BUS-Pasy

[Gość radiolog]

Panowie z wa-wy, macie ul. Wiejską najbliżej, może jakas interpelacja poselska i jak wprowadzili nowelizację o tzw. strefach buforowych przed skrzyżowaniem ( linia bezwzględnego zatrzymania dla 400 wcześniej a dla 200 później) właśnie dla rowerów i motocykli to i może pozwolą na używanie buspasów przez 200 jak to ma miejsce np. w Anglii

Jak aukcja autostradowa dała efekt to może i to da jakiś !tut

[magart]

Odświeżę trochę wątek.

Pytanie do już jeżdżących rano Modlińską w stronę centrum - czy stojąca regularnie SM/Policja czepia się 2oo jadących buspasem?

W zeszłym sezonie stali bardzo rzadko i raczej przymykali oko na jadących blisko linii ale od jesieni codziennie stoi kilka patroli na Modlińskiej zaczynając od Urzędu Gminy a kończąc na Kowalczyka (a często jeszcze stoją przy kominach) i zastanawiam się czy w związku ze zwiększonym ruchem moto zaczynają się czepiać czy nie.

Odpowiadam na podstawie swoich doświadczeń - nie łapią. !tut

Dziś rano jechałem za dostawczakiem, który wyskoczył na bus-pas. Jego randes-vous skończyło się na poboczu na wysokości budowy dojazdu do mostu Północnego - misiek wyskoczył i "ściągnął" go z pasa. !tut Mnie tylko odprowadził wzrokiem.

Potem dojechałem do świateł przy Scooterlandzie, gdzie przechadzał się kolejny misiek - popatrzył znudzony i nie reagował na moją podróż po obszarze zakazanym.

[romulus]

Oj-kusisz los

[Radu]

Ja jeszcze nigdy nie mialem w Wawie problemow na buspasach. Dojeżdżam do cenrum Radzymińską i nawet jak miśki stoją to zajmują się 4oo

Swoją drogą dobrze byłoby zmienić przepisy i wpuścić już oficjalnie i formalnie 2oo na buspasy !OKK

[rambo wwa]

W zeszlym roku wyslalem osobiscie pismo w tej sprawie do ratusza, poparte przykladami z Anglii itd. Pismo pozostalo bez odpowiedzi.. do dnia dzisiejszego.

Osobiscie mysle, ze jedyna szansa, zeby zainteresowac ratusz ta sprawa to jakas multi petycja z podpisami b.wielu osob.

Albo protest. np "Motocyklisci i skuterzysci blokuja buspasy, zadajac prawa do jazdy po nich"

Hehe bylaby fajna akcja....

[Gość]

Albo protest. np "Motocyklisci i skuterzysci blokuja buspasy, zadajac prawa do jazdy po nich"

Nie możesz blokować, stać lub jechać po pasie, na którym nie masz prawa być.

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przyblokować pas prawy z żądaniem udostępnienia buspasów dla 200.

[Jordan]

W zeszlym roku wyslalem osobiscie pismo w tej sprawie do ratusza, poparte przykladami z Anglii itd. Pismo pozostalo bez odpowiedzi.. do dnia dzisiejszego.

Osobiscie mysle, ze jedyna szansa, zeby zainteresowac ratusz ta sprawa to jakas multi petycja z podpisami b.wielu osob.

Albo protest. np "Motocyklisci i skuterzysci blokuja buspasy, zadajac prawa do jazdy po nich"

Hehe bylaby fajna akcja....

U nas masz tak że musisz wysyłać do nich jedno pismo tygodniowo niemalże do wszystkich instytucji. W zeszłym roku potrzebowałem odpowiedzi z komendy głównej odnośnie świateł to dostałem po 7 mailu wysłanym do nich. Jak raz wyślesz to będzie bez echa prawie zawsze.

[szorstki]

W zeszlym roku wyslalem osobiscie pismo w tej sprawie do ratusza, poparte przykladami z Anglii itd.  Pismo pozostalo bez odpowiedzi.. do dnia dzisiejszego. 

