Gość futro Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 czesc, poszukuje dobrej szkoly jazdy w warszawie, gdzie nie tylko zalicze kurs, ale bede miec szanse czegos sie nauczyc. przygode z jednosladami dopiero zaczynam - od wiosny jestem dumna posiadaczka 50-tki, ale chce zrobic prawko i przesiasc sie na cos wiekszego. bardzo prosze o namiary szkol godnych polecenia. Pozdrawiam
Administrator Artix Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Administrator Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Sarbo, zaprzyjaznione i dobre. Polecam. Mieszcza sie na Bemowie, przy Powstancow Slaskich, nie daleko Carrefoura. Pozdrawiam
Gość futro Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Dzieki, choc to niestety troche daleko.... wolalabym cos w okolicach ursynowa (gdzie mieszkam) lub okecia (gdzie pracuje). Masz jakies pomysly...?
ciochin Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Hej, Ja polecam pro motor http://www.pro-motor.pl/ i nauke u Tomka Kulika. Jestem bardzo zadowolony z kursy naprawde chłopaki maj? super podej?ci. Moim zdaniem nie kieruj się kryterium "bo daleko", lepiej się trochę pomęczyć z dojazdem, ale mieć w miare gwarancje, że się czego? nauczysz. Bo jedank jest bardzo dużo szkół gdzie nauka na "A" wygl?da tak "wsiadaj Pan i kręć se ósemki" i na tym się kończy,a reszty to już trzeba się samemu domy?lać . Pozdrawiam Piotr
Gość futro Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 a slyszeliscie cos na temat szkoly "Pod Skocznia"? robilam tam dawno temu B (bylam zadowolona) i pamietam ze wlasciciel byl zapalonym motocyklista...
dacja Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Dzieki, choc to niestety troche daleko.... wolalabym cos w okolicach ursynowa (gdzie mieszkam) lub okecia (gdzie pracuje). Masz jakies pomysly...? Jak daleko ? - a gdzie w Warszawie jest daleko Ja mieszkam na Dolnym Mokotowie a na jazdy jezdziłam na Modlińska a czasami prosto z pracy z Piaseczna Też miałam skuter 50 ke i po pracy nim jezdziłam i przesiadałam się na motorek Wybieraj naprawde szkołe pod względem instruktorów a nie odległo?ci
zyzio Opublikowano 10 Stycznia 2006 Opublikowano 10 Stycznia 2006 Zapisałem się na prawko na A Na stare lata mi przyszło Znów przeżywać to samo po 16 latach. Że mnie wtedy nie podkusiło i nie zrobiłem od razu AB Miałem to olać ale wymiękłem, nie chce mieć problemów ani wracać poci?giem z żadnej trasy... Będę zdawał relację jak idzie
Daro Opublikowano 10 Stycznia 2006 Opublikowano 10 Stycznia 2006 Ja natomiast miałem robić tylko kat A na wiosnę jednak po kilku waszych wypowiedziach zastanawiam się coraz mocniej, czy nie dołożyć kasy i nie zrobić odrazu kat. A i B ale wi?zało by się to z dłuższym oczekiwaniem na zakup Maxi-Skutera bo znaj?c realia najpierw pewnie bym kupił samochód, natomiast robi?c tylko A nie miał bym ci?nienia , sam już nie wiem chyba jednak narazie kat. A żeby nie kusiło
rafałek Opublikowano 10 Stycznia 2006 Opublikowano 10 Stycznia 2006 Zapisałem się na prawko na A Na stare lata mi przyszło Znów przeżywać to samo po 16 latach. Że mnie wtedy nie podkusiło i nie zrobiłem od razu AB Miałem to olać ale wymiękłem, nie chce mieć problemów ani wracać poci?giem z żadnej trasy...Będę zdawał relację jak idzie Nie masz się co przejmować, na "A" skuteczno?ć zdawania jest 99%. Chyba, że na testach polegniesz, ale to się praktycznie nie zdarza. Do jazd raczej egzaminatorzy podchodz? do?ć ulgowo. Ja o mało faceta nie rozjechałem, jak mi kazał na placu wykonać hamowanie awaryjne. To przezprzyzwyczajenie skuterowe i tylny hamulec w kierownicy... Ale za dugim razem już mi się udało (znaczy na drugiej próbie na tym samym egzaminie)
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 10 Stycznia 2006 Klubowicze Opublikowano 10 Stycznia 2006 Ciekaw jestem czy plac manewrowy też będzie zast?piony jazd? po mie?cie jak w przypadku kat "B"
