2 czy 4 suw

[Gość Pitaspp]

Mam tak?, pro?bę a raczej pytanie, a mianowicie:

czy kto? umnie po zdjęciach wywnioskowac czy jest to 2 czy 4 suw. Ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne, a wła?ciciel się nie oriętuje

Aprilia Leonardo 125, jest z 99r. Ma troche ponad 27ty? km natrzaskane. Także nie jest w rewelacyjnym stanie, troszke kosmetyki będzie trzeba zrobić. Jednak mie?ci się w moim przedziale cenowym.

1) Chcę aby?cie mi doradzili, czy to jest silnik 2 czy 4 suwowy.

2) Na co zwrócić uwagę przy kupnie tego skutera, co najczę?ciej sie psuje

3) Jakie jest spalanie w 2 i 4 suwie?(oczywi?cie na 100km)

4) Co ogólnie o tym skuterze my?licie...a może kto? go zna?

Oto foto:

Wiem, że tak nie przywoicie.. ledno sie przywitałem a juz pytania zadaję.

Mimo wszystko licze na was.

[Szaary]

Ad.1 Raczej na pewno 4 suw tak na 98%.

Ad.2 Sporo było opisów na forum na co zwracać uwagę przy zakupach jedno?ladów poszukaj .

Ad.3 Spalanie w 4 suwie powinno być w granicach 3 l/100km w 2 suwie zawsze większe my?lę że około 4 litrów.

Ad.4 Zaniedbany, niestety najważniejszego czyli silnika przez foto nie

sprawdzisz

Pozdrawiam i mam nadzieję że uda ci się kupić dobry egzemplarz

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Zdecydowanie 4- suw i to na 100%.

Co my?lę? Miałem kiedy? takiego Leo z 1997 roku i z tym samym silnikiem.

Przy przebiegu ok. 35 tkm skończył się silnik

Spalanie niestety nie należało do najmniejszych jak na t? pojemno?ć i wynosiło nie mniej niż 4l/ 100 km. (przynajmniej w moim egzemplarzu) ale jeĽdziło się tym sympatycznie.

Ładny skuter z do?ć nowoczesn? stylistyk? (ładny reflektor, zegary) i niestety w typowo włoskim wykonaniu

Je?li idzie o ten konkretny egzemplarz to sporo zależy od tego sk?d został sprowadzony- mi osobi?cie zalatuje itali?

|ruby skorodowane, ogólnie zauważalne otarcia- widać, że o pojazd nie specjalnie kto? dbał a najgorsze, że musiał go parkować pod chumurk?

Niestety mojego zaufania nie wzbudza jednak wszystko zależne jest od ceny.

[regis]

Zaniedbany, plasatiki rozlazle na wszelkie mozliwe sposoby, podrapany, opony lyse jak kolano. Co tu duzo mowic....

[dr.big]

Oczywiscie ze 4- suw. Mam takiego samego(9000km), chociaz ten na zdjeciu wyglada na niezle styranego.

PS. Silnik Rotaxa, trzeba bardzo uwazac na wymiany oleju co 3000km(olej syntetyk 5W40 lub 0W40).

Przy ogledzinach posluchaj dobrze silnika, jesli wydaje jakies dziwne dzwieki(np. metaliczne) to uciekaj .

Jesli z rury wylatuje niebieski lub bialy dym -> uciekaj.

Jesli na silniku, pod podstwa cylindra lub na dole silnika znajduja sie resztki oleju lub zacieki plynu chlodzacego -> uciekaj.

Jesli przy zapalonym silniku, po uchyleniu korka wlewu oleju zostaniesz obrzygany olejem ze skrzyni korbowej -> uciekaj.

Jesli zaolejone sa tylko okolice filtra powietrza lub kanalow doprowadzajacych powietrze, nie przejmuj sie to normalne -> odpowietrznik wyrzuca nadmiar oleju. Znaczy sie ze na kole lancuszka rozrzadu nie ma blachy odprowadzajacej olej -> mozna to za niewielkie pieniadze dokupic.

Przed zapaleniem, sprawdz poziom oleju, silnik Rotaxa jest na to bardzo czuly. Jesli oleju jest malo lub jest zasyfialy, moze sie okazac ze silnik dlugo nie pochodzi-> pozatykane kanaly olejowe.

Slabym punktem konstrukcji jest wlasnie uklad olejowy, uszczelka pod glowica i lozyskowanie dzwigienek zaworowych.

Przy ogledzinach koniecznie rozgrzej skuter do momentu wlaczenia sie wentylatora i obserwuj prace silnika oraz wskazania temperatury.

Sprawdz koniecznie dzailanie zaciskow hamulcowych, tylny przewod lubi sie przecierac o plastik blotnika. Kolanko wydech lubi pekac, sa czesto spawane. Sprawdz tez tylne amortyzatory.

To na poczatek wszystko, co udalo mi sie przypomniec, a o lysych oponach, polamanych plastikach i innych nie bede pisal bo to widac .

