rudy_56 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Tak oglądając ostatnio Cygnusa 125 Szymona(świeży nabytek) przypomniała mi się ta rozmowa. !piwko
kordozor Opublikowano 17 Grudnia 2009 Opublikowano 17 Grudnia 2009 Dziawer już od dłuższego czasu jeździ na skuterze.Już chyba rok temu gdzieś tam pisał że to jego ulubiony środek transportu zimową porą, idealny na warszawskie korki.
Barti Opublikowano 30 Grudnia 2009 Opublikowano 30 Grudnia 2009 Zdziwiłem się osobiście tym rozróżnieniem między prawdziwych motocyklistów a osoby smigajace na !happybth . Czy "skuterzysta" to nie motocyklista? Czy skuter to nie motocykl? Czym tak naprawde różni sie motocykl ( ten prawdziwy) od skutera? Tym że skuter ma automat? Że inna pozycja za kierownica? Na tych niby "prawdziwych" motocyklach też siedzi się na rózne sposoby, innaczej na choperze a innaczej na ścigaczu. Automat - hmm z tego co mi wiadomo to normalne motocykle tez sa z automatycznymi skrzyniami. Pomine fakt ze jesli prawdziwy motocyklista to ten co zmienia biegi sam lewa nóżka jest lepszy od tego co poprostu odkręca gaz i jedzie to nasuwa mi sie jedna myśl. Czy w takim wypadku kierowca np. Smarta to nie kierowca bo nie zmienia biegow? Wydaje mi się ze to wszystko są motocykle tylko o troche innej konstrukcji a osoby smigajace na skuterach, choperach, scigaczach czy innych motocyklach powinni sie tak samo szanowac. !scooter Amen
Sympatycy orzech Opublikowano 31 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 31 Grudnia 2009 Czy w takim wypadku kierowca np. Smarta to nie kierowca bo nie zmienia biegow? !happybth No No No, wypraszam sobie PS. Sa Smarty bez automatu!!!
Gość Sent Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 a osoby smigajace na skuterach, choperach, scigaczach czy innych motocyklach powinni sie tak samo szanowac. !happybth Amen Niestety, nie zawsze jest tak. Jak kupiłem Burga, to wszyscy znajomi i rodzina, skuter sobie kupił haha, męskich nie było ?? Pojechałem kiedyś na Wały na spotkanie co tygodniowe i też grono prawdziwych motocyklistów przemówiło: "To jest tylko skuter, nie motocykl i zawsze skuterem zostanie." Na ulicy też jak podjeżdżam pod same światła między samochodami, to zdaje się, że ich wyrazy twarzy mówią: "Gdzie ten skuter się pcha, zaraz zostanie w tyle". A na następnych światłach już jest inna mina, podobna do tej Ja odczuwam przyjemność z jazdy i czuję się prawdziwym motocyklistą !scooter
magart Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 A moim zdaniem wszystko zależy od człowieka (chyba zresztą nie dotyczy to tylko moto). Przyznam, że jak narazie przypadków "rasistów motocyklowych" spotkałem niewiele. Często w trasie z pracy spotykam gości na szlifierkach czy innych "golasach" i jakoś nie jest im zgniło kiwnąć głową czy podnieść rękę. Swego czasu w trasie podczepiłem się pod 2 gości na chopperach (chyba drag star i shadow). Na początku dziwnie na mnie patrzyli, ale jak przekulaliśmy razem ok. 100 km i Czarna dotrzymywała im raźnie kroku to lody puściły. Pogadaliśmy na kilku światłach po drodze, wymieniliśmy uprzejmości i każdy pojechał w swoją stronę.
dr.big Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 (...) męskich nie było ?? (...) W moich oczach stwierdzenie b. idiotyczne, jesli ktos go uzywa jako "argumentu", to nie obrazajac nikogo, dowodzi jedynie swojego "ograniczenia umyslowego" !happybth ...
