Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Drogi po remontach


Gość Kamil

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

I od razy zapytuję: Gdzie i czy w ogóle można zgłaszać wadliw? naprawę nawierzchni drogowych?

A co się tak rzucam?

A no dlatego że

1. w lipcu wymieniano tory na skrzyżowaniu Solidarno?ci/Targowa (przy Wileniaku). To skrzyżowanie jest jedno z kluczowych w Wawie… krzyżuj? się tu Grochowska, Radzymińska, Jagiellońska i Solidarno?ci - więc ruch tam jest ogromny. Wymieniono tory i położono now? nawierzchnię. Sama jako?ć asfaltu jest super ale sposób położenia woła o pomstę do nieba. Bez kitu… jak można co? takiego zrobić kład?c na idealne podłoże przecinane tylko czy raczej aż torami?

2. Ostatnio zakończono wymianę rur czy czego? tam na ulicy Fabrycznej w Markach – ?rednio ważna ulica ł?cz?ca Marki z Zielonk?. Czę?ciowo rozkopali a potem załatali… noż ku… następni fachowcy.

Rozumiem że te wszystkie nowe nawierzchnie udało się równiutko położyć tylko i wył?cznie dlatego że po zdarciu starych to na nich niebyło żadnych przeszkód.

XXI wiek, Polska w Unii Europejskiej a tu takie kwiatki.

Po kiego ch… nam asfaltowe drogi? Nie lepiej sypn?ć piachem? Asfalt jak Ľle położysz tak będzie leżał latami a piach się ułoży i będzie spoko. Po kiego robić co? jak robi?c widać że jest Ľle hands15.gif

  • Administrator
Opublikowano

Przeciez to proste :D

Zarz?d Dróg Miejskich

ul. Chmielna 120

00 - 801 Warszawa

tel. (022) 620-10-21 do 29

Rzecznik prasowy

tel. 654-12-74

Nie liczyl bym jednak na zrozumienie ;) skad ja to znam jak dzwoni obywatel

No ale moze przed wyborami beda laskawi odpowiedziec

Skargi i wnioski

Dyrektorzy Zarz?du Dróg Miejskich przyjmuj? w sprawach skarg i wniosków w każdy poniedziałek w godzinach od 15.30 - 16.30 po uprzednim zarejestrowaniu.

Zgłaszaj?cy powinien podać nazwisko i imię oraz okre?lić w jakiej sprawie się zgłasza. Zgłoszenia osób zainteresowanych przyjmowane s? telefonicznie w Sekretariacie Zarzadu Dróg Miejskich przy ul.Chmielnej 120 pod nr tel. 620 14 79 codziennie w godz. 7.30 - 15.30 lub za po?rednictwem poczty elektronicznej po adresem: zdm@zdm.waw.pl

Opublikowano

Dzięki za odpowiedĽ... to mój pierwszy cel wcze?niejszego postu.

Drugi to... to nie wiem jaki... uwidocznienie problemu? Ale nie pytajcie jakiego... bo sam nie wiem jakiego :D

Opublikowano

Kamil sorry to już jest po 2 stronie Wisły więc co bys tam chciał :rolleyes:

Opublikowano

Witam,

Do ja dorzuce: do samych nawierzchni to ja poprostu uwielbiam :o:lol::D podłużne szczyty górskie powstałe wyniku wytłoczenia kolein do góry przez tiry

(na nawierzchniach nie tak dawno remontowanych, np skręt w lewo w Łopuszańsk? koło Makro), albo też nagłe hopki powstałe z wybrzuszenia smoły (bo asfalt to na pewno nie jest!), na których nawet 200kg Burgmana leci w kosmos.

Jednak do meritum - ruch na warszawskich ulicach. Naprawdę boję się chwili, kiedy będzie się trzeba przesi??c w samochód. Teraz jest tak, że jak wracam do domu to ręce mnie bol? od gimnastykowania i ciskam "ku..wy" na lewo i prawo. Ludzie!!! Co się stało??!! Czy wszyscy się umowili i jednocze?nie wył?czyli my?lenie?? Przy takiej bezmyslno?ci i braku przewidywania, to możemy 10 obwodnic wybudować, a i tak będ? korki. Paranoja!!!

