Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Pierwszy Szlif...


Marynarz

Rekomendowane odpowiedzi

No i mnie też dopadło :D

Od razu mówię - Ja jestem cały a Majka doznała ino drobnych otarć po lewej stronie oraz pęknięcia na czaszy nad lewym kierunkiem.

Ale zacznijmy od pocz?tku. Piszę tego posta w sumie jako przypomnienie/przestroga* (*niepotrzebne skre?lić ;) ).

Pogoda dzisiaj w Wawce troszkę deszczowa (po paru dniach suszy) a Ja postanowiłem korzystaj?c z wolnego dnia wybrać się na zakupy do marketu.

Tak więc jechałem jakie? 50 km/h no i zapewne znacie to za autopsji - nagle pomarańczowe, szybka ocena sytuacji, z prawej samochód już rusza na skrzyżowanie więc Ja za klamki (było jakie? 10-15m. przed ?wiatłami) no i tyłeczek Majki zrobił u?lizg... no to j? na lewy bok i szlif jakie? 3-5 metrów.

Oboje zatrzymali?my się przed przej?ciem dla pieszych (nie chcę my?leć co by było jakby?my razem wlecieli na skrzyżowanie ;) , oraz nic na szczę?cie za mn? nie jechało - brrr.... aż mi ciarki przeszły... )

Zapomniałem że po suchych dniach jak popada to na drodze tworzy się taka mała ?lizgawka z kurzu !!! A ja zachowałem się jak na suchej nawierzchni !tut

Tak więc pamiętajcie o tym drodzy Burgmaniacy !!

Odnośnik do komentarza

Ja dzi? zmuszony zostałem do ruszenia sprzętu z parkingu celem odstawienia do serwisu. Podczas jazdy przy si?pi?cym deszczu przy dosyć ostrym skręcie w dodatku przecinanym pasami dla pieszych poczułem jak mi tylne koło ucieka w bok. Na szczę?cie prędko?ć była bardzo niewielka i skończyło się na ostrzeżeniu.

BTW czy ta farba, która maluj? pasy jest taka ?liska po deszczu ?

Pozdr.

Pisklak

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Od razu mówię - Ja jestem cały a Majka doznała ino drobnych otarć po lewej stronie oraz pęknięcia na czaszy nad lewym kierunkiem.

Ach te pękaj?ce czasze !tut

Uzdrawiaj Majkę :D i bezwypadkowo?ci życzę.

;) wieczorkiem polecam dla odstresowania.

Odnośnik do komentarza

To z marynarza na oficera awans za tob? :ph34r: Najważniejsze jak koledzy pisz? - że Ty cały. Co do sprzęta - rzecz nabyta ;-)

Jak to mawiaj? - kto się nie przewróci ten się nie nauczy.

Odnośnik do komentarza

Witam, miałem w zeszłym tygodniu bardzo podobne zdarzenie. Przy dojeĽdzie do ronda na dwupasmowej jezdni kilka samochodów ustawiało się na prawym pasie więc ja spojrzałem na rondo, ponieważ nic na nim nie było to gaz po lewym... Niestety przed samym rondem na przej?cie wjechał sobie emeryt na Wigry 3 !piwko

Nawet nie miałem dużej prędko?ci ale niestety, dopiero zaczęło padać - hamowanie, tylne koło uciekło na bok i ?lizg. Pierwszy leciał mój Burek a ja za nim. W efekcie przytarta czacha i boczek pod siedzeniem u niego, kolano i łokieć u mnie !piwko

I wszystko było by OK ale teraz jeżdżę jak bym się dopiero uczył, lęk jaki? mam od tej historii. Uznaję to zdarzenie jako ostrzeżenie - nikomu nic się nie stało bo gdyby to wyjechał samochód a nie rowerzysta mogło by być cienko.

Uwaga na hamowanie po drobnym deszczyku, zero przyczepno?ci.

Odnośnik do komentarza

To i ja się przyznam... biały pas mnie pokonał !piwko podczas wyprzedzania kolumny pojazdów na mokrej nawierzchni najechalem na biały pas podwójnej ci?głej i podczas zjeżdżania z tegoż które? z kół nagle stwierdziło, że dłużej jechać nie będzie... piękny szlif i hamowanie ze 100 na 4ech literach na ?rodku traktu brzeskiego... Honda poszła przodem, za nia ja, szczę?cie, że do kolizji z żadnym pojazdem nie doszło. Ja cały, Honda podrapana z lewej.... ale i była do lakieru !piwko

Dobre ciuchy to podstawa, po tym hamowaniu mam tylko 2 dziury na spodniach i wyszedłem bez zadrapania.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Marynarzu, wspólczuję ale cieszę się, że Ty jeste? cały.

Ja też dzi? kilkakrotnie testowałem przyczepno?ć na mokrym, obyło się bez ?lizgu ale bardzo musiałem uważać.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Marynarz, Wookasz całe szczę?cie, że wy cali jeste?cie, na picowanie sprzętów jest cała zima. Wiosn? będ? jak nowe. !piwko

Odnośnik do komentarza

Marynarz, Wookash współczucia, że sprzęt ucierpiał. Szczę?cie, że Wam się nic nie stało.

Wookash - hamowanie ze 100 na 4literach, fiu, fiu na bogato !piwko

Odnośnik do komentarza

Dobrze ze nic powaznego sie Wam nie stalo. Takie szlify ucza wiekszej pokory i przypominaja ze ZAWSZE trzeba bardzo uwazac>

pozdr.pollacco

Odnośnik do komentarza

Maynarz nawet najlepszym i nawet trójkołowce ulegały u?lizgom a potem ?lizgom.... ponoć kazdy musi mieć ten pierwszy raz tak więc Ty masz już go za sob? - jeżeli Ciebie to trochę pocieszy. Majkę do chirurga plastyka Tobie mniemam nic sie nie stało więc ...... Będzie dobrze.

Pozdrawiam Pablos

Odnośnik do komentarza

Dzi? troszkę noga pobolewa (ale to nic strasznego... ), a tak to żadnych otarć, siniaków i tym podobnych nie ma !OKK

A Majeczka dalej wozi dumnie moje 4 litery !OKK

Może w zimę dam jej nowy kolorek... ale to odległa przyszło?ć !OK

ps. Jeszcze raz dzięki wszystkim za słowa otuchy !OKK

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...