dr.big Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgadza sie , wiesz dokladnie jak to jest, bo w koncu Mariusz organizowal 3 razy Burgmanie w Ryni, 3M organizowalo jedna w Sycowej, no i Wy w tym roku w Rogoznie. Wiem, ze sa osoby, dla ktorych przyjazd pod namiot (z roznych wzgledow) nie wchodzi w rachube. Sam nie gardluje za domkami z plotna, jednak sytuacja na dzien dzisiejszy "wyglada, tak jak wyglada" . Ja ze swojej strony wole, aby Burgmania odbyla sie pod namiotami, niz .... nie odbyla sie wcale (do czego oczywiscie nie dojdzie) !w00t . Fajnie jest na ten temat porozmawiac i poruszyc rozne aspekty calego spotkania, jednak nie nalezy zapominac, ze ostatnie slowo nalezy do tego, kto podejmie sie zorganizowania VI Burgmanii, czyli Organizatora !tut .
Gość jj23 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Spożywczo-codzienną stronę ewent.zjazdu burgmanistów zostawiłbym samym konsumento-uczestnikom jako spontan we własnym interesie ale nadal utrzymuję,że noclegowisko w obiekcie typu ośrodka wczasowego to podstawa.
Piro Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Powiem szczerze ja nie muszę mieć hotelu 5* namiocik w zupełności wystarczy ale rozumiem też ludzi którzy lubią spać w murowanym pomieszczeniu - więc jakieś pole z pensjonatem w pobliżu powinno być złotym środkiem Jeżeli trzeba będzie coś pomóc przy organizacji możecie na mnie liczyć !tut A co do jedzonka to można starym wyprawkowym sposobem każdy sobie ale przy wspólnym stole.
zx_space Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 e tam, jak będzie jakiś zając, dzik czy sarna to upieczemy i wszyscy zjemy
Sympatycy siemik Opublikowano 7 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 7 Grudnia 2009 nadal utrzymuję,że noclegowisko w obiekcie typu ośrodka wczasowego to podstawa. Żadna podstawa,podstawą powinno być uczestnictwo w zlocie a nocleg przy okazji,czy to w budynku czy pod namiotem nie powinno to mieć większego znaczenia.Wiem doskonale że ciężko znaleźć miejsce na kilka set osób w ośrodku zamkniętym za nie wielkie pieniądze.Zgadzam się tylko z tym że pokoje powinny być,jednak nie powinno to być priorytetem w organizacji zlotu. Jeśli chodzi o sondę to można by sprawdzić jak to się ma wśród forumowiczów,kto co bardziej preferuje.Pomogło by to w przyszłości potencjalnym organizatorom w znalezieniu odpowiedniego miejsca.
Piro Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgadzam się z siemikiem podstawą powinno być spotkanie a sprawy takie jak jakość zakwaterowania powinna być na dalszym planie. Jeżeli zdarzyło by się tak że ilość miejsc murowanych będzie ograniczona wszystkim mieszczuchom obiecuję nie zajmę murowanego miejsca !tut bo wolę spać na własnym i jeść dziczyznę z zx_spacem i wszystkimi (no może z dzika tylko wątrobę ) niż siedzieć w ciepłym pokoju i szamać pizze z kartonowego pudełka
Sympatycy Arecki Opublikowano 7 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 7 Grudnia 2009 A ja z niecierpliwością czekam na szczegółowe informacje o tym co już zostało ustalone w związku z planowaną imprezą. Jak na razie widać, że przyszłoroczny zlot będzie się znacznie różnił samą koncepcją organizacji w porównaniu do wszystkich poprzednich Burgmanii, na co się zresztą juz chyba zanosiło już od pewnego czasu. Mi osobiście podoba sie pomysł, żeby domki czy pokoje motelowo-hotelowe zastąpić polem namiotowym, choć pewnie dobrze by było zostawić możliwość korzystania z warunków uznawanych za bardziej cywilizowane dla osób które z różnych względów nie bardzo mogą czy chcą nocować w namiotach. W zlotach biorą udział też często rodziny z małymi dziećmi, które też może wolałyby mieć zapewnione minimum wygód. Może jakimś pomysłem by było też, żeby elementem zlotu był grupowy przejazd (zamiast parady) związany ze zmianą miejsca imprezowania, co pozwoliło by np. na rozłożenie ciężaru organizacji na dwie grupy regionalne. Sam nie mogę się podjąć organizacji zlotu, ale mogę zadeklarować swoją pomoc czy to w przygotowaniach czy też w trakcie imprezy . Nawet jeżeli problemem będzie odległość to może znajdzie się coś takiego w czym odległość nie będzie przeszkodą, np. przygotowanie materiałów dla uczestników, identyfikatorów itp.
