Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czwartkowe miejsce spotkań Burgmanii w Warszawie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hmmm to może i ja bym się w końcu wyświetlił !OK

  • Klubowicze
Opublikowano

Może i ja w koncu dotrę :lol:

  • Sympatycy
Opublikowano

Jutro i ja powinienem wreszcie dojechać :P .

  • Sympatycy
Opublikowano

Valdi znów gotów, już nie mogę patrzeć na kiełbasę z grila ale co tam.

Dla chętnych 19:15 start na grillowanie. :D

  • Administrator
Opublikowano
Valdi znów gotów, już nie mogę patrzeć na kiełbasę z grila ale co tam.

Dla chętnych 19:15 start na grillowanie. :D

Orzech, nie marudź... tradycji musi stać się zadość :D

Do zobaczenia :D

Opublikowano

Kuurrrde, a ja walczę z wymianą wydechu, a w zasadzie to z jedną śrubą !happybth

Jak zdążę poskładać rursko, to dołączę. Którędy jedziecie do Valdiego?

  • Sympatycy
Opublikowano
Którędy jedziecie do Valdiego?

Tym razem możemy śmignąć do Łaz i w lewo.

  • Sympatycy
Opublikowano
Którędy jedziecie do Valdiego?

Tym razem możemy śmignąć do Łaz i w lewo.

Tylko wtedy sklep w którym się zaopatrujemy zostanie gdzieś z boku. !happybth

Rozumiem, że nalot na "melinę" przekładamy na inny termin. Paweł przyjeżdżaj 4oo do C66. Nie masz wyjścia. :lol::lol:

  • Sympatycy
Opublikowano

Kupi się w innej wsi.

  • Sympatycy
Opublikowano

Nie zauważyłem ostatnich wpisów i widzę, że mimo esemesów między nami

Grzesiek, odwiedzić mnie nie zdołacie...

No ja niestety ugościć grillem nie mam jak, ale mogliście chociaż przelotnie

"zamarkować" odwiedziny...

Co to żarcie z ludzi robi... :lol: !happybth

Valdi, nie rozpalaj grilla i pogadaj z nimi o "szczerości intencji" :lol::lol:

Idę na melinę sam. Muszę coś jeszcze zdemontować z Włoszki, poza tym,

z racji, że nie jeżdżę, mogę też strzelić browar albo dwa.

A na 4oo, też nie bardzo jeżdżę, bo z siedzeniem mam problemy z racji

stłuczonego biodra.

pzdr

Opublikowano

Heh, zrobiłem wydech i zaczynam zbierac się z domu, złapiemy się po drodze.

Do zobaczenia!

Edit:

No i jestem w domu. Valdi bardzo dziekuję za gościnę, a wszystkim obecnym za świetną atmosferę.

Juz zaczynam żałować, że w przyszły czwartek nie będę mógł przyjechać.

Opublikowano

a ja jestem usprawiedliwiony- urodziny teściowej !happybth

Opublikowano

Melduję się z domu :)

Miło było poznać kolejne osoby z dalszych okolic, no i dzięki wielkie za smaczną kiełbę (i ostrą musztardę !happybth).

Podróż powrotna nie odbyła się bez przygód, najpierw pobłądziliśmy z Pirem !happybth , a potem zamiast "do" wypruliśmy "od" Wwy !happybth

No, i poznałem nowe możliwości mojej Majki, które nie śniły się jej projektantom: potrafi latać i obracać się w powietrzu na zakrętach, nie wywracając się ani nie gubiąc przy tym kierownika.. Podobno gorzej to wyglądało, ja sam nie miałem czasu zarejestrować o co w ogóle kaman.. :) !kiss

Opublikowano

No to ja już dotarłem do domu. dzięki za fajne spotkanie no i oczywiście pozdrówki dla gospodarza. Mam nadzieję że mój biegowiec jakoś strasznie nie razi !happybth

A przy okazji tak na przyszłość - uważajcie na 2 albo 3 progi zwalniające na trasie są w beznadziejnych miejscach i są zupełnie nie widocznie o czym przekonał się monk wpadając na ten wymysł dorgowców jakieś 80-90 kmh..... odrywając oba koła od ziemi wyglądało to strasznie ale udało się bez szlifa

  • Sympatycy
Opublikowano

Dzięki Valdi za wikt i opierunek !happybth jak wracałem do domu dzięki uprzejmości żony widziałem jakiegoś gościa, który jechał na białym x-maksie w stronę Piaseczna... okrakiem bez świateł i włączonego silnika ... może mi się zdawało ... parę piw wypiłem.... Taaak musiało mi się wydawać .... !happybth

  • Sympatycy
Opublikowano

....Grzesiek, odwiedzić mnie nie zdołacie...