kordozor Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgadzam sie że różnicowanie ludzi ze względu na to czym jeżdżą to idiotyzm.Niestety w Polsce,może przez komunę :-) takie zjawisko występuje.Jeżdziłem,i dalej czasem jeżdżę na pierdzipędzie Hero Puch,to taki brzydki motorower ,starodawnie wygladajacy ale posiadajacy wiele zalet m.in.dobry ,nieZawodny silnik.Nie uwierzycie z iloma komentarzami i głupimi uśmieszkami wyrażajacymi politowanie się spotkałem. Srodowisko skuteromaniaków też nie jest bez winy.Widzę że właściciele maxiskuterów to swego rodzaju elita do której aspirują jeżdżący małymi pojemnosciami.Panuje przekonanie że maxi to lepszy rodzaj skutera,bardziej"zacny". Trudno mi natomiast sie zgodzic z opinią że skuter właściwie nie różni sie od motocykla jak napisał Madisonek,bo oba pojazdy różnia się diametralnie,przede wszystkim mocą silnika i poręcznością. Dla przykładu mniej pewnie jeżdżę i na mniej sobie pozwalam w zakrętach małym stukilowym skuterkiem,nie mówiac o cięższych,niz motocyklem do którego jestem dopasowany jak dłoń do rekawiczki.Na skuterze pozycja nie pozwala na idealna kontrolę pojazdu. Tak samo w kwestii oddawania mocy ,najmocniejszy maxiskuter jest naprawde słaby w porównaniu z przeciętnym stukonnym motocyklem ,szczególnie widać to w zakresie predkości powyżej 100 km/h. Sportowa jazda na motocyklu dostarcza potężnych wrażeń i dużych emocji,niedostępnych niestety dla kierowcy skutera.Skuter jest skonstruowany do wygodnego,ekonomicznego przemieszczania się i ma wiele zalet których nie posiada motocykl,o których pisałem gdzieś we wcześniejszych postach. Dlatego jeżdże na motocyklu i skuterze bo nie ma pojazdu łączącego zalety obu. Pozdrawiam.
Geni Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 kordozor z osiągami i prowadzeniem masz częściowo rację, ale wszystko zależy o jakich motocyklach mówimy. Pamiętaj, że najpopularniejsze motocykle w naszym kraju, który drogi ma nie najlepsze oględnie mówiąc, to tzw. choppery, customy i cruisery typu krowa shadow, albo inny drag traktor. Sprzęty, które po pierwsze nie wybierają nierówności, po drugie prowadzą się, jak pijana świnia w deszcz, a do tego w większości osiągi mają porównywalne z Hondą SilverWing 600, czy T-maxem. Z kolei z tą zacnością skuterów, też czytałem tego typu teorie wyssane z palca. Szkoda, że mimo tego, że nas użytkowników jednośladów jest tak mało, to jeszcze sobie podziały wymyślamy, bo w sumie to czym jeździmy nie ma żadnego znaczenia.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 31 Grudnia 2009 Administrator Opublikowano 31 Grudnia 2009 Nigdy nikogo nie oceniałem patrząc przez pryzmat tego czym jeździ a tego jak się zachowuje, kultury osobistej i tego co ma w głowie. Srodowisko skuteromaniaków też nie jest bez winy.Widzę że właściciele maxiskuterów to swego rodzaju elita do której aspirują jeżdżący małymi pojemnosciami.Panuje przekonanie że maxi to lepszy rodzaj skutera,bardziej"zacny". Każde środowisko to zlepek ludzi... każdy ma swoje spojrzenie na temat, każdy jest indywidualnością. Każdy odpowiada za to co pisze i robi. Nie można więc mówić także o odpowiedzialności zbiorowej.
