Co wybrać SYM GTS 250 czy Xciting 500 ?

[Artix]

Z mojego punktu widzenia odnosnie testow to tak jak juz wyzej napisal Mariusz i Jagroski. Ja dodam tyle, fajnie jest robic test, ale zrobienie 1000 km w tydzien przestaje byc fajne, zwlaszcza kiedy czlowiek konczy prace o 17 i musi poprostu wyskoczyc gdzies dalej do tego z wlasnej kasy zatankowac. Potem jeszcze sesja zdjeciowa skutera gdzie tez trzeba sie napocic zeby z 300-400 zdjec wyjac naprawde kilka fajnych i potem jeszcze obrobic. Co do tekstow sponsorowanych, owszem sa i beda ale sa opisane i musza byc opisane jako teksty sponsorowane. Ja w czasie testow zawsze opisuje swoje odczucia bez wzgledu na to czy sa pozytywne czy negatywne. Odpukac nie trafilem jeszcze na zaden skuter ktory testowalem zeby negatywy wziely gore ale moze kiedys tak trafie, choc wolalbym nie Wspolpracuje na codzien z racji mojej pracy z olbrzymia iloscia dziennikarzy i naprawde od siebie zaden nigdy nie napisal mi bajki bo mnie lubi lub moja firma chcialaby mu zaplacic. Wiec tu w uczciwosc dziennikarzy naprawde wierze. Natomiast kiedy potrzebuje cukierkowego tekstu oczywiscie go dostaje a czasem sam go pisze i wtedy oznaczony jest on jako tekst sponsorowany lub tekst public relations czasem malym drukiem czasem duzym ale zawsze jest opisany co to za tekst. Pozdrawiam

[Gość amorfgr]

Witam i pozdrawiam wszystkich Burgmaniaków, miałe was okazję zobaczyć na zlocie w Ryni. Przechodzę jednak do rzeczy.

Interesuję się zakupem maxi skutera, my?lę o czym? nowym. Wpadł mi w oko ostatnio SYM GTS 250( ok. 14 tys), bardzo spodobał mi się ten skuter ( link http://www.mototest.be/essais/Sym/2006/GTS250/default.htm ). Jest tanszy od Xcitinga o 5 tys. Powiem, ze nie zalezy mi na predkosci, w zupelnosci wystarczy mi 120 km/h. Obawiam się jednak o serwis SYM'a, jednak ta firma nie przyjmuje się na naszym rynku. Ja osobi?cie widziałem tylko jedengo GTS'a na drodze. Co do Xcitinga to wiem, że jest to sprawdzony sprzęt.

Pozdrawiam

Proszę o poradę !scooter power

Tutaj w Grecji jezdzi sporo Gts'ow..

przes dwa ostatnie miesiace co szukalem skuterka o pojemnosci 250cc to mialem nastepujace dylematy..Yamaha,xciting czy sym?mojim zdaniem to sa najlepsze rozwiazania w 250cc..

Yamaha odpadla odrazu przes cene..

Po pierwsze nie mozesz porownywac GTS'a z Xcitingiem 500.. bo xciting 500 mojim zdaniem jest niesamowita maszyna..z roznych powodow..rozmiar..wyglad..i jak pociagniesz gas to hohoho juz wogoleee ...

Po drugie jechalem wszystkimi wyrzej wymienionymi skuterkami i jednak najbardziej mi sie podobal w jazdie xciting i jezeli jest dostepny w polsce w 250 to bez drugiego slowa idz na test drivei sam zobaczysz..

Gts tez jest bardzo fajny..jezeli nie masz problemu z jego dziwnym wygladem to jest dobra maszyna i wiem tez ze servisy sa w normalnych cenach...2 mojich kolegow ma gts i sa bardzo zadowoleni..0 problemow juz od 3 miesiecy prawie .. jedyny minus to jest to ze nie ma takiego konfortu dla passazera jak i xciting..no i nie jest tak agressywny gts ..w porownaniu do mojego xcitinga 250 to jest wolniejszy w ruszaniu np przy swiatlach..( o predkosc maxymalna to nie wiem jescze )

wiecej technicznych spraw to nie znam..moge ci tylko pomoc w sprawach codziennych..no i cena..1500 euro droszy xciting 500.. i 400 euro droszy xciting 250..

Wynika wiec ogolnie ze oby dwa sa bardzo dobre..teraz decyzjia nalezy do Ciebie

idziesz ogladasz je i kupujesz ten Co Ci sie lepiej podoba..a teraz czy bedziesz mial problemy czy nie??no cos ze wszystkiem jak masz pecha to jest trudno:)))

Pozdrawiammm

[Wojtek]

Gwarno o Symach jak na glownym skrzyzowaniu w Tajpej (a gdzie to?). !OKK

Postanowilem sie wypowiedziec bo od listopada jezdze Symem (LA18W czyli tzw. Joyride 200) ale piszac to nie wiem jeszcze jakim konkretem moge rzucic.

Osobiscie nie balbym sie GTSa vel Joy-Max'a po doswiadczeniach z Joyride'm. Fakt, ze 3241 km to niewiele, zeby cos powiedziec o trwalosci. Niestety kilometry bede nabijal powoli bo na codzien dosiadam 50-centymetrowego szczura.

Nic sie jednak zlego z Symem nie dzialo. Stracilem chromowana oslone wydechu w drodze do Ryni, ale to troche moja wina (podkladka brzeczala, a sama zawleczka nie utrzymala ). Tyle strat. Poza tym jezdzi i nie robi numerow.

Trzeba jednak przyznac, ze Joyride to leciwa i prosta, a tym samym malo skomplikowana i byc moze dzieki temu, bezawaryjna konstrukcja. Jak bedzie z GTSem? Mozna tylko wierzyc, ze OK, majac juz opinie o 50-kach Syma, ktore juz sie zadomowily w Polsce od 2004 roku.

Jesli chodzi o jakosc uslug to Sym dzieki wspolnemu (poki co) importerowi bedzie na poziomie Aprilii i KTMa. Na tym poziomie (formalno - marketingowym) ewidentnie przegrywa z Kymco, chociaz wg mnie (moje, bardzo osobiste zdanie) ma wiekszy potencjal i lepszy produkt sam w sobie.

Przyznaje, ze kupilem Syma z mysla, ze bede go mial do smierci technicznej. O sprzedazy nie mysle (podobnie jak w przypadku 50-ki). Na allegro jest Joyride 125 sprowadzony z Belgii z przebiegiem 11 kkm za 4500 zl.

Pozdrawiam i przepraszam za lanie wody. Post powinien brzmiec: GTS jes(t) OK.