scott77 Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Uważajcie na warsztat wulkanizacyjny przy ul. Puławskiej 257. Warsztat szczerze mówi?c nadaje się do pewnego programu - "usterka". Pojechałem tam swoim Burgmanem na wymianę opon. Cała operacja trawała ponad 2,5 godziny!!!Najpierw musiałem siedzieć 45 min na miejscu pasażera dla przeciwagi aby przednie koło było w górze.Dwóch panów usilnie rozpracowywało mocowanie przedniego koła. Po 20 min. udało się zdemontować koło. Kolejne 20 min. je wyważali. Póżniej zaczęła się operacja tylnie koło.. Operacja trawała prawie 2 godz.. Najpierw nie wiedzieli jak je trzeba zdemontować więc zakasałem rękawy i zaczołem im pomagadć. Zdjeli?my tłumik i ramę tłumika, odręcili?my koło. Jeden z panów stwierdził że trzeba zdj?ć zacisk ponieważ koło nie da się zdj?ć. Odręcili zacisk ale okazało się jednak, tak jak im podpowiadałem, że tracza z zaciskiem jest odzielnym mechanizmem. Następnie wymiana opony 20 min. i informacja że koła nieda się wyważyć ponieważ maszyna nie jest przystosowana do tego typu kół ??? Dardzo dziwne taki profesjonalny zakład )). Powiedziałem trudno niech składaj?. I co się wydażyło pan ukręcił ?rubę mocuj?c? zacisk !!! Na całe szczę?cie udało się wykręcić to co zostało w zacisku. Niezwykle zakłopotany znalazł ?rubę i obcioł j? brzeszczotem nie piłuj?c krawędzi całe szczę?cie, że nie zniszczył gwintu na zacisku. Prawde mówi?c szlak mnie trafił ale chciałem już z tamt?d jak najszybciej odjechać. Po powrocie do domu co? mnie podkusiło żeby sprawdzić dokręcenie wszystkich ?rub. I ręce mi opadły tłumik ledwie się trzymał, rama tłumika zreszt? też, zacisk był niedokręcony (oczywi?cie wspaniał? ?rubę odrazu wymieniłem). To cud że tłumik nie odpadł a hamulce działały i nic cię nie więcej nie popsuło. Koncz?c ten temat odradzam wszystkim wizyty w tym zakładzie. PS. Teraz żałuję, że wasz nie posłuchałem i nie pojechałem do warsztatu na Puławskiej 229 tak jak polecali?cie. Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 7 Czerwca 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Niestety jeste?my nadal 100 lat za murzynami a zakłady takie jak opisałe? s? nadal. Ja tak jak pisałem polecałbym Puławsk? 229 ponieważ ludzie którzy tam pracuj? maj? jakie takie pojęcie o motocyklach.Pozatym odniosłem wrażenie podczas wizyty u nich,że je?li czego? nie będ? w stanie zrobić to się za to nie zabior?. Mam nadzieję,że nikt już nie pojedzie do zakładu który opisałe?. Ps.Tak na marginesie jeste? wyj?tkowo spokojnym człowiekiem Odnośnik do komentarza
scott77 Opublikowano 8 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2004 A żeby było ?miesznie panowie chc?c zachować fason, co chwila zagadywali i chwalili się swoimi dokonaniami. I wtedy to usłyszałem informację że kiedy? mieli okazję wymieniać tynie koło w Hondzie Valkyrie i zgadnijcie ile im to zajeło.... 6 godzin. Jest się czym chwalić. Tamten go?ć to musiałbyć dopiero w?ciekły. Przy okazji pewnie pół motocykla rozkręciłi Odnośnik do komentarza
scott77 Opublikowano 8 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2004 Jeszcze jedna sprawa a w zasadzie propozycja, może warto byłoby stworzyć nowy dział na forum (b?dĽ na stronie) w którym to mogliby?my wymieniać się informacjami na temat dobrych, solidych warsztatów. Znacznie ułatwiło by to nam wszystkim serwisowanie naszych skuterów. Dzieki temu prawdziwi fachowcy będ? mogli zarobić i zyskać renomę. (może w zamian dla klubowiczów stworzyliby jakie? rabaty). ??? Odnośnik do komentarza
