Gość gepard73 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Po założeniu szyby przedłużanej givi do x-maxa przyspieszenie nieco spadło, prędko?ć v-max też, ale mi w zupełno?ci wystarczy do ?migania, spalanie za to wzrosło !scooter 4L/100km, ale szyba jest na prawdę wielka i za to jest niesamowita cisza !V
Olsen Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Powiedzcie mi, drodzy użytkownicy X-Maksa, czy w korkach rzeczywi?cie jeĽdzi się rewelacyjnie, ale tak z ręk? na sercu. Niby się przejechałem testówk?, ale to za mało, żeby mieć rozeznanie, zwłaszcza że był to nowy pojazd, z którym nie miałem do?wiadczenia (przez 1 dzień człowiek nie zd?ży się wjeĽdzić w maszynę). Chodzi mi głównie o szeroko?ć wynosz?c? 790 mm mierzon? na kierownicy - to więcej, niż ma niejeden motocykl! Mam nadzieję, że moje obawy okaż? się bezpodstawne. Kupowałbym w przyszłym tygodniu; w tym już chyba nie zd?żę ogarn?ć tematu od strony formalnej, a nie chcę nic załatwiać na łapu-capu.
Gość tomwwa Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Powiedzcie mi, drodzy użytkownicy X-Maksa, czy w korkach rzeczywi?cie jeĽdzi się rewelacyjnie, ale tak z ręk? na sercu. Niby się przejechałem testówk?, ale to za mało, żeby mieć rozeznanie, zwłaszcza że był to nowy pojazd, z którym nie miałem do?wiadczenia (przez 1 dzień człowiek nie zd?ży się wjeĽdzić w maszynę).Chodzi mi głównie o szeroko?ć wynosz?c? 790 mm mierzon? na kierownicy - to więcej, niż ma niejeden motocykl! Mam nadzieję, że moje obawy okaż? się bezpodstawne. Kupowałbym w przyszłym tygodniu; w tym już chyba nie zd?żę ogarn?ć tematu od strony formalnej, a nie chcę nic załatwiać na łapu-capu. JeĽdzilem nim testowo, Wrazenia fajne ale juz jak wzi?łem pasazera zrobilo sie cienko. Oczywiscie nie kazdy wozi pasazera , ale weĽ to pod uwagę
dzialkowiec Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Powiedzcie mi, drodzy użytkownicy X-Maksa, czy w korkach rzeczywi?cie jeĽdzi się rewelacyjnie... Poprzedni sezon przejeĽdziłem x-maxem wawe troche i szczerze Ci odpowiem, że wcale tak rewelacyjnie nie było jak być powinno - niby to lekkie i zwinne i mało pali, ale te lusterka !!! nie za bardzo... - nie do?ć że mało w nich widać, to jeszcze złożyć się ich nie da. Te 790mm to jest wymiar w lusterkach a nie kierownicy. Nie sugeruj się w 2oo szeroko?ci? w lusterkach, tylko ich wysoko?ci? nad asfaltem I tu jest w x-maksie problem, bo sa na wysoko?ci lusterek większo?ci samochodów - to mnie w tym pojeĽdzie bardzo denerwowało, jak bujałem się do roboty... Dla mnie lusterka były słabym elementem w tej yamaszce.
Olsen Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Kurczę, wydaje mi się, że lusterka były składane, ale może mnie pamięć zawodzi. Czyli koliduj? z lusterkami większo?ci osobówek? Cholera, nie pamiętam, żebym cały czas zahaczał podczas jazdy testowej.
dzialkowiec Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 no bez przesady z tym zahaczaniem - miałem na my?li w?skie pasy, ?rednie prze?wity i sytuacje występuj?c? stosunkowo rzadko, wszystko zależy też, po jakiej czę?ci miasta się jeĽdzi.
