Julek Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Witam, w związku z tym, że zamierzam zakupić skuter i będzie to mój pierwszy jednoślad prośba o Waszą pomoc w wyborze, trochę posiedziałem na necie i już co nieco wiem ale zawsze lepiej zapytać znawców Szukam skuterka 125cm3 lub odrobinę większy, modele, które biorę pod uwagę to Yamaha Majesty 125(poważnie zastanawiam się nad 250), honda pantheon 150, malaguti 200 madison, yamaha xc 300 też mnie zainteresowała. Nie ukrywam, że choruje na majesty 250, czy są duże różnice w eksploatacji 125 i 250? Co myślicie, szukam skuterka z rocznika 2000-2004 w przedziale 5-6tyś zł?
Sympatycy szorstki Opublikowano 3 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 3 Stycznia 2010 W tej kwocie, najlepszym rozwiązaniem będzie YP250. Zwłaszcza, że w dziale "Ogłoszenia", znajduje się naprawdę ciekawa oferta klubowicza... pzdr
ptaku_1 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Dokladnie nie ma co sie zastanawiac w tej kwocie najlepszy wybor to YP250 za 5-6k znajdziesz Yapke z 2000-2001 w nowej budzie. Teraz Rudy56 chyba taka chce pogonic.
Julek Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2010 no niby tak, tylko zdaje sobie sprawę, że za ta samą kasę można kupić "świeższy " skuterek np. majesty 125 2003-2006, a co z majesty 180, bo też takie zauważyłem, a w internecie nie za dużo na ich temat? skuter ma mi służyć przede wszystkim w mieście ale czasami chciałbym w trasę wyskoczyć jakieś 200-300km.
stiopa Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 no niby tak, tylko zdaje sobie sprawę, że za ta samą kasę można kupić "świeższy " skuterek np. majesty 125 2003-2006, a co z majesty 180, bo też takie zauważyłem, a w internecie nie za dużo na ich temat?skuter ma mi służyć przede wszystkim w mieście ale czasami chciałbym w trasę wyskoczyć jakieś 200-300km. Miej na uwadze to, że świeższy rocznikowo nie oznacza w lepszym stanie technicznym. Koledzy dobrze Ci radzą, klubowicze nie wciskają "padaczek", a na pewno dowiesz się szczerze o ewentualnych dolegliwościach skutera, jeżeli takowe by były. Kolejna sprawa to pojemność, jeżeli myślisz o wypadach 300 kilometrowych to myślę, że na 125 będziesz odczuwał dyskomfort szczególnie związany z wyprzedzaniem ciężarówek. Moim zdaniem 250cm to jest minimum dające frajdę z jazdy z mieście i poza nim.
ptaku_1 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Z tym minimum sie nie zgodze ja raz mialem okazje przejechac na 250cm 300km w ciagu dnia i juz nigdy wiecej (wygodnie owszem jest ale jadac 100km/h poprostu musisz juz miec wieksze obroty a ja tak nie lubie jezdzic). Na trasy minimum to 400cm. Dlatego po tegorocznej burgmanni bede chyba myslal o zamianie na cos wiekszego
dr.big Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 (...)Na trasy minimum to 400cm.(...) Z tym stwierdzeniem sie kompletnie nie zgodze, bo jesli poczekamy pare lat, to na trasy bedzie ... "minimum 1000 ccm" . Jezdzilem po 500- 600 km na pojemnosciach rzedu 150- 250 ccm i powiem, ze naprawde nie odczuwalem jakiegos dyskomfortu. Poruszalem sie co prawda tylko solo z bagazem... PS. Uwazam, ze YP250 spelnia zadania skutera miejskiego (chociaz ja wole 125ccm i mniejsza bude), jak rowniez nadaje sie na przeloty kilkusetkilometrowe z pasazerka i bagazem.
