stapoz Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Tak od dłuższego czasu przegl?dam różne info nt. maxi. Czy też macie wrażenie że oprócz Hondy, Suzuki i Yamahy wyrasta nowy potentat maxi-skuterowy - Kymco? Pojawia się w wielu porównaniach i testach. Produkuj? coraz ładniejsze i lepsze maszyny. Wiele osób przesiada się z Kymco na nowszy/większy model też Kymco. Pojawiaj? się fora internetowe dla tej marki. Może należało by się faktycznie bliżej przyjżeć motorkom made by Kymco? Ciekawe jest że w wielu krajach s? znacznie bardziej popularne od Burgmanów..... Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 23 Lipca 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Ta firma nie musi sobie wyrabiac pozycji, dawno ma mocna na rynku. Tym bardziej ze produkuje motocykle od 60 lat !OKK Odnośnik do komentarza
melmacie Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Bardzo solidne maszyny produkuje Kymco. To ze s? troche tańsze nie oznacza że gorsze. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Popieram - Kymco może mniej znane niż Honda czy Suzuki, ale markę też już ma wyrobion? (może nie w PL, ale to się zmienia jak stapoz słusznie zauważył). Do tego ten nowy silnik G5... 15KM ze 125ccm i 33KM z 300ccm! Jak to będzie tak jeĽdzić jak na papierze napisali to s?dzę, że nieĽle ruszy Kymco do przodu! Z takim motorem to Honda SH300 (uznawana za wzór osi?gów w tej klasie pojemno?ci) się chowa ze swoimi 27KM !OKK Oby tak dalej! Konkurencja motorem postępu i niższych cen! Odnośnik do komentarza
pisklak Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 My?lę, że kluczowy jest tu stosunek dobrej ceny do satysfakcjonuj?cej jako?ci. Patrz?c na cenniki konkurencji i różnice miedzy konkurencyjnymi modelami wybór wydaje się przes?dzony !OKK Pozdr. Pisklak Odnośnik do komentarza
Bierut Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Doł?czyłbym bardzo chętnie do tej grupy co się przesiadaj? na większe modele tej marki. Aktualnie jeżdże B&W 125 z przebiegiem ponad 53 tkm. Naprawdę poza wymiana czę?ci eksploatacyjnych (klocki, opony itp) maszyna nie do zajeżdżenia. Przy tej cenie wykonanie naprawdę dobre. Do tego tańsze czę?ci. Jest tylko jeden problem. A mianowicie dostępno?ć i polityka sprzedaży w Polsce. Dla mnie masakra. Dlaczego nie można udać się do salonu (nie wspomnę że choćby do siedziby importera) i obejrzeć, a także przejechać się maxiskuterami dostępnymi choćby u naszych południowych s?siadów. Sprzedaż a nawet sam obieg informacji o planach, dostępnych modelach jakby z poprzedniej epoki. A rynek naprawdę jest chłonny i ma u nas przyszło?ć. Odnośnik do komentarza
Mors Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Wiele osób przesiada się z Kymco na nowszy/większy model też Kymco. Czego ja jestem dobrym przykładem Gdy kupowałem swój pierwszy skuterek - BetWina 50 - miałem duże obiekcje co do tej marki. Wtedy był to dla mnie mało znany producent z Tajwanu. Jednak po nabiciu paru tysięcy kilometrów bez najmniejszej awarii, firma ta "urosła" w moich oczach. Przy wyborze pierwszego maxiskutera nie miałem już w?tpliwo?ci że będzie to Kymco. I tak oto zakupiłem ostatniego w Polsce (na rok 2009) Xcitinga Odnośnik do komentarza
Slavequs Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Bior?c pod uwagę jak wzrosły ceny innych marek, przede wszystkim Yamahy, to nie dziwię się zainteresowaniu ludzi tańsz? alternatyw?, któr? wła?nie stanowi Kymco. Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Dlaczego nie można udać się do salonu (nie wspomnę że choćby do siedziby importera) i obejrzeć, a także przejechać się maxiskuterami dostępnymi choćby u naszych południowych s?siadów. Sprzedaż a nawet sam obieg informacji o planach, dostępnych modelach jakby z poprzedniej epoki. A rynek naprawdę jest chłonny i ma u nas przyszło?