brzoza Opublikowano 29 Czerwca 2008 Opublikowano 29 Czerwca 2008 Wczoraj w południe 100m od mojej dzialki mialo miejsce nieszczę?liwe zdarzenie.Młody motocyklista na kawie uderzył w pojazd z bardzo duż? prędko?ci? . Finał najgorszy z najgorszych .(*).
Agnus Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Też dzisiaj od jednego go?cia słyszałem, że młody chłopak na ?cigaczu przydzwonił centralnie w bok samochodu (gdzie? w okolicach Ko?cierzyny i Kartuz). Niewiele z niego zostało. Młodo?ć + szybka maszyna + brawura + brak do?wiadczenia + fatalny zbieg okoliczno?ci = ?mierć! Paskudny splot arytmetyki, logiki, fizyki, rachunku prawdopodobieństwa i... braku odrobiny szczę?cia.
Sympatycy Worlan Opublikowano 30 Czerwca 2008 Sympatycy Opublikowano 30 Czerwca 2008 Jad?c w pi?tek 7-k? w okolicy Mławy widziałem motocykl wbity pod busa. Nie wiem jak z tego wyszedł kierowca motocykla . Sezon w pełni, uważajmy na siebie...
Abach Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Kilka dni temu w Gdyni zdarzył się podobny wypadek: http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=28669
Geni Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Kto grubo idzie, ten p.......ć musi - tak mi powiedział kierowca rajdowy na szkole doskonalenia jazdy. Powiedział, też co? jeszcze. Najważniesze w wyprowadzaniu pojazdu z po?lizgu, hamowaniu awaryjnym i tego typu sytuacjach jest to, żeby takich sytuacji samemu nie prowokować. Czyli po prostu ?piesz się powoli.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 30 Czerwca 2008 Administrator Opublikowano 30 Czerwca 2008 W zeszły poniedziałek na Bródnie w Warszawie, w godzinach wczesno porannych zgin?ł motocyklista. Wbił się centralnie w autobus, który rozpoczynał swój kurs. Z tego co wiem powód był jeden- zbyt duża prędko?ć! Media już nawet przestały pisać o wypadkach ?miertelnych motocyklistów bo nie ma dnia, żeby w Warszawie nie było poważnego wypadku z udziałem 2oo... . Przykre ale prawdziwe Motocykli przybywa lawionowo bo staj? się coraz bardziej dostępne nawet dla tych, których jeszcze niedawno nie było na niej stać... Niestety brak umiejętno?ci i brawura s? zgubne...
michalu Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Ja też wczoraj widziałem dziwn? sytuacje, jechałem sobie jak zwykle spokojnie a tuż za mn? go?ć na CBRce. WyraĽnie się nie spieszył bo po każdych ?wiatłach zostawał z tyłu. I tak samo było na ostatnich, ruszyli?my ja pojechałem ostro on został daleko. Dojechałem do kolumny samochodów wyprzedziłem jednego i jadę za pozostałymi bo z przeciwka zbliżaj? się inne samochody, s? już naprawdę blisko kiedy w lusterku dostrzegam jak CBRka wyprzedza mnie i innych lewym pasem. Nagle wszyscy hamuj? z piskiem a motocykl w ostatniej chwili omija poboczem samochód jad?cy prawidłowo z naprzeciwka. Nie wiem co nim kierowało że zdecydował sie wtedy wyprzedzać, szczególnie że wcze?niej jechał bardzo spokojnie. Wiem tylko że uratowało go kawałek równego pobocza. Jak widać debili nie brakuje
Gość Kamil Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 W zeszłym tygodniu w Wołominie na głównej ulicy czyli 1-ego Maja przy Legionów siedemnastolatkowi z bocznej ulicy wyjechał kierowca samochodu. Podobno młody wtedy jechał dwie?cie na godzine a teraz w tamtym miejscu stoi duża ilo?ć zniczy.
upiór Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 Witam serdecznie koledzy tak sobie my?le że każdy z nas powinien my?leć na drodze bo to czym się jedzie i jak się jedzie zależy tylko odnas samych . Gdzie? czytałem taki cytat jad?c szybciej jeste?my bliżej BOGA , ale warto zadać sobie pytanie czy warto , po co i na co . Jazda ma być dla nas czym? przyjemnym a nie tylko drog? w jedn? strone . Przykre to posty ale prawdziwe , pozdrawiam serdecznie jak naj mniej takich postów .
