Sympatycy siemik Opublikowano 29 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dostałem to zdjęcie od kolegi z pracy.Prawdopodobnie jest zrobione przez technika policyjnego na zdarzeniu drogowym.Więcej informacji nie mam,może ktoś ma większą wiedzę na ten temat bo nie wiem co o tym myśleć. Dodam że osoby będące na miejscu zarzekają się że nikogo tam nie było.
Noguru Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Faktyko głowy i nóg nie widać nie zbadane są niebiosa
Mareczek Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Siemiku – młody takie duchy to już „przerabialiśmy” kilka lat temu na zlocie w Grudziądzu. Podczas wycieczki po zamkach na jednym z nich były takie DUCHY może ktoś napisze więcej a jak nie to ja jutro rozwinę temat .
Misiek_500V Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Masz na myśli tą postać koło znaku? wg mnie: 1. Ciemna odzież na ciemnym tle jest na dobrą sprawę niewidoczna, a jasna się "wycina" z tła (teza przeciwko "duchowi") 2. Będąc na miejscu kolizji/wypadku/tragedii nawet u doświadczonych osób w "tych" sprawach sądzę, że buzuje adrenalina i nie wszystko mogą zauważyć (swego rodzaju amok?) (teza przeciwko "duchowi") 3. Obstawiałbym, że te osoby były raczej zajęte ratowaniem poszkodowanego niż zawracaniem sobie głowy gapiami (teza przeciwko "duchowi") 4. po prostu FAKE?? photoshop potrafi zdziałać cuda:D (teza przeciwko "duchowi") 5. Podobno duchy są wśród nas (teza za "duchem") 6. A może pareidolia (teza przeciwko "duchowi")
Bobas Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Popieram tezę Miśka 500 V. Co do duchów to myślę, że się kręcą chyba między nami. W Chojnicach jest dom, w którym jak to się mówi straszy. Słychać tam cały czas płacz dziecka. Opowiadał mi to kumpel, który chciał ze swoją ekipą remontować ten dom, ale zrezygnowali. Strach ich obleciał !piwko Wczoraj pojechałem na to miejsce. Dom jest ósmy raz wystawiony na sprzedaż. Każdy nowy właściciel rezygnuje z powodów tego ducha. To nie jest jakiś kit !happybth Może ktoś jest chętny na zakup nieruchomości ? !OKK
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 30 Stycznia 2010 Administrator Opublikowano 30 Stycznia 2010 Siemik... jak następnym razem będziemy wspólnie na zamku w Malborku to możemy wywołać prawdziwe duchy !happybth !OKK . To jak? !piwko
ERMI Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Siemiku a możesz to zdjęcie zdobyć w oryginale z EXIF-em?
Gość Sent Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Fotka i sytuacja jak z Naznaczonego !piwko Duchy są wśród nas, tak sądzę !happybth A te zdjęcie, nigdy w 100% nie będzie wiadomo czy to prawda.
eMKa Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Hmmm... Co do obecności duchów - nie mam wątpliwości, że żyją między nami. I to nie jest jedynie "przekonanie zawodowe" !yeah !yeah . Raczej odwrotnie. Co przedstawia zdjęcie? Ducha z natury nie widzimy, więc sfotografowanie wydaje się być niemożliwe. Czasem jednak zdarza się "ingerencja" (której natury nie potrafię wytłumaczyć) dzięki czemu nasze zmysły są w stanie "zarejestrować" jakieś zjawisko (dźwięk, obraz, oddziaływanie na przedmioty). Trzeba tylko postawić pytanie: w jakim celu? Takie "spotkanie" musi czemuś służyć. Czasem nasze spotkania z duchami mają charakter bardzo ulotny i niemal pozazmysłowy (np. myśl o kimś, kto okazuje się, że w tej chwili umierał - mam takie własne doświadczenie), czasem aż ciarki chodzą po plecach (np. piłeczka ping-pongowa zatrzymuje się nad siatką w czasie gry, "znikająca" osoba). W ubiegłym roku do klasztoru przyszły dwie wystraszone nie na żarty małolaty. Wieczorem z "poderwanymi" łepkami buszowały po plaży - chłopaki wchodzą do wody, więc trzeba to uwiecznić. Na fotografii w cieniach (tak jak tu) pojawia się demoniczna twarz. O obróbce zdjęcia nie może być mowy - fotkę oglądam w aparacie, dziewczyny to "turystki", fotka zrobiona wieczorem poprzedniego dnia. Najpierw je uspokajam (autentycznie wystraszone) mówiąc, że to pewnie przypadek, że szum z matrycy, że może zanieczyszczenie lub aberracje optyki, ale jak zobaczyłem na wyświetlaczu tę fotkę, to sam się poczułem "nieswojo". Nie żeby ciarki po plecach, ale prawie... Jaki dostrzegam sens takich wydarzeń? Wg mnie to było ostrzeżenie i przypomnienie - jest coś więcej niż to, co widzą nasze oczy. Świat to nie tylko to co możemy zważyć i zmierzyć. Do dziś nie wiem czy to "tylko" niedoskonałość techniki przedstawiła taki obraz, czy wydarzyło się coś więcej. Tak czy siak - warto pomyśleć o sobie nie tylko w kontekście zaspokojenia potrzeb (czasem zgubnych) swojego ciałka. Podobnie z tą fotką - może rzeczywiście tam ktoś jest, a może to tylko miraż. Tak czy siak pomodlę się za ofiarę tego wypadku. I zaznaczę to tak jak zwykliśmy to czynić na tym forum: ['] niech odpoczywa w pokoju [']. Może o to chodzi?
