zyzio Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Kochani! Odszedł od nas człowiek, który dla wszystkich nas był wspaniałym koleg? a dla niektórych serdecznym, od lat, przyjacielem. Nic już go nam nie przywróci. Zróbmy jednak co?, co tę bezsensown? ?mierć uczyni choć trochę mniej bezsensown?. Prosze Was wszystkich, potraktujmy to jako ostrzeżenie od Boga, Opatrzno?ci czy jak kto woli. Zaapelujmy do naszego rozs?dku, naszym zachowaniem na drodze dawajmy zawsze ?wiadectwo temu, że to nie z naszej winy odchodz? od nas podczas tragicznych wypadków tak wspaniali ludzie jak MAXIMUS. Niech nasza rozwaga i m?dro?ć ust?pi czasem miejsca na drodze czyjej? głupocie i szpanerstwu. Może czasem warto zachować tylko dla siebie ?wiadomo?ć tego, że to nasza maszyna jest mocniejsza, szybsza. Może czasem warto dojechać do celu godzinę póĽniej, może warto zwolnić choćby po to aby rozkoszować się przyrod? Może warto żyć... Czcijmy pamięć Maćka tym, w jaki sposób pokonujemy każdy następny kilometr. Każdy z nas kiedy? do niego doł?czy na niebieskich autostradach ale na pewno on nie chciałby aby w czyimkolwiek przypadku stało sie to zbyt wcze?nie. Pozwólmy mu tęsknić za nami dostatecznie długo. Apeluję do Was wszystkich o rozwagę. Nie chce juz nigdy czytać, że kto? z nas odszedł Maciek też by nie chciał.. Przepraszam za nowy watek ale naprawdę chciałbym aby każdy to przeczytał
ortos Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Całym sercem popieram ten APEL pozdr... ortos
Sympatycy szorstki Opublikowano 4 Lipca 2006 Sympatycy Opublikowano 4 Lipca 2006 Zyzio, ?więte słowa. Aczkolwiek, w naszym gronie i klimacie dużo wariactwa nie dopatrywałbym się. Tym niemniej tego o czym piszesz, nigdy za wiele. pzdr szorstki
pablos Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Ja też doł?czam się do słusznych apeli... ja codziennie tak apeluję do swojej dziewczyny ... ale marny odzew z jej strony mam nadzieję że to co widziała i o czym czytała dadz? jej teraz bardziej do my?lenia. Odpu?ć nie raz nie dwa ... odpuszczaj debilom imbecylom i kretynom zawsze ... jak chc? niech się zabijaj? sami .... MY |MIERCI MÓWIMY DO|Ć- wystarczy. Pozdrawiam
Sympatycy orzech Opublikowano 4 Lipca 2006 Sympatycy Opublikowano 4 Lipca 2006 Popieram w 100%. B?dĽmy m?drzejsi od innych i nie dawajmy się podpuszczać.
Gość MICHAŁ CHEMIK Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 ZDECYDOWANIE POPIERAM I PRZYŁˇCZAM SIĘ DO APELU!!!!!!!!!! TRZEBA TĘPIĆ I GANIĆ GŁUPOTE !!!!!!
Daro Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Oczywi?cie popieram Apel, pamiętam tak? rozmowę jak kto? krytykował innych za brak umiejętno?ci wchodzenia z dużymi prędko?ciami w łuki. Je?li jeĽdzimy w grupie i nie wszyscy czuj? się pewnie np. wchodz?c w zakręty przy dużych prędko?ciach to nie krytykujmy ich w rozmowach z innymi tylko zwolnijmy tak by inni nie musieli ryzykować próbuj?c dostosować się do naszej jazdy. Pamiętajmy nie wszyscy lubi? brawurow? jazdę.
eMKa Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 W Apelu zyzia jest dużo m?dro?ci. Popieram m?dre d?żenia! Rozwaga i roztropno?ć niech będ? nasz? wizytówk?. Inni, je?li chc? niech szpanuj? sił? i ryzykanctwem - tych jest wielu, ci?gle zbyt wielu. Ja chciałbym szpanować na drodze spokojem i rozwag?. Wspierajmy się wzajemnie w dobrych postanowieniach.
drogowiec Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Żeby gdzikolwiek zd?żyć, to trzeba tam nawpierw w ogóle dojechać. To moja maksyma Pozdrówka
Gość tadzik Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Zawsze twierdziłem,że nie jest sztuk? się rozpędzić, tylko zatrzymać , jestem za
Gość kamyk128 Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Ja też popieram. Wolniej jedziesz dalej zajedziesz. Pozdrawiam Adrian
mudrek Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Zgadzam się i dorzucę kilka słów. My musimy my?leć za siebie i za innych, wyprzedzać fakty bo przy każdej kolizji z samochodem jeste?my po tej gorszej stronie. Mamy rozum i wyobraĽnie używajmy ich w 100 200 a może 500%.