ć. Popieram w 100%. W inniejszych krajach jak wejdziesz do salonu czy zapytanie mailem wy?lesz to sami zapraszaj? na jazdę testow? etc. U nas - hmm... Często większe pojemno?ci trzeba zamawiać w ciemno, bo nie sprowadz? do czasu aż nie zapłacisz "bo potem będzie stał i się nie sprzeda". Kto wydaje 20tys pln i nie potestuje wcze?niej? Nawet fiata pandę czy daewoo tico jakie? za 20-25tys jak kupuje się to oczywiste jest, że trzeba poogl?dać, pojeĽdzić i dopiero potem można kupić. Jazdy testowe - z zasłyszanych opini to w Sokole lublińskim s? możliwe na niektórych sprzętach. We Wrocławiu lipa. W Motorlandzie (Yamaha w zasadzie tylko) też s? chętni umożliwić takow? jazdę - ale w nieco inny sposób. |ci?gaj? klienta/znajomego co ma takiego sprzęta i prosz? o użyczenie sprzęta Chociaż lepsze to niż nic... I nie ja się muszę prosić, tylko oni. Jednak nie zamówi? czego? bardziej "egzotycznego" niż X-Max lub T-max i 50ccm. Trzeba kupować w ciemno. Odnośnik do komentarza
Gość Morley Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Jazdy testowe - z zasłyszanych opini to w Sokole lublińskim Misiooo ma rację, ale ja cały czas odnoszę wrażenie, że w pojęciu konsumentów jedno?lady wci?ż s? zjawiskiem jakby pobocznym. Klient jest pojmowany jako pasjonat, a umiejętno?ć jazdy na jedno?ladzie jest dla kierowców, czym? więcej niż prowadzenie auta. To wszystko prowadzi do przekonania, ze klient salonu motocyklowego, wie czego chce, zna maszynę, któr? chce kupić, więc testowanie to jakby dodatkowy krem na ciacho... Pamiętajcie, ze w latach 90-tych auto na test też było czym? wyj?tkowym, niespotykanym. sam pamiętam, że lubelskie salony organizowały u nas w redakcji KONKURSY na możliwo?ć jazdy testowej. My?lę, ze rynek dojrzeje i salony moto dogoni? odpowiedniki z 4oo asortymentem. Co do pozycji Kymco, powiem tak: Bez względu na sympatie, czy antypatie do marki, każdy użytkownik 2oo powinien cieszyć się z ruchu na rynku - dynamiczne wej?cie koncernu powoduje reakcję konkurencji, a szersza oferta to przecież lepsza oferta. Więc się cieszę... Taka drobna uwaga. Nie lublińskim. LUBELSKIM!!! To strasznie czuła sprawa dla Lubelaków! To bardzo popularna omyłka. kiedy? w Poranku z TVN nadawanym z Lublina, prowadz?cy z uporem maniaka "lublińskował". Wszyscy zaproszeni go za każdym razem poprawiali, poza kamer? tłumaczyli, a on nic... Wiedzoodporny był... Przepraszam, za spowodowany zamęt Odnośnik do komentarza
Klubowicze GrzechoCnik Opublikowano 23 Lipca 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Mogę potwierdzić, że Dink nawet 10-letni sprawuje się dobrze. A Kymco dobrze wystartowało bo robiło wcze?niej skutery na licencji Hondy (tak słyszałem) i jeżeli utrzyma jako?ć to będzie w Polsce poważnym konkurentem w maxi. Tylko tu dużo zależy od sprzedawców. Na Agility City jest długa kolejka, jak kiedy? na malucha. Odnośnik do komentarza
Abach Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Kiedy? na naszym forum był ciekawy w?tek na temat KYMCO Osobi?cie uważam, że produkty Kymco ?miało mog? konkurować z renomowanymi firmami japońskimi i włoskimi. Jak juz to wielu mówiło (pisało) charakteryzuje je doskonały stosunek jako?ci do ceny. Oby tylko nic się nie zmieniło. Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Cóż... Co m?drzejsze kraje nawet nie boj? się postawić obok siebie dwóch zacnych marek i porównać ich: http://www.passionperformance.ca/motorcycle/articles/4363/ W PL zanim się doczekamy takich porównań to popłynie sporo wody w Odrze i Wi?le! Bo przecież "zacna redakcja" w większo?ci wydawnictw nie porówna "tajwańczyka kiepskiej jako?ci" do "markowego" sprzętu..,. Dobrze, że MY wiemy co i jak Bo to MY kształtujemy przyszło?ć rynku 2oo (użytkownicy 2oo, nie tylko skuterów) i jak będziemy doceniać jako?ć firm innych niż "markowe" to się wszystko rozwinie - i te markowe i niby-nie-markowe... Tylko niech kto? mi zrobi skuter, którym mógłbym dzi? wyjechać spod domu... Rozkopali chodnik calutki, wyrwa w ziemi na 30-40cm w dół i szeroka na 2 metry i nijak nie wyjadę Fotki porobione, do TVN chyba wy?lę, bo to skandal przecież ludziom całkowicie wyj?cie z domu blokować! Jak deszcz popada to będzie tam błoto po kolana i nawet w papuciach się nie da wyleĽć! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się