Klubowicze Jordan Opublikowano 7 Grudnia 2009 Klubowicze Opublikowano 7 Grudnia 2009 Pomysł namiotów jest nawet ciekawy. Nocleg w namiotach – czasem mi się przewija ten pomysł nawet nie chodzi o organizacje Burgmani tylko przy innym zlocie. Zastanawia mnie tylko część biesiadna jak by była zorganizowana dla +/- 200osób. Pomysł o oddalonej od biwaku jadłodajni nie przypadnie wielu ludziom bo nie sądzę że ktoś 1km będzie starał się wracać z buta na bani do namiotu (wg mnie to by był jego najcięższy kilometr w życiu !tut ). No chyba że zabieramy palniki turystyczne najmniejszą butle gazową i częściowy prowiant albo kupujemy na miejscu no i wszystko ogarniamy sami. Ten kto był na Burgmaniach i innych zlotach, to wie z obserwacji że ilu jest uczestników tyle jest gustów. To co np. pasowało jednym, innym nie przypadło do gustu. Pomysł namiotowy nie przypadnie wielu osobom – przez małe dzieci, wiek i schorzenia, itp. Piro poddał pomysł - ośrodek z dodatkowym polem namiotowym - ale to już nie to samo co zwykłe pole namiotowe na którym wszyscy byśmy się rozbili namiotami. Siemik dobrze powiedział podstawą jest uczestnictwo w zlocie a gdzie się śpi, to już indywidualna sprawa. Ja już czekam na Burgmanie 2010 i raczej to gdzie będzie organizowana to ma dla mnie mniejsze znaczenie jak to, kto na niej będzie. Jadę zobaczyć i pobawić się ze znajomymi których długo nie widziałem. Myślę że do 500km od Warszawy to nie takie wielkie wyzwanie inni robili znacznie wiecej by dojechać na Burgmanie. Organizacja Burgmani poza granicami Polski – tu ktoś po prostu strzelił kulą w płot nie sądzę że to by przeszło. Organizacja sponsorów, miejsca z hotelem czy polem namiotowym, wyżywienia, pozwolenia na przejazd-paradę, konkursów, organizacja rozrywki i innych rzeczy to nie takie proste. Ten kto tak uważa niech na spokojnie siądzie i sam pomyśli jak by to zorganizował i wtedy będzie miał czarno na białym że to nie jest sielanka nawet przy podziale obowiązków między kolegami. Ci co organizowali zlot sami mogą powiedzieć że nie jest kolorowo i że napotyka się niejedne problemy z organizacją takiej imprezy.
jack daniels Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 I żeby nie było że gderam. Sam byłem wielkim fanem wyjazdów pod namiot jednak od pewnego czasu z powodów zdrowotnych mogę sobie tylko o tym powspominać. Moja sugestia jest taka: 75% miejsc pod własnymi namiotami, 25% noclegów łóżkowych (ważne by było sucho i niespać na poziomie gleby).Zaznaczam że nie chodzi mi o hotel ***** a można by wypożyczyc od lokalnego harcerstwa kilka dużych "10-tek" lub "NS-ów" oraz odpowiednią liczbę kanadyjek .Mamy wtedy owcę całą i wilka sytego. Przy okazji harcerze zarobią parę złociszy na akcję letnią ,a zlot nie pomniejszy się o konkretną liczbę uczestników tych co nie mogą kimać na poziomie "0". Brnąc dalej w tym kierunku to dla 200 osób wyżywienie można by obgadać w armii i trzydniowa stołówka z garkuchni polowej byłaby nielada atrakcją. I to by było na tyle J.D.
