dziadzia Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Opublikowano 13 Kwietnia 2018 ha ha ha dobre chociaż nie wszystkie słowa zrozumiem to i tak suuuper!!! Ps. a co to 'psińco'' i to "żadło" choinka zielonego pojęcia nie mam.
Conan Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Psinco czyli nic a zadlo mosz na mopliku nawet dwa
dziadzia Opublikowano 28 Listopada 2018 Opublikowano 28 Listopada 2018 Taki słowniczek gwary poznańskiej
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 28 Listopada 2018 Użytkownicy+ Opublikowano 28 Listopada 2018 E to proste, czyli po poznańsku będzie tak: "Szczun zabrał bejmy matce i bimbą pojechał do piwnicy po berbeluchę i ćmiki. A potem rojber skubany z kolegami nabąbał się w sklepie."
dziadzia Opublikowano 28 Listopada 2018 Opublikowano 28 Listopada 2018 6 minut temu, EndriuBis napisał: E to proste, czyli po poznańsku będzie tak: "Szczun zabrał bejmy matce i bimbą pojechał do piwnicy po berbeluchę i ćmiki. A potem rojber skubany z kolegami nabąbał się w sklepie." Hi hi suuuuper
Bx19trd Opublikowano 28 Listopada 2018 Opublikowano 28 Listopada 2018 Jestem na wyjeździe to mi się zebrało. Wprawdzie stare a treściowo dobre:
stefanekmac Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 Choć Mazowsze to słowa chabanina, febra, laczki, tytka,na szagę, hajcować , berbelucha znam od dziecka. u nas jesienne grzyby to pecłonki, gdzie indziej gąski.
dziadzia Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 Godzinę temu, stefanekmac napisał: grzyby to pecłonki, W życiu bym się nie pokapował o co loto hi hi.
Klubowicze Ewik Opublikowano 29 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2018 Znacie te słowa: hybzik i sznytka ? Słowa te znane są w gwarze poznańskiej i kujawskiej
stefanekmac Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 U mnie śnitka, kanapka. Od niemieckiego schneiden.
1912michał Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 No ja mam bzika , a sznytkę, albo dwie biore do roboty na śniadanie . Sznekę z glancem w tytce, też biorę do pracy
Geni Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 Mam taki jeden kawałek, który podoba mi się nie tylko ze wzgledu na gwarę, ale i podejście do tematu jazdy na - mopliku : https://www.youtube.com/watch?v=32xLh-_ioFM
dr.big Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 3:11 i odpalił od pierwszego ...
1912michał Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 Pierwszy raz słyszałem i widziałem, jest już w ulubionych tą nuta. Coś w gwarach jest co ociepla serce. Można się też łatwo zdradzić skąd się pochodzi jeśli choć jedn charakterystyczny wyraz się użyje na "obcym" terytorium Już raz sympatycznie zostałem podsumowany przez górala i to jest fajne, że czasem nawet i sposób wymowy "akcent", też nas zdradza.
Klubowicze Ewik Opublikowano 29 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2018 Sznytka rozszyfrowana, pozostaje hybzik
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 29 Listopada 2018 Użytkownicy+ Opublikowano 29 Listopada 2018 Sznytka jest w słowniku dziadzi, chociaż się zastanawiam jak to jest bo pamiętam jak z 15 - 20 lat temu pracowałem z Poznaniakami to coś było na rzeczy z "piętką". Trochę było problemów bo u nas (na Podkarpaciu) "piętka" to pierwsza i ostatnia kromka z bochenka chleba A hybzik ? - stołek ?
Klubowicze Ewik Opublikowano 29 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2018 hybzik to po prostu pomieszczenie gospodarcze, które może być w domu lub na podwórku. Takie pomieszczenie na różne szpargały
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 29 Listopada 2018 Użytkownicy+ Opublikowano 29 Listopada 2018 To nie "hybzik" tylko "szopa" na podwórku , albo "komórka" w domu
Klubowicze Ewik Opublikowano 29 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2018 12 minut temu, EndriuBis napisał: To nie "hybzik" tylko "szopa" na podwórku , albo "komórka" w domu Ja całe dzieciństwo na polecenie mamy biegałam do hybzika po rożne rzeczy, szopy ani komórki nie miałam . Teraz Wrzonio biega do hybzika
dr.big Opublikowano 29 Listopada 2018 Opublikowano 29 Listopada 2018 W sumie ciekawe słowo (bo większość tych innych raczej znam), słyszę je chyba pierwszy raz w życiu . I nic na temat jego etymologii nie znalazłem ... Może ktoś, coś...?
Klubowicze Ewik Opublikowano 29 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2018 Etymologii nie znalazłam, pewnie Kujawiacy mogli by coś więcej na ten temat powiedzieć . Chociaż słowo pojawia się http://forum.mlingua.pl/showthread.php?t=20555&page=19
mario3101 Opublikowano 4 Grudnia 2018 Opublikowano 4 Grudnia 2018 Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Klubowicze Ewik Opublikowano 4 Grudnia 2018 Klubowicze Opublikowano 4 Grudnia 2018 8 godzin temu, stefanekmac napisał: Ajzol. To zagadka dla Was. Metalowy przedmiot takie znaczenie znalazłam
1912michał Opublikowano 6 Grudnia 2018 Opublikowano 6 Grudnia 2018 Ajzol, to pręt metalowy, Niby, gwara Śląska jednak poznańskie pyry się tu nakręcają. Zapodam Wam, trochę gwary poznańskiej w wykonaniu znanego szczuna z Poznania Ajzol, definicja za http://www.poznan.pl/mim/slownik/words.html?co=word&word=ajzol [przedmiot żelazny, metalowy; kawałek żelaza, metalu; żelastwo]: Żebyś zobaczył warsztat! Kupa ajzoli: młotki, blycki, śrubsztoki, druty, blachy, goździe, śruby jak on sie w tym połapie! Inform. Skaleczył się jakimś zardzewiałym ajzolem. Inform.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się