Crazy_Russian Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Witam Wybralem sie dzisiaj na tor gokartowy, aby pokibicowac koledze w zmaganiach motocykla supermoto z waskim i mokrym torem gokartowym. Jednak krew nie woda i mimo przyjechania skuterem, zdecydowalem sie wjechac i polatac za motocyklem. Aby nie ulatwiac sobie zadania mialem zamontowana wysok? szybę, kufer oraz oslonke na nogi Okazalo sie, ze swoja Majesty o mocy niecalych 12 KM przegonilem motocykl (Husaberg FS 650 o mocy 65KM) a takze 200ccm gokarta POnizej link do filmiku http://pl.youtube.com/watch?v=_3gE0jUi3RYFILMIK: 65KM vs 12KM Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 23 Listopada 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Bo nie moc a technika sie liczy. Kiedys przegonilem w korku i kawalku prostej R6 po dojechaniu do swiatel koles byl zdziwiony ze skuter i ma takiego kopa, powiedzialem mu ze to 50-tka tylko zdjalem blokady Przypuszczam ze gdybys jechal na supermoto to mala majka tez by przegrala. Uczyc jezdzic trzeba sie cale zycie Fajny filmik Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgadzam sie - technika najważniejsza. Mi sie dosyć często we Wrocławiu zdarza, że jaki? motocykl wielki mnie objedzie tylko po to, bym za 2-3 sygnalizatory ?wietlne go doszedł i pierwszy był "u celu" :-) Obecnie ćwiczę technikę jazdy na lodzie - ciężko tu co? wykombinować poza sprawnym operowaniem gazem, nogami i balansowaniem (bo hamulców nie tykam nawet - raz delikatnie ruszyłem i go?ć za mn? chyba my?lał, że na "cyku" jade tak mnie po całym pasie rzucało przez dobre kilkaset metrów - a zatrzymać się nie można - to w końcu lodowisko, heh). Odnośnik do komentarza
Crazy_Russian Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Pozwole sobie, nie zgodzic sie z Wami Panowie, akurat w tym wypadku. Kolega, ktory jezdzil Husabergiem na wyscigach, na normalnym torze jest tylko "kapkę" ode mnie wolniejszy [obaj na motocyklach]. Natomiast na sliskim gokartowym, po wyprzedzeniu zostawal okolo 10m na każdym kółku. Przejechalem sie jego Husabergiem pare razy i jest baaardzo ciezko. Redukcja biegow musi byc idealnie plynna i polaczona z umiejetnym odpuszczaniem gazu a i tak motocykl wchodzi slajdem w zakret. Jazda inaczej niz na zakladke (dodajemy gaz mimo ze jeszce nie do konca puscilismy hamulec) powoduje taniec tylu motocykla. Przyspieszanie ... to jak przyspieszanie skuterem 50 cm na lodzie, czyli ile bys gazu nie dal to w zasadzie motocykl idzie bokiem. Szczegolnie, ze przyspieszanie odbywa sie ciagle w pochyleniu. A Majesty, jak to majesty. Manetka do konca a ona majestatycznie ciagnie do przodu lekko tylko wymagajac kontry na kierownicy. Bardzo ciezko przy tej mocy motocykla (bo masa nawet nizsza -Husaberg kolo 110kg, Majesty ponad 130 kg) i takim podlozu jechac plynnie. Oczywiscie OGOLNIE rzec biorac macie racje, ze na technicznym torze, nie moc decyduje, ale umiejetnosci i plynnosc jazdy. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się