Klubowicze bilety Opublikowano 22 Stycznia 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Chciałbym dać parę rad osob? zaczynaj?cym wielk? przygodę z MAXI SKUTEREM. To nie s? rady dla osób które już maj? skuter !!!!!!!!!!!! Pamiętajcie wielko?ć i pojemno?ć skutera na miarę zasobno?ci portfela. Najważniejsz? spraw? jest aby? się zastanowił ile masz kasy na wydanie. Maxi skuter to nie cały wydatek ale pocz?tek góry lodowej. - ubranie letnie i wiosenno-jesienne (dla kamikaze zima): kaski, kartki, spodnie, przeciwdeszczówki, rękawice, buty, - eksploatacja: paliwo, oleje, filtry, opony itd. - eksploatacja warsztat: co 4 , 5 lub 6 ty?. (zależy od marki) powinno się serwisować własny skuter dla własnego bezpieczeństwa – starszy skuter też może się popsuć jego czę?ci (maxi skutera) s? do?ć drogie, - potrzebujesz również garaż i pokrowiec dla skuta, Rada: - kup skuter od znanej ci osoby (będziesz znał historie), - dobrze też kupić z zagranicy od osoby prywatnej, może być drożej ale pewniej, możesz dostać jak zapytasz o gratis: kaski, ubranie, kufry. - nie polecam zakupu od handlarza (to moje zdanie), on nie zna historii skuta, ale będzie ci z ciemniał że jeĽdziła nim 85-cio letnia emerytka. Zasada jest prosta kupić tanio sprzedać za wszelk? cenę drogo, - nie szukaj okazji ich niema !!! (może czasem) - duży przebieg to możliwo?ć awarii (lecz to nie reguła) - nie oszczędzaj przy kupnie warto sprawdzić moto w warsztacie - jak zdecydujesz jaki model chcesz kupić poczytaj o nim na forum co s?dz? użytkownicy, - pamiętaj chcesz kupić duży skuter, to nie zabawka tylko do?ć drogie hobby, - te skutery jad? ponad 150km/h (a to już nie żarty) Mam nadzieję że się nie zniechęciłe? lepiej do zbieraj lub przeznacz więcej kasy i zobaczymy się na trasie, zlotach lub innych imprezach skuterowo-motocyklowych. Jak już kupisz to dbaj o niego na pewno będziesz miał dużo rado?ci, wspomnień i poznasz ciekawych ludzi z tak? sam? pasj?. Odnośnik do komentarza
rafałek Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Duży przebieg to raczej gwarancja jego prawdziwo?ci a nie możliwo?ć awarii. Wielu jest użytkowników maxi z końca lat 90 których sprzęty przekroczyły 100 tys a oni naiwnie my?l?, że maj? 30 tys. Mały przebieg w starych sprzętach ?mierdzi na odległo?ć. Oczywi?cie okazje się zdarzaj?... Odnośnik do komentarza
Sympatycy orzech Opublikowano 22 Stycznia 2009 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Moim zdaniem pierwszy punkt Twoich rad powinien brzmieć następuj?co: 1. Wielko?ć i pojemno?ć 2oo uzależnij od Swoich umiejętno?ci i do?wiadczenia..... Kasa to rzecz wtórna!!!! Odnośnik do komentarza
Gość 32 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 ja juz my?le nad maxi skuterem dwa miesi?ce. Odnośnik do komentarza
Gość gepard73 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Moim zdaniem pierwszy punkt Twoich rad powinien brzmieć następuj?co:1. Wielko?ć i pojemno?ć 2oo uzależnij od Swoich umiejętno?ci i do?wiadczenia..... Kasa to rzecz wtórna!!!! Popieram Orzecha, trzeba mierzyć zakup sprzętu ze swoimi umiejętno?ciami, bo jeżeli kto? kupi sobie 650 jako pierwszy kontakt ze skuterem to może skończyć się to tragicznie, jeszcze zależy jak ma pod głow? poukładane. Moim zdaniem powinno zaczynać się od czego? mniejszego, żeby podszkolić się technicznie i jak umiejętno?ci wzrosn? to wtedy stwierdzić czy chce od 2oo co? więcej czy mu to wystarczy. Jednak wielu się uzależnia i nie może póĽniej