Gość bonczek_hydroforgroup Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Jest taka ckliwa reklama Fiata w tiwi. Jeden z argumentów brzmi jak w tytule. Czy jest to możliwe służbowym autem ??
Gość qrdemol Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Chyba tak,kiedy? w wasztacie słyszłem o go?ciu który maluchem,w ci?gu roku,przekroczył gwarancyjny limit km.To było chyba 100 000.A go?ciu był przedstawicielem handlowym jakiej? małej firmy.
dr.big Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Wychodzi ok. 550 km KAZDEGO dnia przez pol roku !scooter .
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 19 Października 2008 Administrator Opublikowano 19 Października 2008 Przy jednym kierowcy jest to mało realne... choć oczywi?cie możliwe. Dużo bardziej prawdopodobne jest gdy auto firmowe jeĽdzi "na zakładkę" w dwóch rękach... no i oczywi?cie tylko dalekie dystansy bo po mie?cie nie ma szans !scooter .
Truszek Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Podczas obecnych poszukiwań "nowego" samochodu, byłem niestety zmuszony zrewidować własny pogl?d, że 35 kkm dla używanego samochodu na rok to przebieg "akuratny". Ogl?dałem już 3-letnie auta o przebiegach do 200 kkm, z tego wynika, że można zrobić i 60 kkm rocznie służbowym autem. Cały czas tkwi mi w głowie również usłyszana od kolegi historia o kilkuletnim Passacie, który w momencie wjazdu do PL miał nikły przebieg 600 kkm !scooter . Patrz?c przez sam pryzmat przebiegów - Burga dosiadłem "na serio" 01.07.2008 i od tego dnia do dzi? nastukałem już prawie 6.000 km po Warszawie !piwko .
Kubus Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Moja słuz bówka ma 1 kierowce i po 2 latach 355000 km pegeot boxer 2.8hdi 02-10-2006r !scooter Jak mi sie ostanio zepsół we francji lokalny serwis złapał sie za głowe. Niedowieżali jak można nawin?ć taki przebieg. Autko miło gwarancje bez limitu km . Gwarancja skonczyła sie 2 tygodnie temu.
Truszek Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Moja słuz bówka ma 1 kierowce i po 2 latach 355000 km pegeot boxer 2.8hdi 02-10-2006r !scooter Jak mi sie ostanio zepsół we francji lokalny serwis złapał sie za głowe. Niedowieżali jak można nawin?ć taki przebieg. Autko miło gwarancje bez limitu km . Gwarancja skonczyła sie 2 tygodnie temu. Rozumiem, że autko latało na trasach międzynarodowych tylko? Po jeĽdzie w Polsce rozpadł by się na czę?ci po 200 kkm !piwko
Kubus Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Tylko miedzynarodowe Autko widziało nawet portugalie. Jedyny problem że przez t? jazde kompletnie nie miałem czasu na nic.
Sympatycy pawel883 Opublikowano 19 Października 2008 Sympatycy Opublikowano 19 Października 2008 Ta stówka jest całkiem możliwa ,kilkana?cie lat temu na polonezie trucku zrobiłem 96000w rok na jednym komplecie opon .Miał rok i tydzień jak go sprzedałem bo skończyła się gwarancja.Rekord padł na vw caravelli 11mięsięcy =130.000km (nigdy więcej vw) ps.to były dobre czasy do zarabiania,zabójcze dla zdrowia i rodziny. pawel883
Gość qrdemol Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 A może Zbyszek mieszka w małym mieszkanku z wiecznie niezadowolon? żon?,czwórk? wrzaskliwych dzieci,no i kochan? tesciow? na osłode?.Ja wtedy na jego miejscu nawet spałbym w samoczhodzie !scooter
brzoza Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Waln?ć 100tysiaczy w rok to prawie normalne .Ale zrobić 35tysięcy w 7 lat to prawie niemożliwe . A jednak s? też i tacy.Jak go?ciu autko sprzedawal ,to nikt nie dawal wiary .i autko poszlo do rodziny. !scooter
Gość Dragon Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Ta stówka jest całkiem możliwa ,kilkana?cie lat temu na polonezie trucku zrobiłem 96000w rok na jednym komplecie opon .Miał rok i tydzień jak go sprzedałem bo skończyła się gwarancja.Rekord padł na vw caravelli 11mięsięcy =130.000km(nigdy więcej vw) ps.to były dobre czasy do zarabiania,zabójcze dla zdrowia i rodziny. pawel883 Paweł. Ale tu chodzi o 100 ty? km w pół roku. !scooter Faktycznie ponad 550 km dziennie włacznie z sobotami i niedzielami... Gdyby to przeliczyć na dni "pracuj?ce" tzn poniedziałek - pi?tek daje to wynik 770 km dziennie... Sam nie wiem co mam o tym my?leć... dystans do pokonania ale czy przez pięć dni w tygodniu przez pół roku?