Waluś Opublikowano 30 Czerwca 2008 Opublikowano 30 Czerwca 2008 nawet na moim zaberbeciu kilka tygodni temu zgin?ł sk?din?d do?wiadczony motocyklista. Ale zgubiła go brawura i najzwyklejszy pech. JeĽdził w te i spowrotem po nieruchliwej drodze ze sporymi prędko?ciami na jednym kółku i stacił chyba równowagę. W sumie zwykły ?lizg ale miał niestety pecha bo poszedł w krzaki w których był betonowy przepust. Nie wiele z niego zostało... Ponoć do?ć znana osoba z Chełmskiego ?wiatka motocyklowego
dr.big Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Kiedy wracalismy z Burgmanii mijal nas "motocyklista" z pasazerem, miejscami pocinal pod 180 km/h, ale ubior obydwu osob na moto: klapki plus krotkie spodenki plus koszulka na tyle zmrozil mi krew w zylach ze musialem zwolnic, zeby patrzec na ten widok jak najkrocej. Powiem tak, widzialem cos takiego przy takich predkosciach pierwszy raz. Zdarzaja sie czesto wypadki bez winy jadacego 2oo, ale tych gdzie kierowcy 2oo brak jest wyobrazni tez nie brakuje ...
Waluś Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 ale ubior obydwu osob na moto: klapki plus krotkie spodenki plus koszulka ooo co do ubioru to w moich oczach przeszedł samego siebie pewien łepek na CBR-ku hehe Spodenki plus klapki - czyli pełny ubiór motocyklisty, tak tak dobrze czytacie spodenki i klapki, bo ksak i koszulke pewnie wiatr zerwał a wyprzedził mnie gdy ja miałem na zegarze 110 kh/h to było zaraz za jak?? wiosk? hehe. Więc fakt wyobraĽni to co niektórym brakuje, a może w ogóle jej nie maj? i żyj? z sekundy na sekundę pozdr
Sympatycy Arecki Opublikowano 2 Lipca 2008 Sympatycy Opublikowano 2 Lipca 2008 S?dzę, że zdarzenie sprzed kilku godzin, jakiego byłem ?wiadkiem również kwalifikuje się do tego tematu. Na Wisłostradzie tuż przed mostem |l?sko-D?browskim min?ł mnie motocylkista z "plecaczkiem" na pięknym kolorowym ?cigaczu. Z powodu ?wiateł musiał trochę zwolnić i zd?żył mnie nawet pozdrowić , nie wiem jednak czy zd?żył zobaczyć mój gest pozdrowienia bo bardzo szybko znikn?ł z pola widzenia. Około trzech kilometrów dalej spotkali?my się ponownie, obyło się jednak bez żadnych gestów bo kolega był już mocno zajęty rozmow? z policjantami z drogówki , a z mniny pasażerki można było wywnioskować, że raczej nie umawiaj? się na piwo . Ot takie alternatywne zakończenie spotkania z brawur?.
Gość Kauli Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Opis wypadku w krotoszynach a tu kilka zdjęć motocykla i samochodu po... Tutaj kilka zdjęć ku przestrodze ... Ponoć to nie prędko?ć zabija a nagłe zatrzymanie ale wdług mnie po prostu ludzka głupota...
Agnus Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Z opisu wypadku: Cyt: "... Kieruj?cy Peugeotem był trzeĽwy. Nie odniósł obrażeń. Motocyklista był naszym policjantem. ..." Jednego z nas mniej (w końcu to też "miło?ć" do 2oo). Szkoda... ['] Ciekaw jestem, kto zawinił lub popełnił bł?d? Swoj? drog?, dlaczego duża ilo?ć wypadków ma miejsce wła?nie na prostych odcinkach? Nadmierna prędko?ć (brawura), brak czujno?ci, zmęczenie kieruj?cych, bylejako?ć naszych polskich dróg, czy zawodzi sprzęt? Pozostaje jeszcze... feralny zbieg wielu okoliczno?ci i ?lepy los. Mam na my?li tylko te przypadki, kiedy dwóch kieruj?cych jest trzeĽwych.