żyć bez swojego skutera Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 22 Stycznia 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Tylko pytanie, co rozumiemy pod pojeciem duzy przebieg, dla jednego to bedzie 15 tys dla innego 30 tys a dla jeszcze innego 100 tys. Widzialem zadbane skutery z przebiegiem 80 tys i kaszaloty na ktore bym nie splunal z przebiegiem 10 tys. Wybiore zadbane 80 tys bo zrobie nim bez awarii wiecej km niz padaka z przebiegiem 10 tys. Na marginesie moj kiosk ma okolo 12 tys km a w tym roku stuknie mu 8 lat, wiec nie kazdy licznik musi byc krecony. SW jak kupowalem mial 2 lata i 800 km przebiegu i wygladal jak by nie wyjechal nigdy z salonu Tak wiec bywaja okazje ale kosztuja duzo wiecej bo nikt nie jest swietym Mikolajem Odnośnik do komentarza
Gość Dragon Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Chciałbym dać parę rad osob? zaczynaj?cym wielk? przygodę z MAXI SKUTEREM. Pamiętajcie wielko?ć i pojemno?ć skutera na miarę zasobno?ci portfela. Co ma wielko?ć skutera do zasobno?ci portfela???? Najważniejsz? spraw? jest aby? się zastanowił ile masz kasy na wydanie. Czy znasz kogo? kto wydał więcej niż miał??? - ubranie letnie i wiosenno-jesienne (dla kamikaze zima): kaski, kartki, spodnie, przeciwdeszczówki, rękawice, buty, Na pocz?tek można kupić tani kask, zwykł? przeciw deszczówkę, ochraniacze na kolana i łokcie i już... Temat "mega" wydatków" na ciuchy jest ograniczony... - eksploatacja: paliwo, oleje, filtry, opony itd. Ale to znaczy, że paliwo, oleje i filtry do skuterów klasy "midi" i "mini" nie kosztuj????? - eksploatacja warsztat: co 5 lub 6 ty?. (zależy od marki) powinno się serwisować własny skuter dla własnego bezpieczeństwa Każdy pojazd mechaniczny wymaga serwisowania i przegl?dów... Skuter "maxi", "midi", "mini" , samochód... nawet rower kosztuje... - potrzebujesz również garaż i pokrowiec dla skuta, Do czego jest potrzebny garaż i pokrowiec na skuter???? nie szukaj okazji ich niema !!! To, że Ty nie trafiłe? na okazję oznacza, że ich nie ma???? BZDURA!! - pamiętaj chcesz kupić duży skuter, to nie zabawka tylko do?ć drogie hobby, Szkoda, że nie wzi?łe? pod uwagę, że s? ludzie którzy my?l? zupełnie inaczej niż Ty... Tym samym, chciałem "powiedzieć", że każdy z nas jest inny i każdy my?li innymi kategoriami... Rady Twoje to takie napisanie posta dla jego napisania... Pamiętaj również, że ?rednia wieku na tym forum jest większa niż 15 lat... Przynajmniej, "za moich czasów" tak było... P.S. Wydaje mi się, że wła?ciw? rad? było by napisanie, aby nie zaczynać "przygody" skuterowej od największego pojemno?ciowo skutera... warto zacz?ć od mniejszej pojemno?ci i stopniowo "pi?ć" się w górę wraz z do?wiadczeniem i obyciem... Odnośnik do komentarza
Artemis Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Cytuję Dragona: "Co ma wielko?ć skutera do zasobno?ci portfela????" o ile mi się wydaje (lecz może co? mi umknęło w nowym roku) to zawsze większe skutery były droższe: przy zakupie i przy eksploatacji. Jakby było inaczej to ja student nie jeĽdził bym na 200 a na 650... Kolega czół potrzebę napisania posta nie trzeba ten inicjatywy z góry 'banować'. Prawd? jest że, przy zakupie używanej maszyny (skutera czy samochodu) trzeba mieć w 'obwodzie' tyle pieniędzy by wystarczyło na wymiany płynów ustrojowych i czę?ci eksploatacyjnych. Życzę wszystkim maximaniakom pogody ducha mimo,że czasem za oknem szaro -buro !tut Odnośnik do komentarza