Otóż w ramach tej paranoi zaobserwowałem 3 zjawiska:

- zalew fantastycznych pojazdów zza zachodniej granicy, których ?rednia wieku to 20 lat, ?rednie zużycie gazu to 50l/100km, ?rednia prędk?ć to 40km/h, ?rednia ilo?ć pasażerów to 5 chłopa z budowy, i rejestracja w stylu KSU, TOP, TOS itp. (sorry je?li kogo? urażam). Do tej grupy zaliczaj? się również Polonezy, parametry jw. Zupełnie nieprzewidywalne, nieorzystosowane do jazdy w ruchliwym mie?cie, bez jakichkolwiek nawyków ułatwiaj?cych innym życie, np. patrzeniu w którekolwiek chociaż lusterko. Masakra :D

- nowiutkie auta klasy Toyoty Yaris z wła?cicielk? za kierownic?. Telefon przy uchu, albo szminka w ustach albo nos na szybie. My?lenie 0, obcas 10. Zachowanie na drodze - podobne jw, tylko osi?gi samochodów nieporównywalne, w zwi?zku z tym zamieniaj? się one w pociski o nieprzewidywalnym torze lotu/jazdy. Ponowna masakra :o (lub maskara - może bardziej pasuje w tym wypadku?)

-tiry i ciężarowki, mniejsza o stan techniczny i stopień zadymienia. Jad? albo ?rodkiem, albo skosem albo staj? w poprzek na nawrotkach itp. Dodatkowo niektórzy z kierowców owych pojazdów doszli do wniosku, iż posiadaj? patent na wszechwiedzę i reguluja ruch na własn? rękę jadać 5 km/h lusterko w lusterko na dwóch (albo i 3!!!!) pasach. Kolejna masakra :o

Tak więc poszukuję ?rubek, które wykręcaj? się z mojego Burga na naszych drogach, my?lę nad zakupem helikoptera, i apeluję do wyżej wymienionych - WŁˇCZYĆ MY|LENIE LUDZIE KOCHANI!!!! :o:o !wchair

  • Administrator
Opublikowano

Niestety Żaba ma racje... Dla mnie wyjazd samochodem do Centrum Wawy= Totalna załamka... A jak jeszcze nie daj Bóg trafie na godzinę 15- 17 to lepiej i?ć na spacer... Tylko skuter ratuje cał? sytuacje choć też czasem bywa ciężko...

Drogi: No cóż... mamy wiele wyremontowanych odcinków, s? równe, piękne i nie można się czepiać ale s? też takie, gdzie można wylecieć w powietrze lub zniszczyć sobie felgi w maxi !wchair

Ostatnio skręcaj?c żwawym tępem z ul. 17 stycznia w ul. Żwirki i Wigury zauważyłem o zgrozo (na nieszczęscie za póĽno) ogromn?, poprzeczn? wyrwe. Byłem mocno położony w łuku i tylko szybka reakcja "wyprostowania się" uchroniła mnie od szlifa... Toż tam było ok. 20 cm urwisko !!!!!!!!!

Takich przypadków mam codziennie bardzo dużo i nawet nie chce mi się teraz wymieniać gdzie, na jakiej ulicy ale naprawde jest tego masa...

Może to jest ?mieszne ale jak jeżdżę po Wawie to staram się wybierać takie trasy, które już znam i wiem, że maj? nowy, równy asfalt.

I pomy?leć, że my som w unii :lol:

  • Sympatycy
Opublikowano
- nowiutkie auta klasy Toyoty Yaris z wła?cicielk? za kierownic?. Telefon przy uchu, albo szminka w ustach albo nos na szybie. My?lenie 0, obcas 10. Zachowanie na drodze - podobne jw, tylko osi?gi samochodów nieporównywalne, w zwi?zku z tym zamieniaj? się one w pociski o nieprzewidywalnym torze lotu/jazdy. Ponowna masakra :lol:  (lub maskara - może bardziej pasuje w tym wypadku?)

Obiema ręcami się podpisuję pod tym co piszesz...

A na przykład w/w cytatu przytoczę co mnie dzisiaj spotkało. Zacznę od tego, że

ok 3 miechów temu miałem dzwon ze starsz? niewiast? która nie zauważyła mnie i wymusiła...

