Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Cygnus 125 vs. Majesty 250 a miasto


Olsen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po dłuższej przerwie.

Cały czas biję się z my?lami, na jaki jedno?lad zapolować (chodzi mi o pojazd, którym jeĽdziłbym w Polsce). W tym miesi?cu pojeĽdziłem trochę Yamaszk? o pojemno?ci 135 ccm po Pattayi i okolicach, i o ile w mie?cie miałem nadmiar mocy, o tyle na trasie szybkiego ruchu przez większo?ć czasu byłem uwieszony na manecie, żeby utrzymać prędko?ć ok. 100 km/h. Reasumuj?c, maszyna z wypożyczalni była przesympatyczna i jak na tajskie warunki w sam raz (z tras szybkiego ruchu korzystałem sporadycznie, a w kurorcie, jakim jest Pattaya, najlepiej spisuj? się wła?nie takie niewielkie jedno?lady, tak więc nie wypożyczałem niczego większego, mimo że była taka możliwo?ć), aczkolwiek obawiam się, że w Polsce mógłbym takie maleństwo zakatować, a tego bym nie chciał; optymalna prędko?ć podróżna dla mnie oscyluje w granicach 90-120 km/h, na wiochach oczywi?cie zwalniam.

Po powrocie do Fukuoki udałem się do pobliskiego dealera Yamahy i poprzymierzałem do trzech pojazdów: Cygnusa 125, Majesty 125 (w budzie bardzo podobnej do Majesty 250 pierwszej generacji, która dostępna była w Europie - nie mylić z Majk? 125 najczę?ciej spotykan? na polskich drogach) oraz tej najnowszej Majesty 250 dostępnej chyba jedynie na rodzimym rynku (może się mylę), która ① jak na razie niezbyt przypadła mi do gustu, ② ?ci?gnięcie takiej sztuki do Polski mogłoby być nader kłopotliwe (tzn. na swój sposób mi się podoba, ale nie na tyle, żeby zawracać sobie głowę sprowadzaniem).

Po co zakładam ten w?tek? Żeby poprosić osoby, maj?ce porównanie, o szczer? odpowiedĽ, czy różnice pomiędzy Cygnusem 125 a Majesty 250 (drugiej generacji, bo te z "telewizorem" z przodu mog? być już zajeżdżone, choć nie ukrywam, że pierwsza generacja wizualnie również bardzo mi się podoba) w jeĽdzie typowo miejsko-użytkowej (warszawskie korki, jazda w utrudnionych warunkach pogodowych praktycznie przez cały rok) będ? duże. Mam na my?li nie tylko przeciskanie się między katamaranami, ale też np. parkowanie w ciasnych miejscach. Istotna jest dla mnie także możliwo?ć parkowania skutera w mieszkaniu, ale tu już sam podejmę decyzję; Cygnusa zapewne dałoby się upchn?ć (skoro MZ-etka 251 się zmie?ciła, to i Majka 250 też by pewnie dała radę, ale codzienne wypychanie z mieszkania i wprowadzanie z powrotem mogłoby być zbyt uci?żliwe, więc raczej sobie odpuszczę; poprzednio SV-ka [Peugeot, a nie Suzuki ;) ] podczas postoju zajmowała poczesne miejsce w przedpokoju, a Bandit na parkingu).

Wybaczcie, że się rozpisałem, ale dla mnie wybór jedno?ladu to teraz jedna z najważniejszych kwestii, je?li mam wracać na łono ojczyzny. :D

PS Wiem, że pewien Forumowicz z Warszawy sprzedawał jaki? czas temu YP-kę 250 bodajże z 2006 czy 2007 r., ale podejrzewam, że sprawa jest już nieaktualna. :o

PPS O turystykę nie pytam, bo tu nie mam w?tpliwo?ci (gdybym zdecydował się na Cygnusa, zapewne potrzebny byłby drugi pojazd, jeżeli miałbym sporo podróżować po kraju - a może nie będę; raz w roku do Sopotu czy Zakopanego mogę pojechać poci?giem, kolej też bardzo lubię, niemal na równi z jedno?ladami).