Klubowicze bilety Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Klubowicze Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Dzięki Artemis za poparcie, to jest forum i każdy może wyrazić swoj? opinie. Jak czytam pytania osób co miały niewiele do czynienia ze skuterami to mi się nasuneła moja rada i chęć pomocy. Nie banujcie tylko pomóżcie nowym. Przepraszam wszystkich jeżeli kogo? uraziłem. Miałem nadzieję że w tym po?cie koledzy ogólnie pomog? nowym adeptom skuteromani. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 (...)to jest forum i każdy może wyrazić swoj? opinie (...) Dokladnie tak jest. Podobnie jest ze zdaniem innych !w00t . Duzy skuter (moto) i jeansy plus kask za 50 zl. Dodatkowo jakas kurtke z ortalionu . Mocno mi to przypomina miniona "frakcje" jezdzaca na sportach. Z balonem kurtki na plecach i adidaskami na nogach . Jest to (nie moja), ale zawsze jakas teoria !tut !tut . Mozna i tak, tylko czy jest to warte propagowania? Odnośnik do komentarza
Lucjan73 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Najważniejsz? spraw? jest aby? się zastanowił ile masz kasy na wydanie. Czy znasz kogo? kto wydał więcej niż miał??? Dragon, tu pozwolę się z tob? nie zgodzić, praktycznie wszyscy którzy kupuj? sprzęt na kredyt wydaj? kasę której sami nie maj?. Odnośnik do komentarza
pidzam Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 bilety,nie lam sie 90% Twoich rad jest celnych. Dragon do kazdego tematu daje kontre (taka polityka?). Temat dobry , moze wiekszosc rad powinno sie znalesc w MENU na stronie glownej?bo niestety temat zaraz zostanie przykryty innym (np. zimowym Burgerem) i poczatkujacym(zainteresowanym) ciezko bedzie dotrzec. Odnośnik do komentarza
MISIEK Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Chciałbym dać parę rad osob? zaczynaj?cym wielk? przygodę z MAXI SKUTEREM. To nie s? rady dla osób które już maj? skuter !!!!!!!!!!!!Pamiętajcie wielko?ć i pojemno?ć skutera na miarę zasobno?ci portfela. Najważniejsz? spraw? jest aby? się zastanowił ile masz kasy na wydanie. Maxi skuter to nie cały wydatek ale pocz?tek góry lodowej. - ubranie letnie i wiosenno-jesienne (dla kamikaze zima): kaski, kartki, spodnie, przeciwdeszczówki, rękawice, buty, - eksploatacja: paliwo, oleje, filtry, opony itd. - eksploatacja warsztat: co 5 lub 6 ty?. (zależy od marki) powinno się serwisować własny skuter dla własnego bezpieczeństwa – starszy skuter też może się popsuć jego czę?ci (maxi skutera) s? do?ć drogie, - potrzebujesz również garaż i pokrowiec dla skuta, Rada: - kup skuter od znanej ci osoby (będziesz znał historie), - dobrze też kupić z zagranicy od osoby prywatnej, może być drożej ale pewniej, możesz dostać jak zapytasz o gratis: kaski, ubranie, kufry. - nie polecam zakupu od handlarza (to moje zdanie), on nie zna historii skuta, ale będzie ci z ciemniał że jeĽdziła nim 85-cio letnia emerytka. Zasada jest prosta kupić tanio sprzedać za wszelk? cenę drogo, - nie szukaj okazji ich niema !!! (może czasem) - duży przebieg to możliwo?ć awarii (lecz to nie reguła) - nie oszczędzaj przy kupnie warto sprawdzić moto w warsztacie - jak zdecydujesz jaki model chcesz kupić poczytaj o nim na forum co s?dz? użytkownicy, - pamiętaj chcesz kupić duży skuter, to nie zabawka tylko do?