Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Prawko KAt B na motocykle do 125cm3


Gość lukosm

Pytanie

Czy prawdziwe jest info ze do poruszania sie na jedno?ladach o pojemno?ci do 125 cm3 w unii wystarcza prawo jazdy kat B.

Je?li tak to dlaczego ?pimy. Dlaczego spi? dystrybutorzy motocykli - przeciez to jest nowy juz nie niszowy (125)jak dotychczas rynek.

Je?li co? o tym wiecie dajcie znać.

W jakich krajach można jezdzic na 125 z Kat B.?

Czy s? inne ograniczenia i czy wogóle jakie? sa np.moc , wiek kieruj?cego.

Czy powinno sie równiez w polsce wprowadzic podobne przepisy.

Co s?dzicie o możliwo?ci jazdy na 50 tylko na dowód.

Cyz taki liberalizm (50cm) niepowinien w zwi?zku z tym dotyczyc 125 na KAT B

Czekam na wasze uwagi i sugestie.

Pozdro

Łukasz

Odnośnik do komentarza

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Hej!

Z tego co mi wiadomo w nie ma takiego przepisu w Unii i do poruszania sie jednosladami powyzej 50 ccm pojemnosci wymagane jest prawo jazdy kat. A

Jakis czas temu ten watek pojawial sie na roznych forach i nawet ja bedac na kursie na prawo jazdy dowiadywalam sie i okazalo sie, ze nie ma takiego przepisu w krajach Unii.

W najblizszym czasie nie przewiduje sie, aby w naszym kraju zostal zmieniony kodeks drogowy, ktory dopuszczalby prowadzenie jedosladow do pojemnosci 125' posiadajac tylko prawo jazdy kat. B

Wiem takze ze w niektorych krajach przepisy sa jeszcze bardziej rygorystyczne w stosunku do motorowerow/skuterow o pojemnosci 50'

niz u nas. I np. nie ma mozliwosci jezdzenia 50' po odblokowaniu!

Byc moze ktos z Szanownych furomowiczow bedzie bardziej zorientowany w kodeksach drogowych w krajach unijnych i moze cos dokladniej powie w tej sprawie. Moze nie dawno nastapila jakas zmiana. Ale kiedy ja sie dowiadywalam nie bylo takiej mozliwosci.

Pozdrawiam

Katty

Odnośnik do komentarza
  • 0

Boże ile pytań, temat kat.B na motocykl wraca, tylko nikt nie może jako? konkretnie powiedzieć gdzie to by miało być. Na 125 dla 16-tolatków jest A1. Jazda 125 na "B" to tak jak pełnoletni gamoń na dowód jeĽdzi motorowerem, tylko równowagi utrzymać nie może choć trzeĽwy. ;);)

PS. Liberalizm na powożenie to tak jakby dać psycholowi kałasznikowa itd. Bez przesady. ;)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Hej

Liberalizm - czyli uważasz, [Jagroski]że jazda na 50 powinna być poprzedzona jak?? form? sprawdzenia wiedzy i umiejętno?ci przyszłego motorowerzysty. A więc uważasz że to za duża swoboda. Maj?c 18 lat pedzisz na 50 nie znajac nie w zab przepisów i wogole podstawowych zasad. Jesli tak uwarzasz - zgadzam sie z tob?. Jak rozumiem ustawodawca nie popełnił tu jakiego? niedopatrzenia folguj?c 50 na całego - wychodził z założenia że pełnoletni obywatel ma swiadomo?ć i wyobraznie i wie co robi poruszaj?c sie po drogach (a może jest to poprostu niedopatrzenie ustawodacy).

W takim razie dlaczego nie można ludziom którzy spełniaj? kryterium jazdy na 50 - ukończone 18 lat (może umówmy sie 21) a jednocze?nie posiadaj? prawo jazdy kategorii B - a więc zdali egzamin. posiadaj? wiedzę o przepisach ruchu drogowego. Potrafia poruszać sie pojazdem co prawda na 4 kołach ale z racji pewnych zdobytych umiejętnosci potrafi ocenić i przewidywać zagrożenia na drodze - umożliwić poruszanie sie po drogach motorem o pojemno?ci 125 cm i do tego jeszcze z ograniczon? ilo?ci? koni mechanicznych który poruszał by sie z prędko?ci np maks 90 km/h. Moze jednak co? w tym jest.

Kto? powie że motor a samochód to wielka róznica i po to jest odzielne uprawnienie do poruszania sie tymi pojazdami i koniec.

Tak jasne poruszanie sie motocyklem o pojemnosci 500 cm czy nawet juz 250 to faktycznie co? absolutnie innego ale z drugiej strony majac prawko zdawane na puncie mozesz sobie smigać pojazdem do 3,5 a to juz zupełnie inna jazda.

