Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Gdy jeste? w martwym polu...


Artemis

Rekomendowane odpowiedzi

Dzi? miałem gor?c? sytuację na drodze do pracy (po 2 tyg urlopie, czyżby jaki? znak? !YES ). Na alejach Jerozolimskich (póĽniej Toruńska), mój prawo ręczny tempomat ustawiam na 90 km/h Spokojnie sobie wyprzedzam lewym pasem auto, które tak na oko jedzie z 80 km/h. I tu jest mój duży bł?d! Już kilka razy mi się zdarzyło, że nie chciało mi się pojechać szybciej i o kilka tam milisekund czy sekund byłem dłużej w tzw. martwym polu lusterka samochodu obok. Były takie sytuacje, że osoby kieruj?ce 400 chciały zjechać na lewy pas- na mnie! Ale robiły to wolno i po moim sygnale dĽwiękowym wstrzymywały się od manewru ;) Dzi? było inaczej. Pan się ?mieszył i przypierniczył ostro w lewo (co ciekawe nawet z migaczem) na mnie ;) Tak więc on i ja znaleĽli?my się na tym samym pasie. Szybki zjazd jak najbliżej barierki z ostrym hamowaniem jako? uratowało mnie od kolizji. Od dzisiaj staram się jak najszybciej (w miarę możliwo?ci) przejeżdżać obok samochodów by być jak najkrócej obok... Czy to jest dobre? Czy to ma sens? Czy kto? z Was spotkał się z tak? sytuacj?, je?li tak czy do jaki? konstruktywnych wniosków doszli?cie !OK ?

P.S Majtasy mam już wyprane

Odnośnik do komentarza

Ja mam juz odruch, zeby w martwym punkcie byc jak najkrocej. Jak widze ze nie dam rady w miare szybko wyprzedzic (niestety 50ccm mam jeszcze) to nie ryzykuje. A w samochodzie na takie wlasnie sytuacje mam lusterko panoramiczne (wewnetrzne) w ktorym widac wszystko. Polecam. Moze wyglada troche kretynsko, ale kilka razy uratowalo mi zad.

Odnośnik do komentarza
Gość auksencjusz

Ja też się staram jak najkrócej być w martwym polu, ale niestety w ulicznej dżungli cały czas mamy do czynienia z takimi sytuacjami. Czasem martwe pole jest nawet zalet? (je?li mamy do czynienia z typowym kierowc? "poluj?cym" na motocyklistę). :lol:

Z drugiej strony, każdy ma trochę gdzie indziej to "martwe pole". Je?li kto? ustawi sobie lusterka tak, że ogl?da cały bok swojego samochodu, to prawdopodobnie nic mu już nie pomoże... Jak jadę katamaranem, to zawsze przed zmian? pasa patrzę się jeszcze w bok, dzięki czemu minimalizuję ryzyko kolizji z kimkolwiek.

Wydaje mi się jednak, że warto zwrócić uwagę na trochę inny problem - Artemis zaznaczył, że ów jegomo?ć szybko zmienił pas. Jakby wszystko było robione powoli - najpierw kierunek, a potem "wtaczamy" się na s?siedni pas - to prawdopodobnie byłby czas na reakcję i klakson. Niestety wielu kierowców uważa, że s? nieomylni i mog? w ułamek sekundy przeskoczyć na inny pas, jeżdż?c "szybko i bezpiecznie". Szkoda tylko, że chodzi tu o nasze zdrowie i życie. :(

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Chyba każdy z nas to już przeszedł pewnie po parę razy. Jedynie co można powiedzieć to manewry trzeba koniecznie wykonywać jak najszybciej jest to możliwe.

Mi już się zdarzyło że kole? patrzy się na mnie i wjeżdża na mój pas (dodam że ja też jechałem lewym pasem).

Odnośnik do komentarza

Najlepiej by bylo w momencie kiedy zaczynamy wyprzedzac samochod trzymac sie prawego sladu na lewem pasie i upewnic sie (albo przynajmniej powiekszyc prawdopodobienstwo) ze puszka nas widzi, moze nawet mrugnac dlugimi kiedy jeszcze jestesmy przed martwym punktem i wyprzedzac puszke jednoczesnie zmieniajac slad na lewy albo nawet tylko podjezdzajac do srodka

ale nie zawsze jest na to czas...

