Marynarz Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 No i mnie też dopadło Od razu mówię - Ja jestem cały a Majka doznała ino drobnych otarć po lewej stronie oraz pęknięcia na czaszy nad lewym kierunkiem. Ale zacznijmy od pocz?tku. Piszę tego posta w sumie jako przypomnienie/przestroga* (*niepotrzebne skre?lić ). Pogoda dzisiaj w Wawce troszkę deszczowa (po paru dniach suszy) a Ja postanowiłem korzystaj?c z wolnego dnia wybrać się na zakupy do marketu. Tak więc jechałem jakie? 50 km/h no i zapewne znacie to za autopsji - nagle pomarańczowe, szybka ocena sytuacji, z prawej samochód już rusza na skrzyżowanie więc Ja za klamki (było jakie? 10-15m. przed ?wiatłami) no i tyłeczek Majki zrobił u?lizg... no to j? na lewy bok i szlif jakie? 3-5 metrów. Oboje zatrzymali?my się przed przej?ciem dla pieszych (nie chcę my?leć co by było jakby?my razem wlecieli na skrzyżowanie , oraz nic na szczę?cie za mn? nie jechało - brrr.... aż mi ciarki przeszły... ) Zapomniałem że po suchych dniach jak popada to na drodze tworzy się taka mała ?lizgawka z kurzu !!! A ja zachowałem się jak na suchej nawierzchni !tut Tak więc pamiętajcie o tym drodzy Burgmaniacy !!
Sympatycy orzech Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Sympatycy Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Hm, taki lajf. Dobrze, że Tobie nic nie jest. Majkę odpicujesz i będzie git
pisklak Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Ja dzi? zmuszony zostałem do ruszenia sprzętu z parkingu celem odstawienia do serwisu. Podczas jazdy przy si?pi?cym deszczu przy dosyć ostrym skręcie w dodatku przecinanym pasami dla pieszych poczułem jak mi tylne koło ucieka w bok. Na szczę?cie prędko?ć była bardzo niewielka i skończyło się na ostrzeżeniu. BTW czy ta farba, która maluj? pasy jest taka ?liska po deszczu ? Pozdr. Pisklak
Sympatycy Worlan Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Sympatycy Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Marynarzu, ważne że Tobie nic się nie stało. Majkę odpicujesz i będzie git.
Marynarz Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Pewnie że Majkę się odpicuję... mam cał? zimę na to ps. dzięki za słowa otuchy
Sympatycy spinka Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Sympatycy Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Od razu mówię - Ja jestem cały a Majka doznała ino drobnych otarć po lewej stronie oraz pęknięcia na czaszy nad lewym kierunkiem. Ach te pękaj?ce czasze !tut Uzdrawiaj Majkę i bezwypadkowo?ci życzę. wieczorkiem polecam dla odstresowania.
Kordian Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 no jak piszesz po tych słonecznych, dniach czasem można się zapomnieć ... Ale najważniejsze ze cały i zdrów.
Tomekgdz Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Marynarzu, YP naprawisz szkoda, że tak wyszło ważne, że ty jeste? cały Powodzenia
mariusz8180 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Ważne że jeste? zdrów Pozdrawiam z równie deszczowej Czestochowy
ptaku_1 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Grunt ze kapitan statku nie ucierpial. Szybkiej odbudowy Yapki
misioooo Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 To z marynarza na oficera awans za tob? Najważniejsze jak koledzy pisz? - że Ty cały. Co do sprzęta - rzecz nabyta ;-) Jak to mawiaj? - kto się nie przewróci ten się nie nauczy.
