Zakaz sprzedaży nowych diesli i benzyn od 2025 w Norwegii, wątek o pojazdach elektrycznych, dieslach i benzynach nie tylko w Norwegii

[dr.big]

Dnia 30.07.2020 o 09:12, Lucjan73 napisał:

(...)Wykorzystują "kopa" przy ruszaniu(...)

Oczywiście 🙂 , maksymalny moment silników elektrycznych od startu. Bez potrzeby "fiksowania się i planowania" ładowania jak np. w Tesli, bo wszystko dzieje się tu automatycznie 🙂 . 

[MariuszBurgi]

Dnia 30.07.2020 o 09:12, Lucjan73 napisał:

Zależy czego oczekujesz od Hybrydy. Jest grupa ludzi dla których istotna jest oszczędna jazda. A ja znam kilka osób dla których dodatkowy silniki elektryczny służy do lepszego startu. Wykorzystują "kopa" przy ruszaniu z dwóch źródeł. Dodam, że nie chodzi o pojazdy Toyoty...

Ja doceniam np. możliwość wyjechania/wjechania, w środku nocy w miejsca, gdzie czasem parkuję 1m. od okna czyjegoś mieszkania. Kiedy wokół panuje totalna cisza. Bezszelestnie w trybie EV, bez hałasu silnika spalinowego i niepożądanego budzenia sąsiadów.

A co do ekonomii... ~900 km zrobione w mixie, trasa (2 os. i bagaż) + miasto, 50 na 50%, większość z klimą. Tryb jazdy normalny. Zatankowane 38.3 l. metodą "pod korek".




Skrzywienie z testów różnych pojazdów... Czyli próba spalania przy zachowaniu eco jazdy, V - zgodna z ruchem i przepisami.

 

W zeszłym roku jeździłem testowo nową Camry (Made in Japan). Bardzo poprawna konstrukcja która zaskoczyła mnie kilkoma faktami.

BTW... test , w mojej ocenie bardzo obiektywny jak na AŚ -> Test Camry hybrid MY2019

[stefanekmac]

Faktycznie jak pisze AŚ corolka urosła. W avensisie moja 2 metrowa latorośl się nie mieści a w corolce tak.  Camry wtedy niedostępna. Przy okazji popierania eco powinni np odjąć co nieco z podatku od pojemności. Tu jednak ponad 2l.

[dr.big]

A ja szukałem małego pojazdu miejskiego (na zastępstwo Smarta) w wydaniu Hybryda. Rynek nic nie oferuje w okolicy tych gabarytów. A ja potrzebuję coś dla jednej osoby bez bagażu. Wszystko wielkie hybrydy, najmniejsza to chyba Toyota Yaris- ale na miasto dla jednej osoby też wielka i czterodrzwiowa. Jakaś gigantomania panuje 😉 .

[MariuszBurgi]

1 godzinę temu, dr.big napisał:

Jakaś gigantomania panuje 😉 

Micro auta segmentu "aA" wypadają z rynku. Toyota wycofała się z genialnego modelu IQ, bo był przeszacowany wkładem, nierentowny dla producenta a finalnie zbyt drogi dla odbiorcy. Smart Fortwo - już nie do kupienia w wersji spalinowej. MB sprzedał markę Smart do CHRL (Geely) i teraz Fortwo jest tylko w wersji EV. Cenowo i zasięgowo skutecznie zniechęca, także nie wróżę mu długiej kariery... i to by było na tyle. Segment zanika. Zostają "wielkie" auta typu !UP, Citigo lub właśnie Yarek hybrid.

Z aut segmentu... niebawem będzie do kupienia Honda E. Auto bardzo ciekawe ale niestety, niepowalające zasięgiem (przy 90 km/h AVG 15,3 kWh/100 km a przy 120 km/h AVG 23.3 kWh/100 km, + za 30 min naładowanie do 80%) i cenowo wbijające się w przedziały dostępne nie dla Kowalskiego.

Aktualnie dostępne są wersje testowe. Finalna wersja miałaby zostać pokazana na wrześniowych targach we Frankfurcie.

 

1 godzinę temu, stefanekmac napisał:

Przy okazji popierania eco powinni np odjąć co nieco z podatku od pojemności. Tu jednak ponad 2l.

Nie wiem o jakim podatku piszesz. Jeśli o akcyzie to auta hybrydowe mają od niedawna 50% niższą stawkę niż tradycyjne spaliny. 

[stefanekmac]

Fakt , to akcyza. Ale nawet 50 też daje nielichą sumę.