Sympatycy szorstki Opublikowano 31 Grudnia 2009 Sympatycy Opublikowano 31 Grudnia 2009 Szkoda, że mimo tego, że nas użytkowników jednośladów jest tak mało, to jeszcze sobie podziały wymyślamy, bo w sumie to czym jeździmy nie ma żadnego znaczenia. I to jest sedno sprawy. Smutne, że są ludzie którzy innych nie szanują, nawet jeśli "nieświadomie", czy w ramach "żartów"... Z nonszalanckim dzieleniem motocyklistów na tych co jeżdża moto i maxiskuterem zetknąłem się wielokrotnie. Chociaż często były to opinie zupełnych laików, którzy nigdy nie jeździli na 2oo. "...aaaa, więc skuterkiem jeździsz..." pzdr
kordozor Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 To prawda ,trzeba unikać uogólnień typu' wszyscy właściciele maxiskuterow są...'.Tak jak Mariusz piszesz każdy jest inny. Ocenianie człowieka na podstawie tego co posiada jest chyba dośc naturalne co nie znaczy ze normalne.Przykładem nie musi byc większa rzecz typu skuter,wystarczy mieć kask firmy Naxa czy rękawiczki Probikera żeby w oczach wielu stać sie gorszym. Lubię jeżdżić do naszych południowych sąsiadów Czechów,maja w d... czym jeżdżą, nie każdy musi mieć Golfa albo Passata,zadowalaja się Skodami.Tak samo z jednośladami,pełno tam mopedów ,rowerów z silnikami i nikt sie z tego nie śmieje ,ludzie sie cieszą że fajnie i oszczędnie na tym jeżdzi.U nas niestety nawet Kymco to wstyd,Aerox to minimum żeby pokazać sie na mieście.
Glub Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 niech lepiej "prawdziwi motocykliści" uważają nas za "nieprawdziwych" mam to gdzieś. Tak będzie lepiej, wtedy żaden Kongres klubów motocyklowych się nie będzie miał prawa przyczepić. A swoją drogą coś mi się widzi że ten organ jest organem samozwańczym.
czaro69 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Jak czasem wspomnę, że chce kupić skuter, to wszyscy pukają się w głowę lub się śmieją !piwko
misioooo Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 czaro i u mnie okolica stukała się w głowę jak na 50ccm wsiadłem... Jednak widząc, jak teraz po Wrocławiu się przemieszczam omijając korki etc już jest inna gadka i kilka osób "pukających" z mego otoczenia najprawdopodoniej w przyszłym sezonie na 50ccm też wsiądzie !piwko Pisaniem nikomu nic nie wytłumaczymy - aby docenić i zrozumieć choć w części naszą pasję osobnik też musi naocznie i organoleptycznie zaznać "wiatru we włosach". Niestety nieobeznani z tematem (czyli osobniki nie jeżdżące czynnie) nie wiedzą czym jest "skuter". W bankach czy firmach leasingowych na słowa "Skuter, 500 cm sześciennych" zwykle zaczynała się dyskusja, że przecież skuter to 50ccm i nie ma więcej. Dałem więc spokój i mówię zawsze "motocykl, model taki siaki i owaki" - kolejna dyskusja, bo w systemie nie mają takiego modelu... :/ Same problemy z tymi... skutocyklami !holiday
Kaper Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Myślę, że nad taką postawą trzeba przechodzić obojętnie. Reagując zniżamy się do poziomu takiej osoby. Pozdrawiam,
ptaku_1 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Ja nie mam dlugiego starzu bo dobiero jeden sezon na maxi, ale jeszcze nie spotkalem sie z jakas pogarda lub czyms podobnym. Raczej mialem same mile spotknia, czesto na swiatlach motocyklisci zagaduj o pojemnosc, osiagi itd widac ze sa ciekawi naszych wynalazkow.
