Gwara śląska

[stefanekmac]

O to to. Awaria na drodze a gość gada-podaj ajzol. A chodziło o kawałek płaskownika. Z grubsza chodzi o coś akurat potrzebnego z żelaza.

[Siwy]

Dnia 28.11.2018 o 12:23, EndriuBis napisał:

bimbą pojechał do piwnicy po berbeluchę i ćmiki.

Muszę sprostować : bimbą pojechał do składu . A moja babcia rozróżniała jeszcze specyficzny rodzaj składu - kolonialka . Były to sklepy spożywcze z poszerzonym asortymentem o towary z dawnych krajów kolonialnych , np. owoce cytrusowe , kawa , kakao itp.

A teraz , jeśli Admini pozwolą , bo to przecież tematyka gwary śląskiej ,ale nie mogę się powstrzymać . Proszę rozszyfrować następujące wyrazy :

mela

kluft

knyp

knypek

gilejza

inne niż dynia znaczenie wyrazu korbol

[Joasia70]

Takie dziś dostałam więc Wam przekazuje z życzeniami świątecznymi:

Jak co roku o tej porze, 
wszyscy patrza w kalyndorze. 
Wielkim krokiem ida Swieta 
o zakupach trza pamietac. 
Do jedzynia trzeba tak: 
zymly , mandle oraz mak, 
czorno kawa, bioly chlyb, 
dziesiync kilo snietych ryb, 
zista, kolocz inne ciasta, 
kreple, szpyrka na omasta, 
szynka , boczek peklowany, 
apluzyny,dwie cytryny i banany, 
zymft,majonez,cwikla z chrzanem, 
czorny tyj i kakauszale, 
kartofle, szalot, hawerfloki, 
kanoldy, piernik i krupnioki, 
biksa bombonów,gryczane krupy, 
z wieprzków kompoty,nudle do zupy. 
Przydo sie doma trocha hauskyjzy, 
i kilo szkrobku na gumiklyjzy, 
leberworst,zymlok i piklingi, 
jajca na szpajza i bratheringi. 
Do tego piwa calo kista, 
by bylo zapic czym ta zista, 
i flaszka wina nie zaszkodzi, 
czasem go wola wypic mlodzi, 
do starszych to jest oczywisto, 
na stole musi stoc juz czysto. 
Czas przed Swietami spyndzisz w markecie, 

święta przy stole, po świętach... 
na diecie!

[EndriuBis]

No dobre to   nie wiele z tego rozumiem, ale jedno chciałbym wiedzieć. Co to jest " z wieprzków kompoty" ? 

[Joasia70]

Kompot agrestowy

 

ps. ja też nie wszystko kojarzę  ale moja rodzina napływowa na śląsk , ja gorol jestem  

[Szymqw]

Szanowni koledzy. Czy ktoś z Was wie, czy takowe powiedzenie "graczmoki" nie pochodzi czasem z gwary śląskiej (albo jakiej innej może)

Graczmoki - w sensie nogi (np. ktoś powie "bolą mnie te moje graczmoki jak diabli").

[EndriuBis]

Wprawdzie nie śląska, ale po sąsiedzku. ?  Godos co po góralsku ?

Dnia 3.01.2019 o 21:43, Szymqw napisał:

Szanowni koledzy. Czy ktoś z Was wie, czy takowe powiedzenie "graczmoki" nie pochodzi czasem z gwary śląskiej (albo jakiej innej może)

 to raczej z jakiegoś  "slangu", a nie gwary.   

[Szymqw]

Dnia 8.01.2019 o 13:15, EndriuBis napisał:

 to raczej z jakiegoś  "slangu", a nie gwary.   

Andrzej, pewnie masz rację...nie wiem skąd pochodzi to powiedzonko, myślałem może, że z jakiejś gwary...

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

No i frelka rozdupiła system 😉

 

[Orion]

Powinno być ostrzeżenie, nie oglądać przy jedzeniu. Można się udławić, kawą oblać..... 😁

[karun]

a co powiecie o poparciu rafałka (prezydenta siemianowic) przez brauna? czyżby gwara śląska powinna czuć się zagrożona? sami zobaczcie..

https://www.tiktok.com/@zlotemyslirafala/video/7349535516653538592

[falco]

Śląsk zawsze mi bliski, choć sam nie mieszkałem, to odwiedzałem, moja Rodzicielka mieszkala i studiowała na Śląsku.

Sporo znajomych tam mam, gwarę uwielbiam ale oprócz drobiazgów nie umiem, quiz niestety już niedostępny.

Hajmat.