[tomekmajesty]

A ja szukałem małego pojazdu miejskiego (na zastępstwo Smarta) w wydaniu Hybryda. Rynek nic nie oferuje w okolicy tych gabarytów. A ja potrzebuję coś dla jednej osoby bez bagażu. Wszystko wielkie hybrydy, najmniejsza to chyba Toyota Yaris- ale na miasto dla jednej osoby też wielka i czterodrzwiowa. Jakaś gigantomania panuje  .

No jest już przecież Fiat 500 Hybryda
W USA jeździ już kilka lat więc chyba dopracowana
Co prawda to tzw miękka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tomekmajesty]

Czeka na mnie jazda próbna Fiatem H to opowiem

[Lucjan73]

Zastanawiam się tylko jaki jest ekonomiczny sens zakupu takiej hybrydy. Czytałem ile średnio spala Yaris - wynik realny podawany przez użytkowników, nie ten z reklam.  Te dane versus cena zakupu = porażka.  Kupując zwykły modrel z silnikiem spalinowym do końca żywota tego auta nie odrobisz różnicy w cenie zakupu. Chyba że użytkownik takiej hybrydy będzie mógł korzystać z jakiś przywilejów , na przykład wyjazdu to zielonych  stef ewentualnie buspasów,  czy miejsc parkingowych  itp.  Jest jeszcze opcja Mr. Gadżet - chcesz być eko,trendy itp - a na to nie ma kalkulacji.

[tomekmajesty]

Dla mojej żony pracującej w centrum jest głównie parking za free
No i w mieście jak się ruszasz w korkach to zużycie paliwa jest super
Natomiast na trasy i autostrady chyba nie ma sensu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dr.big]

Godzinę temu, Lucjan73 napisał:

(...)Te dane versus cena zakupu = porażka.  Kupując zwykły modrel z silnikiem spalinowym do końca żywota tego auta nie odrobisz różnicy w cenie zakupu. Chyba że użytkownik takiej hybrydy będzie mógł korzystać z jakiś przywilejów , na przykład wyjazdu to zielonych  stef ewentualnie buspasów,  czy miejsc parkingowych  itp.  (...)

Ale pamiętaj też Lucku o wyższej cenie odsprzedaży 🙂 . Czyli drożej kupujesz, ale też drożej później sprzedajesz niż zwykłego benzyniaka. No i oczwiście dochodzą "bonusy" jak sam napisałeś w zależności od miejsca użytkowania. Oraz "luzik" w momencie ew. zmiany przepisów.

16 minut temu, tomekmajesty napisał:

(...)Natomiast na trasy i autostrady chyba nie ma sensu

Dokładnie tak, na szybsze przeloty pozostaje niestety diesel jako chyba najbardziej ekonomicznie wskazany 🙂 .

Sam mam ten dylemat na szybszych przelotach autostradami bez ograniczeń. 

[tomekmajesty]

Czy diesel najtańszy na autostrady?
Miałem VW Passata 1.8 tsi
Na trasie do Włoch w 4 osoby plus bagaż na max średnie zużycie 6,2
Oczywiście zgodnie z przepisami plus 10 ( z wyjątkiem Austrii)
:)
Niewielka różnica z dieslem a koszty obsługi benzyny niższe, rzadziej przeglądy a one tańsze
Gdyby nie wadliwy silnik trzymał bym to auto dłużej a tak sprzedałem przy 127 tys km z radością
;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lucjan73]

Robert zgoda,  pod warunkiem że faktycznie będzie wymierna korzyści która zrekompensuje sporo wyższy koszt zakupu. Ostatnio czytałem że  miasta zastanawia się nad likwidacją "zielonych stref". U nas w kraju nie dostajesz dodatkowych bonusów przy zakupie hybrydy, nie możesz jeździć po bus pasach oraz nie parkujesz za free w strefach płatnego parkowania.  Dlatego warto sobie wszystko na spokojnie przeliczyć i rozważyć za i przeciw.  Nie zawsze decyduje rachunek ekonomiczny.

