Kacza Opublikowano 18 Maja 2006 Opublikowano 18 Maja 2006 Gratulacje Artix...tysiecy km nawijania zycze Pozdr Kacza
Mareczek Opublikowano 18 Maja 2006 Opublikowano 18 Maja 2006 Artur Gratuluje, fajna sztuka ,oby C1 służyła i dawała rado?ć bardzo długo
Maciek Opublikowano 18 Maja 2006 Opublikowano 18 Maja 2006 GRATULUJĘ ZAKUPU I OBY JAK NAJDŁURZEJ SŁUŻYŁ BEZ AWARYJNIE
Administrator Artix Opublikowano 18 Maja 2006 Autor Administrator Opublikowano 18 Maja 2006 No pierwsza w sumie moja jazda w deszczu za mna. Chyba pierwszy raz w zyciu jadac na 2 kolach chcialem zeby padalo. No i padalo, sorrki za wywolanie deszczu dla tych ktorzy dzis zmokli. Wycieraczka w trybie przerywanym, bez rekawiczek i czapki i bylo OK przy temp 14,5 C. Moze sie nie spocilem ale i tez nie zmarzlem. Choc bez windshotta troche wieje po karku. Jedyne zawilgocone miejsce to lokcie, gdzie spadlo pare kropel, ale i to da sie wyeliminowac. Chyba zaczne lubic jazde w deszczu. Muzyczka w tle i do przodu. To jest wlasnie pojazd na dojazdy do pracy jaki szukalem, zeby jezdzic sobie w garniturze. Jednym slowem Smart na dwoch kolach ktory bawi i cieszy i do tego nie stoi w korku. A i katamaraniarze przepuszczaja zeby zobaczyc co to za dziwolag jedzie. Choc demonem predkosci nazwac C1 nie mozna ale i tez do scigania tego nikt nie wymylil. Radzi sobie jednak calkiem niezle w miejskim ruchu.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 19 Maja 2006 Administrator Opublikowano 19 Maja 2006 No pierwsza w sumie moja jazda w deszczu za mna. Chyba pierwszy raz w zyciu jadac na 2 kolach chcialem zeby padalo. No i padalo, sorrki za wywolanie deszczu dla tych ktorzy dzis zmokli. Art... wiem co? o tym Jazda w deszczu jest czym? w zasadzie... przyjemnym . Nie samochód, niby skuter a na łeb nie pada Moze sie nie spocilem ale i tez nie zmarzlem. Choc bez windshotta troche wieje po karku. Windshot i jeszcze raz windshot... to rozwi?zuje cały problem z tylnym zawiewaniem. W czasie deszczu nie miałby? najmniejszego problemu z jakimikolwiek kroplami gdyby własnie z tyłu był windshot a na bokach zamontowane by były siatki. Dodatkowo na przodzie można założyć opcjonalne owiewki tylko jest jeden problem... aby nie doprowadzić że na C1 będzie jechało się jak samochodem . W końcu musi być jaki? kontakt z natur? kiedy jedziemy skuterem ... choćby kilka kropelek deszczu na ramieniu A i katamaraniarze przepuszczaja zeby zobaczyc co to za dziwolag jedzie To niestety jest czasem ból... wyprzedzaj?, równaj? się, ?cigaj? się... a wszystko po to, żeby zobaczyć dziwol?ga... !tut Niestety czasem staje się to męcz?ce... że już nie wspomne o 20 pytaniach dziennie: "panie... a do czego s? te dwie dĽwignie pod kierownic??" Ostatnio usłyszałem, że to pewnie taki haczyk do wieszania kasku... !tut !tut Choc demonem predkosci nazwac C1 nie mozna ale i tez do scigania tego nikt nie wymylil. Radzi sobie jednak calkiem niezle w miejskim ruchu. Pewnie, że nie jest ale....... moja na trasie gdańskiej pokazała mi 130 km/h (bez wiatru)... Dacja ?wiadkiem My?lę, że jak na tak? konstrukcję i silnik 125- 15 KM to wynik rewelacyjny. Mimo wszystko w trasie najlepiej się jedzie w przedziale 100- 110 km/h.