Dzisiaj w tym samym miejscu (skrzyżowanie Czerniakowskiej i Szwoleżerów, ja jadę od Trasy Łazienkowskiej, z naprzeciwka jad?ce samochody chc? przedemn? zd?żyć skręcić w Szwoleżerów w lewo)) milimetry brakowały mi do kolejnego dzwona. Na szczę?cie tępej i ?lepej blondynie

(nie generalizuję !!!) udało się zatrzymać forda galaxy na ?rodku skrzyżowania przy moim przednim kole (ja też się zatrzymałem.). Oczywi?cie kretynka cyt. "nie zauważyła...". Pusta droga,?wietna widoczno?ć, żadnych TIR-ów tym razem, mam do skrzyżowania ze 150 m i widzę jak jeden samochód z naprzeciwka skręca w Szwoleżerów, za nim drugi i w momencie kiedy

dojeżdżam do skrzyżowania wjeżdża na nie trzeci z ow? blondyn?... !wchair

Gdy dojeżdżałem do tego skrzyżowania co? mi podpowiedziało, żeby zwolnić i zwolniłem do ok. 40 km/h.

Coza gamonie siadaj? za kierownice... :D

pzdr

Opublikowano

Szorstki z tego, co piszesz to preferujesz blondynki :D ja tam wolę brunetki.

Temat naszych dróg zostawiam bez komentarza, ale dzisiaj chciałem osobi?cie udać się do Zarz?du Dróg !bicz, dziury na swojej drodze znam i omijam z daleka, ale rozlany olej to przesada.

To co dzi? mi sie przydarzyło się (drugi raz w mojej karierze motocyklowej) to olej napędowy na zakręcie. :lol: Nie wiem czy to praktyka (co? tam zostało z dawnych)t a może instynkt samozachowawczy czy może prędko?ć której nie miałem za dużej - lekka kontra i mocne wsparcie nog? uratowały mnie i mój pojazd od spotkania z podłożem, ale przez moment czułem się jak na torze żużlowym.

Zdaję sobie sprawę, że zarz?dca nie jest w stanie zapanować nad wszystkim ale z drugiej strony co mnie to obchodzi droga ma być czysta bez błota po ciężarówka wyjeżdżaj?cych z budowy czy oleju na drodze.

Wszystkim życzę czystych i gładkich dróg.

Zastanawiałem się nad rozpoczęciem w?tku na temat wywrotem a tu masz sam sprowokowałem los.

Wiem, że nie ma uniwersalnego lekarstwa i recepty, ale może koledzy maj? jak?? swoj? tajn? bron przy spotkaniach III stopnia.

  • Administrator
Opublikowano
To co dzi? mi sie przydarzyło się (drugi raz w mojej karierze motocyklowej) to olej napędowy na zakręcie. !bicz

Wszystkim życzę czystych i gładkich dróg.

Żeby było ?mieszniej wła?nie dzi? dostałem info od jednego z Klubowiczów, że własnie rozlany na drodze olej był dla niego zgubny i złapał szlifa :lol:

Może sam opisze cał? sytuacje.

Osobi?cie uważam, że takie przypadki powinno się zgłaszać wła?nie do zarz?du dróg i domagać się odszkodowania... dokładnie tak samo jak po wjechaniu w dziurę i zniszczeniu felgi.

Opublikowano
Może to jest ?mieszne ale jak jeżdżę po Wawie to staram się wybierać takie trasy, które już znam i wiem, że maj? nowy, równy asfalt.

Tiaa... a ja od jakiego? czasu jeżdżę stałymi trasami bo... wiem gdzie s? jakie wyrwy, dziury, hopy, koleiny, nadwinięty asfalt (1) czy rozlany olej (2). Dzięki temu wiem gdzie i jak bardzo należy zwolnić.

Ciekawe co nam przyniesie zima kiedy to woda zacznie zamarzać...

(1) Koleina przy której zrobiło się takie co? na wzór Tatr - polecam przystanek autobusowy na Radzymińskiej w stronę 4-ech ?pi?cych na przeciw Wileniaka.

(2) Np: Olej na zakręcie na trasie Marki-Zielonka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...