pablos Opublikowano 10 Stycznia 2006 Opublikowano 10 Stycznia 2006 Osobi?cie znam wła?ciciela o?rodka pod skoczni? i jego żonę, która pomaga w prowadzeniu tego bałaganu mieszcz?cego się w szkole podstawowej.S? rzeczywi?cie spoko ale..... sprzęt do nauki mieli lub maj? już nie najnowszy i w nie najlepszym stanie ... no chyba, że co? zmienili. Ale znam też szkołę Bemot na Nowolipkach gdzie mój serdeczny przyjaciel z Warszawskiego Klubu Skuterowego jest instruktorem wła?nie A i na hasło Burgmania i / lub Warszawski Klub Skuterowy załatwi Tobie odpowiednie podej?cie no i upu?cik z ceny. Pytaj o Marcela ... będzie w pracy już za trzy tygodnie .... więc do dzieła Pozdrawiam
ciachu Opublikowano 10 Stycznia 2006 Opublikowano 10 Stycznia 2006 Gdy "robiłem" prawko w 1989 roku, egzaminator kazał mi zrobić ósemkę na ?cigaczu Mińsk 125 i ...gdy się nie podparłem zaliczył mi egzamin. Do tej pory mile to wspominam
dr.big Opublikowano 11 Stycznia 2006 Opublikowano 11 Stycznia 2006 Osobiscie dzisiaj prawko robilbym w jakims centrum, gdzie znaja sie na motocyklach i umieja pomoc w nauce jak i rowniez udzielic potrzebnych rad. W dzisiejszym wzmozonym ruchu, moze okazac sie to na wage zlota, a na pewno juz paru zlotych wiecej. Sam uczylem sie jezdzic metoda "prob i bledow", jednak u mnie pierwsza edukacja 2oo rozpoczela sie juz w latach 80-81, a wtedy ruch na ulicach byl praktycznie zerowy . Pozniej jazda na moto do szkoly, 2 lata bez prawka. Pierwszy egzamin praktyczny, ktory(za przyjechanie wlasnym moto) ... oblalem . Na drugim zaparkowalem za rogiem . Czasami na wypracowanie wlasnej techniki niektorych manewrow potrzebujemy kilku miesiecy(jesli nie dluuuzej ), po podpowiedzi i pod okiem doswiadczonego trenera tego samego mozna nauczyc sie w kilka godzin .
Slavequs Opublikowano 11 Stycznia 2006 Opublikowano 11 Stycznia 2006 Niech plusem zdawania obecnie na prawo jazdy kat. A będ? nowe zasady: "Kategoria A (motocykle) Zmiany dotycz? wył?cznie egzaminowania: - wielko?ć pasa w kształcie cyfry 8 została zwiększona o pół metra, - odstęp między tyczkami wzro?nie o pół metra, - dojdzie jedno zadanie - hamowanie awaryjne (przy prędko?ci 50 km/h) przy użyciu hamulca przedniego i tylnego. Sprawdzian z hamowania może się odbywać w ruchu drogowym lub na placu manewrowym." (cytat z "Auto |wiata") Pozdrawiam.
Ysabel Opublikowano 17 Stycznia 2006 Opublikowano 17 Stycznia 2006 Ja tak do konca nie polecam nauki na bemowie, mimo ze sama tam sie uczylam i zdalam bez problemu. Ale ja to jezdzilam bardzo długo bez prawka. Nie jezdzac wogole oczekiwalabym wiekszego zaangazowania .... czego na bemowie nie bylo .... krotko mowiac nie bylam dopieszczona ... tak jak chcialam. Wszystko zalezy od instruktora ... moze nie trafilam na odpowiedniego. Pisze tu o praktyce, bo kurs teoretyczny byl bardzo ciekawie prowadzony. pozdr.
Mario Opublikowano 17 Stycznia 2006 Opublikowano 17 Stycznia 2006 - dojdzie jedno zadanie - hamowanie awaryjne (przy prędko?ci 50 km/h) przy użyciu hamulca przedniego i tylnego. Sprawdzian z hamowania może się odbywać w ruchu drogowym lub na placu manewrowym." [/i] (cytat z "Auto |wiata")Pozdrawiam. jak jedna nasza kolezanka zdawała to było tylko hamowanie awaryjne tylnim hamulcem
Klubowicze Ravenka Opublikowano 17 Stycznia 2006 Klubowicze Opublikowano 17 Stycznia 2006 - dojdzie jedno zadanie - hamowanie awaryjne (przy prędko?ci 50 km/h) przy użyciu hamulca przedniego i tylnego. Sprawdzian z hamowania może się odbywać w ruchu drogowym lub na placu manewrowym." [/i] (cytat z "Auto |wiata") Jak ja zdawałam to też było to w przepisach. Jednak osobi?cie egzaminator nie kazał tak hamować. My?lę, że jest większe prawdopodobieństwo sprawdzania tego na placu niż w ruchu - jaka? dziurka, piaseczek i leżysz, a za Ciebie egzaminator odpowiada. Na pewno nie będzie chciał mieć problemów .
Gość Marcin Z. Opublikowano 17 Stycznia 2006 Opublikowano 17 Stycznia 2006 zdawalem w sarbo, podzielam zdanie, ze raczej zaangazowania u nich to nie, jest jeden indtruktor ktory raczej powinnien krowy pasc a nie uczyc jezdzic ale 2 pozostalych naprawde spoko. Bylem kompletnie zielony jesli chodzi o motocykle a nauczyli mnie i zdalem za 1 razem. w sarbo jest jedna rzecz ktorej nie ma w innych szkolach tzn jazda w terenie, 2 godziny w lesiei na torze crossowym naprawde duzo daje a poza tym to niezapomniana frajda. pomimo tego jednego instruktora goraco polecam sarbo.