A propo liberalizmu na powożenie przeciez jest odbieraja ci prawko za jazde po pijaku (popełniasz przestępstwo) i smiało siadasz na motorower i wymiatasz 80 km/h po mie?cie i nawet jak cie po pijaku złapia to moga ci wlepic tylko kare pieniezna (sad) a nie zabronia ci jezdzić na motorowerze bo nie moga ci tego zabronic skoro nie trzeba miec do tego uprawnień.

Jesli uwarzasz ze 18 latek bez prawa jazdy pedzacy po miescie na motorowerze to mniejsze zagrozenie niz 21 latek pedzacy 125 posiadajacy prawo jazdy kat b to chyba jestes w błedzie.

A moze bładze ja.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
  • 0

Co do jazdy po pijaku i w konsekwencji straty uprawnien:

tracisz mozliwosc poruszania sie jakimkolwiek pojazdem mechanicznym czyli tez skuterem/motorowerem.

Co do jazdy 125 na kat. B, jakies 3 lata temu z tym walczylem, probowalem zorganizowac ludzi i co? Dupa, jakos nie bylo zainteresowania.

W niemczech jest zdaje sie opcja taka, ze posiadacze prawka B, z przed zdaje sie 80 roku moga sobie smigac 125ccm.

Ja osobiscie dalej jestem za wprowadzeniem takiej mozliwosci ale z pewnymi ostrymi restrykcjami. Np. ze mozna jezdzic takim moto dopiero od 20 roku zycia oraz, ze pojazd musi przechodzic wybiurcze bezplatne badania pod katem swojej mocy.

Taka sama mam opinie co do kat. A, gdzie mozna sobie po dostaniu papieru kupic cokolwiek sie podoba. Powinna byc ustawa ograniczajaca dostep mlodych kierowcow do mocnych pojazdow. Jak narazie, tylko inteligencja mlodych jest ograniczeniem.

Odnośnik do komentarza
  • 0

w Niemczech z tego co słyszałem s? chyba 4 kategorie, moped? chyba do 30/h, 80ccm,125ccm, 98KM i od 23 lat no limit .Musi być osobne prawko , po to by na motocykl siadał kto? kto tego chce, a nie kto? kto ma forse i jest w stanie kupić se motocykl i przesi??ć się w sobote z auta na hayabuse by podjechać pod wiejskie disco..

Zawsze było ze od 16 lat za zgod? rodzica mozna zdawać na motocykl i jeĽdzić 125ccm, nieważne jak sie to nazywa A czy a A300, po roku mozna bylo juz wszystkim..Co jest złe, nawet te niemieckie 98KM to i tak przesada, sport ok , ale nie na drogi- jeszcze nasze..

Odnośnik do komentarza
  • 0

Lukosm, chyba co? się niezrozumieli?my, albo ja jako? Ľle czytam. Od pocz?tku, na pięćdziesi?tki według mnie niezależnie od wieku powinien być papier, gdyż samo ukończenie osiemnastu let o niczym nie ?wiadczy, a o znajomo?ci przepisów w szczególno?ci. Na odpowiedzialno?ć pełnoletniego bym nie liczył. Ze 125 ccm na kat. B to również moim zdaniem pomyłka, gdyż dobra setka potrafi mieć pomad 30KM i prędko?ć maksymaln? pod 150 km/h. Oczywi?cie nie skuter tylko mały przecinak nie kastrowany do 15 KM typu Aprilia PS, Cagiva Mito itp. I jeżeli taki samochodziaż, który nie ma zbytniego pojęcia o motocyklach, czy też skuterach i ma nabyte tylko samochodowe nawyki, to na takim dwukołowym maluchu zrobi sobie i innym krzywdę. Zgadzam się, że dla posiadaczy "B" można by dawać bardziej liberalne wymagania na 125, ale nie obligatoryjnie. Człowiek z zaburzeniami równowagi-niewielkimi może pojechać autem, motocyklem to horror.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Słyszałem kiedy? o rozmowach władz na temat zalegalizowania osób, które posiadaj? motocykl więcej niż 10 lat i posiadaj? prawko kat B. więcej niż 25 lat - mieli by możliwo?ć uzyskania prawka kat A bez egzaminów ( bodajże chodziło o włochów) .... ale to też zalatuje "prima aprilis-em".

Jedyne co zmienili to obowi?zek jazdy w kasku bez względu na pojemno?ć wła?nie u Włochów.

