BURGMAN drugie życie

[Gość GREGOR]

Witajcie,jak wiecie zaliczyłem dzwona na "Boszkowie". Nasz wspaniały kolega Atrix posprz?tał mojego sprzęta z drogi i stwierdzil że się nieopłaca remontować i żebym kupił nowego,ale się uparłem i z pomoc? znajomego mechanika dałem Burgusiowi drugie życie.Koszt remontu:1000zł(używane lagi z goleniami:800,spawanie plastików:gratis,demontaż i montaż wszystkiego:gratis,robocizna:browar za 200 ) Pociskam już drugi dzionek, jest super,adrenalina też,bo pomykam bez prawka. Pozdrawiam.ps: Atrix jeste? THE BEST !!!!!!!!!

[Kubo]

No Gregor gratuluje samozaparcia... Pokazałe?, ze można przy odrobinie chęci doprowadzić sprzęta do porz?dku i dalej Nim pomykać...

W takim razie rozumiem, iż czujesz się już nieĽle, skoro jeĽdzisz...

Życzę dużo zdrówka i bezstresowej jazdy...

NAPEWNO do zobaczenia na jakim? zlociku, Kubo

[Artix]

Oj Gregor, ciesze sie ze tknales nowe zycie w Burgera, a co do pomocy to juz ci mowilem, ze tak zachowal by sie kazdy widzac motocykliste lezacego w rowie. To normalne i nie widze nic wielkiego w tym ze ci pomoglem. Ciesze sie bardzo ze czujesz sie dobrze i masz dalej checi do jazdy. W takim razie musimy koniecznie opic twoje szczescie Mam nadzieje ze kolejne spotkanie bedzie zdecydwanie w lepszych okolicznosciach niz ostatnio. Pozdrawiam

[Szaary]

Gregor bardzo się cieszę że doprowadziłe? burgera do stanu nadaj?cego się do jazdy

Ciesze się też że nie zraziłe? się do jedno?ladów no i mam nadzieje że jak bedziesz wolniejszy to spotkamy się na jakim? piwie