ć drogie hobby, - te skutery jad? ponad 150km/h (a to już nie żarty) Mam nadzieję że się nie zniechęciłe? lepiej do zbieraj lub przeznacz więcej kasy i zobaczymy się na trasie, zlotach lub innych imprezach skuterowo-motocyklowych. Jak już kupisz to dbaj o niego na pewno będziesz miał dużo rado?ci, wspomnień i poznasz ciekawych ludzi z tak? sam? pasj?. Czytaj?c Twój post przypomniały mi się cykliczne artykuły , dla miło?ników wędkarstwa, zamieszczane kiedy? (uuuu... dobre 20 lat temu) w "Gazecie Poznańskiej". Autor tych artykułów usilnie cotygodniowo starał się "obrzydzić" wędkowanie: a to że za drogie, a to, że ryb i tak nie ma, a to, że "broda" się zdarzy i przez to jeszcze nerwicy można się nabawić. Podsumowywał czasami swe artykuły tym, że lepiej wybrać się do... Centali Rybnej niż nad jezioro... będzie na pewno taniej a i ryby będ?... A tak serio masz czę?ciowo rację !YES . Kupno skutera to nie wszystko i należy się oczywi?cie z tym liczyć. Ceny wszelkich dodatków nie s? niskie , serwis... uuuuu uuu... też sporo gotówki można zostawić . No tak... ale czego się nie robi dla swoich zamiłowań !YES Tak jak Pan Redaktor z "Poznańskiej"... mimo narzekania i tak co tydzień powracał do k?cika dla wędkarzy, hmm... a i sam pewnie nie rzadko czas spędzał nad wod?... Twoje rady i spostrzeżenia oczywi?cie można a nawet powinno brać pod uwagę, ale też można "zaszaleć" kupuj?c super skuter, a na resztę "drobiazgów" dozbierać póĽniej... eeee... na zasadzie: "jako? to będzie"... tak więc... życzę wszystkim szybkiego nadej?cia wiosny oraz miłego i bezpiecznego ?migania na Waszych ukochanych . edit: Bardzo ważne co koledzy wcze?niej wspomnili: wielko?ć skutera i sposób jazdy powinny być współmierne do umiejętno?ci i do?wiadczenia kierowcy Zgodzę się z wypowiedziami jednego z klubowiczów (to już drugi raz na forum... no to już każdy wie z kim )... ale oprócz pierwszego punktu -jako? tak... w większo?ci wypada, że im większy skuter tym jest droższy. Odnośnik do komentarza
Gość Dragon Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Lubię te Wasze zmasowane ataki na mnie... Szkoda tylko, że nie chcecie odczytać moich intencji tak, jakimi one s?... OK, do rzeczy: Duzy skuter (moto) i jeansy plus kask za 50 zl. Dodatkowo jakas kurtke z ortalionu . Mocno mi to przypomina miniona "frakcje" jezdzaca na sportach. Z balonem kurtki na plecach i adidaskami na nogach . Jest to (nie moja), ale zawsze jakas teoria . Mozna i tak, tylko czy jest to warte propagowania? Tylko gdzie napisałem o kasku za 50 złotych? Ja miałem na my?li kupno kasku za kilka stówek a nia za kilkadziesi?t... Znowu "manipulations"??? A używaj?c funkcji "szukaj" można odnaleĽć... Staram sie ubierac, ale czasami na krotkie przejechanie sie "po bulki" jade w koszulce, jeansach i kasku, zwlaszcza przy 35° . Na dlugie trasy obowiazkowo caly "rynsztunek", chociaz zdazalo mi sie tez jezdzic paredziesiat km w krotkich spodenkach, koszulce i bez kasku. Ale to bylo w cieplych krajach . Bo w Pl za jazde bez kasku dostaje sie 100 zl mandatu i od 2006 roku dokladaja 2 punkty . W De to wykroczenie nie jest takie drogie i nie ma za nie punktow karnych. Edit: Podobnie jak mowi Artix, kiedy mialem stluczke jadac na Burgmanie, byla to dluzsza trasa i bylem ubrany "porzadnie". Gdyby nie to, odjechalbym prawdopodobnie z miejsca wypadku karetka... A tak doczlapalem sie na zlot, gdzie opatrzyla mnie Spinka, oraz reka zostala "przebadana" przez przyszlego dr. weterynarii oraz przez lek. stomatologii . Edytowany przez DR.BIG 24-09-2007, 21:00 Oba posty napisane przez dr.big... Różni? się czym? czy nie???? !YES Był kiedy? taki fajny temat na temat stroju na skuter... Była też wzmianka, że skuter to jest taki motocykl który daje nam "wolno?