3 minuty temu, tomekmajesty napisał:

Czy diesel najtańszy na autostrady?
Miałem VW Passata 1.8 tsi
Na trasie do Włoch w 4 osoby plus bagaż na max średnie zużycie 6,2
Oczywiście zgodnie z przepisami plus 10 ( z wyjątkiem Austrii)
🙂
Niewielka różnica z dieslem a koszty obsługi benzyny niższe, rzadziej przeglądy a one tańsze
Gdyby nie wadliwy silnik trzymał bym to auto dłużej a tak sprzedałem przy 127 tys km z radością
😉


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam klasyka 2,0 TDI 140 koni. Ciężko przekroczyć 6 litrów ON . Nie wiem o jakich kosztach mowisz,  ale ja mam na blacie ponad 240 tys i poza eksploatacją nic sie nie dzieje.  Koszt serwisu w ASO olejowo -filtrowy  cirka 800 zł. Duży  srewis z roarządem   2 tysie. I przy moim użytkowaniu jeszcze sporo  przejedzie.  Wiadomo jak dbasz tak masz. Nie ma powodu aby pozbywać się pojazdu i cieszyć się że pozbywam się problemu. 

[dr.big]

11 godzin temu, tomekmajesty napisał:

Czy diesel najtańszy na autostrady?
(...)
Oczywiście zgodnie z przepisami plus 10 ( z wyjątkiem Austrii)
🙂
Niewielka różnica z dieslem a koszty obsługi benzyny niższe, rzadziej przeglądy a one tańsze(...)

Ja miałem na myśli:

13 godzin temu, dr.big napisał:

(...)Sam mam ten dylemat na szybszych przelotach autostradami bez ograniczeń. 

Porównywałem wiele pojazdów na tej samej trasie i jak narazie diesel przy prędkości ok. 150- 160 km/h pod względem zużycia zwycięża.

Ja wiem, że można się sprzeczać, ale zgodnie z przepisami do 140 km/h mam w ponad dwulitrowym dieslu zużycie rzędu 5 - 5,5 litra max*. A jeżdżę naprawdę mocno dynamicznie od startu. Benzynką osiągnę może ten wynik bujając się "na muśnięcie" gazu i "jazdę o kropelce". Albo kupując jakąś nowoczesną konstrukcję, może.  Oba przypadki nie dla mnie 🙂 . Gaz jest po to, żeby go naciskać.

No i w De litr ON był zawsze dużo tańszy od Pb, choć teraz ta różnica zmalała. Ale jeszcze niedawno było to ok. 15 centów mniej na litrze.

W żadnym wypadku nie gardłuję za posiadaniem diesla, ale przy pewnych trasach wychodzi jednak najbardziej ekonomicznie.

*silnik iDTEC 2,2

[MariuszBurgi]

Wybór benzyna/diesel/hybryda/elektryk... zależne od wielu czynników: tego gdzie najczęściej jeździmy, gdzie mieszkamy, czy w nocy podczas parkowania mamy dostęp do 230V, jakie mamy preferencje czy jakie jest nasze "ADHD za kierownicą" 😉,  ... i jeszcze kilku innych. Najważniejsze to, że mamy wybór 👍 Nasi (pra)Ojcowie go nie mieli ☝️

[EndriuBis]

15 minut temu, MariuszBurgi napisał:

.... Najważniejsze to, że mamy wybór 👍 Nasi (pra)Ojcowie go nie mieli ☝️

jak to nie mieli ?  a koń ? był wybór między jednym lub dwoma konikami przy bryczce, a ci kasiaści mieli i sześć 😜

a tak serio, to pewnym wyznacznikiem używania pojazdów napędzanych silnikiem jest armia. Na razie w armii raczej nie przyjęły się elektryki, ani hybrydy. Chociaż gdzieś czytałem że Rosjanie wyposażyli jakiś swój oddział w motocykle elektryczne - więc coś na rzeczy jest. 🙂 tyle tylko że armia nie musi się żadnymi normami EURO przejmować i nawet nasza sprowadza sobie np. samochody z innych rynków, ostatnio np.  Toyoty Land Cruiser ze starej serii - jeszcze tej porządnej 🙂 .

[Geni]

Armia nie może przesiąść się na pojazdy o niskiej autonomiczności, zależne od dostępności sieci i w dodatku ładujące się godzinami. Dlatego stawia na coś, co można zatankować każdym palnym gównem w płynie w kilka minut i zrealizować zadanie. 

Natomiast ja jestem zachwycony ciszą i płynnością pracy napędu hybrydowego przy spokojnym użytkowaniu w mieście. Przy okazji rzeczywiście delikatnie traktowana hybryda potrafi spalać mikroskopijne ilości paliwa. Miałem też okazję pojeździć elektryczną Skodą City Go i uważam, że do miasta taki elektryczny bzyk jest super. Cichy, zwinny i nie smrodzący spalinami pod domem.

