Sympatycy szorstki Opublikowano 25 Czerwca 2009 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Tak się zastanawiałem czy o tym pisać, ale chyba warto, ku przestrodze. Zaprezentowałem skuter znajomym. Siedziałem na nim, silnik pracował na wolnych obrotach. R?k na kierownicy nie trzymałem. Zasada nr. 1 Każdy "lajkonik"*, jak zobaczy motocykl, to albo musi "kopn?ć w oponkę", albo "tak sobie pokręcić" manetk? gazu. Tak też się stało, bo jeden z kumpli złapał za manetkę i "odkręcił". Jakim? nadludzkim fartem zd?żyłem złapać kierownicę i uratować się przed paciakiem. My?lę, że nigdy już więcej, kolega nie dotknie manetki, a ja nabyłem kolejne, warto?ciowe do?wiadczenie... !OKK !OKK Pamiętajcie, w kontaktach z laikami - dodatkowa czujno?ć !!! !OKK pzdr * - "lajkonik", potocznie stosowana, w?ród moich znajomych, nazwa "LAIKA" w jakiej? sprawie. Nie mylić z niestosownym okre?leniem mieszkańca Krakowa Odnośnik do komentarza
Gość amplik Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Szorstki - celna uwaga. Miałem tak samo tylko, że na całe szczę?cie skut stał na centralce. Z lajkonikami i innymi lamami trzeba carefully .... Odnośnik do komentarza
Agnus Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Witam! Też miałem podobny przypadek, tyle, że go?ciu zanim to zrobił dostał w łapę zanim zd?żył sięgn?ć manetki. !OKK Byłem szybszy o ułamek sekundy! Po czym wyja?niłem "lamie", że skuter to nie motocykl i, że takich rzeczy się nie robi. Wniosek: b?dĽmy czujni! Pozdrawiam Agnus Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 25 Czerwca 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 No na jednym zlocie Burgmanii skuter stojacy na centralce tez odjechal bo centralka sie zapadla w asfalcie i kolo dotykalo podloza !OKK tak wiec nawet jak stoi na centralce trza byc czujnym Odnośnik do komentarza
Gość amplik Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 U mnie tylko przypaliło laczka bo siedziały dwie osoby i tył się delikatnie oparł o asfalt ... Odnośnik do komentarza
iQ! Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Widzialem raz jak osoba zsiadla z 2oo (maly 50ccm) nie gaszac silnika i (chyba niechcacy) przekrecila manetke !OKK dobrze ze sprzet polecial w krzaczory !OKK Odnośnik do komentarza
spike Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Kiedy? siedziałem na Burgim z zaci?gniętym ręcznym. Odpaliłem przy kumplach i jeden z przyczai odkręcił manetkę, nic się dzięki ręcznemu nie stało, ale dostał niezł? z...kę i po łapach też zdzieliłem... Od tej pory chyba wie czym się różni skuter od motocykla !OKK Odnośnik do komentarza
Klubowicze Roni Opublikowano 25 Czerwca 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Ja również, dosłownie w ostatni? sobotę to przerabiałem. Pojechałem sobie na giełdę do Piotrkowa, tak przebadać klimaty, postawiłem sqta i dalej w alejki. Przychodzę a gostek, wcale nie młody, kręci manet? jakby j? chciał urwać. Wiadomo, akcja działa się na zgaszonym silniku, ale co by było gdyby w tym czasie zakładał rękawice lub co? innego, a maszyna się grzała do drogi. Lekkie kłapnięcie zębami i pomogło. Odnośnik do komentarza
Gość bogdi Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Ja również, dosłownie w ostatni? sobotę to przerabiałem.Pojechałem sobie na giełdę do Piotrkowa, tak przebadać klimaty, postawiłem sqta i dalej w alejki. Przychodzę a gostek, wcale nie młody, kręci manet? jakby j? chciał urwać. Wiadomo, akcja działa się na zgaszonym silniku, ale co by było gdyby w tym czasie zakładał rękawice lub co? innego, a maszyna się grzała do drogi. Lekkie kłapnięcie zębami i pomogło. u mnie takie zabawy na postoju kończ? się zalaniem silnika, i mocno trzeba nadwyrężyć rozrusznik, aby udało się odpalić, ale co zrobić jak się gdzie? skuter zostawia ?? Odnośnik do komentarza
Gość auksencjusz Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Ja też miałem nieciekaw? sytuację. Kumpel chciał, żebym mu pokazał skuter. Od razu złapał za manetkę i zacz?ł dodawać gazu. Niestety tylne koło było zapięte w linkę antykradzieżow?. Na szczę?cie skończyło się tylko popsuciem linki. Skuter w żaden sposób nie ucierpiał. !piwko Niestety na narwańców trzeba uważać. Trochę tego nie rozumiem, bo ja nie wsiadam, ani nie dotykam czyjego? moto bez pytania. Może należy wyposażyć się w odpowiedni? nalepkę z napisem "Uwaga!!! Za siadanie i kręcenie manetk? walę bez ostrzeżenia w mordkę". Odnośnik do komentarza
iQ! Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 .. albo owinac manetke na czas postoju elektrycznym pastuchem !piwko Odnośnik do komentarza
Sympatycy szorstki Opublikowano 25 Czerwca 2009 Autor Sympatycy Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 u mnie takie zabawy na postoju kończ? się zalaniem silnika I dlatego wielu motocyklistów tak wq...a, ten nieciekawy "nawyk" w?ród ludzi nie kumatych... Okazuje się widzę, że "zasada nr. 1" to powszechne zjawisko pzdr Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się