Piknik charytatywny dla Patrycji Celji

[JuStA]

W porozumieniu ze "Starszyzną" Klubową zakładam ten wątek.

Potrzebna jest Wasza pomoc w zrealizowaniu tego wydarzenia, by móc zebrać jak najwięcej środków pieniężnych w szczytnym celu.

Teraz kilka słów o samej Patrycji:

Patrycja Celij ma 9 lat.

W marcu 2014 r. u Patrycji zdiagnozowano nowotwór pnia mózgu.

Jest to guz nieoperacyjny.

Jest pod stałą opieką Oddziału Onkologii Instytutu - Pomnika Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Patrycja jest po radio- i chemioterapii. Niestety nowotwór rozwija się. W Polsce wyczerpano już wszystkie możliwości leczenia.

Leczenia podjęła się Prywatna Klinika Neurochirurgii w Berlinie w Niemczech. Koszt tego leczenia wynosi od 4 000 do 12 000 zł miesięcznie.

Z powodu choroby Patrycji i konieczności ciągłej opieki pracuje tylko jeden rodzic ojciec Patrycji, przez co sytuacja finansowa rodziny jest bardzo trudna. Dodatkowo dochodzą koszty leczenia i rehabilitacji.

Patrycja jest pod opieką fundacji - FUNDACJA DZIECIOM âZDĄŻYĆ Z POMOCĄâ. Jednak fundacja nie jest w stanie pokryć kosztów leczenia Patrycji.

Zbieramy na pomoc w sfinansowaniu leczenia. Podczas pikniku przeprowadzona zostanie licytacja, z której cały dochód zostanie przekazany na leczenie Patrycji.

Zwracam się do Was z ogromną prośbą, abyśmy stawili się w dniu 31 maja 2015 roku na terenie Białołęckiego Ośrodka Kultury na ul. Vincenta van Gogha 1 w Warszawie między godziną 14 a 18 jak najliczniej.

Sprawmy by Nasza pasja pomogła i otworzyła "portfele", które mogą pomóc w dalszym leczeniu i poprawie komfortu życia Pati.

Z góry wszystkim dziękuję. I mam nadzieję, że będzie Nas silna ekipa

[nat]

My będziemy

[Lucjan73]

Justa, ja nie przyjadę ale podaj proszę jakieś namiary na fundacje to od nas poleci kilka złotych.

A swoją drogą krew mnie zalewa że naszego państwa nie stać aby pomóc chorym dzieciom, a politycy w viproom'ach zajadają kolacyjki i jeszcze nie chcą być obrażani zbyt niskim rachunkiem......

[MariuszBurgi]

Justa, działamy zgodnie z ustaleniami.

31 oczywiście będę.

[JuStA]

Dla tych co nie będą mogli być na Pikniku a chcieli by pomóc:

[Gieńka]

My będziemy się mocno starali, żeby się pojawić.

[pgizi]

Postaram się być.

Justa, czy dobrze rozumiem że mamy aktywnie uczestniczyć w tej akcji?

Jeżeli tak, to w jaki sposób?

[JuStA]

Tak Pawle mamy być (może to brzydko zabrzmi) "atrakcją" tego Pikniku.

Naszym wkładem będzie "udostępnienie" naszych maszyn osobom, które będą chciały sobie zrobić zdjęcie. Ale nie ma nic za darmo za każde takie "udostępnienie" będzie pobierana opłata do puszki.

Szerszy program zapewne podam po tym weekendzie, ponieważ wszystko dopinane jest jeszcze na tak zwany "ostatni guzik"

[Radoslav]

To u nas za płotem wiec postaram się być.

[Tatko]

Znam okolice tej wioski to i ja wpadnę.

Pozdrawiam.

[Kamil]

Tak Pawle mamy być (może to brzydko zabrzmi) "atrakcją" tego Pikniku.

Naszym wkładem będzie "udostępnienie" naszych maszyn osobom, które będą chciały sobie zrobić zdjęcie. Ale nie ma nic za darmo za każde takie "udostępnienie" będzie pobierana opłata do puszki.

Szerszy program zapewne podam po tym weekendzie, ponieważ wszystko dopinane jest jeszcze na tak zwany "ostatni guzik"

EDYT:

To co poniżej to było luźną propozycją. Temat upadł, więc proszę na niego nie odpisywać, że to zły pomysł... bo już o tym wiem

JuStA -

Czy jest tam kawałek placu czy innej prostej? Jeśli tak to może można by zorganizować krótkie przejażdżki dla pasażerów, np. po 1-2 minuty. Dobrze żeby był to teren zamknięty by można było zrezygnować z kasków. Przejażdżki oczywiście za podwójną stawkę „co łaski”.

Jaka jest opinia dotycząca propozycji?

Jakby coś to jesteśmy do dyspozycji.

[JuStA]

Kamil padł taki pomysł przejażdżek, ale ja osobiście wolę dmuchać na zimne, gdyby się coś stało, przewrotka lub coś podobnego (wiem czarnowidztwo ze mnie wychodzi). Chyba niekoniecznie jestem za tym.

Ale super, że będziecie, zawsze ktoś może z puszką pobiegać

[Ewik]

Absolutnie odradzam przejażdżki, to wiąże się zbyt dużym ryzykiem, chyba, że ubezpieczysz się od odpowiedzialności cywilnej na dość wysoką kwotę.

Lepiej pozostać przy wersji macanej plus zdjęcia

[Gieńka]

Też jestem tego zdania. Zdjęcia tak, przejażdżki nie koniecznie.

[Tatko]

A zrezygnowanie z kasku nawet w terenie zamkniętym jeśli chodzi o dzieci to absolutnie odpada.

Pozdrawiam.

[nat]

dobra - spokojnie - to była tylko mocno luźna propozycja, która już upadła i nie ma co drążyć tematu

[Trenex]

Ja postaram się też być, ale z moją staruszką po przejściach to raczej nikt nie będzie chciał sobie fotek robić , ja bałbym się wozić nie swoje dzieci.

[JuStA]

Przepraszam z jaką staruszką

Ja wrzucę kasę i sobie zrobię sweet focie z Zacną.

A jeszcze pytanie, czy macie jakieś zaprzyjaźnione firmy, które mogłyby podarować jakieś fanty na licytację. Jeżeli tak o prosiłabym o kontakt na PM.

[nat]

no przecież napisałam, że nie ma już tematu wożenia dzieci, dorosłych, psów, kotów... - tylko foty i tyle

[Trenex]

no przecież napisałam, że nie ma już tematu wożenia dzieci, dorosłych, psów, kotów... - tylko foty i tyle

Jak tworzyłem swój post to Twojego jeszcze nie było/nie czytałem.

[nat]

ok Trenex - wybaczam

sorry Justa za zaśmiecanie wątku

[Jaco]

My też będziemy z lekkim poślizgiem 15-17.30 ( obowiązki rodzicielskie )

[Maruda]

My też postaramy się być .

[JuStA]

I plakat z wyróżnieniem niektórych atrakcji jakie czekają na uczestników Pikniku:

[Sobier]

Mam nadzieje ze uda mi się wygospodarować trochę czasu aby się pojawić.