A u Nas nie ma szans na żadn? liberalizację przepisów, raczej utrudni? niż pomog?.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Z tego co wiem we Francji rowniez mozna jezdzic na kategorie B motocyklami do 125 ccm z ograniczona moca nie chce strzelac ile bo poprostu nie wiem. Powoduje to ze skuter o pojemnosci 125 ccm jest popularnym srodkiem transportu. Osobiscie mam mieszane uczucia do tego przepisu, choc bardziej sklaniam sie za takim rozwiazaniem. Problem w Polsce polega na tym ze u nas zaraz zacznie sie odlawianie zeby jezdzic szybciej i stad moje mieszane uczucia odnoszace sie do naszego kraju z tym przepisem. Na pewno sprzedawcy byli by za tym, bo w koncu zwiekszyla by sie sprzedaz tej niszowej obecnie pojemnosci. Zapewne tez nakrecil by sie proceder rejestrowania wiekszych pojemnosci na 125 ccm. No wlasnie, smutne ale w tym kraju mysli sie jak ominac przepis a nie jak z nim sympatycznie zyc. Troche generalizuje ale wiem ze 90 % uzytkownikow byla szczesliwa ze moze miec jeszcze skuter 125 ccm w garazu i nie posiadac kat. A ale wlasnie te 10 % powodowalo by duze zagrozenie na drodze.

Jesli zas chodzi o uprawnienia do prowadzenia motocykli do 50 ccm to niestety taka jest prawda ze wystarczy 18 lat i zero znajomosci przepisow zeby poruszac sie po drogach. Oczywiscie powinny byc zablokowane z predkoscia max nie przekraczajaca 45 km/h czyli predkoscia ciut wieksza od roweru, a czasem i wolniejsza (wyprzedzil mnie kiedys rowerzysta jak jechalem sobie zablokowana 50-tka) :) Jaka jest prawda o tych blokadach to nie musze pisac, wszyscy wiedza. Choc w sumie jazda 45 km/h po miescie jest bardziej niebezpieczna niz 80 km/h bo inni kierowcy poprostu spychaja takie toczydelko z drogi. Analogicznie przychodzi mi do glowy przepis ktory na szczescie zostal zmieniony, mianowicie dotyczacy kierowania lodziami motorowymi pod wplywem alkoholu. Wczesniej byla mowa tylko o tym ze kierujacy taka lodzia jesli czuje sie na silach oznacza ze moze prowadzic lodz. !guns no a wiadomo ze kazdy nawet ten co ledwo stoi bedzie twierdzil ze jest trzezwy. Obecnie przepisy sa identyczne jak w ruchu ladowym :ph34r:

Odnośnik do komentarza
  • 0

Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem Karty Motorowerowej dla kierowcow 50ccm. Na dowod to mozna sie poruszac w ruchu przygranicznym !guns .

W De jest przepis, ze prawko kat. B wystarcza do prowadzenia poj 125ccm tylko jesli zostalo wystawione przed rokiem 1984 lub 87(chyba 1984).

Kazdy, kto zdal kategorie A jest traktowany jako poczatkujacy i moze przez pierwsze dwa lata poruszac sie jednosladem o mocy maksymalnej 34 KM. Pozniej nastepuje zwolnienie tego przepisu i odpowiedni wpis do prawa jazdy.

Korzystna granica, jesli chodzi o ubezpieczenia, jest 98KM. Wszystko co ma wiecej niz 98KM jest dosyc drogie w OC i AC, dlatego wiekszosc moto sprzedawanych jest w tych wersjach.

Procent jezdzacych jednosladem bez uprawnien to moze jakies 0% do 5%. I dobrze :ph34r: .

PS. Po wprowadzeniu uprawnien na 50ccm, bylbym za zniesieniem durnej granicy 45km/h. 65- 70km/h byloby odpowiednie...

Odnośnik do komentarza
  • 0
bylbym za zniesieniem durnej granicy 45km/h. 65- 70km/h byloby odpowiednie...

a ja byłbym za 50km/h dla poczatkuj?cych.

Sporo dzieci dostaje skutery na komunię a i cena zachęca do zakupu bzyczka z marketu zamiast wypasionego roweru.

W naszym chorym kraju najprawdopodobniej łatwiej będzie ustawodawcy dopisac do wariatów drogowych wszystkich zdejmuj?cych blokady w 50-kach niz propagowac "oczy dookoła głowy" i zwiększon? troskliwosc o skutery w miescie !guns

baj de łej. Gdzie można kupić naklejki "motocykle sa wszedzie" ?

pzdr

Łukasz

Odnośnik do komentarza
  • 0

Oczywiscie,ze granica 45 km/h jest durna i nie ma o czym gadać.

Pojazd który tak jedzie jest zawalidroga i stanowi zagrożenie w mie?cie nie tylko dla siebie.

Jednak..

Powinno się wprowadzić na miejsce wolnej jazdy 50-tkami objęcie wszystkich pojazdów silnikowych obowi?zkowym profesjonalnym kursem- niech to będzie A1 (czy jak tam nazwiemy), połaczonym z praktykami w ruchu miejskim.