Gość majon Opublikowano 19 Maja 2006 Opublikowano 19 Maja 2006 Mariusz powiedz mi jak sie spisuje C1 przy mijaniu i wyprzedzaniu TIRow? pozdr majon
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 19 Maja 2006 Administrator Opublikowano 19 Maja 2006 Mariusz powiedz mi jak sie spisuje C1 przy mijaniu i wyprzedzaniu TIRow? Domy?lam się, że chodzi Ci o wrażliwo?ć na podmuchy bocznego wiatru...? Sprawuje się lepiej niż mogłaby na to wskazywać jej budowa. Jest może trochę bardziej wrażliwa niż typowy maxi bez dachu ale nie można tego nazwać czym? niebezpiecznym. Jesli idzie o samo wyprzedzanie to napewno przydałoby się pare kucyków więcej ale jest to kwestia przyzwyczajenia. Ja powiem tak--- trasę z Wawy do Grudzi?dza pokonałem bardzo sprawnie. Czułem czasem niedobór mocy ale nie można powiedzieć żebym był zawalidrog? (może niech się Dacja wypowie bo leciała za mn? praktycznie cał? drogę) !tut. Poza tym jazda w deszczu oraz dzwięk muzyki z audio wynagradza wszelkie inne braki C1- ki !tut
Sympatycy Kubo Opublikowano 19 Maja 2006 Sympatycy Opublikowano 19 Maja 2006 Heloł... Ja tylko dopowiem Wam tyle, że kiedy? na pytania dot. "dĽwigienek" odpowiadałem dokładnie tłumacz?c do czego służ?(a mimo to ludzie niezbyt rozumieli zasadędziałania, trzeba byo pokazywać). Więc od jakiego? czasu sie wqrzyłem i mam tak? metode, że Oni jak pyatj? do czego to służy, to zawsze maj? jak?s swoj? koncepcję(a to że własnie wyeszak; a to, że to biegi; kiedy? pewien go?ć Mi mówił że to pewnie służy dozdejmowania dachu !tut ). Jak się Im powie "dokładnie ma Pan racje" to daj? spokój i nie trzeba sie wysilać... Hehe a powiem Wam, ze przyłapałem się, iż co wchodze na ten temat, to lampie sie na zdjęcia wyk. przez Mariusza !tut . Fajnie fajnie... Pozdrówki, Kuba !tut P.S. A jak pisałem kiedy?, że zamkn?łem szafe na C1(130km/h) to Mi chyba nikt nie wierzył... A teraz w słowa Prezesa każdy uwierzy .
Gość Darek F6C Opublikowano 19 Maja 2006 Opublikowano 19 Maja 2006 No pierwsza w sumie moja jazda w deszczu za mna. Chyba pierwszy raz w zyciu jadac na 2 kolach chcialem zeby padalo. No i padalo, sorrki za wywolanie deszczu dla tych ktorzy dzis zmokli. ... To jest wlasnie pojazd na dojazdy do pracy jaki szukalem, zeby jezdzic sobie w garniturze. Jednym slowem Smart na dwoch kolach ktory bawi i cieszy i do tego nie stoi w korku. A i katamaraniarze przepuszczaja zeby zobaczyc co to za dziwolag jedzie. Choc demonem predkosci nazwac C1 nie mozna ale i tez do scigania tego nikt nie wymylil. Radzi sobie jednak calkiem niezle w miejskim ruchu. Ehh, ta pogoda...Wczoraj ?migałem w dzień - było super !tut . Gdy szykowałem się na 20.00 do Młyna wła?nie zaczęło lać (a o 19.00 było jeszcze sucho)...I skapitulowałem... !tut Nie cierpie nie tyle jazdy w deszczu co potem mycia sprzęta...A tak? miałem chęć zobaczyć między innymi C1 i pogadać i w ogóle...Przez chwilę my?lałem czy nie jechać katamaranem ale ...to chyba wstyd !tut Mam nadzieję, że w następny czwartek pogoda będzie ok. No i pi?tek Kazik ogłosił dniem wolnym od pracy i alkoholu więc może jaki? dalszy wypadzik? Ma kto? w tej kwestii jakie? plany?