Barti Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Czy w takim wypadku kierowca np. Smarta to nie kierowca bo nie zmienia biegow? !holiday No No No, wypraszam sobie PS. Sa Smarty bez automatu!!! Coś tak czułem że się naraże Tak jakoś Smarciki mi się kojarzą z automatami !holiday ale są to super autka !holiday
tomwiech Opublikowano 31 Grudnia 2009 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Gość ewidentnie próbuje wmówić innym nieświadomym że jego zdanie jest słuszne i to że ktoś ma inny pogląd się nie liczy bo w jego mniemaniu jest niewłaściwe ! Artykuł przypomina mi lata komunistyczne kiedy to wmawiano nam słuszność i piękno idei, reszta była be i nie należała do właściwego nurtu! Najśmieszniejsze jest to że podając zalety skutera zaraz je zganił Będąc ekspertem powinien opisywać motocykle jakimi tylko jeździ a nie takie jakich wręcz nie lubi!!! PS. Mnie tam motocykliści odpowiadają na machnięcie i sami również machają, a na parkingach oglądają maszynę kilku dałem się przewieść i byli w szoku (pozytywnym) -SKUTER AN650EX !holiday
Gość Sent Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Aby rozwiać wszelkie wątpliwości: Motocyklista - kierowca motocykla bądź skutera. Potocznie można tak również nazwać osobę poruszającą się za pomocą motoroweru, choć w tym przypadku właściwym określeniem jest motorowerzysta. Grupy motocyklistów głównie dzielą się ze względu na typy motocykli którymi poruszają się ich członkowie (kluby dla właścicieli chopperów, cruiserów, skuterów itp.). Czyli każdy z nas jest prawdziwym motocyklistą, a wszystkim twierdzącym inaczej encyklopedię do ręki
Barti Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Aby rozwiać wszelkie wątpliwości:Motocyklista - kierowca motocykla bądź skutera. Potocznie można tak również nazwać osobę poruszającą się za pomocą motoroweru, choć w tym przypadku właściwym określeniem jest motorowerzysta. Grupy motocyklistów głównie dzielą się ze względu na typy motocykli którymi poruszają się ich członkowie (kluby dla właścicieli chopperów, cruiserów, skuterów itp.). Czyli każdy z nas jest prawdziwym motocyklistą, a wszystkim twierdzącym inaczej encyklopedię do ręki Genialne tak wiec glowa do góry i przed siebie A tu ciekawa definicja motocykla http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Motocykl
Piro Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Ostatnoi gadałem z kumplem który jest prawdziwym motocyklistą (biegowym) który sywierdził że skuter to po bułki do sklepu max. pogdaliśmy chwilę i cóż on zrobił w ciągu 2 lat 10kkm ja w ciągu 2 miesięcy 5kkm. i tu pytanie kto jest bardziej "prawdziwy"
Slavequs Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Aby rozwiać wszelkie wątpliwości:Motocyklista - kierowca motocykla bądź skutera. Potocznie można tak również nazwać osobę poruszającą się za pomocą motoroweru, choć w tym przypadku właściwym określeniem jest motorowerzysta. Grupy motocyklistów głównie dzielą się ze względu na typy motocykli którymi poruszają się ich członkowie (kluby dla właścicieli chopperów, cruiserów, skuterów itp.). Czyli każdy z nas jest prawdziwym motocyklistą, a wszystkim twierdzącym inaczej encyklopedię do ręki !OK Ta definicja jest tak samo tendencyjna jak komentowany artykuł. Przecież skuter to motocykl lub motorower, w zależności od pojemności silnika. A tu znów podział na motocykl i skuter...
AiKSz Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 on zrobił w ciągu 2 lat 10kkm ja w ciągu 2 miesięcy 5kkm. i tu pytanie kto jest bardziej "prawdziwy" tongue.gif bo nie liczy sie ilość tylko jakość którą mierzymy ilością dziewcząt/ kilometr -no wiesz podchodzę i mówię: Cześć, chciałabyś sie przyjechać na moim bajeranckim skuterze? - i jak? to działa? - ............ !OK -eee ja tam nic nie musze robic he he he he !OK jeszcze jedną podgrupą prawdziwych motocyklistów są motórzyśći
tomwiech Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Ta definicja jest tak samo tendencyjna jak komentowany artykuł. Przecież skuter to motocykl lub motorower, w zależności od pojemności silnika. A tu znów podział na motocykl i skuter... Slavequs Różnica przede wszystkim polega na tym, ze motorowerem może poruszać się każdy posiadający dowód osobisty, bądź kartę motorowerową w przypadku nieletnich! Jeśli chodzi o tych z kartą jeszcze ok. ale ja cały czas nie rozumie co robią osoby nie znające przepisów, na drogach jeżdżących motorowerami czy skuterami 50 cm? To właśnie te osoby robią nam tyle złego w oczach innych użytkowników ruchu drogowego a zła opinia później spada na nasz ogół.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się