Slavequs Opublikowano 19 Stycznia 2006 Opublikowano 19 Stycznia 2006 W Łodzi w ogóle nie egzekwowali dotychczas "sprawdzianu" z hamowania awaryjnego. Prawdopodobnie jednak teraz zasady egzaminu zostan? ujednolicone w całej Polsce.
Pavulon Opublikowano 19 Stycznia 2006 Opublikowano 19 Stycznia 2006 Robilem Kat A w Ostrolece w listopadzie i tez niechcieli hamowania , za to wymagali dynamicznej jazdy
rafałek Opublikowano 20 Stycznia 2006 Opublikowano 20 Stycznia 2006 A ja miałem hamowanie awaryje i z przyzwyczajenia skuterowego zapomnialem o tym, ze hamulec jest pod nog?... Ale wszyscy spieprzali Nigdy nie wiadomo co strzeli do głowy egzaminatorowi, dlatego lepiej mieć wszystko przećwiczone. Ja nie miałem, bo w osrodku szkolenia powiedzieli mi, że nie ma szans żeby zrobił hamowanie awaryjne na egzaminie.
MONTER307 Opublikowano 27 Lutego 2006 Opublikowano 27 Lutego 2006 !bicz Witam !guns Odkurze troszke temat ale dotyczyc bedzie ŁODZI Z uwagi na fakt że nie powiódł mi sie egzaminu KAT "A" w pażdzierniku (miałem małego szlifa na skuerze dzień wcze?niej i bardziej uważałem na bol?c? nogę niż na linie) i jakos się ułozyło tak ze testy (ważno?ć) kończy się 15 III 2006 i tu moje pytanie głównie do łodziaków. Czy kto? wie w której szkole sa juz jazdy ?? Chciałem przećwiczyć przed egzaminem te nieszczęsne ósemki na tym "?miesznym" hjosungu czy jak to sie tam pisze. Sa jeszcze 2 wolne terminy na 14 III 2006 więc bedzie to ostatnia szansa, żeby nie robić testów i czakać na póżniejsze terminy. Szkoda czas na czekanie LICZE NA WAS POZDRAWIAM
Slavequs Opublikowano 27 Lutego 2006 Opublikowano 27 Lutego 2006 !bicz Witam !guns Odkurze troszke temat ale dotyczyc bedzie ŁODZI Z uwagi na fakt że nie powiódł mi sie egzaminu KAT "A" w pażdzierniku (miałem małego szlifa na skuerze dzień wcze?niej i bardziej uważałem na bol?c? nogę niż na linie) i jakos się ułozyło tak ze testy (ważno?ć) kończy się 15 III 2006 i tu moje pytanie głównie do łodziaków. Czy kto? wie w której szkole sa juz jazdy ?? Chciałem przećwiczyć przed egzaminem te nieszczęsne ósemki na tym "?miesznym" hjosungu czy jak to sie tam pisze. Sa jeszcze 2 wolne terminy na 14 III 2006 więc bedzie to ostatnia szansa, żeby nie robić testów i czakać na póżniejsze terminy. Szkoda czas na czekanie LICZE NA WAS POZDRAWIAM Zima nas w Łodzi (i nie tylko) nie opuszcza, ale daję Ci namiary w dwa miejsca: 1) www.obuszko.prv.pl -> tutaj jest taniej 2) M. Bajon tel. 640-66-60 , 509 260 212 , ul. Wojska Polskiego 55/61 -> a tutaj większa szansa, że o tej porze jest możliwo?ć jazdy motocyklem. W razie problemów służę również telefonem bezpo?rednio do instruktora. P.S. Motocykl, który miałe? na my?li to Jialing Tajfun, ale kto zapamiętałby nazwę...
Administrator Artix Opublikowano 27 Lutego 2006 Administrator Opublikowano 27 Lutego 2006 Uc jest na tyle blisko Wawy ze mozesz popytac o weekend na krytym torze, w Wawie w podziemnym parkingu w markecie na Wolskiej. To tak na marginesie jak bys nie znalazl w miescie Uc nic ciekawego !bicz
MONTER307 Opublikowano 27 Lutego 2006 Opublikowano 27 Lutego 2006 DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ Jutro rano jade zapłacić za egzamin (jesli nikt nie zaj?ł mi terminu) Slavequs ---> Zawitam na Wojska Polskiego jak już bede wiedział czy mam egzamin. Artix ---> Co do Warszawy to dobry pomysł ale nie stety nie skorzystam (względy finansowe) ale i tak wielkie DZIĘKI za pomysł. Wieczorkiem dam znać czy sa już gdzie? jazdy. POZDRAWIAM
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się