[tomekmajesty]

Myślę że jednak przyszłość to elektryczne auta
Technika idzie szybko naprzód
Możliwe że za 10 lat ta dyskusja będzie dla historyków motoryzacji
:)
Dobre baterie i infrastruktura ładowania to jest to co dzisiaj kuleje
I oczywiście cena zakupu
Ale pamietam czasy gdy komórka to był gadżet dla bogatych a teraz ...
:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lucjan73]

Pod warunkiem że będziemy potrafili pozyskiwać tanio energię i dostarczać ją po przystępnej cenie. Niestety dzisiaj jakbyś chciał płacić za "tankowanie" elektryka na komercyjnych punktach to jesteś na porównywalnym poziomie kosztów z tradycyjnym napędem. Znikło już wiele punktów na których można było ładować pojazd za free a jak jeszcze gdzieś są to niestety mocno oblegane a i podawane napięcie jest taki że musisz tam pozostawić pojazd na długo.

[dr.big]

4 godziny temu, Geni napisał:

(...) Natomiast ja jestem zachwycony ciszą i płynnością pracy napędu hybrydowego przy spokojnym użytkowaniu w mieście. Przy okazji rzeczywiście delikatnie traktowana hybryda potrafi spalać mikroskopijne ilości paliwa.(...)

Właśnie o to mi chodzi🙂, ja po Berlinie i każdym innym mieście to z przekonania jak ślimak. Gdyby było inaczej to co chwilę bym pauzował z prawkiem. No i pieszych oraz rowerzystów ogrom- po co mi problemy. 

[MariuszBurgi]

5 godzin temu, Geni napisał:

Natomiast ja jestem zachwycony ciszą i płynnością pracy napędu hybrydowego przy spokojnym użytkowaniu w mieście. Przy okazji rzeczywiście delikatnie traktowana hybryda potrafi spalać mikroskopijne ilości paliwa.

+1 Tak samo jak cenię i zawsze oceniałem w superlatywach skrzynię DCT Hondy tak uważam, że napęd hybrid Toyoty z E-CVT jest super przemyślany i efektywny. BTW, jak ktoś jeździ i chce się więcej dowiedzieć "jak to wszystko działa" w szczegółach to polecam zainstalować aplikację Dr.Hybrid lub Hybrid Assistant i połączyć się z pojazdem via ELM OBD. Dodatkowo po wykupieniu licencji można sprawdzać w dowolnym aucie kondycję baterii hybrydowej i wiele innych. Kiedyś taka usługa była tylko w ASO.

 

 

3 godziny temu, tomekmajesty napisał:

Myślę że jednak przyszłość to elektryczne auta

Myślę, że nie. Przynajmniej nie w najbliższym czasie. Na horyzoncie jest nowy typ baterii półprzewodnikowych i one faktycznie mają realne szanse zmienić bieg motoryzacji. Japończycy mocno pracują nad technologią więc zobaczymy co przyniesie "jutro" -> KLIK  

 

3 godziny temu, Lucjan73 napisał:

 Znikło już wiele punktów na których można było ładować pojazd za free a jak jeszcze gdzieś są to niestety mocno oblegane a i podawane napięcie jest taki że musisz tam pozostawić pojazd na długo.

O ile wiem to w zasadzie już takich miejsc nie ma... i nie ma się czemu dziwić -> KLIK Tesla też wycofała się z "darmowych" superchargerów -> KLIK

[dr.big]

Tesla na razie jeszcze nic nie musi 😉 ,  na początku stycznia 2020 jedna akcja firmy była przy dotychczasowo wydawało by się wtedy "zawrotnych"  400 euro, a teraz to już ... 1925 Euro...

[MariuszBurgi]

Auto blisko 5m, 1600 kg masy własnej, napęd benzynowy 2.5 ze wsparciem elektryka, co daje sumarycznie 218 KM. Ile taka hybryda spali w mieście?

 

[MariuszBurgi]

No i kolejny hybrid w Stolicy

[Worlan]

Eee, to chyba jakiś emeryt to nabył 😉

Ja jestem po jeździe próbnej CLA45, było bosko a kolor po prostu prześliczny 😉

Sorry za ot, ale musiałem 😁

 

Już nie będę ściemniał, to ja w ramach przygotowań do zbliżającego się terminu przejścia na emeryturę postanowiłem zakupić taki pojazd. A Mariusz mi bardzo w tym pomógł 👍 Pierwsze wrażenia ok 👍.