skrobi Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam. Konkurencj? dla x-city jest Kymco People 250i S. Brat zakupił taki sprzęcik. Trochę nim pojeĽdziłem i mogę powiedzieć, że przyjemno?ć z jazdy wielka. Osi?gi jak na 250 cm super, spalanie w trasie przy spokojnej jeĽdzie poniżej 3 litrów. Oryginalna szyba daje radę tylko do 80 km/h, ale po założeniu wyższej PIUGA jest ok. Przy cenie 13500 zł bardzo ciekawa propozycja. Osobi?cie za cenę yamahy wolałbym Xcitinga. Pzdrawiam
Gość tomwwa Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Powiedzcie mi, drodzy użytkownicy X-Maksa, czy w korkach rzeczywi?cie jeĽdzi się rewelacyjnie... ale te lusterka !!! nie za bardzo... - nie do?ć że mało w nich widać, to jeszcze złożyć się ich nie da. Te 790mm to jest wymiar w lusterkach a nie kierownicy. Nie sugeruj się w 2oo szeroko?ci? w lusterkach, tylko ich wysoko?ci? nad asfaltem I tu jest w x-maksie problem, bo sa na wysoko?ci lusterek większo?ci samochodów - to mnie w tym pojeĽdzie bardzo denerwowało, jak bujałem się do roboty... Dla mnie lusterka były słabym elementem w tej yamaszce. O ile ja pamietam jazde x-maxem to zawadza o lusterka nieco wiekszych aut typu terenówki i busy
Gość gepard73 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Powiedzcie mi, drodzy użytkownicy X-Maksa, czy w korkach rzeczywi?cie jeĽdzi się rewelacyjnie... ale te lusterka !!! nie za bardzo... - nie do?ć że mało w nich widać, to jeszcze złożyć się ich nie da. Te 790mm to jest wymiar w lusterkach a nie kierownicy. Nie sugeruj się w 2oo szeroko?ci? w lusterkach, tylko ich wysoko?ci? nad asfaltem !scooter I tu jest w x-maksie problem, bo sa na wysoko?ci lusterek większo?ci samochodów - to mnie w tym pojeĽdzie bardzo denerwowało, jak bujałem się do roboty... Dla mnie lusterka były słabym elementem w tej yamaszce. O ile ja pamietam jazde x-maxem to zawadza o lusterka nieco wiekszych aut typu terenówki i busy Dokładnie jest problem przy mijaniu większych samochodów, ale tylko wtedy gdy jest na prawdę w?sko, na ogół w większo?ci przypadków, można spokojnie jechać między samochodami i zawsze się można wcisn?ć, chyba że kto? celowo zajedzie drogę ale wtedy to i lusterka nie wiele zmieni?. Skuterek jest dobrze zbalansowany, więc jak się człowiek przyzwyczai to można spokojnie w g?szczu katamaranów pomykać. Chyba ze kto? lubi się wciskać na żyletkę, to wtedy to nie jest pojazd dla niego !scooter !scooter
Gość duke75 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Ja mieszkam 30 km od Krakowa i głównie używam skutera na trasie ale jak wpadnę do miasta to czuję się jak predator. Maxi jest aż za mocne na warunki miejskie, dla mnie jest bardzo zwrotny i wciskam się wszędzie. Już nie raz wprawiłem w zakłopotanie dresiarzy na 15 letnich ?cigach. Musieli zostać w korku. Rzeczywi?cie jak się zdarzy bus to trzeba się pokombinować ale najczę?ciej da się omin?ć. Z ciekawostek: ostatnio jechałem z Krakowa do Wraszawy: czas 3h 10min (z tankowaniem), utrzymywałem prędko?ć 120-140, ?rednia prędko?ć 95 km/h , Vmax jaki osi?gn?łem 152km/h, spalił mi 3.6l/100. Wczoraj jechałem na oparach i modliłem sie o stacje. Na rezerwie zrobiłem 76.5 km. Na baku zrobiłem 396km przy czym jeżdze normalnie tak do 110 km/h a czasem do 120.
Olsen Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 jeżdze normalnie tak do 110 km/h a czasem do 120. Mi się w trasie najlepiej jedzie trzymaj?c koło setki w porywach do 110 km/h; w mie?cie jeżdżę nieco wolniej. W korkach też X-Max spisuje się nie najgorzej. Jedynie parkuje się go trochę ciężej niż SV-kę, zwłaszcza tam gdzie jest bardzo mało miejsca, ale prawda jest taka, że jedno?lad zawsze jako? się upchnie. Jeszcze nie liczyłem dokładnego zużycia paliwa, ale do?ć wolno zbiornik się opróżnia. Pytanie do użytkowników X-Maksa: jak często kontrolujecie poziom oleju silnikowego i czy w trasę zabieracie ze sob? na ewentualne dolewki?
Gość duke75 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Oleju nie kontroluje bo mi go nie zużywa. Od wymiany do wymiany czyli co 3 tys km mam cały czas ten sam poziom czyli maks. na mierniku.
kordozor Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Cześć Odswieżam stary temat. Chciałem zamienić X-Maxa 125 na 250-tkę ze względu na wieksza moc tego drugiego, ale ostatnio wpadł mi w oko X-City który ma większe koła i podobno lepsze zawieszenie.W X-Maxie pod tym względem jest źle,naprawdę czasem wydaje mi się że skuter złamie się na pół,tak mocno trzęsie.Na zwykłych drogach można wytrzymać ale często jeżdżę po zaniedbanych i gruntówkach .(Są może jakieś skutery enduro,terenowe? Interesuje mnie czy w X-city 250 jest taki sam silnik jak w X-Maxie i czy spalanie jest podobne tzn.dośc niskie.A także czy zawieszenie jest komfortowe.No i oparcie kierowcy czy jest regulowane,bo wygląda na takie.I czy wieje po kolanach bo owiewka wydaje się węższa. Mało na forum o X-City 250,są już może jacyś właściciele tego modelu którzy mogliby mi odpowiedzieć na pytania? Pozdrawiam
Magda B. Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Ja tez chętnie dowiedziałabym się czegoś o wygodzie x-city. Jest u nas mało użytkowników, bo była krótko w sprzedaży z silnikiem 250. Ale może są użytkownicy wersji 125? Coś o zawieszeniu tez mogliby powiedzieć. Co do 250 z Yamahy - silnik świetny, w x-city jest ten sam, więc można w ciemno polecać. Nie wiem jak długo masz x-maxa, mój się już trochę "wytłukł" i tak nie trzęsie. pozdrawiam.
