A może wypad w weekend?

[pgizi]

Też o tym myślałem... ale tak luźno - może Jeruzal?

Tylko pewnie pamiątkowego Mamrota nie da się kupić. Nie upieram się przy tym pomyśle, tylko błagam nie 400 km.

Potrzeba nam jednego z konceptem...

[Sobier]

No ja mam plan z kumplem pojechać do Ruciane Nida . Wszystko jednak zależy od pogody, i czasu jakim będziemy dysponować. Jutro rano będę znał więcej szczegółów dotyczących czasu.

Wstępnie start o 7:00 powrót max 16:00.

Jak ktoś chętny to zapraszam.

[Gość woytekpo]

Rozmyślałem dzisiaj nad pojechaniem w czwartek do Jadowa na lody i objechanie okolicy. Jak ktoś byłby głodny można zahaczyć o to : http://www.ziolkowskimariusz.pl/

[pgizi]

Na Boga! Dlaczego akurat do Jadowa... na lody? Ale. z drugiej strony , czemu nie.

I powrót przez Jeruzal?

[ALFI]

Jeśli chcecie pojeździć w ładnych okolicznościach przyrody, proponuję trasę do Dęblina, powrót drugą stroną Wisły przez Kozienice. Odległość ok 220 km ze stolicy.

http://goo.gl/maps/G8Ajp

Po drodze kilka ciekawych miejsc, jakieś armaty w okopach w okolicach Wilgi, przy trasie

http://www.miplo.pl/...php?&p=NxCAOplv

w Stężycy nowo oddany obiekt "Wyspa Wisła"

http://www.wyspawisla.com.pl/

Po drugiej stronie, w drodze powrotnej kolejne okopy

http://www.wojny.net...skansen_bojowy/

A lody zawsze gdzieś po drodze się znajdą......

[Gieńka]

Hmm do Jadowa na lody? Pycha ! Mają tam najlepsze lody jakie jadłam.

[Jaco]

To co robimy Rebiata? Pomysł Alfiego z "Wyspą Wisłą" całkiem nie głupi, skanseny, okopy, czołgi już przerabialiśmy. Potem były "ciche dni". Lody w Jadowie też nie głupi pomysł. Niech ktoś rzuci konkretnie : co robimy, gdzie się spotykamy i o której? A pamiętajcie, że o 19.00 spocik pod C66

[arturas]

Jutro SUPER dzionek i propozycje też SUPER. Będę z Wami przeżywał śmiganie duchem. Tym razem rodzinny wyjazd i obowiązki. Życzę WAM aby coś fajnego się ułożyło i niezapomnianego śmigania .

[pgizi]

... Niech ktoś rzuci konkretnie : co robimy, gdzie się spotykamy i o której? A pamiętajcie, że o 19.00 spocik pod C66

Jaco, tym razem Ty jesteś Szefem Zamieszania to proponuj.

Jak dla mnie, to skoro Gieńka mówi że dobre te lody, to chyba trzeba sprawdzić czy nie oszukuje.

p.s.:

Zadzwoniłem do sklepu w Jeruzalu - mają jutro otwarte. Nie to żebym nalegał, pretekst dobry jak każdy inny.

[Jaco]

Narobiłem zamieszania, zostałem szefem ale zrobił się problem. W chwili obecnej mam unieruchomioną lewą stronę ciała a dokładnie kark i bark. Próbuje coś z tym zrobić ale jak do jutra nic się nie zmieni to nie dam rady prowadzić, a poza tym Ziuta krzyczy, że w takim stanie ze mną nie jedzie.

Paweł może mnie zastąpisz ?

Na chwilę obecną proponuję godz. 10.00 - 12.00 lecimy do Jeruzala i Jadowa na lody,

https://www.google.pl/maps/dir/Warszawa/Jeruzal/Jad%C3%B3w/@52.2715532,21.1554338,10z/data=!3m1!4b1!4m20!4m19!1m5!1m1!1s0x471ecc669a869f01:0x72f0be2a88ead3fc!2m2!1d21.0122287!2d52.2296756!1m5!1m1!1s0x471f4a91f5112c9b:0x85cb1b555b48e993!2m2!1d21.8480556!2d52.0658333!1m5!1m1!1s0x471f1e4abc988b9b:0xdce767c7a9668c87!2m2!1d21.6319511!2d52.4782901!3e0

albo 14.00 - 15.00 ta sama trasa a potem prosto na Spota.

