Jazda z kufrem lub bez

[dr.big]

Dnia 14.6.2009 o 17:42, dr.big napisał:

(...)Osobiscie nie moge zakreslic ani odpowiedzi nr.1 ani nr.2 ... tak gdzies nr.1 koma 2 ...

U mnie preferencje się przez te 8 lat zmieniły, zakreślone co prawda co innego, ale od kilku lat jeżdżę ZDECYDOWANIE bez kufra...

 

[arturo-bb]

Robert bo Ty jeździsz ZDECYDOWANIE bez pasażera .

Niestety z pasażerem kufer niezbędny ( i nie chodzi tu o pakowność co o bezpieczeństwo i wygodę w trasie )  

[Piootr]

Ja zakreśliłem "4", co na dzień dzisiejszy jest zgodne z prawdą. Zarzekałem się, że top case'a nie kupię. Życie zweryfikowało, nie mieszczę się pod kanapę. W poniedziałek DHL przyjedzie i przywiezie kufer, więc trzeba będzie zmienić w ankiecie. A tak to będzie wyglądało. Fotka z przymiarek. Skuter musi być przede wszystkim użyteczny 

 

 

[dziadzia]

2 godziny temu, arturo-bb napisał:

Robert bo Ty jeździsz ZDECYDOWANIE bez pasażera .

Niestety z pasażerem kufer niezbędny ( i nie chodzi tu o pakowność co o bezpieczeństwo i wygodę w trasie )  

Dokładnie, jestem takiego samego zdania co Artur. Nigdy bez kuferka.

[Piootr]

13 minut temu, dziadzia napisał:

Dokładnie, jestem takiego samego zdania co Artur. Nigdy bez kuferka.

Bo kuferek rulez 

[dziadzia]

Teraz, Piootr napisał:

Bo kuferek rulez 

No Piotruś bo kuferek mam dla plecaczka jako oparcie, a jak jadę sam to jest gdzie piwko schować hihi

[yossarian]

Bez kufra jak bez ręki. W B400 topcase służył mi na codzień głównie do przechowywania mokrego i brudnego pokrowca na skuter. W Beo pokrowiec niestety ląduje pod kanapą, bo schowek nie jest zbyt duży i integralnego kasku nie pomieści   I chociaż mam największy fabryczny topcase do Scarabeo to ciągle jest on za mały, ale przynajmniej nie zaburza linii skutera, nie powoduje turbulencji i  nie przeszkadza przy przeciskaniu się w korkach.

[EndriuBis]

W Burgmanie 400 K4 oparcie dla pasażera jest w standardzie, ale i tak nigdy nie ściągam kufra. Wożę w nim, jak i pod kanapą kupę niepotrzebnych rzeczy  

19 minut temu, yossarian napisał:

......... i  nie przeszkadza przy przeciskaniu się w korkach.

Kufer ?  Przeszkadza w korkach ?  To my mówimy o bocznych, czy tylnym ? 

[czemil]

Ja zdecydowanie z kufrem. MImo sporej przestrzeni pod kanapą, kufer na codzień służy mi do wożenia rzeczy na "wszelki wypadek", czyli czegoś cieplejszego, przeciwdeszczowego itp. Zakupy, przynajmniej te cięższe wkładam pod kanapę, ale wielokrotnie i topcase się przydał. Poza tym niezbędny jako podparcie dla pasażera (11-sto latek). Posumowując, dla mnie kufer centralny dopełnia wyglądu skutera i mnie się taki zestaw zdecydowanie bardziej podoba.

[zucio1]

U mnie pełni głównie funkcję prewencyjną,  ponieważ ma dodatkowe światło stopu.

[Domel]

Przy zakupie/zmianie kolejna inwestycja to kufer, jeżdżę cały czas.

[irasko]

Zdecydowanie tak, bez niego się nie ruszam. 

[tomekmajesty]

Bez zmian

Raz zakładam raz zdejmuję

Zakładam głównie dla pasażerki - ma oparcie

Zdejmuję bo mi wydłuża skuter i nie pasuje mi do stylu vintage

Na szczęście oryginał Vespy odkręca się jedną śrubą motylkową i cała operacja zajmuje kilkanaście sekund

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[coca76]

Oczywiście z kufrem, może burzy on linie skutera ale niestety zalety tzn ładowność wygrywa zdecydowanie. Zawsze można zabrać więcej:)

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[ik26]

16 godzin temu, dziadzia napisał:

No Piotruś bo kuferek mam dla plecaczka jako oparcie, a jak jadę sam to jest gdzie piwko schować hihi

Piwko trzeba przekładać chrupkami albo chipsami bo się tłuką na nierównościach 

[dziadzia]

22 minuty temu, ik26 napisał:

Piwko trzeba przekładać chrupkami albo chipsami bo się tłuką na nierównościach 

Dokładnie jak mówisz, tylko kurza wojna chipesów hehe  nie jadam, ale zawsze wożę tam ze dwie pary rękawic to wkładam do rękawicy, nie tłuką się ( sprawdzone )

[Marcin 78]

Zawsze z kufrem , jako oparcie dla pasażera, dodatkowe miejsce na graty ,a bez niego Burgman jest jakiś wybrakowany 

6 godzin temu, dziadzia napisał:

Dokładnie jak mówisz, tylko kurza wojna chipesów hehe  nie jadam ....