kmodzele Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 X-City ma dużo mniejszy bagażnik pod siedzeniem. Tylko 1 kask. Ale większą szybę (i szerszą). W X-Maxie możesz zmniejszyc naprężenie sprężyn z tyłu (o ile masz ustawione na twardsze) i trochę pomoże. I masz małe handbary i można dokupić akcesoryjnbe większe. Szybe wyższą akcesoryjną też. Co do meritum (zawieszenie i komfort na dziurach) - nie wypowiem się, bo nie jeździłem X-City.
kordozor Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Witam Obejrzałem dokładnie Yamahę X-City w salonie.Wykonanie bardzo staranne,fajne te wielkie koła.Szyba jest faktycznie duża i pewnie dobrze chroni korpus przed podmuchami ale za to dolna część owiewki jest wąska i będzie wiało po kolanach.Drugim mankamentem jest niewygodne siedzenie.Wygląda na komfortowe ale jest twarde i jakoś trudno wpasować w nie tyłek(standardowy rozmiar). W innym sklepie przyuważyłem inny skuter z tej rodziny,SYM-a Citycom 300.I tu niespodzianka bo jego wykonanie nie ustępuje temu z Yamahy,no może materiały użyte do jego produkcji są minimalnie gorszej jakości.Siedziało mi się na nim dośc wygodnie.W ogóle bardzo ładny skuter,szczególnie czarny i biały kolor.Jakbym miał kupować nowy wybrałbym SYM-a bo kosztuje chyba z 5 tys.mniej od Yamahy a prezentuje podobny poziom.
Walek Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Witam wszystkich Też zastanawiałem się nad zakupem x-max lub x-city. Wybór trudny. Co wybrać wieksze koła czy więcej miejsca pod siedzeniem... Po wielu testach zdecydowałem się na x-city. Dlaczego? Różnica w wielkości kół jest bardzo odczuwalna w polskich miastach i na polskich zakrętach. Komfort dużo lepszy w x-city chociaż zawieszenie podobne. Nie trzęsie na nierównościach ani nie skacze. Przy 120 km/h można śmiało kłaść się w zakręt co w x-maxie nie było już takie bezpieczne. Tył w x-maxie mial tendencje do falowania, a w x-city nie i to był główny powód dlaczego wybrałem x-city. Zakręty jak po sznurku. Przejechałem 14500 km i stwierdzam, że wybór był bardzo dobry. Na trasie 300-400 km bez problemu i bólu :)Fakt mam 170 cm wzrostu. Gdybym miał znów kupić skuter to na pewno duże koła zwyciężą. Może wyglądają "gorzej" ale komfort to rekompensuje. W końcu mamy nimi jeździć, a nie oglądać :)Spalanie w granicach 3,2-3,6 l Osłona przed wiatrem- góra rewelacja( w otwartym kasku można jechać bez okularów i szybki), nogi-trochę wieje po udach, ale minimalnie. Pozdrawiam niezdecydowanych. 1
przemas Opublikowano 21 Lutego 2012 Opublikowano 21 Lutego 2012 Walek, krótko i na temat !OK . Ode mnie reputek.
Predator Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Jestem posiadaczem skutera marki Yamaha X City 250 z 2007 roku. Posiadam go od 5 miesięcy i muszę przyznać, że jestem nim zachwycony. Skuter nabyłem z drugiej ręki z przebiegiem 19 tys km. Przyspieszenie bardzo dobre pozwala zostawić na światłach w tyle niejednego ścigacza czy 100 konne auto. Oczywiście wszystko za sprawą bardzo sprawnej automatycznej skrzyni biegów. Do tego bardzo dobre osiągi do kosztów eksploatacji. Prędkość maksymalna bez naciągania 130 km/h. Jestem osobą, która lubi bardziej agresywny styl jazdy zwłaszcza w mieście. Na trasie poruszam się natomiast z prędkością rzędu 80-100 km/h. Przy takim stylu jazdy skuter spala bez naciągania 3,1 - 3,5 l./100 km. Skuter faktycznie nie jest bardzo popularny w Polsce, gdzie chyba troszkę lepiej sprzedaje się Yamaha X-Max. Chociaż silnik chyba jest ten sam a design wg mnie jest bardziej klasyczny i atrakcyjniejszy przy X City. Niemniej jednak z częściami zamiennymi chociażby na Allegro nie ma najmniejszego problemu. Do tego koszt serwisu w autoryzowanym serwisie Yamahy wyniósł mnie wraz z wymiana oleju 350 zł co jest dla mnie śmiesznie niską ceną. Polecam wszystkim niezdecydowanym.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się