któż to tutaj w tym swoim nowym amerykańskim komdomie przeciwdeszczowym? UACHACHAchachaaaaaaaaa ! ! ! ! ! Odnośnik do komentarza
marekb9t Opublikowano 4 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Do swojej? Do obcej Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 4 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 U Kowala najprawdopodobniej padł tylko akumulator. Jutro właściciel klubu zawiezie go do sklepu, a teraz korzystamy z gościny , przy piwku i karkóweczce Odnośnik do komentarza
Sympatycy KriSSo Opublikowano 4 Czerwca 2017 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Dzięki wszystkim za ten weekend. Warto było pojechać. Odnośnik do komentarza
romeo1971 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Żelu tylko stołu nie spal Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Rogierro Opublikowano 4 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2017 Maciek, przypomniałeś mi ten widok Tomka a ja sobie przypomniałem widok Artura który zobaczył widok Tomka, znów się popłakałem ze śmiechu :-)Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 Kawa na maszynce Kowala. Odnośnik do komentarza
qszysiek Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 2 godziny temu, Rzelu napisał: Kawa na maszynce Kowala. I nikt inny takiej kawy po drodze nie zrobi Odnośnik do komentarza
Klubowicze bilety Opublikowano 5 Czerwca 2017 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 I ja dotarłem dzisiaj o 17-tej do domu nawinięte 1800 km., Wszystkim bardzo dziękuje było bez wazeliny naprawdę SUPER. Proponuję w czwartek na spocie większą grupą po wspominać zlot. Odnośnik do komentarza
marekb9t Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 I ja dotarłem dzisiaj o 17-tej do domu nawinięte 1800 km., Wszystkim bardzo dziękuje było bez wazeliny naprawdę SUPER. Proponuję w czwartek na spocie większą grupą po wspominać zlot. Odpadam praca ? na sobotę coś kombinuję. Jeden kierunek już spalony.Bob-ek pracuje. Jak ktoś ma jakiś fajny pomysł to zapodawać.Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 Tymczasem w Czarnej Górnej... Odnośnik do komentarza
romano77 Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 My też już wracamy. Jutro jeszcze 600 km i dotrzemy do domu. Pozdrawiamy z pod Strzelec Opolskich. Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 7 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 Tymczasem w Bieszczadach... Odnośnik do komentarza
NooSzymoN Opublikowano 7 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 2 godziny temu, Rzelu napisał: Tymczasem w Bieszczadach... I do którego czołgu ta szyba bardziej pasuje? 2 godziny temu, Rzelu napisał: No maładiec, Ty pomieniał Włoszkę na Rosjankę? Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Na Japonkę... Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 8 Czerwca 2017 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Ja już w domu... Miał być powrót na dwa dni, ale dałem radę 1100 km na raz zrobić. Widać MRem to zupełnie wykonalne, bo tyłek mnie nie bolał zbytnio, tylko kark trochę doskwierał, bo bliżej zachodniopomorskiego wiatr był spory i szyja walczyła z uderzeniami. Wystarczyło jeszcze czasu na łażenie pod Pieskową Skałą, bo nie chciało mi się już włazić na zamek... Odnośnik do komentarza
Rogierro Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Slawoy, respect, ja bym chyba nie wytrzymał tyle w siodle. Ale chyba nie kilometry grają rolę tylko czas spędzony na maszynie, takie jest moje odczucie. Ale i tak jak dla mnie to masz tyłek z marmuru :-) Odnośnik do komentarza
Marek62 Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Brawo TY, teraz czekamy na filmik i coś do filmiku w miłej atmoswerze Odnośnik do komentarza
burgifan Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Sławek, wszystko wyjdzie na stare lata. Możesz być pewny, te 1100 km na raz Ci się będzie przypominać... Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 9 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2017 Jest taka stara powieść o dwu podróżnikach jadących przez Hiszpanię. Jeden jedzie na koniu, a jego towarzysz - na osiołku. Tego na koniu mają za wariata. A ja całkowicie go rozumiem... Odnośnik do komentarza
Rogierro Opublikowano 9 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2017 7 godzin temu, Rzelu napisał: Jest taka stara powieść o dwu podróżnikach jadących przez Hiszpanię. Jeden jedzie na koniu, a jego towarzysz - na osiołku. Tego na koniu mają za wariata. A ja całkowicie go rozumiem... Widzę, że samojebkę sobie zrobiliście ;-) Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Wieliczka, 10:41. Kowal nadal troczy torbę do Aprilii. Zaczął o 10:10... Przed nami Szlak Orlich Gniazd... Odnośnik do komentarza
Joshua_77 Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Wieliczka, 10:41. Kowal nadal troczy torbę do Aprilii. Zaczął o 10:10... Przed nami Szlak Orlich Gniazd... Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Tymczasem na Zamku Pieskowa Skała... Pustynia Błędowska rozczarowuje. Może dlatego że po deszczu... Odnośnik do komentarza
NooSzymoN Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 2 godziny temu, Rzelu napisał: Pustynia Błędowska rozczarowuje. Może dlatego że po deszczu... Rzeczywiście dosyć tam zielono jak na pustynię, przynajmniej wg. moich wyobrażeń. Właściwie bardziej kojarzy mi się z wydmami. Deszczowy lipiec nad Bałtykiem, ryby z frytkami gdzieś tam nie sprzedawali? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się