Uwazam,że nie może być mowy o prowadzeniu jakiegokolwiek pojazdu na 2 kołach bez stwierdzenia, że człowiek wogóle ma o tym pojęcie ( abstrachuję tu na razie od tego kto jak ma to oceniać).

Dodatkowo.(.i my?lę,że to byłoby najciekawsze), byłbym za wprowadzeniem obowi?zkowo np.2 godzin jazdy skuterem ( bo jednak najpro?ciej) podczas kursu na B (tak , na samochodzik) oraz obowi?zkoego przejazdu rowerem przez zatłoczone miasto.

Mogłoby to wiele potencjalnym pwnym ludziom u?wiadomic.

Coż..wiem,że to nierealne.

Odnośnik do komentarza
  • 0
(...)Powinno się wprowadzić na miejsce wolnej jazdy 50-tkami objęcie wszystkich pojazdów silnikowych obowi?zkowym profesjonalnym kursem- niech to będzie A1 (czy jak tam nazwiemy), połaczonym z praktykami w ruchu miejskim.

Uwazam,że nie może być mowy o prowadzeniu jakiegokolwiek pojazdu na 2 kołach bez stwierdzenia, że człowiek wogóle ma o tym pojęcie(...)

Dokladnie to mialem na mysli piszac o 65- 70km/h :ph34r: .

Wiem ze jest to raczej nierealne, chociaz od czego kontrola !guns ?

Na pewno nie mialem na mysli dzieci, ktore dostaja skuter "na komunie"...

Odnośnik do komentarza
  • 0

Zgadzam sie z Wami ale mysle, ze pewnie w naszym chorym kraju takie zmiany nie nastapia szybko.

Ja bym jeszcze dodala, ze na kursie na prawo jazdy kat. B pownni obozkowo uczyc przyszlych kierowcow zachowania wzgledem jednosladow, tzn. korzystania z lusterek, nie wymuszania pierszenstwa, nie zajerzdzania w korku i ogolnie uswiadomienia, ze po drogach poruszaja sie nie tylko czterokolowce!

Co do ograniczen na pojemnosc 50' to faktycznie osoby niepelnoletnie oraz te, ktore nie posiadaja prawa jazdy Kat. B powinny miec obowiazkowo karte motorowerowa.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Dokladnie 500 zl. Jest to mandat za brak posiadania kategorii do prowadzenia danego typu pojazdu. W przypadku kolizji jest juz trudniej. Glownie chodzi o waznosc ubezpieczenia. Jesli nie mamy uprawnien do prowadzenia pojazdu to ubezpieczyciel moze odmowic wyplate odszkodowania z tytulu OC lub AC. A co za tym idzie bez prawka porysowanie komus np blotnika jest naprawiane na koszt sprawcy.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Heya!

Troszeczke teraz moze wyjde na frajera i naiwniaka ale moze w zwiazku z tym, ze aktualne wladze staraja sie na maxa przypodobac elektoratowi to moze zmajstrujemy jakies powazne pismo z naszymi sugestiami wzgledem prawa jazdy kat. A i uprawnien na motorower do prezydenta Kaczynskiego.

Oficjalne pismo, podpisy itp?

Nie licze na jakis super efekt ale moze cos z tego wyjdzie?

W koncu jako obywatele panstwa polskiego mamy prawo decydowac i zmieniac kraj pod nasze wymagania.

Troche to brzmi utopijnie.

Nie lubie robic komus ograniczen, niemniej jednak ciezko mi zrozumiec ludzi, ktorzy siadajac na pojazdy, przekraczajace ich umiejetnosci, nie sa wstanie dostrzec granicy bezpieczenstwa, ktora wlasnie przekroczyli.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0

Wybacz, ale władze ogólnie jedno?lady maj? gdzie?. przykładem niech będzie definicja prawna skutera- w skrócie "jest to obudowany motorower". Paranoja kompletna, ale sam testowałem Aprilię Scarabeo 500 zarejestrowan? w Krakowie jako motorower. :( Żeby było ?mieszniej tablicę rejestracyjn? miała duż? motocyklow?, a w dowodzie jaka? idiotka wpisała MOTOROWER. !guns Ręce opadaj? i nie tylko.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

A ja w papierach od BMW C1 mialem w oryginale Motoroller w tlumaczniu juz znalazlo sie slowo Motorower :( szczescie ze jakis przytomny urzednik zarejestrowal ten pojazd jako motocykl bo odkrecanie tego jest upierdliwe i kosztowne.

Co do apelu ja walcze juz prawie 2 lata zeby motocykle placily polowe stawki za przejazd autostrada i nic z tego nie wychodzi. Mimo ze stosuje perswazje najblizej zrodla !scooter

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...