Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wypadki i informacje o wypadkach


Rekomendowane odpowiedzi

  • Sympatycy

Bo to jest AN650 K3. Straszny widok, człowiek trochę jeździł, spod siedzenia wyleciała przeciwdeszczówka.

pzdr

Odnośnik do komentarza

Dziś w Raport Turbo pokazywali szczątki CHYBA granatowego Burgmana 400 z dużym kufrem CHYBA Givi rozbitego CHYBA w Warszawie (auta stojące obok miały warszawskie rejestracje). Powiedzieli, że kierownik nie przeżył :-(. Dziś wyjątkowo nie nagrywałem, tylko oglądałem on-line, więc tyle co zapamiętałem. A ha, wina kierowcy auta (Ford Mondeo)

Skoro nikt wcześniej nie zaczął o tym pisać, to chyba nikt z "naszych". Wszystko jedno szkoda człowieka.

Zapamiętałem: w 2013 było 2200 wypadków z motocyklistami, z czego 900 zawinionych przez motocyklistę.

==============

Kucze, nigdzie w sieci nie mogę znaleźć informacji o tym wypadku. Czy mi się przyśniło? Ktoś z Was oglądał Raport Turbo? 24 marca poniedziałek.

==============

Już chyba wiem. Po prostu w poniedziałkowym raporcie walnęli "newsa" z piątku, o którym mowa kilka postów wyżej. Z kontekstu wynikało, że to było dziś. Sorry.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj w Białymstoku na skrzyżowaniu ulic Berlinga i Gajowej kierowca samochodu skręcający w lewo wymusił pierwszeństwo przed motocyklistą.

Mały chiński choperek stał wygięty w kabłąk ale prokuratury nie było więc kierownik przeżył...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Cóż......, wiek niczego nie tłumaczy. Skoro minął barierki, świadomie wjechał na zamknięty odcinek , a droga jest zamknięta nie bez powodu. Zapewne chciał skrócić drogę. Smutno się czyta takie wiadomości.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj o ~12 byłem świadkiem wypadku na skrzyżowaniu Górczewskiej i Powstańców śląskich. Zapaliło się zielone i niestety jeden z motocyklistów, którzy stali do skrętu w lewo chyba się zagapił ( bo inaczej nie potrafię sobie tego wyjaśnić ) i chciał przejechać przez skrzyżowanie bez przepuszczenie jadących z naprzeciwka. Prawdopodobnie myślał, że jedzie na zielonej strzałce. W efekcie wpakował się przed Jeepa i wywinął niezłego fikołka. Ponieważ jechałem 10m za nim i w to samo miejsce, więc jako pierwszy się przy nim znalazłem, po chwili dojechał do nas 2-gi motocyklista. Na szczęście uczestnik zdarzenia był przytomny, więc dostał ode mnie prikaz nie ruszać się do przyjazdu karetki. Dobrze się złożyło, że pare samochód z tyłu stała akurat ekipa R'ki, chłopaki byli 3 minuty po mnie przy zdarzeniu i przejęli stabilizację głowy poszkodowanego. Wtedy ja z drugim motocyklistą zepchnęliśmy moto z jezdni i zabezpieczyli na chodniku.

Chłopak na szczęście jechał w pełnym stroju, a i tak jeansy zostały porozcinane na ochraniaczach. Gdyby miał normalne spodnie, to ... :/ Ekipa ratunkowa obmacała poszkodowanego na miejscu, jest szansa, że poza ogólnym poobijaniem skończy się wszystko dla niego dobrze. Całe szczęście, że wszystkie pojazdy dopiero ruszały i miały małą prędkość. Stresująca sytuacja :confused:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Przed oczyma stanął mi pokaz/szkolenie z Rynii...

Dobrze że kierownik mocno nie ucierpiał i że Ty się "zachowałeś".

Chyba muszę jeszcze jeden filmik na YT zamieścić... z jakimiś wykrzyknikami.

Odnośnik do komentarza

Jestem w miarę świeżo po szkoleniu poprowadzonym przez Motopomocnych i to też pewnie pomogło mi podjąć bez zastanowienia decyzję o ruszeniu z pomocą. Takie szkolenia powinny być obowiązkowe z raz do roku dla każdego kierującego pojazdami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...