ć" i nie wstyd na niego si??ć w jeansach... Utkwił mi w głowie post Kubo i pozowlę sobie go zacytować: Heja. A ja Wam powiem, że Skuter jest m.in. dodatkowo super z tego powodu, że nie jest głupio wła?nie wsi??ć BEZ pełnego rynsztunku na niego i gdzie? podjechać. Tutaj motocykl odbiega ZNACZNIE w temacie. Tzn. kiedy na motocyklu widzi się kogo? bez ubioru(dżinsy itp.) to mówi się że go? nie jest 'motocyklist?', tylko jeĽdzi 'motorem'... Na skuter można wsi??ć w każdej chwili, bez specjalnego ubierania się... Wkładaj?c na głowe każdy rodzaj kasku. W dżinsach, krótkich spodenkach, k?pielówkach, w kurtce, podkoszulku, bluzie... I we wszystkim będzie to wygl?dało bez zastrzeżeń. Oczywi?cie w TRASIE te kryteria zanikaj? i to chyba wszyscy wiemy. Ja zazwyczaj jeżdżę w dzinsach, butach motocyklowych(niestety biegi to wymuszj?) i kurtce moto. Jednak czy czuje się bezpiecznie? NIE. W tym roku miałem wypadek w takim stroju i kolano całe zdrapałem. Od tego czasu próbuję się zebrać w sobie i pojechać do sklepu, aby zakupic 'dżinsy motocyklowe'. To super sprawa, gdyż posiadaj? ochraniacze, które chroni? Nasze kolana, oraz wygl?daj? 'cywilnie', więc nie wygl?da się jak kosmita chodz?c po mie?cie. Także jeżdż?c skuterem, każdy wkłada strój jaki Mu pasuje i nie ma problemu, żeby wygl?dał Ľle. Nawet garnitur jest rzecz? normaln? . To tyle w temacie. Pozdro650 Nie widziałem tam takiej na?miewczej reakcji na temat jeansów, spodenek itp jak w tym temacie... Ja na temat stroju wypowiedziałem się tak: "Słynny" polarek, jeansy (dresy) i normalne buty... i jazda do miasta... W przypadku pogody deszczowej dokładam do tego ubiór KOBI-ego i wio... Na trasę RetBike... (odk?d mam) Używanie skutera musi być przyjemno?ci? i dodatkowo musi być praktyczne... Gdzie ta kurtka z balonem??? !YES No dobra... bilety,nie lam sie 90% Twoich rad jest celnych. Dragon do kazdego tematu daje kontre (taka polityka?). Nie Pidzam, nie do każdgo... Nie jest to również żadna polityka... Jeżeli się z czym? nie zgadzam, mam inne zdanie to piszę o tym... Masz agument na radę Bilety, żeby nie szukać okazji bo ich nie ma? Czy może potrzebujesz porady, że nie możesz wydać więcej niż masz??? Nie będę się powtarzał bo ten post będzie i tak długi... Naprawdę nie jest to kwestia ani polityki ani ochoty dawania kontry... Proszę - uwierz mi na słowo!!! QUOTE (Dragon @ 22-01-2009, 21:23 ) QUOTE (bilety napisano 22-01-2009 @ 20:24 ) Najważniejsz? spraw? jest aby? się zastanowił ile masz kasy na wydanie. Czy znasz kogo? kto wydał więcej niż miał??? Dragon, tu pozwolę się z tob? nie zgodzić, praktycznie wszyscy którzy kupuj? sprzęt na kredyt wydaj? kasę której sami nie maj?. Lucjanie73... Według mnie, kupienie czego? na kredyt to nie jest wydatkowenie większej sumy pieni?dzy od posiadanej... Tak można było powiedzieć, gdyby RATA kredytu przekraczała nasze możliwo?ci finansowe... Wówczas wydatek był by większy od naszych możliwo?ci... Z rado?ci? przeczytałem, że prócz pkt 1 zgadza się ze mn? Misiek... Dla mnie skuter, to taka totalna odskocznia od standardów i stereotypów... Motocykl, ale nie ?cigacz ani szlifierka więc większo?ć patrzy życzliwie... Można usi??ć na niego w krótkich spodenkach i nie wyglada się na nim jak klasyczny pajac na szlifierce... "Wolno?ć i swoboda"... z tym mi się kojarzy skuter... nie z hobby!! Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Aj, dobry czlowieku , w Twoim przypadku szkoda czasu na wertowanie forum i pisanie postow- odpowiedzi o saznistej dlugosci . Jesli nie widzisz roznicy w postach napisanych przez osobe, ktora odpowiedni stroj posiada, a tylko czasami dla wlasnej przyjemnosci wsiada na moto "w klapkach" od dawania glupich porad zaczynajacym jazde na 2oo, to juz Twoj problem . Napisalem, ze ... a zreszta ... !YES !YES . Szkoda mi czasu na takie przepychanki na forum. Cala tresc jest w tym poscie, tak wiec nie bede nic wyszukiwal i cytowal. Wczesniej udzieliles swoich "porad", jak zwykle sie glupio wymadrzajac i to juz wystarczy . Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
Gość Dragon Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Pozostaje mi jedynie napisać, że jak zwykle masz rację... Odnośnik do komentarza
Tony Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Ja uważam że powinien być temat ,,porady dla zielonych" kto my?li na pewno skorzysta z porad a ten co ma nierówno pod sufitem i tak zrobi co zechce Przed zakupem swojego maxi sporo czasu po?więciłem na wertowanie i czytanie różnych opinii Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Nie odbiegajcie od tematu i nie zaczynajcie o strojach jak panienki gaworzyć Moja opinia: 1. Kupuję nówkę z salonu. 2. Kupuję używkę z salonu (egzemplarz "demo" czy używany do jazd testowych etc.) 3. Kupuję Używkę z komisu salonowego z gwarancj?. 4. Kupuję od zaufanego znajomego/forumowicza z długim stażem pewny sprzęt. 5. Innych nie kupuję. Dlaczego powyższe opcje? Ano kupuję takowe i s? one tańsze od innych: Kupuj?c używkę powinno się wymienić wszystkie płyny, często opony, pasek, rolki waria. Nieraz i całe wario czy sprzęgło. Kupuj?c tak jak napisałem mamy pewno?ć, że to zostało zrobione (lub znajomy nam powie, że pasek się kończy, a wymieniał ostatnio np. 30tys km temu). Więc finalna cena tych podanych na pocz?tku wcale nie jest dużo wyższa od nawet prawdziwej okazji (gdzie na "pierwszym" serwisie powinni?my sporo elementów powymieniać etc.). Oczywi?cie można kupić maszynę z nieznanego Ľródła i nic nie robić przy niej. Tylko moim zdaniem szkoda zdrowia i nerwów jak podczas podróży co? nas unieruchomi. Kupuj?c skuter czy jakikolwiek pojazd na benzynę/ropę/gaz musimy go tankować. I prawda jest taka, że skutery nawet te największe w mie?cie spal? sporo mniej niż samochody z silnikiem np. 1.0! W trasie przy mega-maxi spalanie będzie podobne jak w autach. Za to przyjemno?ć z jazdy i dynamika - bez porównania wyższa! Niektórzy mówi?, że to "hobby". Przypomnę moje pocz?tki z 2oo. Jadę sobie 4oo we Wrocławiu. Odcinek z domu do pracy to jakie? 7km. Wyjechałem i stoję w korku kilkaset metrów od domu. Dzwoni żona, że wła?nie do domu wróciła i do miasta jedzie. Mówię, że korki i trochę pojedzie !YES Spotkałem j? pod moj? prac? - przyszła piechot? i czekała na mnie! (ja na 4oo) Zatem 7km w półtora godziny ponad - nie, dziękuję. Ja się wypisuję. I wpadł mi do głowy piĽdzik jaki? 50ccm (bo prawka kat. A brak i koszty - "na miasto mi 50ccm starczy" pomy?lałem). No i kupiłem to co mam obecnie. 1000km/miesi?c to norma u mnie na 50-tce. Po pierwszym tysi?cu - jako? mnie ten cholerny skuterek tak zacz?