ptaku_1 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Grochoweczka z polowej garkuchni postawi na nogi kazdego po nocnych ekscesach, mniam mniam !happybth Bym ja okupowal przez cala burgmannie !happybth P.S. Mam tylko nadzieje ze w tym roku impreza bedzie gdzies w okolicy max 300km od warszawy, nie wiem czemu ale jakos mam leki do dlugiej jazdy na 2oo.
Klubowicze bilety Opublikowano 8 Grudnia 2009 Klubowicze Opublikowano 8 Grudnia 2009 Jack masz rację - lepiej by było jak by była możliwość łóżko lub namiot, ale mam sugestie, być może jak by była możliwość też namiotów to może przyjechać dużo więcej niż 200 osób, po pierwsze pewnie odbędzie się gdzieś w centrum polski (większość przejedzie nie dużo km.) i po drugie impreza pod namiotem to napewno będzie dużo taniej. Dla ew. organizatorów - proszę to też przemyśleć może przyjechać dużo więcej niż 300 osób (ja bym nawet myślał powyżej 400)
Sympatycy orzech Opublikowano 8 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 8 Grudnia 2009 Panowie, cierpliwości!!! Nie ma co gdybać kto co woli. Wszystkim nie da rady dogodzić i wiadomo to od dawna. Zlot będzie, na 100% w Polsce, na 100% w roku 2010, na 100% będzie fajnie. (tak zapewniają pretendenci do tytułu organizatora) Dajcie jeszcze trochę czasu organizatorom, losowanie trwa i już tuż tuż.
jack daniels Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Marku! Przecież właśnie o tym piszę , specjalnie podaję wielkości w % a nie w jednostkach, a ponad to NS-y i 10-tki to nie hotele. Ważne być, a nie jak... Poddaję rozwadze J.D. P.S. NS i 10 To są wieloosobowe brezentowe miejsca pobytowe.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 8 Grudnia 2009 Administrator Opublikowano 8 Grudnia 2009 Grochoweczka z polowej garkuchni postawi na nogi kazdego po nocnych ekscesach, mniam mniam Będzie grochóweczka wojskowa (z gar-kuchni) a także kilka innych nietypowych atrakcji Żeby była jasność: jeszcze przed Świętami powinna się pojawić konkretna informacja odnośnie zlotu. Już teraz mogę napisać, że VI Ogólnopolski Zlot Burgmania 2010 będzie imprezą przełomową, różniącą się pod kilkoma względami od zlotów z lat ubiegłych .
