125 cm co da radość z jazdy przy tej pojemności

[1kera]

właśnie sprzedałem 250.. i zastanawiam się nad mniejszą pojemnościa... co polecacie z własnego doświadczenia?

[PJS]

Cześć ..

Wychodzę z założenia, że pojemność do 150 ccm jest przeznaczona na miasto.

Co dalej? Stawiamy na komfort jazdy czy pakowność (bo raczej nie na osiągi poza ekonomicznością). W 80% pakowność związana jest to z wielkością tylnego koła. Czyli sprzęty na małych kółkach w większości są bardziej pakowne Znajomy w pracy ma Sym-a GTS 125 z olbrzymim bagażnikiem (swoją drogą bardzo go chwali).

Gdy stawiamy na komfort czyli duże koła polecam np. Piaggio Scarabeo. Prowadzi się go wyśmienicie nawet na kiepskiej drodze. I ostatnie - ekonomia. Wiadomo wtrysk typu PGM-FI i inne systemy typu "stop and go". Przykładem jest np. Honda PCX z zużyciem paliwa +/- 2l/100km.

Pytanie co da radość z jazdy taką pojemnością? W każdym wypadku znajdzie się frajda z 2oo np. czas dojazdu

Pozdrawiam ..

PJS

[1kera]

Bardzo Bardzo dziękuję za tyle informacji... Dlaczega mniejsza pojemnośc? .. bo bardzo mało jeżdzę...i właściwie średni jednorazowy dystans nie przekracza 5 km w mieście. Wypraw poza miasto nie planuję. Skuter musi być tani i z tych co stawiam w mieście i nie martwię się. Podoba mi się jak moto jest z tych co wydają się duże-duża wygodna kanapa. Miałem kiedyś okazję siąść na peugota chyba elysium (był w 50 ale wydawał się duży). Jak miasto to pozycja "krzesło". W 125-150 cm dość przyjemnie na fotach wyglądają: piaggio x9,x8,małe beverly, beukoty:-). Zaskoczyło mnie, że aż tylu jest miłośników aprilia scarabeo.. Jakoś wcześniej nie brałem go pod uwadę.. Jak się tym jeździ w w 125-150. Jeszcze raz wielkie dzięki.

[froster]

Scarabeuszem jeździ się bardzo fajnie , ja zmieniłem dlatego , że jednak na dalszy wypad to brakowało trochę mocy.

Zobacz moją byłą 150 z 1999r

[media=]

[/media]

[emge]

film jest prywatny :/

[froster]

film jest prywatny :/

już poprawiłem

[przemas]

froster, obejrzałem film i powiem jedno:

W tej kanapie można się zakochać...

Niestety obecnie produkowany model 125/200 nie ma już ani takiej kanapy, ani tyle uroku...

[madej]

Jak juz pisalem jestem fanem scarabeusza wiec niemoge sobie odmowic przyjemnosci chwalenia go .

Mam 125 z silnikiem rotaxa,kupilem go 4 lata temu uzywke przywieziona z wloch ale w nadwyraz dobrym stanie.Mial wszystko ,duza szybe ,kufer centralny,kufry boczne,handbary.Z kupnem wiaze sie mala anegdota.Pojechalem go ogladac ,poprosilem sprzedajacego aby dal mi go przetestowac w miescie bo po osiedlu to co ja sprawdze.Chcialem zostawic rownowartosc ale sprzedajacy niechial i dal mi scarabeusza abym pojechal do centrum Gdyni ,tak mi sie fajnie latalo miedzy samochodami ze przyjechalem chyba po godzinie ,koles juz z nerow malo palcow nieobgryzl:) A zawazylo ze go kupilem jak stanolem na swiatlach obok porsche i focusa ,stoimy pelna koncentracja ,zolte ,zielone i ogien ,zanim puszki sie zorientowaly ja przez pare sekund bylem nawet przed porsche ,koles dopiero musial wcisnoc wszystko co ma pod maska aby udowodnic mi ze porsche to nieprzelewki,focus nieprobowal do nastepnych swiatel dojechal ostatni

Scarabeusz jest mega komfortowy,kanapa jest ogromna ,pasazer tez nienarzeka na brak miejsca,Super zachowuje sie na dziurach,.Mieszkam za miastem i do mnie trzeba dojechac nierowna plytowka ale nierobi to wrazenia na duzych kolach scarabeusza .Spalanie 3 litry i niewazne czy cisniesz czy jedziesz spokojnie.Predkos max jaka udalo mi sie osiagnoc to 115km/h ale jak latam wokol komina z kumplami ktorzy jezdza "litrami" to mowia ze po obwodowej predkosc trzymam 100-110 Km/h.