Sympatycy Worlan Opublikowano 4 Lipca 2006 Sympatycy Opublikowano 4 Lipca 2006 Oczywi?cie popieram APEL !!!! Żeby tylko można było przewidzieć co w danej chwili zrobi kto? inny........... Grzesiek
Administrator Artix Opublikowano 4 Lipca 2006 Administrator Opublikowano 4 Lipca 2006 Moja zasada na drodze "Jezdzij tak jak by kazdy chcial cie zabic" jeden raz tez mnie zawiodla bo nie przewidzialem az takiej glupoty ludzkiej. Skonczylo sie w zasadzie nie groznie bo nawet nie upadlem na ziemie. Jechalem moze 30-40 km/h wiec nie zawsze wolno znaczy bezpiecznie. Jezdzic ostroznie to jedno, miec jeszcze szczescie to drugie. Obie rzeczy sa potrzebne i wazne. Motocyklista czesto musi myslec i za siebie i za innych na drodze, ale czasem nie da sie przewidziec wszystkiego, bo nawet nasza wyobraznia ma jakies tam ograniczenia. Mysle ze ten apel przydal by sie jednak wiekszosci kierowcow samochodow, bo my sami musimy i tak za wszystkich myslec.
Matador Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Utkwiło mi w pamieci powiedzenie ,, lepiej zje?c kolację w domu niż ?niadanie w szpitalu", ale sam wiem po sobie że s? chwile , niestety, kiedy człowiek zapomina o wszelkich przestrogach , starych prawdach a wtedy już blisko do ... Co? w tym jest , kiedy widzimy na drodze wypadek, zwalniamy , dokładnie spogl?damy w lusterka i na boki , jedziem powoli i ostrożnie, ale czemu tylko 15 minut !? Tak żadko uczymy się na błędach swoich i innych a to przecież najlepsza szkoła życia. Przył?czam się do apelu Zyzia.
Sympatycy szorstki Opublikowano 4 Lipca 2006 Sympatycy Opublikowano 4 Lipca 2006 Mysle ze ten apel przydal by sie jednak wiekszosci kierowcow samochodow, bo my sami musimy i tak za wszystkich myslec. I to jest sedno problemu Art.... Ci ludzie niestety nas najczę?ciej nie widz?(braki w wyobraĽni albo kompleksy), tak jakby s?dzili, że po drodze przemieszczaj? się tylko "podwójne" - oddalone od siebie ?wiatła. BTW: Nie wiem co się dzieje, ale od poniedziałku miałem już 2 nieciekawe sytuacje gdzie dwa razy, dwie różne panie, wjeżdżały mi w skuter (wymuszenie pierwszeństwa) i dwa razy obserwowałem fuck'a na moje delikatne sugestie... Na szczę?cie nic nikomu się nie stało, ale z tego gor?ca straszna agresja pada na "ludzi"... pzdr szorstki
Mareczek Opublikowano 4 Lipca 2006 Opublikowano 4 Lipca 2006 Oczywi?cie popieram APEL ! „Nie dajmy się zabić” Jesieni? było ciemno wracam ze spotkania (S3M) jadę sobie spokojnie przez miasto, !OKK Co chwilę kto? wymusza pierwszeństwo . Zatrzymałem się i założyłem kamizelkę odblaskowa. Jak ręk? odj?ł wszystkie samochody jad? normalnie, nit się nie wpycha. Od tego czasu jad?c rano godz. (5,45) lub noc? . Zakładam kamizelkę i jestem szanowany na drodze ( nie wiedz? kto jedzie) !OKK