Nie bardzo mam pomysł na miejsce zbiórki. Może stacja Orlen na Zakręcie.

[pgizi]

o.k.

Zjednoczeni w Burgmanii!

Jutro o 11:00 spotykamy się na stacji Shell na Ostrobramskiej, vis a vis zajezdni autobusowej i startujemy o 11:15 do Jadowa (przez Sulejówek i Stanisławów).

Jak nam najdzie ochota to z powrotem wracamy przez Jeruzal.

Kto przyjedzie, ten jedzie i kropka.

[wize60]

O której będziecie w Jadowie?

[Sobier]

Ja odpadam , wybieram kierunek mazury .

[pgizi]

Wize, myślę, że ok. 12:30.

[wize60]

Postaram się być w Jadowie

[pgizi]

Jak widzisz, Towarzystwo się jakoś nie wyrywa na te lody.

Jeżeli coś nie wypali, to będę dzwonił żebyś nie gnał.

[wize60]

Jaco śpisz narobiłeś chęci i co struśśśś

[Pan rypak]

No ja mam plan z kumplem pojechać do Ruciane Nida . Wszystko jednak zależy od pogody, i czasu jakim będziemy dysponować. Jutro rano będę znał więcej szczegółów dotyczących czasu.

Wstępnie start o 7:00 powrót max 16:00.

Jak ktoś chętny to zapraszam.

Byłem widziałem i polecam,całkiem blisko do stacji PAN(koniki polskie) i przeprawy promowej.

[naviliss]

Ja z wami się nie przejadę, ale jeśli macie chęć może szarańcza wpaść do mnie na działkę( akurat jutro prawie cały dzień tam będe), dosłownie 5 min. drogi od Jadowa(Borzymy/Urle). Nie wiem czy czynne będzie ale bardzo smaczne domowe pierożki i nie tylko w sezonie można zjeść. Wklejam link z waszą trasą + lokalizacja działki(D) (http://goo.gl/maps/FNFSq) Jeśli macie ochotę się pokazać to zapraszam(chociaż pewnie mało kto mnie kojarzy ;P) . Mój Burek niestety w Warszawie zostaje bo 400 zabiera kilka osób.

Pozdr.

Sebastian

P.S. Bardzo dobrze znam okolice Jadowa/Łochowa bo od dzieciństwa praktycznie każde wakacje tam spędzałem

[Gość woytekpo]

ja się jutro melduję na stacji przed 11. trzeba ruszyć stare kości

[Jaco]

Będziemy i my. Po nocnej wizycie w szpitalu, wszystko powoli wraca do normy. A tobie Roman ciężko podjechać na Ostrobramską i kulnąć się z nami. I kto tu jest struśśśś.

[wize60]

Czekam w Jadowie jazda po Wawie nie sprawia mi tyle przyjemności żeby koniecznie się tam pchać.(zaraz kto tu był Romanem)

[arturas]

No wyglada na to ze moje plany sie w tej chwili przesunely o jeden dzionek :-) Bede Was próbował gdzies zlapac. Do milego.

[Gość woytekpo]

Ja już w domu. Pojechali, zjedli lody, posiedzieli na Liwcem. To już nie te same lody co kiedyś. Już lepsze na starówce i znacznie bliżej . Dzięki za wspólne kulanko i pamiętajmy o spociku pod Caffe.

[Jaco]

My już też w domku, lody, szczerze - żaden szał. Kulanko w tym klimacie i z taaaaaaaką ekipą zajefajne. Po rozstaniu trafiliśmy jeszcze do znajomych nad Narew w Wieliszewie na grilla, teraz trzeba szykować się na spota, oby nie padało bo zachmurzyło się jakoś.