Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wypadek na grochowie 21-03-2014


Ozz1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PIN

    5

  • Piootr

    4

  • Skała

    4

  • janr

    3

Top użytkownicy w tym temacie

  • Klubowicze

[']

Uważajcie na drodze, zwłaszcza na początku sezonu, bo kierwcy puszek jeszcze nie przyzwyczaili się do 2oo na drodze.

Odnośnik do komentarza

Anton racja zawsze musi być dwóch wiec pomyślmy o tym drugim że morze jest człowiekiem i poprostu sie zagapił . na moto musimy być CZUJNI.

Odnośnik do komentarza

Smutne [*] W komentarzach piszą że inicjały A.K.

P.S. Trzeba instalować kamerki i zgłaszać na policje wyczyny piratów w 400. Oby jak najwięcej udało nam się uniknąć.

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzisiaj jadąc przed Zamościem idiota z 4 oo szedł na czoło było pobocze więc uciekłem ,Dbajmy osiebie panowie. POZDRAWIAM.CZY kamerki w grobowcu pomogą .chyba rodzinie nie nam.

Odnośnik do komentarza

Kolezanki i koledzy. Mocno przykłądam wagę do bezpiecznej jazdy na jakimkolwiek moto. Jezdze juz dosyc dlugo ,okolo 16 lat. Znam Warszawe bo 6 lat mialem tam okazje mieszkac. Od kilku lat mieszkam w Wisle - Beskidy - Śląsk. Czasami bywam w Wawie. Do rzeczy , do czego zmierzam... Na Śląsku , w miastach i miaseczkach tak samo jak w Warszawie obowiązuje prędkość 50 km/h w miescie. ( w nocy 60 km) . Na Śląsku ta prędkość w dużym stopniu jest przestrzegana. Sam przyzwyczaiłęm się ,że jak wjeżdżam do miasta ( na śląsku jest ich pełno ) to zwalniam i wszyscy lub prawie wszyscy jedziemy 50-60 km/h. W moim regionie jest dużo dróg dwu pasmowych , ekspresówek i autostrad. Tam wiadomo, po to te drogi "kupiliśmy" by jechać 100 - 120 km. W Warszawie czuję się jak na rajdzie. Impreza zaczyna się od Janek. Nie łapie jaki jest system ,że ruszają wszyscy od jednych świateł do drugich , rozpędzają się do 120 , w trakcie każdy zrobi rotację pomiędzy pasami a na końcu ,cały ten peleton hamuje przed kolejnym czerwonym. Jest to dla mnie abstrakcja w bezpieczeństwie. Ktoś mi tu może zarzucić ,że odległości są większe, więcej aut,itd..Nie zgodzę się. Jeżdżę często do Wiednia ( 350 km od Wisły ) zjeść "kotleta". Miasto ogromne. Tylko ,tam nikt nie przekroczy 60 km/h w mieście. Chyba ,że na 3 pasmowej jezdni ,bez skrzyżowań. Podobnie jest na Słowacji o Czechach nie wspominając ( totalny flegmatyzm ) . Wypadek ,może zdarzyć się wszędzie . Nawet Austrii. Ale nie pojmuje co robi policja w stolicy Polski? To miasto to jeden wielki ,motoryzacyjny wyścig. Jak bym dziś zaczął mieszkać w Wawie ,to pomimo długiego stażu na wszelkiego rodzaju pojazdach zaprzestał bym jeździć jednośladem. Nie ogarnął bym tego , za duże tempo tej całej imprezy!. Za duże prawdopodobieństwo poważnych kłopotów. Kierownik ze zdarzenia z pewnością do piratów drogowych nie należał. Ale jadąc dostosował się do tempa całej reszty. Reszta jedzie przez skrzyżowanie 80 - 100 km/h. Ciężko było by mu samemu jechać tam 50 km/h. Mi też pewnie by się to nie udało. Pewnie też jechał bym szybciej bo wymusza to na mnie presja innych pojazdów.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

W Warszawie czuję się jak na rajdzie. Impreza zaczyna się od Janek. Nie łapie jaki jest system ,że ruszają wszyscy od jednych świateł do drugich , rozpędzają się do 120 , w trakcie każdy zrobi rotację pomiędzy pasami a na końcu ,cały ten peleton hamuje przed kolejnym czerwonym. Jest to dla mnie abstrakcja w bezpieczeństwie.