Wysoka szyba jest tak wysoka i tak chroni przed wiatrem ze mozna spokojnie palic fajke w czasie jazdy,kufer z tylu jest tez ogromny,mozna tam zapakowac caly kosz z zakupami z biedronki

Przez 4 lata nic mi sie niepopsulo,poprostu zmieniam regularnie olej,wymieniam czesci uzytkowe (rolki,pasek)leje wache i jezdze.

Obecnie moj scarabeusz przechodzi pelna metamorfoze.Przestal mi sie podobac w orginale w swoim pieknym niebieskim malowaniu,z kufrem ,szyba,wygladal jak italianski playboy,taraz zamienia sie w szkieletora w czarnym macie ,Wszystko co zbedne zostalo sciagniete

Wady,jedyna wada scarabeusza jest to ze jest ich malo ,a fajnie by bylo polatac po miescie w pare robali

[emge]

Nie napisałeś, że drugą wadą jest brak kufra pod siedzeniem

[Barteq]

Tak przeczytałem temat od góry do dołu i osoba, która chce kupić 125-tkę chyba tak naprawdę nie sprecyzowała czego oczekuje od skutera o pojemności 125ccm lub nie wiele większej (choć jeśli jeździł do tej pory 250 i było to za dużo - to raczej musi być to max. 125ccm).

Tak więc jeśli przyjemność z jazdy oznacza dla Ciebie niesamowite osiągi jak na 125ccm - polecam Runner'a 2T w tej pojemności.

Jeśli ma to być oszczędny mieszczuch z przyzwoitym przyspieszeniem oraz małym rozstawem lusterek aby wszędzie dało się zmieścić i do tego zabrać dużo bagażu - polecam Cygnus'a lub Majesty 125 (ze wskazaniem na tego pierwszego z powodu płaskiej podłogi pod nogami).

Jeśli jednak uważasz, że radość daje nie prędkość czy osiągi a wygoda za kierownicą - polecam Hondę S-Wing lub Piaggio X9 w 125ccm.

Nie ma chyba maszyny na rynku, która byłaby jednocześnie bardzo dynamiczna, bardzo ekonomiczna, bardzo ładowna i do tego zapewniała ponadprzeciętne osiągi w tej klasie pojemności

[Marcin S.]

Miałem kiedyś okazję siąść na peugota chyba elysium (był w 50 ale wydawał się duży).

Elyseo. No

Od 50ccm 2T aż do 150ccm 4T w tej samej budzie, fajna maszyna...

Pzdr.

M.

[adamgt]

To ja pochwalę swoje:), znaczy polecam Hondę PS 150, do 90 km/h z kierowcą o wadze ok 85 kg przyspiesza bardzo podobnie do x-maxa, na rolkah Dr. pulleya jedzie spokojnie 110 i można jeszcze docisnąć, przy tym wydaje dźwięk moim zdaniem fajniejszy niż wiele innych skuterów, ma dość wysoko siedzenie, z tego wynika dobra widoczność dookoła i naprawdę spora ilosć miejsca na nogi (jeździłem ostatnio SH 300 i czułem się jakbym siedział w kucki, co było dla mnie szokujące). W porównaniu z SH ma przyzwoitą ilość miejsca pod siedzeniem i bardziej komfortowe zawieszenie (też szok, bo przecież SH to 16-tki a u mnie tylko 13-tki). Pali na krótkich odcinkach miejskich 3,2l/100 km/h. Jest zaje... zwrotna w mieście, przy osiagach lepszych niż 125-tki. Z minusów bez dużej szyby ma mocno ograniczoną ochronę przed wiatrem, a szyba niestety istotnie wpływa na przyspieszenie od 60 km/h wzwyż, jako rozwiązanie założyłem średnia szybę Puiga i ze wzgledu na niską masę mogłaby być odporniejsza na wiatr przy prędkościach 70+. Jesli wolisz coś o wyglądzie maksi to S-wing, tyle, że on waży 20kg więcej, więc może być troche gorzej z osiągami, ale za to jest większy kufer, wygodniejsza pozycja i wygląd zdecydowanie bardziej maxi niż przy PS.