ł denerwować - "jeĽdzi zajefajnie w korkach etc, tylko w trasy (robię po 150km jednorazowo czasami) za słaby, frajdę mam wogóle z jazdy jak nigdy etc." Inaczej mówi?c - po 1000km uzależniłem się Teraz czas na prawko i co? większego - dołożę "0" do moich 50 i będzie supera?nie. Kusz? mnie wypady dalsze ze współmałżonk? - zarówno po Polsce jak i poza granice naszego kraju. Jaki morał tutaj chcę pokazać? Skuter to nie tylko "hobby". Oczywi?cie dla niektórych tak jest. Głównie tych, co maj? nieco więcej pieniędzy. Dla mnie to podstawowy ?rodek transportu. I do tego daje mi niemał? frajdę z jazdy - nic tylko się cieszyć! Praktyczne i pożyteczne. Fajnie. I dokładam do tego jeszcze "i lubię to robić" i mamy to, o czym wielu tylko marzy - robi? to co musz? robić i do tego to bardzo lubi?! Koszty - ano s?. Moje niskiej kategorii ciuchy wozityłkowe kosztowały całkiem sporo - tak ostatnio podliczyłem to ok. 1500pln na ubiór wydałem już. I ci?gle się doposażam w miarę potrzeb. Ale podstawa to kurtka motocyklowa (z tanich polecam Ozone Speed za 250zł - mam i jest naprawdę porz?dna), przyzwoity kask (raczej poniżej 250-300zł się nie znajdzie), rękawiczki (bez nawet przy 30 stopniach zimno w łapy przy prędko?ci 50km/h), ocieplacze/ochraniacze na kolana. Czyli ok. 1000pln "na start". Ubezpieczenie - też kosztuje. Rocznie jak poszukamy to OC+AC znajdziemy za ok. 7% warto?ci pojazdu. Do tego dochodz? zniżki - może być nieco taniej. Ale przy maxi to też wydatek niemały dla niejednego amatora 2oo. Serwis - większy skuter - więcej wydamy na serwis. Ja popierdziawkę co 2tys km serwisuję. Koszt - zależy czy się więcej robi czy przegl?d - od 100zł do 250zł. Co jaki? czas trzeba wymienić pasek czy rolki - dodatkowe koszty. Maxi niby co 5-6tys się zwykle serwisuje - ale za serwis damy 250-300zł więc na jedno wychodzi. I czę?ci nieco droższe, ale i dłużej wytrzymuj? niż w 50ccm na pewno. Tyle odno?nie zakupów skuterowych w moim wydaniu. Odnośnik do komentarza
Klubowicze bilety Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Klubowicze Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 misioooo dzięki! 100% popieram, może jeszcze kto? co? doda o swoich spostrzeżeniach? Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 A teraz na powaznie : Kupujac uzywke, patrze glownie na stan techiczny i wizualny skutera, mowiacy wiele o uzytkowniku i samym sposobie uzytkowania skuta. Dopiero pozniej wykladnia jest cena, a na samym koncu rocznik. Sprawdzam dokladnie papiery, rachunki serwisow i napraw, wpisy do ksiazki serwisowej i ewentualnie wpisy z wykonanych akcji ASO dotyczacych danego modelu, co w moich oczach jest bardzo wazne. Dokladne zdjecia skutera i doku, mozna w dzisiejszych czasach blyskawicznie przeslac mailem. Po takim obejrzeniu papierkow (nie mowie tu o dowodzie rej.) i rozmowie z wlascicielem (nawet mailowej) wiem zazwyczaj, co moze mnie spotkac. Dodatkowym atutem pojazdow nie posiadajacych gwarancji dzialajacym mocno na korzysc, jest stosowanie np. oryginalnych czesci, zamienniki sygnalizuja zazwyczaj chec oszczednosci, ktora odbija sie pozniej (najczesciej) na trybie serwisowania czy uzytkowania. Z doswiadczenia powiem, ze od "sknerusa !YES " nie oplaca sie kupowac przedmmiotow, w ktore trzeba inwestowac naprawde powazne pieniadze w trakcie uzytkowania. I nie jest to najlepszym rozwiazaniem jesli chodzi o zakup wlasnych 2oo. Nie namawiam do zaniechania kontroli, czy uspienia wlasnej czujnosci. W zadnym wypadku i wrecz przeciwnie! Najlepiej na ogledziny pojechac z kumplem lub nawet dwoma, ktorzy jednak znaja sie troche na rzeczy. Odradzam zabieranie na takie ogledziny laika, ktory bedzie probowal na sile pokazac, ze na czyms sie zna. Nie propaguje zakupow