ptaku_1 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 dr.big to przejedz sie z plecaczkiem 200km, mysle ze wtedy zmienisz zdanie. W pojedynke to jak najbardziej mozna smigac po pare setek km. Dodam ze YP250 w miescie czuje sie jak ryba w wodzie
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Administrator Opublikowano 4 Stycznia 2010 Z rozrzewnieniem wspominam czasy gdzie na zlot 400- 500 km jeździło się 125- tkami , że nie wspomnę o Kamilu vel Bernim jak jeździł non stop w trasę Wawa> Szczecin na 50 Vivacity. Wtedy jak jechałem na zlot do Lęborka na 250tce byłem uważany za Barona... przez duże B! Dziwnych czasów dożyliśmy
ptaku_1 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Ludzie z wiekiem robia sie wygodni, kiedys szczytem marzen byl romet wagant a teraz trzeba miec jakies markowe MTB koniecznie z olejowym tlumieniem. P.S. Powoli temat robi sie O.T.
Sympatycy szorstki Opublikowano 4 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 4 Stycznia 2010 Kolego Julek, tak jak pisałem, najlepszym kompromisem przy Twoich założeniach (5 - 6kPLN, miasto i trochę trasy) będzie YP250. Jeśli wgryzł byś się w temat, wielokrotnie na tym forum było to mówione. Problemem jest jedynie znalezienie porządnego sprzętu (ale to dotyczy wszystkich marek i pojemności). Cenami się specjalnie nie sugeruj, bo 5,5kPLN za YP250 '01 w bardzo dobrym stanie to nie jest zła cena... Możesz oczywiście zdecydować o takim "czymś" z '04 : KLIK Albo taką "okazję":KLIK !sciana pzdr
Julek Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2010 Szorstki rozumiem że te 2 majesty z linków nie są zbyt ciekawe...? Pierwszy jeszcze ujdzie ale ta druga "okazja" to jakaś poskładana ( plastiki odstają, podrapana)..
Piro Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Ten ostatni link to sądząc po foto to skut służył za grzędę w kurniku... Kupuj 250 mało pali fajnie jeździ a w trasie 115-120 licznikowe można trzymać. Pomyśl o sprzętach bo masz większą pewność sprzęta
Sympatycy szorstki Opublikowano 5 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 5 Stycznia 2010 Szorstki rozumiem że te 2 majesty z linków nie są zbyt ciekawe...? Pierwszy jeszcze ujdzie ale ta druga "okazja" to jakaś poskładana ( plastiki odstają, podrapana).. Julek, podałem Ci te linki dla pokazania przykładu "okazyjnych" "nówek" z alledrogo. Myślałem że to jasne... YP250 '2006 za 4500PLN !sciana pzdr
czaro69 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Co Wy chcecie??? Super sprzęty.... a tak poważnie --- to bardzo ciężko znaleźć coś odpowiedniego w rozsądnej cenie.. !sciana
stiopa Opublikowano 5 Stycznia 2010 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Powiem tak, nie znam osobiście Rudego56 więc nie nakręcam mu kupujących, ale moim zdaniem warto obejrzeć tą sztukę.
rudy_56 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Miałem okazje na jesieni przejechać się 125, mniejsza, wolniejsza. 250 jest akurat na miasto w korkach idzie jak po maśle - suwalski radiowóz z wideorejestracją nie miał absolutnie żadnych szans !wchair Przyspieszenie do 100 osobiście odbieram jako identyczne z moim Burgiem 400K3, którego kiedyś miałem. Co do ogromnych zalet 250 to schowek pod fotelem i te spalanie po przesiadce z 650tki. Sztukę którą dosiadam(poprzedni właściciel Jacek) mam od końca sierpnia zaliczyła ze mną dwa wypady na Litwe i jeden krótki na Białoruś, plus sporo latania po okolicy i nie mogę złego słowa powiedzieć. Z dotrzymaniem tempa spacerowego(100-120km/h) GoldWingowi czy Valkyrii !bicz nie ma żadnego problemu.
Sympatycy pawel883 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Sympatycy Opublikowano 5 Stycznia 2010 A ja znam i polecam !wchair
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się