Mareczek Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Waln?ć 100tysiaczy w rok to prawie normalne .Ale zrobić 35tysięcy w 7 lat to prawie niemożliwe . A jednak s? też i tacy.Jak go?ciu autko sprzedawal ,to nikt nie dawal wiary .i autko poszlo do rodziny. !scooter Swego czasu sprzedałem pojazd do przemieszczania się czyli Fiat 126p naszemu koledze z klubu z przebiegiem 9tys/km zrobione przez 10lat i co w tym dziwnego. Gdyby mój znajomy nie pożyczył to by miał 7tys/km Maluszek stał sobie w garażu jako pojazd zapasowy, na dzień dzisiejszy inny pojazd stoi jako zapasowy i (kilometrów nie przybywa).ale olej wymieniłem. PS. Fiacik cały czas wygl?da jak nowy i również jest pojazdem „zapasowym” aczkolwiek kilometrów przybyło.
Lucjan73 Opublikowano 19 Października 2008 Opublikowano 19 Października 2008 Gdyby to przeliczyć na dni "pracuj?ce" tzn poniedziałek - pi?tek daje to wynik 770 km dziennie... Sam nie wiem co mam o tym my?leć... dystans do pokonania ale czy przez pięć dni w tygodniu przez pół roku? Odlicz jeszcze potrzebny czas na serwisy, wymiany i ewentualne naprawy - ?rednia dzienna napewno wzro?nie. Ostatnio na TVN TURBO w programie "Legendy PRL-u" było o polskich autach z niskimi przebiegami - wygrała Warszawa z przebiegiem co? koło 130 km. !scooter
Olsen Opublikowano 20 Października 2008 Opublikowano 20 Października 2008 Swego czasu sprzedałem pojazd do przemieszczania się czyli Fiat 126p naszemu koledze z klubu z przebiegiem 9tys/km zrobione przez 10lat i co w tym dziwnego. Nic w tym dziwnego, ale musiałe? naprawdę mało jeĽdzić (podejrzewam, że był to jeden z kilku pojazdów w Twojej stajni). Rower, którym obecnie jeżdżę, mam od roku z kawałkiem i niedawno na liczniku stuknęło 2700 km. A nie odbywam żadnych dalekich wypraw i korzystam także z metra oraz poci?gów na(d)ziemnych. Banditem przez 7 i pół sezonu nakręciłem niecałe 70 tys. km - bywały lata, że nawijałem na koła ponad 12 tys., i takie, kiedy nie robiłem nawet 10 tys. Oczywi?cie przebieg byłby zapewne wyższy, gdyby nie skuter, który też dosyć intensywnie eksploatowałem. Co do tych gigantycznych przebiegów, o których piszecie, to wydaje mi się, że taka jazda non stop strasznie człowieka ogranicza. A gdzie czas na ksi?żki, film, Internet, spotkania o charakterze towarzyskim, piwo i inne przyjemno?ci?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się