Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Niedzielne wycieczki...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Moją przygodę z oponką i pomoc kolegów (Dziekuję bardzo) możemy zobaczyć

, dzięki Marynarzowi (naszenu klubowemu Spielbergowi) !happybth .
  • Odpowiedzi 320
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Marynarz

    42

  • Barti

    31

  • Artemis

    21

  • Gumisiek

    21

Top użytkownicy w tym temacie

  • Klubowicze
Opublikowano

Czy ktoś z Warszawy wybiera się w niedzielę :

a ) na Dzień Dziecka dla dziewczyn z MOW w Łodzi.(http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=9371&st=0entry162704)

b ) Studzianki Pancerne (w drodze powrotnej można wstapić do Warki)

http://maps.google.com/maps?q=studzianki+p...tnG=Search+Maps

c ) inne propozycje . :lol:

Opublikowano

Okazało się, że znalazłem trochę wolnego czasu w niedzielne godziny południowe.

Postanowiłem się gdzieś ruszyć i zainspirowany postami koleżeństwa z Białołęki wybrałem się na stopień wodny Dębe, bo nigdy tam nie byłem.

44061f6e1d6e9ef0med.jpg

Traska długości 80km plusk/minusk 10km (w zależności skąd się wyrusza).

W około 2 godziny z postojami na podziwianie okoliczności przyrody się można wyrobić.

Wycieczka przez spokojne okolice i sporo lasu. Nie warto się śpieszyć, bo czasami miśki stoją z suszarką i polują na moto albo innych pędzących.

Według mnie znacznie przyjemniej się podróżuje w dzień niż wieczór czy w nocy - przynajmniej można się porozglądać.

Zdjęć nie zrobiłem bo nie udało mi się wyśledzić nic nadzwyczajnego.

Zastanowił mnie tylko ciemno bązowy kolor wody wypływającej z zalewu na stopniu wodnym.

Opublikowano

Hm... fajna wycieczka. Szczerze mówiąc to wychowywałem się w okolicach Dębe (Wieliszew) i ostatni raz tam byłem na zaporze chyba jakieś 20 lat temu... trzeba to będzie nadrobić !happybth

  • Klubowicze
Opublikowano

Niektórzy to mają szczęscie do pogody , a ja znowu miałem niefart ale zakosztowałem kąpieli w Warce przy pomocy niedużego deszczu , po którym przytyłem ze 20 kg . Mam nadzieję , że na następny wekkend Ojciec Dyrektor zamówił troszeczkę lepsza pogodę. :lol:

Opublikowano

Wiecie co , już Was nie lubię . Młody ma cały czas starty i dupa , nie dam rady w żaden weekend . Gdyby nie pomoc teściostwa to i Burgmania by nie była dla Nas . Połwica i tak w sobote z Warki d Wa-wy i z powrotem musi . Strasynie wam zazdroszczę . whist:lol::D

  • 4 tygodnie później...
  • Sympatycy
Opublikowano

Właśnie wróciłem z niedzielnej wycieczki. Wyszło trochę spontanicznie, telefon z rana i o godz. 12 spotkałem się z Bogdanem201 na trasie między Sochaczewem a Gąbinem. Dalszy cel naszej podróży to Świniary - teren popowodziowy. Bogdan poprowadził, bo był w tych okolicach wcześniej. Ja pierwszy raz. Nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć własnymi oczyma. Jest strasznie. Ogromnie współczują mieszkańcom tego rejonu. Aż łezka się w oku kręciła, kiedy oglądałem to co pozostało po powodzi. Może te kilka fotek pokaże ogrom zniszczeń.

To jest droga z której został zerwany asfalt (leży obok).

IMG_0417.JPG

A to płyty, podłoże pod nawierzchnią...trudno w to uwierzyć, ale przejechaliśmy dalej.

IMG_0418.JPG

To nasze maszyny, szkoda że nie enduro

IMG_0422.JPG

Czego to żywioł nie zrobi

IMG_0424.JPG

A to uprawy, przysypane kamieniami

IMG_0425.JPG

Bogdan mówi, że tam da się przejechać ...

IMG_0426.JPG

Piach, wszędzie piach..

IMG_0428.JPG

Żeby było jasne, ja byłem przeciwny tej przeprawie..

IMG_0432.JPG

IMG_0433.JPG

Pola uprawne zmienione w pustynię..

IMG_0435.JPG

Bogdan na krawędzi przerwanego wału.

IMG_0445.JPG

Przerwany wał

IMG_0451.JPG

Więcej fotek tu:

ALBUM

Dziękuję Bogdanowi201 za wspólne kulanie i za odprowadzenie mnie do Sochaczewa. Małżonce za pyszne ciacho i herbatkę. Licznik pokazał coś około 300km. Wrażenia na długo pozostaną w mojej pamięci.

Opublikowano

Bardzo ciekawe miejsce wyprawy, chyba zaplanuje taki kierunek na kolejny weekend !happybth Ja podobnie spontaniczny wypad odbyłem wczoraj NADUŚ :(

P.S. Świetne fotki Worlen ;)

Opublikowano

A ja dziś dla odmiany zrobiłem sobie pieszą wycieczkę nad Wisłę na "Święto Wisły".

A że pożyczyłem od kolegi aparacik Nikon D60 to "troszkę" zdjęć napstrykałem... :( !happybth ;)

Przednia imprezka na której zbierane były pieniążki dla powodzian na zasadzie licytacji przejażdżki luksusową motorówką.