a czasami asfalt pomiedzy sladami jest podly i szybka zmiana sladow na pasie jest niebezpieczna:(

jeszcze na dodatek maxi sa ciche, motor to slychac jak podjezdza:(

pozdr.pollacco

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

ja hołduję zasadę

nikt przede mn? i nikt za mn? :lol: choć w mie?cie to bardzo trudna sprawa

Odnośnik do komentarza

Heh... wspomnienia wracaj? jak w korku mijałem samochody pod wiaduktem na DĽwigowej. 4oo jechały z prędko?ci? w porywach dochodz?c? do 30km/h a tu nagle pan rozmawiaj?cy przez komórkę wykonuje ostry skręt na mnie. Oparcie o drzwi nog?, kołyska, jako? się udało. Kierowca bardzo przepraszał ale co mi z tego... nie raz jad?c 4oo widzę o dziwo w dużej większo?ci kobiety gadaj?ce przez kom i kompletnie nie ogarniaj?ce nic dookoła. Raz zdarzyło mi się tak? pani? z Mini Coopera wysadzić jak jechałem z dzieckiem a ona zaatakowała bok obok niego...

Odnośnik do komentarza
Gość Michał Kupczyk
Dzi? miałem gor?c? sytuację na drodze do pracy [...]

Były takie sytuacje, że osoby kieruj?ce 400 chciały zjechać na lewy pas- na mnie! Ale robiły to wolno i po moim sygnale dĽwiękowym wstrzymywały się od manewru :( Dzi? było inaczej. Pan się ?mieszył i przypierniczył ostro w lewo (co ciekawe nawet z migaczem) na mnie :)  Tak więc on i ja znaleĽli?my się na tym samym pasie. Szybki zjazd jak najbliżej barierki z ostrym hamowaniem jako? uratowało mnie od kolizji. 

Od dzisiaj staram się jak najszybciej (w miarę możliwo?ci) przejeżdżać obok samochodów by być jak najkrócej obok... Czy to jest dobre? Czy to ma sens? Czy kto? z Was spotkał się z tak? sytuacj?, je?li tak czy do jaki? konstruktywnych wniosków doszli?cie :lol: ?

Oczywiscie ze jezdzenie w martwej strefie to proszenie sie o klopoty.

Gdy jestem w tym punkcie za kazdym razem oczyma wyobrazni widze scene zajechania. Usuwam sie i scena odplywa.

Ja po lekturze grup dyskusyjnych i forum burgmanii poszedlem w slady jednego goscia ktory twierdzil "Trabie chyba czesciej niz uzywam kierunkowskazow".

Ja mam taka regule:"Trab na wszystko co Ci sie na drodze nie podoba a rownoczesnie zaczynaj manewr omijajacy"

Takie !happybth !happybth, jestem TU.

  • Samochod dojezdza szybko z podporzadkowanej i nie jestes pewien czy sie zatrzyma - !happybth i poczatek manewru
  • Niepewny pieszy - !piwko i poczatek manewru
  • Nie jestes pewien czy Cie widzi - !piwko i poczatek manewru
  • Zaczyna zmieniac pas - !OKK i poczatek manewru
  • i setki innych przy ktorych zaswieca Ci sie w glowie czerwone swiatelko.

Trabiac kupuje sobie czas - umozliwiam drugiej stronie zareagowanie.

Jezdze z kciukiem na sygnale i dwoma palcami na hamulcach.

Na razie dziala, tylko raz jeden skur****yn zignorowal moje trabienie i zepchnal mnie na kraweznik.

Zdrowia

--

Michal

Odnośnik do komentarza

lepsze tr?bienie niz miganie, może kto? pomysleć że go puszczasz przed siebie, swoj? droga przepisy zdaje sie reguluj? że w chwili zagrożenia lub niebezpieczęństwa wolno ci używac własnie sygnału dzwiękowego, niedopuszcza jednka ostrzegania ?wiatłami

Odnośnik do komentarza

Miałem podobn? sytuacje tylko w korku na ulicy grochowskiej. Pan postanowił swoim 20 letnim szrotem wyjechać na lewy pas by przegonić parę samochodów i się komu? wepchn?ć. Ja jechałem 30 km/h lewym pasem dopiero ruszałem. Uderzyłem go w lusterko i mu odpadło. Był bardzo zdziwiony, ale nie miał pretensji.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Popieram tr?bienie - u nas używa się sygnału jak się kogo? chce opieprzyć - b.żadko w niebiezpieczeństwie (jak zwykle wszystko na opak). Dlatego na tr?bienie wiele ludzi reaguje do?ć nerwowo. Mimo to staram się tr?bić gdy spodziewam się, że kto? mnie nie widzi i zamierza zajechać mi drogę - niestety często traktowane jest to jako "pretensje" z mojej strony, podczas gdy otr?biony go?ciu "przecież mnie widzi"

Odnośnik do komentarza

Pomysł z tr?bieniem jest ok.