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 19 Maja 2006 Administrator Opublikowano 19 Maja 2006 P.S. A jak pisałem kiedy?, że zamkn?łem szafe na C1(130km/h) to Mi chyba nikt nie wierzył... A teraz w słowa Prezesa każdy uwierzy . Kubo... ale ja miałem ?wiadka za plecami Przyznaje, że sam Ci wtedy nie wierzyłem do końca bo jak to możliwe, żeby skuter o takiej konstrukcji, takiej masie oraz z takim silnikiem mógł rozpędzić się do 130 km/h !tut . Najzabawniejsze jest to, że niedawno robiłem pomiary budzika vs GPS i.... doznałem szoku - C1- ka jest jak narazie rekordzist? testowym w niekłamaniu. Podczas gdy na szafie mamy 100 km/h GPS pokazuje 97 km/h . Ze wszystkich maxi jakie testowałem wła?nie budzik w C1 jest najdokładniejszy. Przypomnę, że rekordzisci z drugiego krańca potrafi? kłamać nawet 100 km/h budzikowe do 87 km/h faktycznej prędko?ci !tut . Wkrótce zrobię "mały" test/ opis C1 Williamsa poł?czony z bogat? ilo?ci? fotek (tych pomiarowych także). ...Przez chwilę my?lałem czy nie jechać katamaranem ale ...to chyba wstyd Eee tam odrazu wstyd... Znam takich emerytów co to ostatnio tylko katamaranami przyjeżdżaj?. !tut A co do mycia brudnego skutera po deszczu--- mam to samo. Boli mnie jak wiem, że się syfi dlatego zawsze zaraz po deszczu jedziemy na karchera celem higienicznych zabiegów i obowi?zkowej toalety
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 19 Maja 2006 Klubowicze Opublikowano 19 Maja 2006 Eee tam odrazu wstyd... Znam takich emerytów co to ostatnio tylko katamaranami przyjeżdżaj?. !tut Chyba nie pijesz do mnie !tut
Pleban Opublikowano 19 Maja 2006 Opublikowano 19 Maja 2006 Chyba nie pijesz do mnie !TAZ Wiem że pytanie nie do mnie, ale mam nadzieję że Mariusz mi wybaczy. Zdecydowanie większ? frajdę sprawia "picie z Tob?", niż "picie do Ciebie".
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 20 Maja 2006 Administrator Opublikowano 20 Maja 2006 Ooo wła?nie że? mi to z ust wyj?ł Plebanku... !tut Maximus... Ja nie pije, ja polewam !TAZ
pablos Opublikowano 21 Maja 2006 Opublikowano 21 Maja 2006 Ale się porobiło ... teraz to głupio nie mieć C1-nki !tut . Fajny to sprzęcik ale idealny dla kawalera !TAZ .
RobB. Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 Ale się porobiło ... teraz to głupio nie mieć C1-nki !gora .Fajny to sprzęcik ale idealny dla kawalera . E tam, C1 to teraz prawie każdy w Klubie ma, Tmaxów jest kilka, a Deauville 1 - no to co jest bardziej wyjatkowe !scooter Arti skoro Ciebie też ogarnęło szaleństwo C1 (to prawie brzmi jak H5N1 !!!) No to potraktuję cię jak indianie nawiedzonych, czyli z należnym szacunkiem.... i gratuluje zabaweczki, oby służyła wiernie i sprawiła Ci mnóstwo frajdy Park maszyn w Ryni to będzie teraz wygl?dał jak bazar Różyckiego z góry....SAME DACHY . POZDROWIONKA DLA WAS DEKARZE ! RobB.
ortos Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 POZDROWIONKA DLA WAS DEKARZE !RobB. !scooter Nie mylić Dekarzy z Dresiarzami !gora pozdr... ortos
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 22 Maja 2006 Administrator Opublikowano 22 Maja 2006 E tam, C1 to teraz prawie każdy w Klubie ma, Tmaxów jest kilka, a Deauville 1 - no to co jest bardziej wyjatkowe !scooter !gora Robercie... już mi przeszło, już prawie zapomniałem co najlepszego zrobiłe?, już prawie na nowo Cie polubiłem a ty jeszcze benzyny do ognia dolewasz... Ty już lepiej nic nie wspominaj o tej Deauvillce... POZDROWIENIA DLA CIEBIE- FANIE WAJCHOWANIA BIEGAMI!
