Malaguti Madison 125

[Gość PCX]

Witam ponownie wszystkich burgmaniaków (i nie tylko)

Chciałem się zwrócić do was z pytaniem a własciwie pro?b? aby?cie ocenili sprzęt który jest dostępny pod tym linkiem http://www.bikepics.com/members/pcx10/00madison125/ i powiedzieli tak na oko czy warto zainwestować i kupić czy też nie (wiem że niewiele da się wyczaić ze zdjęc ale może jednak) Z tego co wynikło z opisu to skuter był sprowadzony w 2000r (prawie nowy?) i rok temu był wzięty z komisu przez obecnego wła?ciciela.

Przebieg to 20 000 km i my?le że może być realny bo opony wygl?daj? na seryjne ale jak narazie nie widziałem ich z bliska.

Jedyne co mnie interesuje to drobna rdza na kolanku od tłumika czy to normalne ?

Wiem również że do skuterka trzeba troche dołożyć (nowy pasek, rolki, ?wieca i może filtr ?) i zdaje sobie z tego sprawe ponieważ nie były wymieniane.

Również NIE wygl?da na to aby sprzedawc? był handlarz.

Więc może warto ?

W każdym razie niedługo jade na dokładne oględziny i może podpowiecie mi na co zwrócić uwage ?

ponieważ chcialbym wkroczyć w ?wiat tych mniejszych maxi bez jakiej? traumy z powodu sypi?cego się sprzętu

Pozdrawiam PCX

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Tak na oko to chłop w szpitalu ...

Naprawdę z samych fotek ciężko jest co? doradzać. Optycznie wygl?da jak "włoch" z 2000 roku. Nie widać też na pierwszy rzut oka strasznych przej?ć wypadkowych. Rdza na kolanku po tylu latach (a nawet dużo wcze?niej) w Malagutim jest czym? zupełnie normalnym.

Na co zwrócić uwagę? Hmm... generalnie zajrzyj w każd? szczelinę i pytaj o różne detale sprzedaj?cego. Zrób test czy pojazd nie wali się na któr?? ze stron. SprawdĽ czy V- Max oscyluje w okolicy 110- 120 km/h. Je?li nie jedzie tyle to znaczy, że wario do wymiany lub jego elementy.

Poza tym spytaj Pablosa. On zna chyba na wskro? wszystkie bóle Madisona 125

[pablos]

Witay ujmę to tak Malaguti jest ładnym stylistycznie skuterem bardzo wygodnym i jak na swój mały motorek dynamicznym.

Ale nękaj? go różne choroby.

Podstawow? wad? madisonów jest:

-układ elektryczny jeżeli cokolwiek z elektryki jest uszkodzone niekompletne będĽ po przeróbkach ..... nie bierz!

- słusznie Mariusz wskazał na v-max - choć prawidłowy v-max w malaguti to 125-130 licznikowe co daje około 110 km/h realne

- brak widocznego przy?pieszenia pomiędzy 60-85 km/h wskazuje na uszkodzenie gaĽnika lub jest to wersja z niemiec z blokad? na module.

-problem w polsce z czę?ciami szczególnie sprzęt i plastiki.

-częste uszkadzanie się tylniego zawieszenia ... wybite ziemenblocki i uszk. amortyzatory.

układ wydechowy ... rdzewieje i wyrywa się z mocowań przy kolektorze.

Póki co to tyle ... wal na PM jakby co? pomogę.

Miłego kupowania.

Pozdrawiam

[Gość Drago]

A Ja własnie zastanawiam się na kupnem Malaguti 125 i bardzo dziękuję za opis na co mam zwracać uwagę . Jak macie jeszcze jakieś porady to chętnie się dowiem czegoś więcej .

[filipmr]

O ile się nie mylę to w Malaguti madison 125 silnik wygląda podobnie jak w Yamaha Majesty 125 może to ten sam silnik, filtr powietrza obudowa wygląda tak samo może i osprzęt jest ten sam .Tak samo jak w Malaguti Madison 250 był wstawiony silnik od yamaha majesty 250.Malaguti często wykorzystywało w swoich modelach silniki Yamahy(minarelli).

[M!CH@Ł]

Madison 1 zarówno 125 jak i 250 miały silniki od yamahy majesty. Madison 2 i 3 miały już silniki piaggio. Ja miałem kiedyś madisona 125 z 2000 roku z silnikiem właśnie yamahy i byłem z niego bardzo zadowolony. Uważam, że silniki majesty są pancerne a w madisonie jest więcej miejsca niż majesty 125 i w mojej ocenie po prostu ładniejszy. Jeśli chodzi o części do tego silnika nie ma z nimi problemu. Co do elektryki warto zwrócić uwagę na regulator napięcia bo u mnie właśnie on popsuł się zaraz po zakupie. Na szczęście udało się znaleźć zamiennik za około 100 zł bo za oryginał importer krzyknął coś około 1200zł i czas oczekiwania 2 tygodnie na przesyłkę z Włoch.

[piecuch4]

0jak będziesz oglądać to sprawdź łożysko główki ramy bo lubią się sypać , regulator napięcia ( chyba wadą jest jego umiejscowienie i dla tego padały), no i uszczelniacze lag ale to raczej standard przy oględzinach, ja swojego Madisona sprzedałem bo denerwowały mnie lusterka zespolone z nadwoziem przez nie był bardzo szeroki do tego ich umiejscowienie jak na złość było na wysokości lusterek większości puszek...