Sympatycy pawel883 Opublikowano 8 Czerwca 2004 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2004 cze?ć ! podziwiam cię za CIERPLIWOSĆ I OPANOWANIE , najlepiej jechać do swojego servisu.diler to doceni .zawsze można liczyć na jaki? rabat a i,,chłopcy,,z warsztatu zawsze co? pomog?.jeżdżę do swojego dilera i jest OK. ps.niemy?l że m?druje ale radzę ci dobrze. pozdrawiam pawel883 Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 15 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2004 A ja powiem tylko tyle, nie podziwiam!!! Oni beda robili dalej bezkarnie swoje! I tak to sie kreci ze kazdy klient potulnie stoi i czeka na koniec roboty, a pozniej placi i poprawia po partaczach. Trzeba bylo zrobic karczemna awanture, a nie wdawac sie w pogaduszki i udawac ze wszystko jest cacy. Odnośnik do komentarza
melmacie Opublikowano 8 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2009 Bigu racje masz. Jest tylko jedno ale...moga zaczac psuc celowo, nie wierzysz? Naturalna reakcja obronna. Mysle ze lepiej jak mowi Pawel883; jechac do tych co to robili. Zgadzam sie z toba ze powinno byc inaczej. Ledwie kilka tygodni temu musialem wymienic lozyska w silniku bo zaden z ludzi ktorych pytalem w warsztatach nie robil takiego pojazdu. Kilka pytan o szczegoly i coz... Dalej szukam serwisowki . Ciesze sie ze jest to forum. Predzej czy pozniej znajde. Poki co pomagam tym ktorzy nie maja innej mozliwosci. Ludzie w warsztatach czesto ucza sie na naszych pojazdach. Jesli sie staraja to nie jest zle. Jednak obawiam sie ze isch rezultaty nie polepsza sie pod wplywem awantury. Tyle ze nadal..zgadzam sie z toba. 100 lat za... pozdrowionka. PS. Dlatego dokleilem do starego postu wymiane kola w Pantheonie ...w kolejnosci, rok po kroku. Miejmy nadziej ze z czasem bedzie lepiej. Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 9 Czerwca 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 O warsztacie ktory opisales nie jedna dziwna opowiesc juz slyszalem, zreszta nawet na forum jak poszukasz odszukasz podobne historie. Od lat rozne sprzety oddaje do grzebania przy oponach wlasnie na Pulawska 229. Na pewno nic nie popsuja, dokladnie wiedza co i jak odkrecac, a wszelkie sruby przykrecane sa kluczem dynamometrycznym po upszednim sprawdzeniu w serwisowce z jakim momentem, oczywiscie sami sprawdzaja ty nie musisz tego wiedziec. Tylko raz raz zapytali sie czy decyduje sie na wymiane opony w tylnym kole w C1 bo nigdy nie zmieniali i moj pojazd bedzie swinka doswiadczalna mam takie zaufanie do nich ze sie zgodzilem i nie zalowalem. Tak czy siak jesli ktos na forum ci poleca Puławsk? 229 to nie dlatego ze ma tam udzialy !happybth Odnośnik do komentarza
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 9 Czerwca 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 wymiana w moim burgmanie dwa tygodnie temu w serwisie ASO - Liberty w Poznaniu trwała "pół dnia" tak mi zreferował mechanik i zapłaciłem za robociznę 140 zł. Jak na razie nic nie odpadło! raczej do takich spraw wolę korzystać z ASO Odnośnik do komentarza
Klubowicze Roni Opublikowano 9 Czerwca 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 to nie znacie możliwo?cli Kubo z Trzebini nie łapałem czasu ale wystarczyło wypalić ze 3 fajki i troche poogl?dać wystawkę w sklepie by odebrać burga po wymianie i wyważeniu obydwu opon. już wiem gdzie na przyszło?ć będę wymieniał oponki w moich 2oo. Kubo pzdr. !OKK Odnośnik do komentarza
Gość czachus Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Czy warsztat na ul. Narocz 23 w W-wie jest tożsamy z Puławsk? 257? Nigdy tam nie podjeżdżałem więc pytam Odnośnik do komentarza
scott77 Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Omijaj ten zakład szerokim łukiem, przenie?li się z Puławskiej na Narocz. Polecam w tej okolicy zakład też na Puławskiej jad?c miedzy Alej? Lotników a Wilanowsk? za starym bazarkiem (niestety nie pamiętam nr. na tyłac) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się