MISIEK Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 a tu kilka zdjęć motocykla i samochodu po... Tutaj kilka zdjęć ku przestrodze ... !placz1 Kurcze... to jaka? masakra jest... [*] Wła?nie jak piszę ten post w radio podano informacje o motocykli?cie pod Lęborkiem który "zarobił" 64 punkty... uuuuuuu uuuu, ładnie nazbierał. Dwa razy uciekał blokadom policyjnym...
dr.big Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Mialem okazje jechac dzisiaj z nad morza (Swinoujscie- Szczecin), widac ze "stonka" ruszyla na urlopy i bije niektorym do glowy, a przykladne przez caly rok klony korporacyjne naogladaly sie za duzo Kubicy i daja popalic innym uzytkownikom drog !placz1 . Powiem tak, przez kilkanascie kilometrow nie moglem spojrzec na predkosciomierz albo wykonac innej czynnosci, bo cala uwage skupiala na sobie kolumna "wczasowiczow" pedzaca z przeciwka nad morze. Wyprzedzanie mimo ruchu z naprzeciwka to juz chyba nagminne dla tych chamow i burakow, czasami wyprzedzanie na trzeciego, wymuszanie, wylazenie w korku z samochodu i wlazenie na sasiedni pas, ogolnie cyrk nie do podrobienia !placz1 i chyba naprawde trudny do zaobserwowania w innych krajach Europy, a nawet bardziej na poludniu !placz1 .
Gość Pistol Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 dr.big ... widzę, że zapomniałe? sk?d pochodzisz !placz1 My tacy jeste?my ... Polacy! Ja miałem ostatnio propozycję przeniesienia się w ramach firmy do Genevy. Pojechałem na miejsce i k***a nie ma opcji!!! Tam jest tak spokojnie i wszystko jest poukładane, że zacz?łem się bać, że co? nie gra. Wolę nasz bajzel i polsk? wódkę ... nawet jeżeli kosztuje mnie to dużo więcej koncentracji na drodze! Wyluzuj ... to może zarazisz luzem tych ze spiętymi po?ladkami nadjeżdżaj?cych na Ciebie sprzeciwka !placz1 Pozdr. |winouj?cianin (aktualnie napływowy Warszawiak) proszę nie używać wulgaryzmów na forum, słowo wygwiazdkowane Artix
Geni Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Mi to, co się dzieje na drogach wcale nie mówi o luzie, a raczej o powszechnym u nas chamstwie i lekceważeniu współużytkowników drogi. Panuje niestety postawa "ja jestem pan, a reszta to frajerzy" oraz "mi się ?pieszy najbardziej". Takim za przeproszeniem "w d**ie maj?cych wszystkich chu..." z chęci? przystawiłbym do łba AK-74 i z politowaniem patrzył, jak defekuj? we własne ?licznie zaprasowane w kancik spodenki. proszę nie używać wulgaryzmów na forum, słowo wygwiazdkowane Artix
dr.big Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 (...)Wyluzuj ... to może zarazisz luzem tych ze spiętymi po?ladkami nadjeżdżaj?cych na Ciebie sprzeciwka (...) Widzisz, jakos nie chce i nie potrafie "wyluzowac", bo tu chodzi o zycie (i zdrowie) moje, moich bliskich i znajomych podrozujacych roznaorakimi pojazdami, nie tylko jednosladowymi... A co do tego "zapominania", oczywiscie !placz1 , w koncu do PL przyjezdzam od lat tylko po to, zeby wymieniac eurasy (a wczesniej DM) w kantorze !placz1 . A przynajmniej takie zdanie maja niektorzy forumowi "mysliciele" !placz1 i niech tak pozostanie !sciana . A poza tym, to masz pewnie racje !piwko !piwko .