PS. Spalanie jest bardzo niskie, udalo mi sie czasami zejsc ponizej 3 litrow-> normal to 3- 3,4 l/100km !

Mimo ze mam silniejsza wersje 12,5 KM (sa tez 8KM).

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

PS. Spalanie jest bardzo niskie, udalo mi sie czasami zejsc ponizej 3 litrow-> normal to 3- 3,4 l/100km !

Mimo ze mam silniejsza wersje 12,5 KM (sa tez 8KM).

Nie wiem dlaczego mój tyle palił... może dlatego, że się już kończył .

Kupiłem go dawno temu (chyba w 99 lub 2000 roku) od kolegi Pawki, który póĽniej kupił z mojej poręki An 400 K1 a aktualnie ?miga An 650 K4, którego nabył w Sieradzu od handlarzy.

Wracaj?c do Leo- Miałem z nim niestety złe do?wiadczenia i sprzedałem go?ciowi jako pojazd z padniętym silnikiem. Wiem, że póĽniej naprawiał go w Motoromie... dalszej histori nie znam.

Wyczytałem gdzie?, że pierwsze egezmplarze Leo 125 (wła?nie rocznik 1997) nie były zbyt udane pod względem jednostki napędowej mimo tego, że były produkowane na licencji Rotaxa.

Teraz Rotax 125 (200) wymaga wymiany oleju co 7500 km co ?wiadczy o tym, że jego jako?ć wykonania stoi na wysokim poziomie. Rzadko który silnik o pojemno?ci 500- 650 może poszczycić się takim przebiegiem międzyprzegl?dowym.

Ciekawym rodzynkiem były Aprilie Leonardo o pojemno?ci 250 ccm z jednostk? napędow? od Majesty 250... tzn. produkowanej także przez Aprilie ale na licencji Yamahy.

[dr.big]

Pierwsza zmiana nastapila bodajze w 1999 roku. Jednak sadzac po zdjeciach jest to jeszcze Leo I. Ale pewien nie jestem .

[Gość Pitaspp]

Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Ciesze się, że jest to 4 suw. Takiego szukam.

Stan jest straszny ja wiem, ale osoba któa sprzedaje siedzi w angli. Ponoc jego córka od czasu do czasu go przepalała.

Rok to 1998- pomyliłęm się.

Cena - ok. 3500zł (chyba jednak do?ć duża- jak na jego stan)

Jeszcze na to wszystko jest problem, bo by obejrzec skuter musze jechać sporo km. Miejscowo?ć znajduje się jako? 100km od Warszawy w strone Białegostoku.

Może kto? mieszka gdzies okolicach i mógł by sprawdzić skuter. Bo jechać w ciemno tyle km- nie wiem czy jest sens.

Bardzo byłbym wdzięczny za taka pomoc, lecz wiem że to mało realne.

My?licie, że jest wart swojej ceny? On juz jest dwa lata zarejestrowany w Polsce..

[dr.big]

3500zl? 27tys km? 1998? i jeszcze trzeba jezdzic go ogladac? Ja bym sobie dal spokoj, chociazby ze wzgledu na te szopki w tle i kurz na skuterze -> nie wroza sumiennego serwisowania. "Przepalanie" przeprowadzane przez corke, na pewno tylko przyspieszy agonie silnika ... No ale to moje prywatne zdanie .

PS. Leo I jest interesujacym skuterem tylko wtedy, jesli ma sprawny, sumiennie serwisowany silnik. W innym przypadku, na 90% okaze sie przyslowiowa kupa.

A ja szukam nadal dwusuwowego Skippera .

[MAXIMUS]

Widzę że jeste? zainteresowany pojemno?ci? 125cm3 proponuję zajrzeć do działu ogłoszeń tam kolega z 3M sprzedaje taki skuterek i jak znam realia nie dołożysz ani złotówki żeby przejeĽdzić ten sezon poza paliwem i serwisami bież?cymi. A wierz mi zakup jakiego? niesprawdzonego skuterka często wi?że się z wydatkami i to niemałymi na jego doprowadzenie do przyzwoitego wygl?du . Może więc lepiej teraz dołożyć ten tysi?c czy dwa i cieszyć się z jazdy niż martwić się w sezonie czy sprzęcik dojedzie do celu i wydawać te same pieni?dze w doprowadzaniu go do używalno?ci

[Gość Pitaspp]

No tak, gdybym miał te 2 ty? więcej to nie było by problemu... lecz nie mam. Jak narazie jestem na utrzymaniu rodziców, do tego poprzedni skuter sprzedałem bardzo tanio..

Coż to odradzacie.. przyjdzie mi szukać co? innego..

[drogowiec]

W mojej okolicy pewnien handlarz ma francusk? podróbkę majesty 125 (chyba MBK to się nazywa). Rok 2002, 7500km najechane. po szlifie. Opony jak nowe, chodzi dziarsko. A cena niewiele większa, bo "na gotowo" odt?pi go chyba za 4 tysiaki. Do tego trzeba doliczyć koszty zarejestrowania sprowadzanego skuterka. Jeste? zainteresowany?

Pozdrówka