Paweł, nie miałem siły przebicia. !happybth Mogłem co najwyżej po zjedzeniu kiełbasek u Valdiego cichcem się wycofać i odwiedzić Ciebie na melinie, . Ale już wolałem zostać, bo dopiero by gadali :) !happybth !happybth

Opublikowano

Dzięki za miły wieczór ! Pozdrowienia dla gości z Polski i wszem obecnych u Waldiego, samego Waldiego który mimo brody coraz więcej zdrowia wykazuje !happybth Oczywiście nie obyło się bez przygód... ktoś wypadł jak na hulajnodze... a na trasie spotkaliśmy gościa na odpicowanym helixie którego mina była nieoceniona jak zobaczył dopadające skutery do świateł !happybth Ogólnie super!

P.S. Szorstki nic się nie chwaliłeś, że coś się działo albo nie skojarzyłem. Pozdrowionka i wszystkiego dobrego !!

Opublikowano

Ja też w domu . Dzięki wszystkim za miłe spotkanko.

Podziekowania dla gospodarza i szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Administrator
Opublikowano

Wiadomość z ostatniej chwili... maxi skuter w wersji Flingstone edition widziany w okolicach Piaseczna :) Ktoś wie o co chodzi??? !happybth

Jak zawsze było pysznie... szkoda, że Siemik z Areckim pognali na widukt i nie zjechali pod Stary Młyn celem pożegnania się :)

Tak czy owak wizytacja z Kuj.Pom się udała !happybth

Do następnego :) .... aha, Valdi zdrowiej i wracaj na !happybth

Ps. Gość z Helixa na Wisłostradzie i jego mina !kiss nie do podrobienia

:)

  • Klubowicze
Opublikowano

Dzięki wszystkim za odwiedziny,szczególne pozdrowienia dla tuptusia !happybth !happybth !happybth

Opublikowano

Kurcze jakbym wiedział że zabalujecie tak długo to bym odrazu po pracy podjechał i na jakąś 22.00 bym się !happybth ... a tak tłukłem się bez celu po mieście 50 km/h podziwiając WBN !happybth

ps. Biały Xmax + Piaseczno = czyżby KM ?

  • Klubowicze
Opublikowano

My równiez już w domku jakiś czas, ale nie było czasu na wejście do netu !happybth . Dzięki wszystkim za miłe spotkanie i Valdiemu za gościnę !happybth .

PS. Ja jechałem troche za Wami i wydawało mi się że widzę białe "perpedos skuteros" krążące po okolicy Zalesia. !happybth

  • Klubowicze
Opublikowano

Marynarzu jeśli odpychał się nogami to napewno on !happybth !happybth

  • Sympatycy
Opublikowano
Jak zawsze było pysznie... szkoda, że Siemik z Areckim pognali na widukt i nie zjechali pod Stary Młyn celem pożegnania się  :)

Sory Mariusz, ale nie wpadłem na to, że może być taki pomysł, może to tempo przemieszczania się tak mnie wciągłęło, że nie zdążyłem o tym pomyśleć :) .

Starałem się zaakcentować moment rozstania sygnałem dźwiękowym, ale nie wiem czy było to słyszalne :( .

A tak wogóle dzięki za spotkanie i wspólne przejazdy :) . Brakowało mi tego ostatnio.

By gościnności uczynić zadość, Siemika odprowadziłem tak daleko jak się dało czyli na sam parking :) .

  • Sympatycy
Opublikowano

Oj coś półgębkami gadacie.

Muszę zapytać wprost:

Kmodzele, bałeś się obudzić Valdiemu dżdżownice, że tak po cichutku się ewakułowałeś czy miałeś problemy z rozrusznikiem :) Na pych X-Maxa nie pyrgniesz, wiedzą o tym nawet przedszkolaki. Szkoda gadać.

Valdi, dzięki jeszcze raz za kiełbę, dzisiaj wyjątkowo mi smakowała no i ubaw mieliśmy przedni jak dreptusia zobaczyliśmy :):):)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...