sebulba1971 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Dobrze że Tobie nic nie dolega Majkę odszykujesz i dalej będziesz żeglował po bezkresnej szosy toni
Gość Gregor72 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Witam, miałem w zeszłym tygodniu bardzo podobne zdarzenie. Przy dojeĽdzie do ronda na dwupasmowej jezdni kilka samochodów ustawiało się na prawym pasie więc ja spojrzałem na rondo, ponieważ nic na nim nie było to gaz po lewym... Niestety przed samym rondem na przej?cie wjechał sobie emeryt na Wigry 3 !piwko Nawet nie miałem dużej prędko?ci ale niestety, dopiero zaczęło padać - hamowanie, tylne koło uciekło na bok i ?lizg. Pierwszy leciał mój Burek a ja za nim. W efekcie przytarta czacha i boczek pod siedzeniem u niego, kolano i łokieć u mnie !piwko I wszystko było by OK ale teraz jeżdżę jak bym się dopiero uczył, lęk jaki? mam od tej historii. Uznaję to zdarzenie jako ostrzeżenie - nikomu nic się nie stało bo gdyby to wyjechał samochód a nie rowerzysta mogło by być cienko. Uwaga na hamowanie po drobnym deszczyku, zero przyczepno?ci.
Wookash Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 To i ja się przyznam... biały pas mnie pokonał !piwko podczas wyprzedzania kolumny pojazdów na mokrej nawierzchni najechalem na biały pas podwójnej ci?głej i podczas zjeżdżania z tegoż które? z kół nagle stwierdziło, że dłużej jechać nie będzie... piękny szlif i hamowanie ze 100 na 4ech literach na ?rodku traktu brzeskiego... Honda poszła przodem, za nia ja, szczę?cie, że do kolizji z żadnym pojazdem nie doszło. Ja cały, Honda podrapana z lewej.... ale i była do lakieru !piwko Dobre ciuchy to podstawa, po tym hamowaniu mam tylko 2 dziury na spodniach i wyszedłem bez zadrapania.
mak Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Dobrze, że Ty jeste? cały! Twój przypadek potwierdza, że szczególnie na mokrym białe linie to masakra...
Sympatycy Arecki Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Sympatycy Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Marynarzu, wspólczuję ale cieszę się, że Ty jeste? cały. Ja też dzi? kilkakrotnie testowałem przyczepno?ć na mokrym, obyło się bez ?lizgu ale bardzo musiałem uważać.
Klubowicze Profesor Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Klubowicze Opublikowano 11 Sierpnia 2009 !piwko się naprawi. Najważniejsze że Tobie nic się nie stało. Pozdrówko!
Sympatycy grzegorz76 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Sympatycy Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Marynarz,Wookasz szczę?cie że Wam nic sie się nie stało.Sprzęciki odpicujecie i bedziecie dalej ?migać.Pozdrawiam
rambo wwa Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Opublikowano 11 Sierpnia 2009 I w takich przypadkach oplaca sie miec ABS.
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Klubowicze Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Marynarz, Wookasz całe szczę?cie, że wy cali jeste?cie, na picowanie sprzętów jest cała zima. Wiosn? będ? jak nowe. !piwko
magart Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Marynarz, Wookash współczucia, że sprzęt ucierpiał. Szczę?cie, że Wam się nic nie stało. Wookash - hamowanie ze 100 na 4literach, fiu, fiu na bogato !piwko
Pollacco Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Dobrze ze nic powaznego sie Wam nie stalo. Takie szlify ucza wiekszej pokory i przypominaja ze ZAWSZE trzeba bardzo uwazac> pozdr.pollacco
pablos Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Maynarz nawet najlepszym i nawet trójkołowce ulegały u?lizgom a potem ?lizgom.... ponoć kazdy musi mieć ten pierwszy raz tak więc Ty masz już go za sob? - jeżeli Ciebie to trochę pocieszy. Majkę do chirurga plastyka Tobie mniemam nic sie nie stało więc ...... Będzie dobrze. Pozdrawiam Pablos
Marynarz Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Dzi? troszkę noga pobolewa (ale to nic strasznego... ), a tak to żadnych otarć, siniaków i tym podobnych nie ma !OKK A Majeczka dalej wozi dumnie moje 4 litery !OKK Może w zimę dam jej nowy kolorek... ale to odległa przyszło?ć !OK ps. Jeszcze raz dzięki wszystkim za słowa otuchy !OKK
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się