[Goły]

Kymco Downtown 125i spełnia wszystkie wymagania kolegi Barteq'a : dynamika -13sek do setki , ekonomia 3 w mieście i w trasie jadąc 90-100,ładownosć - dwa kaski integrale w bagażniku , osiągi 125 licznikowo . Ale zawsze mozna pomyśleć że się chwalę ..

popatrzcie jak 300setka radzi sobie z innymi skuterami większych pojemności.

[froster]

Skuter musi być tani i z tych co stawiam w mieście i nie martwię się.

Kymco Downtown 125i spełnia wszystkie wymagania kolegi Barteq'a

nie sądzę

[przemas]

Jak ma być przede wszystkim tani to może Kymco Agility City?

6000 pln za nowy 2012...

http://www.burgmania.net/index.php?option=com_content&view=article&id=614:teksty-agility125&catid=28〈=pl

[Barteq]

Niestety, Agility City ma dość słaby silnik (zdecydowanie mniej zrywny i wolniejszy od Cygnusa, co kilkukrotnie sam wypróbowałem). Do tego mało miejsca na cokolwiek między nogami kierowcy.

Kymco zamiast iść w stronę markowych maszyn - coraz bardziej idzie w stronę "chińszczyzny" ze wszystkimi jej wadami...

[stapoz]

W tej pojemności to tylko dwusów da radę. Przyspieszenie będzie miał lepsze od 250 czterotaktu. Np Pantheon 125/150

[T0MEK]

Do tego mało miejsca na cokolwiek między nogami kierowcy.

Ciekawe spostrzeżenie

[jacek_gda]

Poprę kolegę marcino1 - Vespa 125 Granturismo - skuterek "klimatyczny" jak to Vespa, mały zrywny. Bardo fajny sprzecik do miasta.

[Geni]

Chcesz mieć fun - enduro 125 w 2T (Yamaha DT ma w odpowiedniej konfiguracji 27 koni). Chcesz mieć fun w skuterze o tej pojemności to też jakieś 2T.

Do spokojnego użytkowania z obecnej oferty wybrałbym Hondkę PCX - nowoczesna i oszczędna, a dla funu dobra muzyka i dobra kawa.

[dudekmotorek]

ja polecam każdemu czytającemu 4t, tylko i wyłącznie, zadne 2t przy tej pojemności. Duże pojemności 2t brzmią ciekawie zaś wszystko od 125ccm w dół to jak chmara komarów nie wiadomo czy sie odganiać czy od razu przyłożyć porządnie żeby to już nie brzęczało. Do tego śmierdzi i często kopci mniej lub wiecej. Jak juz 125 i do miasta to 4t , kultura pracy inna. Jesli do miasta to płaska podłoga i duży schowek pod siedzeniem zadne hondy pcx czy yamaha nmax no chyba ze nie na zakupy a tylko na dojazdy. do pracy

[Wombat]

płaska podłoga fajna jest - tak mi się wydawało. ale miałem 2 lata (w sumie jeszcze mam) i nie skorzystałem ani razu. Wiec ten szczegół okazał się dla mnie w praktyce mało istotny.

Duże schowki i owszem. Ważna rzecz. Mam ogromną wannę pod kanapą i 50L kufer. Całość daje rade.

Natomiast kwestia 2T/4T... sprawa preferencji i uprawnień. Jest oczywiste że 2T w 125cm pojedzie tak że żadne 4T 125 nie podskoczy - tyle że 2T na ogół grubo przekraczają 15KM - wiec to wymaga A. Ale skoro już na A to po co męczyć siebie i 125. Kupić 400 czy 600 i jeździć.

Ale kształt, konfiguracja skutera.. itd to zawsze kwestia indywidualnych preferencji. Jeden chce klasyka, inny chce schowki, trzeci chce małego spalania a jeszcze ktoś chce dużych kół a jeszcze innych chce "najszybszy" (co w kategorii 125 brzmi lekko zabawnie bo najszybsze dostają zadyszki w okolicy 100 a zdychają koło 115km/h).