Odnośnik do komentarza

Ile chcesz wydać? Z takich w miarę zwinnych mieszczucho-trasowców to ja bym obstawiał Majkę 250, SYM GTS 250i. Poniżej 250ccm raczej bym nie celował - jeĽdzi to jak 50ccm podtuningowane - a i tak na wypad za miasto za słabe jak sam pisałe?.

Ja ?migam tym co widać - gabarytowo niewiele ustępuje niektórym 250ccm i bez żadnych problemów w mie?cie sobie radzę. Kwestia wprawy i przyzwyczajenia.

Generalnie jaki nie weĽmiesz w mie?cie tam gdzie kierownica się zmie?ci to wjedziesz :D Z mega zwinnych mieszczuchów - polecam Kymco Agility 125ccm. Cena nówki całkiem atrakcyjna. I w tym roku jest wersja City na 16" kołach - w sam raz na miasto. Kiera w?ska, skuter też w?ziutki i lekki.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Istotna jest dla mnie także możliwo?ć parkowania skutera w mieszkaniu, ale tu już sam podejmę decyzję; Cygnusa zapewne dałoby się upchn?ć (skoro MZ-etka 251 się zmie?ciła, to i Majka 250 też by pewnie dała radę

A ja mam inne pytanie... Jak? masz szeroko?ć futryny, na którym piętrze mieszkasz i czy posiadasz winde? :D

Odnośnik do komentarza

Szeroko?ć futryny chyba mniej ważna - zawsze można "powiosłować" o ile lusterka nie s? do plastików przytwierdzone tylko do kierownicy.

Odnośnik do komentarza

bez urazy, ale nie ma to jak porady forumowej młodzieży udzielane starym wyjadaczom :D Kupuj od razu co? co ma 800 cm reszta jeĽdzi jak rower :o

Odnośnik do komentarza

Mario o co chodzi? Kolega napisał, że się zastanawia pomiędzy 125 a 250ccm.

Czy co? Ľle napisałem, że 125 to troszkę za mało na dalsze wypady?

Ja na piżdziku seryjnym robię czasami po 150km w jedn? stronę i nie powiem, że się nie da. Natomiast komfort takiej wycieczki pozostawia wiele do życzenia (95% tego braku komfortu to prędko?ć i przyspieszenia).

Nie kłóćmy się jednak, bo to nie ma sensu. Lepiej jako wyjadacz napisz co ty polecasz :D

Pozdrawiam!

Co do głównego tematu - jak dla mnie parkowanie jedno?ladu pod warunkiem, że nie waży 300kg i nie ma dużych wzniesień to żaden problem. Niezależnie czy to malutka 50-ka czy co? większego. Niemal wszędzie się uda wcisn?ć.

Odnośnik do komentarza
(...) O turystykę nie pytam, bo tu nie mam w?tpliwo?ci (...) kolej też bardzo lubię, niemal na równi z jedno?ladami.

Czyli potrzebny Ci skuter do miasta? Bo dalej na 2oo nie masz zamiaru wyjezdzac?

Roznica pomiedzy Cygnusem 125 i YP 250 jest kolosalna, ale na jazdy typowo miejskie proponuje zakup Cygnusa. Latwiej go wciagnac do domu :lol: , mniej pali, lepiej sie przeciskac nim w korkach, bo gabarytowo duzo mniejszy od Ypki 250.

A PKP tez trzeba jakos wspomoc i ktos musi pociagami jezdzic :o:D ...

Odnośnik do komentarza

A ja z kolei, je?li szukasz czego? na trasę i na miasto, małe gabarytowo to polecałbym Piaggio X7 250ie. Ja teraz tym podróżuje, w mie?cie super mały i zwinny, skrętny, na trasie licznikowo do 140 km/h. Spalanie wychodzi mi w zależno?ci od użytkowania 3,2-3,8l/100. Na baku przejeżdzam około 300km. Moim zdaniem dobra alternatywa. W mie?cie pali mniej.

