Keeway Silverblade 125

[MISIEK]

Kochani potrzebuję pomocy dla mojego kolegi z pracy, który nie posiada prawka A, a koniecznie chce kupić w miarę dobry i niedrogi skuter.

Podoba się chyba najbardziej Kymco New Downtown 125i ABS, ale cena niestety go skutecznie odstrasza.

Tanie dość sa Romety, ale opinie w necie nie są najlepsze. Zastanawiamy się jeszcze nad Silverblade.

W "szukajce" nie znalazłem nic na temat tego chińskiego skuterka ze stajni Keeway'a: Silverblade 125. http://www.keeway.pl...ilverblade-125/

Pojawił sie na rynku chyba w 2014 r. Wygląda dość ciekawie... ale wygląd to nie wszystko -Jakość ! liczy się jeszcze jakość i trwałość !

Natrafiłem na stronach zagranicznych na informacje, że jest produkowany z silnikiem Benelli ???

Z tego co wiadomo to Keeway wykupił Benelli w 2004 roku...

Wdzięczny byłbym (przede wszystkim kolega z pracy -bo to dla niego) za wszelkie opinie i uwagi od użytkowników tego modelu.

Pomóżcie !

[Drek]

Misiek w tej cenie masz Honde PCX. Czyli pewny jakościowo sprzęt.

[vqsoft]

cena odstrasza... to nadal keewey

miałem doczynienie z tą marką syn miał quada mini traper.... ogólnie okazjonalnie to można na tym śmigać

[MISIEK]

Misiek w tej cenie masz Honde PCX. Czyli pewny jakościowo sprzęt.

przymierzaliśmy się, ale PCX jest po prostu mała, niska i za krótka i ma mniejsze koła i mniejszy rozstaw.

Czy ktoś śmiga Silverblade 125 i mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tego skutera. PLEASE !

[erixon]

Kupiłem w zeszłym roku nowy Silverblade 125 z wyprzedaży za 8,200zł. i nie ukrywam że cena odegrała kluczową rolę. Patrzyłem i przymierzałem się również w salonie na jazdach na Kymco Downtown w starszej odsłonie oraz Burgmana. Ceny odpowiednio 13,500 oraz 14,500.
Posiadam również kiepskiego chińczyka Benyco Space i mam pewne porównanie.
Moje zdanie jest takie: Silverblade mimo że chiński jest kosmiczny pod każdym względem w porównaniu do każdego chińczyka i niewiele mu brakuje do skuterków z wyższej półki (oczywiście nie ma porównania do P X10). Rozumiem fanatyków markowych skuterów ale za cenę 8,200 Silverblade to po prostu idealna opcja.
14 calowe koła, miękkie zawieszenie, pali 3L na setkę (wtrysk Delphi się sprawdza), chłodnica z wentylatorem, silnik Yamahy, nie odstrasza wyglądem, doskonałe oświetlenie, LED-owe wyraźne kierunkowskazy stop i postoje, i jak na 125 dla mnie jeździ się bardzo komfortowo. Żadnych problemów technicznych, zawsze odpala równo chodzi, nie trzęsie i pewnie się prowadzi. Nie huczy jak typowy chińczyk i nie rdzewieje (trzymany pod chmurką).
Do minusów zaliczyłbym zbyt blisko kierownicy wcięte siedzenie przy moim wzroście 185cm oraz za krótką szybę. Można się czepnąć bagażnika (w Benyco jest 2x większy).
Słyszałem również że opony salonowe Kenda są słabe, faktycznie przy niższych temperaturach na mokrym łatwo się pośliznąć – kwestia wymiany.
No przy swojej wadze mógłby mieć jeszcze ręczny hamulec.
To są moje opinie z doświadczenia i jeżeli ktoś realnie podchodzi do sprzętu i portfela nie będzie zawiedziony.