Tak, ale w Warszawie tak się niestety jeździ. Ci którzy w Warszawie mieszkają dobrze znają te "warunki". Trzeba bardzo uważać i mieć oczy dookoła głowy. Nikt jednak nie zwalnia nikogo z bezwzględnego, elementarnego (wymuszenie na lewoskręcie) przestrzegania przepisów drogowych !!! Kierowca Forda Mondeo ewidentnie wymusił pierwszeństwo.

Szkoda człowieka, Jego rodziny … ech, był moim równolatkiem.

Myślę, że pomimo, że nie był w naszym Klubie, może warto rozważyć wysłanie choć wieńca na Jego pogrzeb od Burgmanii ?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Smutno czytać taką wiadomość, nie stety tragicznie zaczyna się sezon w pierwszym dniu wiosny :( , szkoda chłopaka, wyrazy współczucia dla jego bliskich....

Odnośnik do komentarza

Gdzieś tam teraz zapewne płaczą... Rodzice, żona, dzieci... Smutno czytać takie wieści :(. Myśmy wieczorem bezpiecznie wrócili do swoich domów. Ale co będzie jutro? Pojutrze? Jesteśmy wystawieni na to samo ryzyko.

Czasem zastanawiam się na ile przyczyną takich sytuacji jest to, że jesteśmy "zwężeni" dla kierowników 4oo. Zwężeni do niecałego metra szerokości i jednego światła. Nie jest moją intencją rozpoczynanie tutaj dyskusji, ale mnie to zdarzenie po raz kolejny zmusza do refleksji - co jeszcze mogę zrobić, żeby być lepiej widoczny? Żeby zwiększyć swoje bezpieczeństwo?

Odnośnik do komentarza

Moja żona słyszała tylko że był wypadek. Kiedy wieczorem po powrocie moto powiedziałem że to zginął motocyklista było jej strasznie smutno.

Kochani uważajcie na siebie bo mamy w domu żony, mężów dzieci... Jest do kogo wracać.. Szerokości !

Odnośnik do komentarza

ZAWSZE NA POCZATU SEZONU rozmyslam i czy dany sezon bedzie dla mnie laskawy i staram sie zwiekszycmoja koncentracje ale czasem tak bywa jak bywa co czlowiek planuje to kto inny to kresli Przykro slyszec o tym co sie stalo z Tym kolega i srdeczne wyrazy wspolczucia dla rodziny i bliskich Na pewno zaden z Nas nie chcial by tak zaczynac sezon . Ten sygnal jest tez dla Nas aby jeszcze bardziej sie skoncentrowac na jezdzie i nie odkrecac do konca tej manetki a przy skrzyzowaniach szczegulna ostroznosc

Odnośnik do komentarza

['] ['] [']

Gdyby ktoś wiedział gdzie kiedy będzie pożegnany ten człowiek proszę o zamieszczenie informacji w tym miejscu.

Odnośnik do komentarza

Pogrzeb Adasia Msza św odbeddzie sie w kosciele Parafia Najswietszego Serca Pana Jezusa Warszawa Wesola ul. Borkowska 1 w dniu 29 marca2014 r o godzinie 12 po czym nastapi odprowadzenie zmarlego ana Cmentarz Parafialny

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Tak mi przyszło do głowy. Czy ktoś się orientuje jak rodzina się zapatruje na udział nasz w pogrzebie? Tak wczoraj z Iga rozmawialiśmy o udziale w pogrzebie i zaświtała nam taka myśl że istnieje prawdopodobieństwo, że udział ludzi w kamizelkach i strojach motocyklowych może być nie na miejscu (biorąc pod uwagę różnego rodzaju sytuacje).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...