z forum, tylko dlatego, ze jest to forum skuterowe. Ostatnie wypadki zakupu skutera z forum, zalecaja ostroznosc w kazdych warunkach. Oczywiscie forum, gdzie mozemy przesledzic "historie" skutera, jest na pewno lepszym zrodlem od np. bezimiennego allegro. Zeby nie konczyc w tak ponurym nastroju jako ciekawostke dodam, ze przez kilkanascie lat, ani razu nie sprawdzalem numeru VIN przy zakupie uzywanych 2oo w Niemczech i ani razu nie zostalem rozczarowany. Co prawda nigdy nie szukalem "okazji" na sile i staralem sie pewne pojazdy omijac, biorac je za dosc "niepowazne" oferty. Tak wiec glowa do gory i nie popadajmy w defetyzm. Udany zakup wlasnych 2 kolek naprawde "dodaje skrzydel" . Odnośnik do komentarza
Pieniek Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Jako żółtodziób na podstawie swojego nader krótkiego i bolesnego do?wiadczenia dodam, że czasem trudniej jest ujechać 500 m od domu niż np. dojechać na drugi koniec Polski. Pewnie je?libym nie odkładał zakupu porz?dnych spodni i butów to teraz nie miałbym w nodze kilkunastu metalowych czę?ci. Tak więc jak odzyskam sprawno?ć to nawet po bułki za róg nie pojadę jak się odpowiednio nie ubiorę od stóp do głów. Wiem, że to niewygodne zwłaszcza latem ale nikomu nie życzę tego co sam przeszedłem w ostatnich miesi?cach. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Klubowicze robson Opublikowano 24 Stycznia 2009 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 A'propos ubrania na skuter/motocykl - kto? m?dry kiedy? powiedział " ubieraj się zawsze tak , jakby? miał mieć wypadek" , nic dodać !scooter Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 A ja na wiosne bede wlasnie kupowal Maxi i tako sobie sledze sobie ten temat i dobrze ze jestem optymista z zasady, bo on jakis taki za ciemymi chmurami same zlomy i nieszczescia na drodze. Napiszcie cos bardziej optymistycznego bo ludziska sie wystrasza !scooter Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 ptaku nie ma co pisać optymistycznie. Prawda jest jaka jest i nic tego nie zmieni - 99% tego, co na rynku wtórnym jest dostępne to złomy, a za ich sprzedaż powinni pakować za kratki. Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Sluchajcie przeciez nie kazdy kto sprzedaje maxi mial na nim dzwona albo zatarl silnik, wydaje mi sie ze wiekszosc osob sprzedaje bo chce mocniejszy, wiekszy, albo przesiada sie na motocykl. Wystarczy ze bedziemy brali pod uwage tylko maszyny juz zarejestrowane i sam ten fakt moim zdaniem daje 50% sznse na unikniecie kosztownej wpadki. Inny sprawa ze takich maszyn jest b.malo na calym allegro i w oto-moto naliczylem raptem pare sztuk. Jest jeszcze inna sposob aby zminimalizowac ryzyko (tak mi sie wydaje bo w 2oo nie za mocno sie orientuje, ale przez pare lat bylem w branzy 4oo) sa salony dealerskie i komisy ktore poprostu dbaja o swoj wizerunek sa znane i sznowane, w takim miejscu raczej nie kupisz czegos z krzywa rama albo silnikiem ktory padnie po 500km. Owszem trzeba liczyc sie z kosztami przy kupnie starszej maszyny ale nie przesadzajmy mysle ze przy ostrozynym kupowaniu przy pierwszej wizycie w serwisie zostawimy max 1k pln, w koncu nie ma uzywanych perfekcyjnych urzadzen obojetnie czy to 2oo, 4oo czy pralka. Poprostu przy kupnie najwazniejszy jest zdrowy rozsadek i kubel zimnej wody na rozgrzana emocjami glowe (choc wiem ze to chyba najtrudniejsze w tym wszystkim) !scooter Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się