Decyzja już dla Ciebie. Ja jeżdżę tym po mie?cie i trasę Kielce - Kraków często, tzn. teraz nie ale do grudnia to 2-3 razy w tygodniu.

Odnośnik do komentarza

nie da sie w zaden sposob porownac Cygnusa i Majesty 250, tak jak napisal Bigu, to calkiem inne pojazdy. jezdze YPka na co dzien, glownie w miescie, i nie moge narzekac na problem z przeciskaniem sie w korkach. Cygnusa dostalem jako pojazd zastepczy i jezdzilem nim jakis miesiac - nie przypadl mi do gustu, glownie z powodu braku mozliwosci wycigniecia nog i malego schowka, moc 125tki jest wystarczajaca w miescie. uwazam ze Majka jest bardziej wywazona i lepiej nadaje sie do jazdy w korkach, ale troszke wiecej pali. kto co lubi, musisz raczej sam wybrac, bo rady niewiele Ci pomoga w podjeciu decyzji.

Odnośnik do komentarza
. Latwiej go wciagnac do domu :D

No wła?nie Olsen w twoim przypadku kupiłbym najlżejszy !w00t Może co? takiego, choć nie lubie tej marki byle w innym kolorze. Kymco

A jak się sercem kierować to wybierz Runnera 180 lub 200.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Szczerze mowiac gdybym mial jeszcze jakas wolna gotowke i miejsce w garazu kupilbym Gilere Runner 180 do jazdy just for fun malenstwo z dusza diabla na miasto ideal

Odnośnik do komentarza
Gość gepard73

Uważam że większo?ć 250cc jest idealnym poł?czeniem między jazd? miejsk? a wypadami poza miasto, osi?gi całkiem przyzwoite, spalanie nie duże pod warunkiem że na wtrysku, trzeba też pamiętać o kuferku, bo wielko?ć ma znaczenie !w00t szczególnie przy wypadach w trasę, ja mam x-maxa 250cc i jestem zadowolony, uważam go za złoty ?rodek, w mie?cie wszędzie się nim przecisnę, mało pali a osi?gi w zupełno?ci mi wystarczaj? i duży kufer pod siedzeniem.

Odnośnik do komentarza
Szczerze mowiac gdybym mial jeszcze jakas wolna gotowke i miejsce w garazu kupilbym Gilere Runner 180 do jazdy just for fun malenstwo z dusza diabla na miasto ideal

To jest diabeł nie skuter, ma taki ci?g że kierowcom samochodów osobowych szczęka opada. !w00t

Odnośnik do komentarza
A ja mam inne pytanie... Jak? masz szeroko?ć futryny, na którym piętrze mieszkasz i czy posiadasz winde? :D

Mieszkam na parterze, mam podjazd pod klatkę, tak więc odpada szarpanie się na schodach. Ile cm wynosi szeroko?ć futryny - nie wiem; w(y)prowadzaj?c ETZ-etkę 251 ci?gle zahaczałem lusterkami, z SV-k? było łatwiej.

Odnośnik do komentarza

Sprzecik w mieszkaniu.....hmmm jest to jakies wyjscie, ja (niestety mam 2 pietra bez windy). Ciekawy jestem ile jest takich osob co trzymaja swoje 2oo przed blokiem. 50cm mi nie dziabneli moze i jak bedzie stala 250 tez nie dziabna.

Odnośnik do komentarza
Czyli potrzebny Ci skuter do miasta? Bo dalej na 2oo nie masz zamiaru wyjezdzac?

Powiem (napiszę) tak: prawdopodobnie będzie mi potrzebny pojazd przede wszystkim na miasto (jeszcze nie wiem, czy będę miał pracę o charakterze stacjonarnym), ale turystykę też lubię, zwłaszcza weekendow?, bo na wakacje to można wybrać się poci?giem/samolotem, chociaż dłuższe trasy motocyklem też robiłem (nie dalej niż na Słowację). Tak więc w przypadku braku większego jedno?ladu pozostałby problem wypełnienia weekendów (niby od czego jest rower; poza tym na pobliski zlot do Nieborowa czy Siedlec stodwudziestk?pi?tk? też się dotelepię, nad Zalew Zegrzyński też podjadę) oraz ewentualnych fuch z dala od miejsca zamieszkania.

