Sympatycy szorstki Opublikowano 18 Września 2009 Sympatycy Opublikowano 18 Września 2009 Jak ktoś jeszcze nie czytał, to Pollacco popełnił ciekawy wywiad: Jazda na skuterze i kilka machów po drodze Doczytajcie do końca to się wyjaśni o jakie "parę machów" chodzi... BTW: Jarek, nic nie pisałeś, że mieliście "dzwon" BTW2: Korekta w portalu, puściła takiego "babola": najpierw jest zajawka: "- Niby jest tak, że motocykliści nie pozdrawiają skuterzystów. Ale ja, jadąc maksiskuterem, pozdrawiam ich." A następnie w tekście: "- Niby jest tak, że skuterzyści nie pozdrawiają motocyklistów. Ale ja, jadąc maksiskuterem, pozdrawiam wszystkie jednoślady." To jak to w końcu jest ? pzdr
Abach Opublikowano 18 Września 2009 Opublikowano 18 Września 2009 Cytat: "Poza tym jak zaczyna się jeździć jakimkolwiek jednośladem, to człowiek dostrzega problemy użytkowników innych jednośladów w mieście." Święte słowa, jak byłoby pięknie, gdyby każdy kierowca 4oo jeździł też 2oo !piwko
Noguru Opublikowano 19 Września 2009 Opublikowano 19 Września 2009 Teraz niech zaśpiewa o Hondzie silver wing heheheh Piosenka nawet fajna
Kordian Opublikowano 19 Września 2009 Opublikowano 19 Września 2009 Czy skuterzyści tworzą jakąś subkulturę?..pytanie z tekstu artykułu Ja osobiście wolałbym określenie pasjonaci
Glub Opublikowano 19 Września 2009 Opublikowano 19 Września 2009 pasjonat to błędne słowo. prawidłowe to miłośnik, fan, hobbysta. pasjonat to osoba wybuchowa itepe. w koncu się mowi nie doprowadzaj mnie do szewskiej pasji
Gość Damork Opublikowano 19 Września 2009 Opublikowano 19 Września 2009 pasjonat to błędne słowo.prawidłowe to miłośnik, fan, hobbysta. pasjonat to osoba wybuchowa itepe. w koncu się mowi nie doprowadzaj mnie do szewskiej pasji Jesteś w błędzie, to słowo ma więcej niż jedno znaczenie i pasowałoby jak najbardziej. http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pasjonat
Glub Opublikowano 19 Września 2009 Opublikowano 19 Września 2009 damork- wywal słownik online i idź do dr miodka lub prof bralczyka- oni ci wyjasnią... albo zapytaj jakiejś koleżanki która studiuje filologię polską.
Kordian Opublikowano 20 Września 2009 Opublikowano 20 Września 2009 Alu tu chodzi o Sydneya i jego twórczą nutę..Gdyby nie on nie powstała by tak fajna piosenka o skuterze maxi. Fajnie ze mamy takiego kolegę tak pozytywnie zakręconego na temat swojego skutera. Wielkie dzięki za ten utwór... !V W artykule podkreśla, co daje mu obcowanie ze skuterem jaką frajdę i przyjemność...jazda maxi
melmacie Opublikowano 22 Września 2009 Opublikowano 22 Września 2009 Normalnie jest wszyscy pozdrawiaja wszystkich. Sa tacy co sie nie pozdrawiaja, ale wtedy nie ma znaczenia czym jada. Pozdrowionka
jack daniels Opublikowano 22 Września 2009 Opublikowano 22 Września 2009 Ja w trasie na terenach niezabudowanych pozdrawiam każdego kierownika jednośladów (poza rowerami i taczkami) tzw. odruch bezwarunkowy.W miastach zaś nie stosuję tego bo uważam że ta tradycja dotyczy tylko wędrowców. Pozdrawiam J.D.
Sympatycy szorstki Opublikowano 22 Września 2009 Autor Sympatycy Opublikowano 22 Września 2009 A ja ostatnio "macham" coraz mniej. Dzieciaki na chińskich pięćdziesiątkach nie kumają o co biega, podobnie jest z napotykanymi czasem na podobnych sprzętach, sporo starszymi ludźmi. Szlifierkowcy niezmiernie rzadko mają czas na odmachnięcie Więc najczęściej kurtuazja z mojej strony ogranicza się do kiwnięcia głową, kiedy stoję na światłach z jakimś innym jednośladem. Czasy się zmieniły, ilość jednośladów napotykanych codziennie stała się tak duża, że machanie nie ma większego sensu (zwłaszcza w mieście). pzdr
Patryk92 Opublikowano 22 Września 2009 Opublikowano 22 Września 2009 ja macham każdemu. Fakt, że w mieście ogranicza się to do uniesionej ręki opartej nadgarstkiem na kierownicy, a poza miastem na wysokość lusterka. W mieście sporo 50 z małolatami lub starszymi osobami, które nie wiedzą o co chodzi. Motocykliści też rzadko mi odmachują (czasem się zdarzy kiwnięcie głową). Poza miastem zawsze spotykałem się z pozdrowieniami od maxiskuterów, choperów i tego typu 200, natomiast od ścigaczy tylko raz. Co do sidneya - nic dodać, nic ująć.