To coś nie tak zrobiłeś lub napisałeś. Jeśli z treści Twojego pisma wynikało, że jest to wniosek

do Organu Administracji Publicznej (Art. 241 KPA), to Organ ten ma obowiązek po pierwsze,

zbadać czy jest właściwym do rozpatrzenia takiego wniosku. Jeśli nie jest, to przesłać

Twój wniosek właściwemu organowi (powiadamiając o tym Ciebie, Art. 35 i 243 KPA).

Jeśli jest właściwym organem, musi załatwić wniosek "bez zbędnej zwłoki",

nie później jednak niż w ciągu miesiąca (Art 237 & 1 KPA).

Musi Cię jednocześnie zawiadomić o sposobie załatwienia wniosku.

Jeśli czujesz się, kolokwialnie mówiąc, "olany", masz prawo złożyć zażalenie na

niezałatwienie sprawy, do organu administracji publicznej wyższego stopnia (Art. 37 KPA).

Konsekwencje dla pracownika organu administracji określa Art. 38 KPA.

Tak jest w teorii. Praktyka wyglądałaby podobnie, gdyby wnioskodawcy/skarżący/etc

znali KPA i postępowali konsekwentnie zgodnie z nim, wymuszając określone w nim

zachowania administracji. A tak... to jest jak jest...

pzdr

[rambo wwa]

Jakby jeden motocyklista walczyl o zmniejszenie oplat na autostradzie to by zostal niezauwazony. Musiala zebrac sie grupa ludzi, zablokowac bramki, zrobic halas.

Tak samo jest z gornikami, pielegniarkami, stoczniowcami itd. Nie przychodzi jeden gornik walczyc o emerytury czy inne przywileje, tylko cala banda, robia duzo halasu i generalnie trudno byloby ich niezauwazyc.

To samo tyczy sie jednosladowcow, w pojedynke w tym kraju nic sie nie zdziala, za to w grupie mysle, ze jest to mozliwe.

Sprawa jazdy po buspasach potrzebuje naglosnienia, telewizji, zebrania sie ludzi, trzeba sie pokazac i powiedziec glosno najlepiej w mediach o co nam chodzi.

To, ze my sobie tu na forum pogadamy to nic nie zmieni.

Pozdrawiam

[rpp]

A może to właśnie pora żeby zacząć nagłaśniać tą akcję w mediach.

Na forum jest dużo użytkowników i prawie zawsze w tak licznej grupie znajdzie się ktoś kto ma znajomego w TV/radiu/gazecie.

Ja niestety takich znajomości nie mam ale bardzo chętnie poprę taką akcję.

Szczególnie, że buspasy są nie tylko w Warszawie ale też w innych miastach.

[magart]

Nawiązujac do tematu łąpią czy też nie - odbyłem dziś podróż po bus-pasie koło w koło z przedstawicielem Policji na 2oo (którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam - choć pewnie tego nie przeczyta).

Wymieniliśmy uprzejmości i każdy z nas udał się w swoją stronę.

[ptaku_1]

ja od poniwdzialku smigam buspasami, policja patrzy ale nic nie zatrzymuje, !happybth

[rpp]

No ja po przemyśleniach, kalkulacjach, itp. zmieniłem trasę dojazdu i jeżdżę Świderską/Myśliborską aż do Dorodnej i dalej Kowalczyka więc omijam prawie całą Modlińską.

Jakoś trudno mi się było przełamać żeby pojechać na bezczela po bus-pasie jak widzę Policję/SM a Modlińska przez budowę mostu jest dosyć ciasna i średnio przyjemnie się jedzie pomiędzy sfrustrowanymi staniem w korkach samochodami.

Ale tak czy siak warto wiedzieć, że przymykają na nas oko :-)

Tylko później nie kombinujcie przejechania wiaduktu nad Płochocińską dołem bo tu kiedyś widziałem jak zatrzymali 2oo za jazdę bus-pasem. Dla niezorientowanych akurat w tym miejscu jest tylko bus-pas (samochody muszą jechać wiaduktem).