Sympatycy szorstki Opublikowano 22 Maja 2006 Sympatycy Opublikowano 22 Maja 2006 Ale się porobiło ... teraz to głupio nie mieć C1-nki .Fajny to sprzęcik ale idealny dla kawalera !scooter . A ja widziałem w łikend C1 z pasażerk?. WYgl?dało to pociesznie. Jakby dziwczyna jechała rozpłaszczona na tylnej szybie minivana (tylko te 2 koła...). Nogi szeroko, ręce szeroko, głowa w dziurze po windshocie... !gora Przy okazji gratuluje zakupu Art. pzdr
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 22 Maja 2006 Administrator Opublikowano 22 Maja 2006 Jakby dziwczyna jechała rozpłaszczona na tylnej szybie minivana(tylko te 2 koła...). Nogi szeroko, ręce szeroko, głowa w dziurze po windshocie... !scooter No i powiało erotyk? XXX !gora
RobB. Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 E tam, C1 to teraz prawie każdy w Klubie ma, Tmaxów jest kilka, a Deauville 1 - no to co jest bardziej wyjatkowe !scooter Robercie... już mi przeszło, już prawie zapomniałem co najlepszego zrobiłe?, już prawie na nowo Cie polubiłem a ty jeszcze benzyny do ognia dolewasz... !gora Ty już lepiej nic nie wspominaj o tej Deauvillce... POZDROWIENIA DLA CIEBIE- FANIE WAJCHOWANIA BIEGAMI! Mariuszku, ja tak celowo żeby?cie już przywykli Słuchaj jak z dinozaurami, ewolucja zweryfikowała ?cieżki, mniej lub bardziej błędne wyginęły Może dla równowagi też kupię jakie? C1 cy có? innego na czym można by kolana sprostować ?! Jak by nie patrzeć, wszystkim znajomym, którzy pytaj? "no i jak się jeĽdzi ?" odpowiadam, fajnie, ale to nie to co skuter (Majon i Drogowiec ?wiadkami ) Pozdrawiam RobB.
Gość majon Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 O tak tu musze potwierdzic Robert tak odpowiada !scooter a swoja droga to jest mi wszystko jedno kto na czym jezdzi grunt ze jest ktos swietnym kompanem w trasie i rozumiemy sie bez slow.Robert hondzianka piekna robi wrazenie gratulacje!!! serdecznosci majon
drogowiec Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 Jak by nie patrzeć, wszystkim znajomym, którzy pytaj? "no i jak się jeĽdzi ?" odpowiadam, fajnie, ale to nie to co skuter (Majon i Drogowiec ?wiadkami !w00t ) Potwierdzam. Tak mi rzekł. Pozdrówka
pablos Opublikowano 22 Maja 2006 Opublikowano 22 Maja 2006 Oj tam bajdurzycie ... dzi? widziałem Arta w tunelu na dżwigowej w drodze do Krisa ... jechał ?rodkiem na C1 ... u?miechaj?c się , więc wnioskuję że mu było błogo albo muza z gło?ników nastrajała go przed robot? do której pod?żał uspakajaj?co i rozweselaj?co... ten usmiech był nieco szyderczy mam dwa koła i nie zawacham się ich użyć w korku a jak by padało to jesxtem "PRAWIE" jak katamaran, co prawda prawie robi różnicę ale nie w tym temacie. Co tu dużo gadac fajny sprzęcik i do tego fajny gadżet szkoda tylko że mam awers do BMW .... miało się kiedy? te padaki !w00t . Pozdrawiam A tak ps. Art jak widzisz znajome Omegi w kombi to pomachaj czasem
dacja Opublikowano 23 Maja 2006 Opublikowano 23 Maja 2006 ... dzi? widziałem Arta w tunelu na dżwigowej w drodze do Krisa ... jeczał ?rodkiem na C1 Pablos... a mi się co? wydaje, że to nie był Art z tego co wiem Arta nie ma w Warszawie .... !w00t
ERMI Opublikowano 23 Maja 2006 Opublikowano 23 Maja 2006 A tak ps. Art jak widzisz znajome Omegi w kombi to pomachaj czasem hehehehe....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się