My?lę, Ľe warto by dodać do tego długie ?wiatełka, a jak i tak nie pomoĽe

to onacza to tylko Ľe w puszce siedzi cham, albo babol i gada przez komurę.

Wtedy to ja robię im lustro.

PZDR

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Zdarzyło mi się kilka podobnych sytuacji i " obtr?bienie" delikwenta przeważnie przynosi spodziewany efekt , gorzej jak się za bardzo wystraszy !OK .

A jeszcze gorzej gdy chcesz tr?bić , a tu klakson milczy - miałem tak niedawno ;)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Wszystko fajnie .Ale nie zauważyłem ani jednego postu,który broniłby 4oo,każdy narzeka na 4oo,który z pisz?cych w tym temacie jeĽdzi w kamizelce?Ja jeżdż?c od momentu kupna ;) jeżdżę w kamizelce odblaskowej i w miarę,w miarę ;) staram się przestrzegać przepisów R.D. Nie wiem, ale jako? większo?ć czyli ok.98%kierowców 4oo zawsze albo zjeżdża mi na prawo albo "reflektuje" się w odpowiednim momencie. Największy jednak problem nie z 2oo tylko ogólnie,maj? kierowcy ciężarówek z martwym punktem,ale to już odrębny temat.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że nawet kamizelka odblaskowa, oczoj..ny czerwony skuter, srebrny kask, oraz wysoko ustawiony reflektor nic nie da jak znikasz w martwym polu lusterka - sprawdzone !scooter

Odnośnik do komentarza
lepsze tr?bienie niz miganie, może kto? pomysleć że go puszczasz przed siebie, swoj? droga przepisy zdaje sie reguluj? że w chwili zagrożenia lub niebezpieczęństwa wolno ci używac własnie sygnału dzwiękowego, niedopuszcza jednka ostrzegania ?wiatłami

Muszę Cię poprawić, ostrzeganie przed niebezpieczeństwem ?wiatłami drogowymi jest jak najbardziej dopuszczalne, pod warunkiem, że nie o?lepiasz innych. Mówi o tym kodeks drogowy.

Odnośnik do komentarza

Taka niestety prawdopodobnie była przyczyna mojego pierwszego i odpukać jak dot?d jedynego szlifu...

Niestety jest to spory problem...

Jeszcze jedno jest niebezpieczne i strasznie głupie !!!!

Mianowicie jade sobie przez korek miedzy samochodami spokojnie miedzy lewym a ?rodkowym pasem, a tu nagle między ?rodkowym a prawym zapyrpapyla sobie jaki? kto? ( słowem baran ! ) który mnie widzi i samochody uciekaj?c przed nim zjeżdzaj? na mnie....qwoiuyreoy !!!!

Co to za egoizm jaki? czy co?????

Odnośnik do komentarza

Ja zaobserwowałem u siebie, że wraz z kolejnymi przejechanymi kilometrami zwiększa się częstotliwo?ć używania długich. Generalnie przyj?łem tak? regułę, że wł?czam je 1) jad?c w korku, 2) jak wymijam s?siednim pasem sznur wolno jad?cych samochodów, z którego kto? prawdopodobnie będzie chciał się wyrwać.

Odno?nie tego co napisał BurczybasS, muszę przyznać że to zjawisko jest coraz częstsze. Jeżdż?c codziennie z łomianek na mokotów (jad?c wisłostrad? i tras? łazienkowsk?) regularnie spotykam kolesi, którzy lubi? jeĽdzić równoległe, mimo że ani ja nie jadę wolno, ani oni mnie nie wyprzedzaj?. Szczególnie jad?c zakorkowanym tunelem na wisłostradzie i odcinkiem przed starówk?. Bezmy?lno?ć tych osób jest strasznie wkurzaj?ca. :blink: Dodam, że przeważnie s? to szlifierki...

Przypomniała mi się jeszcze jedna scena z tamtego odcinka wisłostrady, jak pewnego dnia rano instruktor wraz z dwoma kursantami przeciskali się na motorach pomiędzy prawym pasem a krawężnikiem. Po odebraniu takiego szkolenia życzę im powodzenia w dalszej jeĽdzie :lol:

Odnośnik do komentarza

Moje do?wiadczenia s? takie, że od niedawna do kurtki mam przyszyte rzepy, a na rzepach... zielona, jaskrawa kamizellka.