dr.big Opublikowano 5 Lipca 2006 Opublikowano 5 Lipca 2006 Oczywiscie ze popieram, jednak pozwole sobie podac przyklad z przed lat. Jadac w miescie , na prostej drodze(odcinek ok.1km), z predkoscia 55km/h, zapalone swiatla(ja pod slonce, czyli zero oslepienia) mimo tego znalazlem sie na prawie 2 miesiace w szpitalu. Czlowiek jadacy z naprzeciwka samochodem mnie nie zauwazyl(!) i skrecil w lewo na stacje paliw uderzajac mnie w bok. Dodam, ze jedynymi pojazdami na tej prostej bylismy my, a dzien byl sloneczny, godz ok. 11. Mozna byc ostroznym, ale nie mozna byc pewnym nawet jezdzac 30km/h. Juz tak to jest, ze jeden jezdzi cale zycie nie majac nawet gleby parkingowej, a kto inny musi odpuscic jazde po kilku lub kilkunastu miesiacach... Sam jezdze rowerem, skuterem(50- 650ccm), moto, samochodem, a od czasu do czasu ciezarowka do 12ton. I chyba tylko to pozwala dojrzec we wlasciwym swietle oraz zrozumiec, innych uzytkownikow drogi. Co nie znaczy, ze pozwala jezdzic bezpiecznie... PS. Trzeba tez wziasc pod uwage przyrost ruchu i pojazdow w ostatnich latach. Przez ostatnie 15 lat rozwijal sie ruch lawinowo, dzisiaj ulice i drogi sa pelne ludzi, ktorzy nierzadko nie powinni posiadac prawa jazdy. Ale to tylko moje odczucie.
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 5 Lipca 2006 Administrator Opublikowano 5 Lipca 2006 Apel oczywi?cie popieram. Moja zasada jest taka- jeĽdzij tak jakby? był niewidoczny. Mimo wszystko statystycznie użytkownicy maxi skuterów maj? duuuużo mniej wypadków niż ci, którzy ujeżdżaj? motocykle sportowe... co gorsze te, które maj? największe moce rzędu 150- 180 KM. Dlaczego dla większo?ci młodych ludzi zaraz po zrobieniu kat "A" najważniejsza jest moc i V- Max? !OKK Niedawno pojawił się w TV program nakręcany w Warszawie na temat wła?nie jedno?ladów. Bior? w nim udział dwie osoby, które znam osobi?cie. Obie te osoby wypowiadaj? się w programie we wła?ciwy sposób i odpowiednio obrazuj? problem... problem, którym jak narazie nikt nie ma ochoty się zaj?ć. (Okienko z filmem znajduje się na dole pod tekstem) Program TVP- "UWAGA" o motocyklistach
Gość Gonzo2 Opublikowano 5 Lipca 2006 Opublikowano 5 Lipca 2006 Apel, jak najbardziej słuszny. Tylko, niestety, z własnego do?wiadczenia wiem, i pewnie nie tylko ja, że Ty możesz jechać ostrożnie, zgodnie z przepisami a trza?nie Cię jaki? czub, który nie powinien prowadzić żadnego pojazdu. Nie ulega w?tpliwo?ci, że ostatnie doniesienia o korupcji w firmach prowadz?cych szkolenia i egzaminy s? stuprocentowe? prawd?, bo jak widzę, co wielu kierowców wyprawia to jestem pewien, że jeden z drugim prawko po prostu "kupił". I przez takich pseudodriverów gin? niewinni ludzie.
Administrator Artix Opublikowano 5 Lipca 2006 Administrator Opublikowano 5 Lipca 2006 Rece mi opadly jak przeczytalem komentarze. W samym materiale jest bardzo duzo prawdy. Tylko to sie ma tak samo do kierowcow samochodow. Przykladem moze tu byc Otylia Jedrzejczak, dziecko za kierownica 300-tu konnego auta. No ale miala prawo jazdy i skonczyla kurs, tylko czy potrafila jezdzic, skoro uczyla sie parkowac. Mysle ze kolejna kategoria prawa jazdy nic by nie zmienila, ale mozna by wprowadzic restrykcje wiekowe, zeby dzieciak 18-to letni nie mogl jezdzic mocnymi motocyklami. Mysle ze zmiana moze sie dokonac tylko wtedy kiedy samo srodowisko motocyklowe to zrozumie i samo bedzie pietnowac takie zachowanie. Mlodzi motocyklisci biora przyklad od starszych i doswiadczonych kolegow.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się