Szczyrk i okolice na 1-go Maja.

[Anton]

Anton bardzo dziękuje za pomoc .

Migowi i Sebie za transport Antona autkiem mojego ślicznego skuterka,i kilku godzin przy kawie z prądem.

I wszystkim co nas oprowadzali i pchali maszynę i całej grupie Śląskiej za spotkanko.

Maszyna rozebrana diagnoza postawiona ,pęknięty pasek skrzyni cvt...

Ufffffffffffff - ulżyło mi

Przynajmniej wiadomo co jest grane.

Tak przy okazji - przepraszam za kiełbaski

Prosiłem ekspedientkę o kiełbaski na grylla. I mi to sprzedała.

Dopiero dzisiaj rano, na śniadanie sobie jedną przypiekłem z cebulką. OHYDA!!!

Nawet pies się zastanawiał czy to żreć!

SORRY! PRZEPRASZAM!

[Julo]

No to dobrze, ze zlokalizowałeś usterkę i sam ją usuniesz. Minus to koszta, które niestety trzeba ponieść. Anton kiełby były bardzo dobre, nie ma to jak gięta z ogniska. Jeszcze raz dzięki za pomoc i gościnę.

[Anton]

No to dobrze,....dzięki za pomoc i gościnę.

Ktoś chciał sobie u mnie oponkę dopompować i jakoś ten "temat" w ferworze "walki" uciekł. Mea culpa

A macie jakieś fotki w wyprawy?

[PAW_KOR]

Paski niech sobie pękają lub jak ktoś woli zrywają się tylko dlaczego, akurat pasek do burka jest taki TANI !!!

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Na temat zerwanych pasków to ja mogę troszkę podyskutować . Poniżej mój pasek 60 km przed Bratyslawą.

I dwóch Słowaków co mi pomogli.

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[jurczas]

To miałeś farta że trafiłeś na porządnych chłopakow

[Anton]

żadnych nowości?

[Julo]

Z nowości to tyle, że postanowiliśmy tam wrócić i dokończyć wycieczkę. Termin jeszcze nie ustalony, ale długo czekać nie damy.

[Ewa B-B]

Proponuję zaplanować przynajmniej dwa dni.

Pojeździć spokojnie można i pobiesiadować bez wyrzutów sumienia