Klubowicze Jordan Opublikowano 8 Grudnia 2009 Klubowicze Opublikowano 8 Grudnia 2009 Już teraz mogę napisać, że VI Ogólnopolski Zlot Burgmania 2010 będzie imprezą przełomową, różniącą się pod kilkoma względami od zlotów z lat ubiegłych . Tylko żeby ta przełomowość nie wpłyneła na niektóre osoby zdrowotnie przy obecnym trybie życia :) Bo wiesz Mariusz ja to chcę jeszcze kilka osób zobaczyć na Burgmani a jeżeli doznają szoku to może być ciężko !tut:) ...a co do wiadomości przed świętami o zlocie to OK. Czekam i mam nadzieję że przetrzymam tą przełomową informację
Mareczek Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Już teraz mogę napisać, że VI Ogólnopolski Zlot Burgmania 2010 będzie imprezą przełomową, różniącą się pod kilkoma względami od zlotów z lat ubiegłych . Nie chciał bym siać fermentu ale podobno będzie to pierwszy i bardzo specyficzny. Nikt nie powinien mieć pretensji do wyżywienia jak i noclegu . Jak sobie pościelisz – tak się wyśpisz. Takie zloty były i są organizowane przez rożne kluby [ Przykład] !tut http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php...=viewforum&f=56
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 8 Grudnia 2009 Administrator Opublikowano 8 Grudnia 2009 Nie chciał bym siać fermentu ale podobno Mareczku, nie siej i nie słuchaj plotek "Przełomowy" nie oznacza pozbawienia zlotowiczów jadła, napitku i czy innych atrakcji... tak więc proszę nie spekulować informacjami wyssanymi z palca i uzbroić się w cierpliwość
Gość Dragon Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Jak zdrowie da - przyjadę a namiotom mówię NIE! Są tacy którzy lubią, są tacy którzy nie lubią... Nie jest to jednak problem bo w najgorszym wypadku "wpadnę" na dzionek i już... Zresztą, jest szansa, że (jak zdrowie da) przyjadę na dzionek... Czas pokaże... A grochówka jest super tyle tylko, że po niej wiele osób może mieć nick pamiętnego Banata... "Starszyzna" będzie pamiętała... !happybth
zx_space Opublikowano 8 Grudnia 2009 Opublikowano 8 Grudnia 2009 co do namiotu to można wstawić tzw. polówkę i problem zdrowotny z głowy !happybth
Administrator Artix Opublikowano 8 Grudnia 2009 Administrator Opublikowano 8 Grudnia 2009 Pomysł namiotowy nie przypadnie wielu osobom – przez małe dzieci, wiek i schorzenia, itp. Szkoda ze nie byles w Marl, wiek i schorzenia jakosc przy sredniej wieku 50+ podkreślam średniej, nikomu nie przeszkadzal, ani w chorobach ani w wieku. Te 50+ to tylko dlatego ze Burgmania ostro zanizala srednia. !happybth Co do malych dzieci, hmm mam znajomych ktorzy z 2 tyg noworodkiem byli pod namiotami przy temperaturze oscylujacej w okolicach 0 C no ale to akurat uwazam za przegiecie w 2ga strone.
Pleban Opublikowano 9 Grudnia 2009 Opublikowano 9 Grudnia 2009 A grochówka jest super tyle tylko, że po niej wiele osób może mieć nick pamiętnego Banata... "Starszyzna" będzie pamiętała... !happybth Pierdzielę. Na Burgmanię nie jadę !happybth !happybth
Sympatycy pawel883 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 9 Grudnia 2009 Ta grochówa moż być dodatkowym kopem przy ślizgającym pasku !happybth
Sympatycy Worlan Opublikowano 9 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 9 Grudnia 2009 Pomysł namiotowy nie przypadnie wielu osobom – przez małe dzieci, wiek i schorzenia, itp. Szkoda ze nie byles w Marl, wiek i schorzenia jakosc przy sredniej wieku 50+ podkreślam średniej, nikomu nie przeszkadzal, ani w chorobach ani w wieku. Te 50+ to tylko dlatego ze Burgmania ostro zanizala srednia. Sie wie, Oczywiście, że mocnoo "zaniżyliśmy" średnią wieku
Sympatycy orzech Opublikowano 9 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 9 Grudnia 2009 Jordan, oczywiście nie wszyscy lubią namioty ale nic na to nie poradzisz. Ja osobiście pewnie zatargam przyczepę kempingową dla rodzinki i już. Zlot będzie tak zorganizowany aby dla wszystkich była alternatywa...... tak mówią EDIT: Worlan, Ty nie głosuj bo akurat byłeś czynnikiem podwyższającym naszą średnią wieku
Sympatycy Worlan Opublikowano 9 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 9 Grudnia 2009 EDIT: Worlan, Ty nie głosuj bo akurat byłeś czynnikiem podwyższającym naszą średnią wieku Już nie powiem, w czym Ty podbijałeś średnią Wracając do tematu, to namioty są ok, tylko warunek - musi być ładna pogoda. Przy padającym deszczu podczas dojazdu na zlot, może być marnie.
Rekomendowane odpowiedzi