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 30 Stycznia 2010 Administrator Opublikowano 30 Stycznia 2010 Przyznam szczerze, że widziałem już wiele fotomontaży ale widziałem też takie fotki, które faktycznie budziły emocje. Mówi się potocznie "Co ty, wierzysz w duchy?" !yeah Ja wierzę ale nigdy nie widziałem live (choć dowody mam w innej postaci !yeah )... a jakbym nawet zobaczył to i tak się nie przyznam aby nie być posądzonym o opętanie
Sympatycy grzegorz76 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 30 Stycznia 2010 Znalazłem taki artykuł na jednym z portali: http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news...erci,nId,234380 Faktycznie widać jakby ktoś siedział,ale może to tylko złudzenie
Noguru Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 To i ja opowiem historyjkę jak służyłem ojczyźnie w latach 02\03 LATO !TOMCAT na CYTADELI w Warszawie , Usłyszałem taką opowieść na wartowni za górami za lasami heheh żartowałem po prostu na cytadeli w roku 2000 +- był posterunek wartowniczy koło kaponiery dawne budynki co przetrzymywano więźniów obok pomniki i chyba cmentarzyk mały stał sobie wartownik !scooter . Pewnego razu w nocy zobaczył podobno 2 postacie w starych mundurach wojskowych co szły na niego wartownik przestraszony zaczął strzelać za alarmowany oficer dyżurny przybiegł do wartownika z dowódcą warty i nie wierząc w opowieść zjebali wartownika . Na posterunku został dowódca warty i po 1 godz sam się przekonał że 2 postacie szły na niego wystrzelił cały magazynek w panice heeh od tej pory zlikwidowali posterunek wartowniczy zagrodzili i udostępnili ten kawałek dla zwiedzających jak jest do dziś !yeah Nie wiem czy to prawda na 100% ale jak stałem na warcie szczególnie w nocy to ciarki przechodziły heheh że aż kałasza miałem odbezpieczonego heheheheh , z tego co jeszcze wiem nie pozwolono tam basenu wybudować na takim wolnym terenie koło muru bo podobno masę jeszcze szczątków ludzkich leży pod ziemią z czasów wojny ale to już inna historyjka Ale schrony są nawet fajne i dość głębokie !yeah
Abach Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Faktycznie widać jakby ktoś siedział,ale może to tylko złudzenie Zakładając, że rzeczywiście ktoś tam był - to jego pozycja jest nienaturalna. Nie siedzi na przednim siedzeniu, nie siedzi również na tylnym. Jest gdzieś pomiędzy lub wstaje z tylnego. I zastanawiający jest biały punkt pod "twarzą"... czyżby koloratka? !yeah
Sympatycy siemik Opublikowano 30 Stycznia 2010 Autor Sympatycy Opublikowano 30 Stycznia 2010 Mariusz jak najbardziej zapraszam ale Wy sobie ich poszukacie a ja posiedzę w knajpce i poczekam na efekty !yeah ERMI tak mam bo dostałem je na "skrzynkę" A teraz z innej beczki.Wczoraj pokazałem to zdjęcie żonce i troszkę podyskutowaliśmy na tematy związane z tą fotką a dziś rano Sylwia powiedziała że w nocy wydawało jej się że po przedpokoju jeździł ktoś na rowerze !yeah
Gość miki Opublikowano 30 Października 2010 Opublikowano 30 Października 2010 Chłopaki, ale Halloween dopiero jutro, a wy juz straszycie brr...
Misiek_500V Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 a dziś rano Sylwia powiedziała że w nocy wydawało jej się że po przedpokoju jeździł ktoś na rowerze Siemik zmień żonie dilera albo niech bierze pół działki
Sympatycy orzech Opublikowano 1 Listopada 2010 Sympatycy Opublikowano 1 Listopada 2010 rano Sylwia powiedziała że w nocy wydawało jej się że po przedpokoju jeździł ktoś na rowerze Taaaaa, a ja szukałem glizd w przedpokoju po imprezie Halloween
Klubowicze Gumisiek Opublikowano 1 Listopada 2010 Klubowicze Opublikowano 1 Listopada 2010 rano Sylwia powiedziała że w nocy wydawało jej się że po przedpokoju jeździł ktoś na rowerze !happybth Taaaaa, a ja szukałem glizd w przedpokoju po imprezie Halloween Rozumiem że mam wziąć wędkę na Mierzeję , skoro mamy przynętę . !happybth
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się