Robiłem jaki? czas temu do?wiadczenie, jak jechałem autem, a za mn? motocyklista ubrany na czarno - starałem się cały czas obserwować we wszystkich lusterkach (boczne mam lekko "wygięte" na końcówkach, przez co s? nieco panoramiczne), ale go?ć znikał mi co chwilę za zagłówkami tylnej kanapy, a jego ?wiatło było widoczne tylko chwilami.

Wniosek: je?li byłby ubrany jaskrawo, to w tych krótkich chwilach "poza zagłówkami" rzuciłby się w oczy nawet dziadkowi z jaskr?.

Co do siebie - w aucie jak już pisałem lusterka z odgięciem, a do skuta dokupiłem ze 2 mce temu na allegro nalepiane, obrotowe "kocie oczy" - mam widoczno?ć pełn?, bez martwego pola http://www.allegro.pl/item642178537_luster...le_express.html Po dwóch miesi?cach spokojnie mogę potwierdzić, że warto było (choć na pocz?tku trzeba się przyzwyczaić), bo widzę wszystko, nawet auta, które wła?nie mnie wyprzedzaj?; także innych motocyklistów i jedno?lady, które byłyby poza zasięgiem normalnego lusterka - teraz je widzę nawet jak bym bardzo nie chciał :blink:

Podsumowuj?c: koszulka jaskrawa plus kocie oczy (a w słoneczne dni w korkach jeszcze długie ?wiatla) i baaardzo mała szansa na :lol: problem !scooter

Odnośnik do komentarza

Ja u siebie mam ksenony i zauważam lepsz? reakcję kierowców niż na poprzednim skuterze. |wiatło nie do?ć, że jest jaskrawe to jeszcze na nierówno?ciach powoduje efekt migania/błyskania ze względu na skupion? wi?zkę ?wiatła

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja muszę powiedzieć że nie używam ?wiateł długich,bez względu na porę dnia jeżdzę w kamizelce.miałem dużo przypadków spychania mnie przez kierowców 400,zawsze pomaga sygnał dżwiękowy.Chyba że tak jak ostatnio kolke? jechał z muz? na maxa,to po prostu oberwałem mu lusterko.Reasumuj?c,wyznaję jedn? zasadę wyprzedzania możliwie jak najszybciej,zanim cokolwiek wpadnie do głowy innemu kierowcy! !w00t

Odnośnik do komentarza

PrzejeĽdziłem 2 latka jako kurier po naszej pięknej stolicy.

I niestety wniosek z moich dotychczasowych do?wiadczeń jest jeden - kierowcy katamaranów s? : rozkojarzeni, zamy?leni, gadaj? przez komórki, s? zło?liwi i bezmy?lni. Oczywi?cie większo?ć kierowców jest w porz?dku, ale ze względu na to że odsetek w/w jest duży to zawsze stosuję zasadę możliwe dużego braku zaufania. Czyli :

- Manewry wykonuję możliwie szybko i zdecydowanie

- Każdy samochód traktuję tak jakby jechał nim potencjalny ?lepiec który chce mnie zabić

- Do ew. ostrzegania w ruchu miejskim używam klaksonu (miganie długimi daje często wręcz przeciwny efekt - kierowcy albo nie wiedz? o co chodzi albo robi? się zło?liwi)

Pozdrawiam i szerokiej drogi :)

Odnośnik do komentarza

To może trochę z innej beczki. Jad?c sobie ostatnio w godzinach szczytu, po ruszeniu ze ?wiateł spokojnym tempem wyprzedził mnie bus (mercedes Sprinter). Kierman zjechał na mój pas, oddalaj?c się na kilkadziesi?t, może kilkaset metrów. Było przed nami czerwone ?wiatło. Kierowca busa dojeżdżaj?c do ?wiateł obserwuj?c lusterka tak się ustawił po skosie na pasie ruchu, że nie miałem żadnej możliwo?ci ominięcia go.

Nie wiem co mu to dało. Może się podniecił, chciał sobie może adrenalinke podnie?ć. Mnie to nie urz?dziło, po pół minuty póĽniej ?wiatło się zmieniło na zielone o spokojnie go wyprzedziłem innym pasem.

Na szczę?cie tego typu przypadków mam mniej, niż kierowców ustępuj?cych miejsca :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...