Pleban Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Wła?nie jak piszę ten post w radio podano informacje o motocykli?cie pod Lęborkiem który "zarobił" 64 punkty... uuuuuuu uuuu, ładnie nazbierał. Dwa razy uciekał blokadom policyjnym... No wła?nie http://www.tvn24.pl/0,1555958,wiadomosc.html Trzeba mieć fantazję, albo inaczej, nie mieć rozumu. To już nie te czasy aby uciekać przed Fiatem 125, czy Polonezem.
Gość Pistol Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Mi to, co się dzieje na drogach wcale nie mówi o luzie, a raczej o powszechnym u nas chamstwie i lekceważeniu współużytkowników drogi. !placz1 to, że jest to chamstwo i lekceważeni ... itd, to oczywista oczywisto?ć! Ale co w zwi?zku z tym mamy się oflagować?? Czy zablokować centrum Warszawy? Przynajmniej ty zachowaj spokój... Z czasem kto? to od Ciebie podchwyci i będzie lepiej... Luzuj po?ladki!!! !placz1 Bo skończysz jak Kaczyńscy...
Administrator Artix Opublikowano 3 Lipca 2008 Administrator Opublikowano 3 Lipca 2008 Niestety polacy nie potrafia jezdzic, ponosza ich nerwy, jezdza po chamsku i brawurowo i pewnie dla tego u nas jest najwieksza liczba wypadkow smiertelnych na drogach. Po objechaniu calej Europy, kiedy w poniedzialek wjechalem do Polski, pierwsze 100 km jechalem jak sparalizowany tym co sie u nas na drogach. Mowi sie ze Portugalczycy jezdza ostra, ostro ale bez wyglupow na drogach i takiego chamstwa i cisnienia. Po 10 tys km zrobionych po za naszymi drogami mimo ze jezdze przeciez tu na codzien przezylem naprawde szok. Przypomina mi sie konferencja bezpieczenstwa kiedy szwedzi prezentujac swoj program poprawy bezpieczenstwa byli zatroskani ze w zeszlym roku zginelo na ich drogach az 18 osob o 4 wiecej do roku poprzedniego i starali sie zaradzic az takiej tragedii. Ciekawe co pomysleli po tym jak wyszedl polak i powiedzial ze obnizylismy w tym roku az o 15 % liczbe ofiar smiertelnych tyle ze 7 tys zabitych na drogach tylko krajowych. Zreszta idealnym przykladem byl dzis kierowca taxi ktory postanowil staranowac cala grupe, trzymal sie na tylnym kole skutera, wykonywal takie manewry na drodze wlacznie z proba wyprzedzania trawnikiem ze czegos takiego nie ma chyba w zadnym kraju w najwiekszej dziczy, koles przejechal sporo predkoscia na czerwonym swietle i uciekl. Coz dla mnie jestesmy ciagle 3cim swiatem.
Wojtecki Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 na pytanie czy jezdzisz prawidlowo 90%blaszakow odpowiada ze jezdzi perfekcyjnie dobrze,to inni sa zagrozeniem,poza tym przepisy jakie sa takie sa,ale nie sa przestrzegane przez wiekszosc kierowcow a policja nie respektuje ich zreszta prosty przyklad gdyby przepisy byly respektowane to patrzac na statystyki pijanych kierowcow ktorym teoretycznie zabrano uprawnienia do prowadzenia pojazdow mechanicznych na polskich drogach powinno byc mniej 30%poruszajacych sie pojazdow,albo dane statystyczne policji klamia
Gość Kauli Opublikowano 3 Lipca 2008 Opublikowano 3 Lipca 2008 Ja ze swojej strony mogę dodać że jest wiele "mistrzów"... Podczas spotkania grupy ?l?skiej i wyjeĽdzie po górach, podczas jazdy przez szczyrk usilnie próbował nas wyprzedzić kole? w tjuningowanym golfie... mimo, że przed grup? (8 maxi) jechał sznur aut... wciskał się w nasz szyk, nic mu to nie dało a powodował niebezpieczeństwo... Po chwili go wyprzedziłem i przez chwilę skutecznie blokowałem przed wyprzedzaniem. Ci?nienie mi się przez chwilę tak bardzo podniosło że najchętniej zatrzymałbym takiego i wytłumaczył co i jak...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się