Niestety nie było mi dane skorzystać z tej przyjemności :(

Fotki przedstawiają spacer przez Łazienki Królewskie, okolice nowego Stadionu Legii Warszawa no i piknik nad Wisłą.

Wejście na stadio Legii od strony ulicy Czerniakowskiej róg Łazienkowskiej

DSC_0097.JPG

DSC_0094.JPG

DSC_0065.JPG

Nasz nowy, piękny Stadion "Narodowy" ciągle rośnie...

DSC_0104.JPG

DSC_0140.JPG

Nagroda w wygranej licytacji, przejażdżka motorówką...

DSC_0156.JPG

Tramwaj wodny "Wars"

DSC_0452.JPG

a tutaj "Kasia" i "Chudy Wojtek III"

DSC_0523.JPG

a więcej to tutaj...

NADUŚ

Opublikowano
Właśnie wróciłem z niedzielnej wycieczki. Wyszło trochę spontanicznie, telefon z rana i o godz. 12 spotkałem się z Bogdanem201 na trasie między Sochaczewem a Gąbinem. Dalszy cel naszej podróży to Świniary - teren popowodziowy. Bogdan poprowadził, bo był w tych okolicach wcześniej. Ja pierwszy raz. Nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć własnymi oczyma. Jest strasznie. Ogromnie współczują mieszkańcom tego rejonu. Aż łezka się w oku kręciła, kiedy oglądałem to co pozostało po powodzi. Może te kilka fotek pokaże ogrom zniszczeń.

Ja byłem jakiś czas temu z żoną w Wilkowie !scooter

Ale zdjęć nie robiliśmy, po tym jak w jednym z reportaży telewizyjnych widzieliśmy, płaczącą kobietę, która po drugiej fali powodziowej sprzątając swoje obejście, mówiła z rozżaleniem i łzami w oczach o ludziach w pięknych samochodach, którzy robią sobie fotografie ich tragedii na pamiątkę !scooter

Wtedy zrozumiałem że to nie wypada, i należy szanować tych ludzi!!!

Gdybym jeszcze raz kiedyś wybrał się w takie miejsce, to z roboczym ubraniem i narzędziami. !scooter

Opublikowano

Siemak

Planujemy z ozzim wycieczkę w niedzielę. Rano głosujemy a potem w kierunku piotrkowa trybunalskiego zachaczając po drodze o naszą zlotową Warkę.

Start o 10 pod R66

koniec - cóż jak dojedziemy tak będziemy

Kto się pisze? :D

Opublikowano

Cholera jasna... jakoś w tym sezonie widzę że ni w 5 ni w 10 nie mogę jakoś ogarnąć tych niedziel abym miał wolne.. ciągle tylko praca i praca... :D

eh... i tym razem muszę powiedzieć PASS :(

Opublikowano
Siemak

Planujemy z ozzim wycieczkę w niedzielę. Rano głosujemy a potem w kierunku piotrkowa trybunalskiego zachaczając po drodze o naszą zlotową Warkę.

Start o 10 pod R66

koniec - cóż jak dojedziemy tak będziemy

Kto się pisze? !OKK

A co tam ciekawego można zobaczyć? Jaka prędkość przelotowa? Niestety wiedząc czym jeździsz to wole spytać :)

Opublikowano

Spokojnie dasz rade ;) najwyżej nie będe wrzucać trójki ;) Powaga prędkość przelotowa koło 100kmh pościgamy się kiedy indziej

A co ciekawego cóż droga widoczki jeziora - trasa nie jest sztywna mogą być jeszcze drobne zmiany może jeszcze o coś ciekawego się uda zachaczyć

Gość shadow1987
Opublikowano

aco tam ciekawego w Piotrkowie ;) ... lepiej by kulnąć się na mazury ;)

Opublikowano

Sorry Shadow - 2 razy w tygodniu na mazury to już przegięcie. Dróżka wygląda ładnie jeszcze w piątek przejrzę trase może jeszcze o coś fajnego uda się zahaczyć whist

Opublikowano

Mnie się wstepnie podoba ;) Czekam co jeszcze wymyslisz whist

Opublikowano

Może to nie niedziela była, a wtorek.. ale wycieczka zaliczona.

Więcej info TUTAJ

Gość shadow1987
Opublikowano

jak plany na niedziele dalej aktualne ?

Opublikowano

Ja niestety jutro odpadam :lol: Może innym :lol::D

Opublikowano

Skoro mazurki proponowałeś ozzy też mazurki to w sumie czemu nie :] plan jest taki - Do piszu na pizze a i oczywiście znajdziemy jakieś jeziorko żeby się zwodować :lol:

Gość shadow1987
Opublikowano
Skoro mazurki proponowałeś ozzy też mazurki to w sumie czemu nie :] plan jest taki - Do piszu na pizze a i oczywiście znajdziemy jakieś jeziorko żeby się zwodować !scooter

potwierdzam będe

Opublikowano

No i byliśmy do Wrzonia już nie jechaliśmy bo nas deszcz złapał.... generalnie trochę przegieliśmy 580 km na jeden dzień to zdecydowanie wystarczająco :o

Opublikowano
No i byliśmy do Wrzonia już nie jechaliśmy bo nas deszcz złapał.... generalnie trochę przegieliśmy 580 km na jeden dzień to zdecydowanie wystarczająco :D

Ostrooooo było. !YES Ale i tak wycieczkę zaliczam do udanych. :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...