Poldergeist Opublikowano 24 Września 2009 Opublikowano 24 Września 2009 Wzruszające. Może zrzucimy się na jakaś skorupę na głowę Pana Artysty? Przekaz adresowany do małolatów. Dzieciaki na chińskich pięćdziesiątkach i tak dalej... !scooter
Administrator Artix Opublikowano 24 Września 2009 Administrator Opublikowano 24 Września 2009 ja na trasie też mam kilku motocyklistów. Jest jedna szlifierka ducati, której ustępuję a ona zawsze dziękuje podnosząc lewą nogę !placz1 Podnoszac lewa noge moze poprostu znaczy teren !scooter
dr.big Opublikowano 25 Września 2009 Opublikowano 25 Września 2009 To normalne, ze sporty pozdrawiaja podnoszac noge . Sam teraz juz pozdrawiam jedynie na trasie, w miescie to jedynie jadac np. zima (za duzo 2oo po prostu). Dobry tekst pod zdjeciem: "(...)Jego własna maszyna jest u blacharza, który likwiduje uszkodzenia(...)" .
Pollacco Opublikowano 26 Września 2009 Opublikowano 26 Września 2009 Wczoraj wrocil, (krol Burgman:) w koncu, po kilku tygodniach wakacji, 4 kolek i kilku dniach spedzonych na wypozyczonym Burgmanie 400. Skrzynia zrobiona, ponoc rok rekojmi, na razie chodzi bez zarzutow, ale jakos tak boje sie przelaczac na manual:) Plastiki zrobione, nowy tlumik - jeszcze nie podpalony:) Chodzi dobrze i odpukac....zobaczymy co sie bedzie dzialo dalej, dwa lata ma i 30 tysi najechane:) Panie i Panowie, Burgman 400 to naprawde gorszy skuter od 650, jest problem z jednym garem, chodzi slabiej i gorzej skreca. Lusterka sa porazkowe, jednak to skladanie elektryczne to super patent w 650. Naprawde , wiem ze to kwestia przyzwyczajenia ale wydaje mi sie ze 650 jest po zlozeniu wezszy niz Burgman 400 troche wyzej na wysokosci lusterek - ktore na dodatek sa dokladnie na wys. lusterek suv'ow. A tych coraz wiecej w wawie. Przepraszam wlasciciceli 400 ale skoro bezposrednio kilka dni tym i tym to mozna sie pokusisc o ocene:) pozdr.pollacco
Sympatycy Worlan Opublikowano 26 Września 2009 Sympatycy Opublikowano 26 Września 2009 ........ ale jakos tak boje sie przelaczac na manual:)........ Przełamię w Tobie strach, przy najbliższym wspólnym śmiganku na !piwko !happybth Trzeba sprawdzić, jak się zbiera po naprawie.
Klubowicze ArtCho Opublikowano 26 Września 2009 Klubowicze Opublikowano 26 Września 2009 Normalnie jest wszyscy pozdrawiaja wszystkich. Sa tacy co sie nie pozdrawiaja, ale wtedy nie ma znaczenia czym jada. Pozdrowionka Kilka dni temu jechałem windą w hotelu w mieście Wiedeń. Winda była pełna. Po drodze na parter zatrzymała się na 3. piętrze. Pan, który ją "ściągnął", kiedy zauważył, że się nie zmieści, szeroko się uśmiechnął i rzekł: "I wish you a pleasant journey!"
Artysciak Opublikowano 28 Września 2009 Opublikowano 28 Września 2009 Właśnie widzę, że wywiad trafił na stronę główną portalu gazeta.pl - kategoria "Życie i styl". Brawo
Gość Gregor72 Opublikowano 28 Września 2009 Opublikowano 28 Września 2009 I już jakiś zakompleksiony małolat skomentował pod artykułem że Sidney wziął kasę za reklamę Suzuki... Ręce opadają. Kiedy w tym naszym kraju przestawi się ludziom mentalność??? Za wszelką cenę trzeba komuś dopiec bo ma lepiej... Trafia mnie jak takie głupie docinki czytam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się