[bartosz108]

Z moich doświadczeń !happybth

Trasa głównie Bronisława Czecha do DW Zachodniego: nie łapią. !happybth

[ptaku_1]

Dzis na Modlinskiej sciagneli mnie na boczek. Po rozmowie nad wyzszoscia przepisow KRD nad zdrowym rozsadkiem i sprawdzenia uprawnien, zostalem puszczony bez dodatkowych oplat

[magart]

Dzis na Modlinskiej sciagneli mnie na boczek. Po rozmowie nad wyzszoszcia przepisow KRD nad zdrowym rozsadkiem i sprawdzenia uprawnien, zostalem puszczony bez dodatkowych oplat

To dlatego dzisiaj patrzyli na mnie jak na trofeum łowieckie :)

A co do estakady nad Płochocińską, to rzeczywiście jeszcze mi się nie zdażyło tam testować tolerancji miśków na użytkowników 2oo jeżdżących bus-pasem (taka niepisana umowa, że tam nie jeździmy )

[ptaku_1]

Dodam ze zatrzymal mnie pierwszy patrol za BP, nastepny patrol nie za bardzo sie mna zainteresowal. Pod plochocinska nie jezdze bo tam jest masakra tydzien temu pojechalem dolem na probe i stalem z puszkami w korku nie szlo sie przecisnac.

[Marcin S.]

Wczoraj na TŁ panowie (łączony patrol SadoMacho i policji) ściągnęli na bok koleżankę na skuterze. Wyników negocjacji nie znam.

W ogóle ostatnio regularnie w kierunku Pragi stoi podwójny patrol na bombach, pierwszy przed placem Na Rozdrożu, drugi pod kościołem. Dobrze, że bomby z daleka widać.

Pozdrawiam

Marcin S.

[Gość Bartheez5]

Odnośnie Bus Pasa dużo zależy od Humoru panów Misiaków. Ale tak formalnie to 100zł i 1pkt mogą zabrać z kieszeni. A myslę że lepiej było by tą kwotę przeznaczyć na !piwko

[Artix]

Ja ganiam po bus pasie tak ze jade po linii lub prawie po linii w miejscach drazliwych i wtedy nikt sie nie czepia.

[magart]

Ja ganiam po bus pasie tak ze jade po linii lub prawie po linii w miejscach drazliwych i wtedy nikt sie nie czepia.

Wyznaję tą samą zasadę. Wydaje mi się, że to jest meritum jazdy po bus-pasie bez drażnienia miśków.

[ptaku_1]

Ja jechalem jakies 30-40cm od linni blizej to bym juz skladal lusterka w 400 a i tak mnie sciagneli. Pewnie Pan Policmajster mial zly dzien.

[Marcin S.]

Ja ganiam po bus pasie tak ze jade po linii lub prawie po linii w miejscach drazliwych i wtedy nikt sie nie czepia.

Ale to zawsze jest problem, na TŁ przynajmniej. Samochód skręcający w prawo może skutecznie zakończyć naszą jazdę

Pozdrawiam

M.

[Bosy]

Ale to zawsze jest problem, na TŁ przynajmniej. Samochód skręcający w prawo może skutecznie zakończyć naszą jazdę

Pozdrawiam

M.

Racja. I w tym momencie mamy lekki paradoks - chcielibyśmy móc jeździć po BUS-pasach, żeby było bezpieczniej, niż przy przeciskaniu się miedzy autami, a z powodu zbyt bliskiej jazdy narażamy się na dodatkowe niebezpieczeństwo.

Wg mnie tak naprawdę czy jedziemy po krawędzi BUS-pasa czy środkiem, formalnie nie powinno mieć znaczenia dla oceny sytuacji przez pana "misia". To ja już wole środkiem BUS-pasa

[szorstki]

Wg mnie tak naprawdę czy jedziemy po krawędzi BUS-pasa czy środkiem, formalnie nie powinno mieć znaczenia dla oceny sytuacji przez pana "misia". To ja już wole środkiem BUS-pasa

I ja tak czynię. Właśnie ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo ze strony

jakiegoś/jakiejś niecierpliwych. Wielokrotnie widziałem, jadąc katamaranem,

jak ktoś jadący przede mną, czy za mną, nagle postanawiał skorzystać z bus pasa.

Nie sądzę aby wszyscy Ci ludzie, upewniali się 100%, czy nie jedzie bus pasem coś

mniejszego niż katamaran...

pzdr