Dla mnie były ważne duże schowki, rozruch na kopniak (żeby nawet po dłuższym postoju zawsze go odpalić bez gimnastyki i biegania z akumulatorem), dobre lampy. To czy pali 2,5 czy 4,5 kompletnie mi wisi. Wisi mi też w zasadzie jego "prędkość autostradowa" bo po pierwszej regulacji łapał na GPS 115-117km/h. Potem się chłopaki uparli w warsztacie że "podregulują" i po tym zabiegu jedzie około 100km/h bo jest za bogato teraz - widzę po końcówce wydechu i spalaniu +0,2. Niby różnica w prędkości spora ale przez cały sezon nie przeszkadzała mi na tyle żeby wsadzić śrubokręt i pokręcić śrubką od mieszanki - jeżdżę po mieście i tutaj 80-90 to w zasadzie i tak max.

[dr.big]

Moim zdaniem najważniejszym kryterium użytkowników jest zużycie paliwa 2T/4T... W 125ccm 2T jest ono niewspółmiernie wyższe. A co do samego silnika, jeden woli dźwięk i charakterystykę dwusuwa, a inny zdecydowanie czterosuwa...

PS. A fajnego i odpowiedniego dwusuwa w wersji 180 ccm kupiłbym nawet dzisiaj  .

I nie mam żadnego problemu z 2T- zapach dobrego oleju w spalinach bezcenny .

[dudekmotorek]

tak 180ccm brzmi niebo lepiej sam jeździłem nawet 350ccm ale 125w skuterze na obrotach i z dymkiem z tylu to... Nie to brzmi jak duzy owad. Najgorsze żyłowane i katowane 50ccm albo pseudo terenowe 125 z nastolatkiem na pokładzie który stara się z tego wycisnąć tyle ile z rasowego motocykla. Nie obrażając osób ktore preferują 2t bo sa tez i dobre wersje tych silnikow , to dla mnie to tak wyglada : Narastający hałas , coraz głośniej i bliżej, potem nieznośny hałas i bbbbbBBBBBBZZZZZZZZZzzzzzzzzzzzzzzzz........ troche dymu w powietrzu albo bardzo duzo , zapach przegrzanych elementów i jeszcze slychac zzzzzzzzz......zzzzzz.zzzzzzz.....zzzzz. Lubie ten zapach jeździłem dwusuwami całe długie początki mojej motoryzacyjnej przygody motorynki , romety ,wsk, ifa bk , az wsiadłem na Junaka. To bylo jak magia... Szacunek mialem do dwusuwów az do momentu pojawienia sie zipp-ów i innych tego typu wynalazków to mnie zniechęciło. Zzzzzzzzzzzzzzzzzz nie do 125cm nie!!! Dopiero powyzej 125ccm

[Wombat]

dziwne opinie wygłaszasz - ale z opiniami jest jak z dupą - każdy ma własną.

problem jest taki że opinie z 2T sprzed 30 lat przenosisz na znacznie nowocześniejsze konstrukcje i wszystko do jednego wora. Dlaczego zaraz "pseudoterenowe" jak mogą być całkiem terenowe i bardzo prawdziwe a nie pseudo... itd. a wszystko w 2T jeździ wg ciebie jak skuter 50cm.

[dudekmotorek]

wombat z opiniami nie jest jak z dupą. To jest forum i można swoje zdanie wyrazić i dyskutować. Nie chciałem żebyś poczuł sie urażony jesli jesteś użytkownikiem w/w 2t. Czuj sie na nim jak na rasowym motocyklu. To nie jest tylko moje zdanie, juz kilkakrotnie spotkałem sie z takimi opiniami i ja też je podzielam. Pytanie brzmi co da przyjemność jazdy na 125ccm. Wykaż troche więcej zrozumienia tematu , to wyrażanie opinii a nie bój na pojemności. Sam sie poruszam 125ccm na szczęście 4t

jako ciekawostkę 2t podam silnik z krzyżowym układem cylindrów polskiej konstrukcji , którą pewny zapalaeiec próbuje wskrzesić i wyprodukować

https://www.google.co.uk/url?q=http://www.jjsdesign.net/jj2sx4500/&sa=U&ved=0ahUKEwiD66LM9uzQAhUBLsAKHewsApYQFggVMAQ&usg=AFQjCNEhnJzmAQD2BbzrUWBUnFyRFqj2QQ

powyżej link do jednostki 2t z krzyżowym układem cylindrów