Jacku nie musisz ich jeść , ważne żeby tylko butelki się nie potłukły 

 

[dziadzia]

5 minut temu, Marcin 78 napisał:

Jacku nie musisz ich jeść , ważne żeby tylko butelki się nie potłukły 

Marcin nic dodać nic ująć, wszystko co dobrze warzone nie morze się stłuc, co to by za ból był hihi

[yossarian]

Dnia Friday, November 10, 2017 o 22:11, EndriuBis napisał:

Kufer ?  Przeszkadza w korkach ?  To my mówimy o bocznych, czy tylnym ? 

Jeśli  centralny jest dużo szerszy niż tył skutera to raczej nie pomaga ? Pomijam szerokość kierownicy, bo nią przecież da się w miarę skutecznie manewrować.

W Łodzi jest dużo jednokierunkowych, wąskich, dwupasmowych ulic z samochodami zaparkowanymi z obu stron. Przy przedostawaniu się z lewego na prawy pas między suvami, B400 z dużym fabrycznym topcase'm nie miał łatwo...

[wojtek_pl]

Z kufrem, bo nie chce mi się go zdejmować. Raz dla testów pojechałem do pracy bez kufra i było ... inaczej. Inna aerodynamika chyba trochę, może nawet szybciej jechał i łatwiej przyspieszał (chociaż kufer pusty).

Nawet w Burgmanie 400 przydaje się na kask i inne zakupy.

[Mirek78]

Wcześniej uważałem że kufra nie potrzebuję teraz bez niego się nie ruszam

[dr.big]

A ja na odwrót... Kiedyś ZAWSZE z dużym kufrem, a teraz już kilka lat bez  ... Lapek mały, mieści sie pod kanapę spokojnie- to podstawa.

PS. Mówię oczywiście o jazdach "dookoła komina", bo przy dłuższych wypadach jest czasami inaczej  .

Edit PS2: No i dużo zależy od modelu... W Tmaxie zdecydowanie nie, ale np. X-ADV z tym "kwadratowym" oryginalnym to podstawa.

[Jack]

W Integrze pod siodłem to można przewieźć co najwyżej czteropak grzanego (!) piwa, więc topcase jest niezbędny. Zwykle na postoju służy do chowania kasku, rękawic, kominiarek, pasa itp., nawet kurtkę upchnę. Jak to wszystko pozakładam na siebie, to w kufrze wiozę codzienne zakupy. Na długich wyjazdach w kufrze zostawiam zawsze miejsce na kask, rękawice itp. Do tego termiczna torebka z zimnym napojem na drogę, a czasem i z zimnym piwkiem, żeby mieć i nie szukać po dotarciu gdzieś wieczorem na kwaterę

[BURISMAN]

Jak do tej pory to ja tylko z kufrem jeździłem, bo skuter B 400 służy mi jako "pojazd turystyczny" . Mimo że posiadam zamontowany duży  kufer Givi Maxia 56 to dodatkowo zakupiłem dwa boczne kufry od BMW, dlatego że są wąskie i moim zdaniem pasują do B 400. Pojemność schowka pod kanapa, oraz kufer centralny jak do tej pory wystarczał na weekendowe wypady. Dłuższy wyjazd bez bocznych kufrów we dwoje jakoś sobie nie wyobrażam , co do manewrowości skutera z kuframi to oczywiste, że jest znacznie gorzej, ale nie ma nic za darmo . Ciekawe kiedy producenci skuterów wpadną na to aby takie boczne kufry zintegrować ze skuterem już na bazie projektu. Sam kufer centralny bez względu jaki by nie był, dopasować można, z bocznymi już jest gorzej, w większości wyglądają jakby były na siłę do skutera przyklejone. Podobają mi się  rozwiązania w motocyklach turystycznych.

[kenobi]

Z reguły jeżdżę sam, ale kufer mam ....założony, bo bez kufra to maxi jakoś mizernie wygląda. I napchać można coś w razie interwencji telefonicznej 'drugiej połówki' , że np. kup to i owo, bo... ......