Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Nakaz zdjęcia kasku.


Gość Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • ptaku_1

    4

  • rpp

    4

  • Glub

    2

  • monk

    2

Top użytkownicy w tym temacie

Przypuszczam że chodzi o to aby kamery ujęły facjatę na wypadek gdyby ktoś zatankował i odjechał niezapłaciwszy. W ostatnich czasach takie przypadki stają sę coraz częstsze. Zwłaszcza że dużo małolatów posiada pojazdy róznej maści a gorzej z kasą na paliwo.

I w tym cała rzecz . J.D.

Odnośnik do komentarza

Jakoś nigdy nad tym się nie zastanawiałem. Może wynika to z tego, że zawsze go zdejmuję jakoś mi tak bardziej jest komfortowo podczas tej czynności.

Zawsze można powiedzieć ze w F1 to bolidy są tankowane przez obsługę w kaskach bo tak jest bezpieczniej !happybth

Odnośnik do komentarza

Ja mam problem, gdy obsługa coś do mnie namiętnie gada a pod kaskiem mam zatyczki w uszach. Próbowałem ich nie wyjmować bo ponowne zakładanie zabiera czas ale w praktyce to się nie sprawdza. Ostatnio pompiarz zachwycał się skutem, a ja na to coś od rzeczy bo nie całkiem zrozumiałem... Ale wtopa :D Zdejmuję więc cierpliwie rękawice, hełm, zatyczki (jeżeli akurat używam) i szukam portfela pod siedzeniem. Trochę z tym jest zamieszania. Czy po zatankowaniu zostawiacie maszynę przed dysrybutorem i idziecie płacić, czy podtaczacie 2oo dalej? Co robicie w tym czasie z rękawicami i kaskiem?

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Na Shellu nie tankuję więc nie wiem jakie mają zasady, kiedyś wdałem się w pogawędkę z Panem z obsługi na BP i powiedział, że mają odgórne polecenie blokowania dystrybutorów motocyklistom w kaskach. W Austrii w wielu miejscach na autostradzie jest zakaz wchodzenia w kaskach np. budynek stacji lub punkt sprzedaży winiet.

Teoretycznie słyszy się o zakazie łażenia w kasku na stacji ale jeszcze nigdzie w Polsce nie widzałem stosownej informacji.

Kiedyś w Banku ochrona do mnie podleciała jak wlazłem w kasku i kominiarce ale w sumie nie dziwię się im :D:D

Odnośnik do komentarza

Ja przed tankowaniem zdejmuję kask i rękawice - kask na lusterko, rękawice między szybę a konsolę. Stawiam na centralną nóżkę (żeby więcej weszło :D ) tankuję, zostawiam motor i idę płacić - do głowy mi nie przyszło żeby przetaczać skuter po zatankowaniu przed zapłaceniem - nie widziałem żeby jakiś kierownik 4oo tak robił - więc czemu skuter? A kasę mam zawsze w spodniach więc wyciągam po drodze lub przy kasie.

Odnośnik do komentarza

Co prawda nie na Shellu ale na Orlenie w zeszłym roku zablokowali mi dystrybutor, myśląc że jest zepsuty przestawiłem się do kolejnego a tam o dziwo to samo :D

Dopiero w środku wytłumaczyli mi o co chodzi, bo przecież nikt nie wyszedł :D

Odnośnik do komentarza

Tyle zwyczajów ile stacji chyba. Raz na BP jak tylko podjechałem podleciał pan z obsługi i poprosił grzecznie o zdjęcie kasku. Na innych stacjach BP nie było tego i nawet kilka razy płaciłem w kasku "na szybko" :D

U siebie w mieście na Orlenie tankuję "swoim". Nigdy nikt nie chciał, abym ściągał kask. Też zdarza mi się nalać i do wnętrza stacji w kasku udać się celem zapłacenia. Jedynie krzywo niektórzy się patrzą i tyle. Skuter jak jest kolejka to po zalaniu podtaczam do przodu, aby 4oo mogło już podjechać. Jak nie ma kolejki to olewam.

Skuter, aby go odstawić wystarczy pchnąć 2-3m do przodu. Kierownikom 4oo ciężej - muszą wsiąść, odpalić, podjechać, zgasić etc... pewnie z tego powodu nie praktykują tej metody. Sam jak autem jadę nie odjeżdżam, a zostawiam pod dystrybutorem :D

Odnośnik do komentarza

Dystrybutor po zatankowaniu jest zazwyczaj zablokowany do czasu zapłaty. Podepchanie skuta niewiele przyśpiesza. Tyle, że po zapłacie w kasie następny od razu tankuje. Można spoko wrócić i zakładać kask, rękawice, dopinać kurtkę itp. Gdy tankuję auto zawsze zostawiam pod dystrybutorem i wracam po zapłacie.