Pewnie stanie na tym, że w pierwszej kolejno?ci rozejrzę się za jakim? sensownym egzemplarzem YP 250 drugiej generacji (chyba już dzi? zacznę się rozgl?dać, tylko na razie muszę robić to zdalnie), a dopiero póĽniej, je?li nie trafi się żadna Majesty godna zaufania, będę kombinował inaczej, czyli Cygnus itp. X-Max to też jest jakie? rozwi?zanie, ale szczerze powiedziawszy, bardziej podoba mi się Majesty (tzw. miło?ć od pierwszego wejrzenia !piwko ). Teraz jeszcze wchodzi na rynek ten nowy model (X-City?), ale lektura testu w lutowym "|wiecie Motocykli" nie napawa optymizmem (brak schowka na kask w skuterze praktycznie wyklucza zakup takowego, poza tym jest drogi).

Być może powrócę do poprzedniego układu :D (mały skuter na miasto przez 12 m-cy w roku i większy motocykl do dalszych wypadów: służbowych i rekreacyjnych), chciałbym jednak zakosztować przygody z większymi skuterami, a teraz chyba jest wła?ciwa pora, żeby kupić "dorosły" skuter i spróbować się z nim zaprzyjaĽnić.

Je?li chodzi o finanse, to wiem, że na Allegro czy innym podobnym portalu można wyrwać Majkę 250 już za 4-5 tys., ale ja bym wolał zapłacić więcej, a mieć skuter w nienagannym stanie.

Czy kto? mi może napisać, jak? żywotno?ci? charakteryzuje się niekatowany silnik Majesty 250 i jakie s? przybliżone koszty ewentualnego remontu generalnego?

Odnośnik do komentarza

Do X-City, SH300 lub innych sprzętów na dużych kołach musiałby? po prostu od pocz?tku nastawić się na kupno kuferka, żeby zapewnić sobie możliwo?ć schowania kasku.

Do Cygnusa się przymierzałem i muszę powiedzieć, że to musi być bardzo sympatyczny skuter na miasto. Wielko?ć dużej 50-tki i do przedpokoju wejdzie na pewno. Zreszt? podobnie, jak Lead, Vity, Agility itp. itd.

Pomy?l jeszcze o Hondach PS150, Dylanie ewentualnie @150. Sprawdzałem bagażnik w PS i integral pod kanapę wchodzi. Masz do tego silniczek z 16-toma konikami i chłodzeniem ciecz?.

No i w końcu s? jeszcze klony Cuba - Honda Innova/Wave lub Suzi Adress - nie gniotsa, nie łamiotsa, stówkę poleci, spali 2,5l/100 i do przedpokoju też wejdzie. Do tego przewieziesz tym dwa ubite ?winiaki, 14 kartonów wina, albo zestaw mebli ogrodowych.

Odnośnik do komentarza
No i w końcu s? jeszcze klony Cuba - Honda Innova/Wave lub Suzi Adress - nie gniotsa, nie łamiotsa, stówkę poleci, spali 2,5l/100 i do przedpokoju też wejdzie. Do tego przewieziesz tym dwa ubite ?winiaki, 14 kartonów wina, albo zestaw mebli ogrodowych.

Tego typu "klonami" jeżdżę w Tajlandii i bardzo je sobie chwalę, ale obawiam się, że w polskich warunkach klimatycznych mogłyby nie zapewniać dostatecznej ochrony przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi, choć nie ukrywam, że zakup takiego pojazdu również biorę pod uwagę - ze względu na sentyment.

Odnośnik do komentarza

Olsenie, widze ze tak naprawde jestes juz zdecydowany na YP250, a cala reszta to raczej gdybanie w temacie :D . To Ty masz wiedziec czego chcesz, a my mozemy jedynie doradzac.

Remont silnika w YP250? To nie lepiej kupic drugi? Z tego co pamietam, czesci silnikowe Yamahy w ASO sa dosyc drogie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...