Dobrze wyrobić sobie odruchy (jak pisze "stapoz") aby nie motać się z manelami. Sam odkładam kask na oparcie pasażera, ale zawsze wcześniej wyjmuję portfel z bagażnika poddupnego bo jego otwarcie jest niemożliwe z kaskiem na oparciu. Nie wieszam na lusterku bo się przestawia. Rękawice zawsze na podszybie. No i to zaufanie... zostawiacie kask na moto, czy zabieracie ze sobą do kasy?

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Jako że z natury jestem leniwy :D i nie chce mi się ściągać kasku,tankuje i płace w kasie zawsze w garnku na łbie.Nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi-czy to BP,Orlen, Shell...

Odnośnik do komentarza

Ja sie z tym nie spotkalem, bo zawsze zdejmuje kask, kask na lusterko rekawice za szybe, gdy ide zaplacic zostawiam to wszystko nie targam tego ze soba, jakos przeszkadza mi szyszak gdy rozmawiam z ludzmi (mimo ze szczekowiec, nawet jak zatrzymuje sie zeby fajki kupic to zdejmuje szyszak-a :D

Odnośnik do komentarza

A ja miałem nie dawno kontrolę drogową na której policjant z drogówki sprawdzał mi mocowanie tablicy rejstracyjnej czy nie było coś odkręcane (zadziwił mnie tym że od razu podszedł na tył i oglądał śruby na tablicy)a potem powiedział ze na żółtych tablicach skradziono paliwo z pobliskiej stacji , zatrzymał mnie tylko dla tego że mu się kolor zgadzał do tego poszukiwanego.

Odnośnik do komentarza

Jak mi się spieszy to nie zdjemuje i się nikt jeszcze nie przyczepił. Jak już zdejme to czasem zostanie go na siedzeniu,a czasem zabiore ze sobą do kasy. Jak kolejka za mną to podstawie go do przodu.

Kiedyś mi się spieszyło a nie chciało mi się go pchać to wsiadłem, odpaliłem i podjechałem. aż pod drzwi Obsługa się troche dziwnie przy kasie patrzyła, ale nic nie mówiła.

Odnośnik do komentarza

Nie bardzo mam ochotę za każdym razem zdejmować garnek przy tankowaniu , poza tym zawsze mam pod garem kominiarkę ale jeszcze nie miałem nigdy okazji podyskutować na żadnej stacji na temat zdejmowania kasku . !happybth

Odnośnik do komentarza

No własnie dziś jak wracałem z Niepokalanowa

tak się złożyło ze tankowałem się Shell-u.

Kominiarkę miałem założoną kask na głowie jak podszedłem do kasy

i jakoś nikt mi nic nie powiedział, wiec trudno powiedzie czy mają tam taki nakaz ?

Było już trochę chłodno i mżawka wiec nie chciało mi się rozpakowywać do płacenia. !happybth

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Tankuję na Shellu dość często i jeszcze nigdy nie zarzyło się żeby ktoś zwrócił mi uwagę na kask ani podczas tankowania ani przy kasie. Fakt że zazwyczaj mam wtedy podniesioną "szczękę" ale zdarza się, że kominiarka zakrywa większość twarzy !happybth .

Nie dotyczy to zresztą tylko stacji tej sieci, ale wogóle wszystkich na których miałem okazję tankować.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja również tankuje i płacę w kasu (jet lub szczęka) nigdy nie miałem problemu. Przy płaceniu też nie zauważyłem żadnych grymasów, a z drugiej strony przecież płacę a nie uciekam.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Czesto tankuje na Shellu i z reguly jak nie planuje czegos wszamac na stacji to tankuje i place w kasku. Co do zostawiania moto pod dystrybutorem po zatankowaniu - zostawiam ale bez rekawic i ewentualnie kasku (Wiadomo Polska - raz wszedlem na minutke kupic drozdzowke do pracy i rekawice mi zapier...... - coprawda nie bylo to na stacji ale juz taki odruch zabierania mam od tamtej pory).

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Powiem szczerze, że w udziale procentowym więcej razy zdarza mi się tankować i płacić w kasku niż bez i jak do tej pory nie miałem przyjemności doświadczyć jakichkolwiek szykan ze strony obsługi stacji. Najczęściej tankuję na shelu i orlenie, a co do rękawic, jeśli są letnie to ich w ogóle nie zdejmuję.

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie zastanawiałem się nad tym że ktoś może zwrócić mi uwagę żeby zdjąć kask ;)

Rano tankując w pośpiechu nigdy nie zdejmowałem kasku.

W południe słonce wysoko ciepełko po pracy bez pospiechu , zawsze zdejmuje. :blink:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja już miałem taką sytuację na stacji Statoil . Podjechałem na stację ze szwagrem on swim banditem i ja :blink: zatankowałem zapłaciłem w kasku i wyszedłem byłem w kasku szczekowym, pod ten sam dystrybutor podjechał szwagier i problem pani nie odblokowała dystrybutora .Interwęcja przy ladzie ,na to pani: proszę zdjąć kask i wtedy będzie pan mógł zatankować. Śmiałem się i mówie trza se było kupić ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...